herrmateuss Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Apropo broni kolekcjonerskiej to ze 3 lata temu przechwycono unikatowego walthera PP z serii przeznaczonej dla najwyzszych bonzów III Rzeszy. Wysadzany złotem ze zlota gapą itd.Wie ktos moze co dalej sie z nim stało bo byl to unikat na swiatowa skale.
woytas Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Fajna kolekcja...Zal czlowieka jesli tylko wisialo mu to na scianie- ciekawe ktory ze znajomych wykonal obywatelski" telefon...
grba Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Charlton Heston honorowy przewodniczący National Rifle Association trzyma w ręce zabytkową strzelbę Sharps Rifle.Wytłumaczcie mi, jaka jest zależność między ilością broni w rękach ludzi a dziurami w drogach. Afganistan, Pakistan musi mieć najlepsze nawierzchnie na świecie...
acer Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Tu chodzi o naszą mentalność...Przed wojną prawo dotyczące posiadania broni było liberalniejsze i jakiegoś dzikiego zachodu nie było.Po wojnie trzeba było z przyczyn oczywistych rozbroić społeczeństwo. I tak zostało, tyle że działa to w przeciwnie do zamierzonego efektu - rośnie podziemie kolekcjonerskie i rosnąć będzie jeżeli ktoś nie pomyśli i nie popatrzy na kraje sąsiednie. A bandyci śmieją się do rozpuku z tekstów typu że z broni kolekcjonerskiej typu czrnoprochowce, wiatrówki, broni 60 letniej i starszej, Werndli dokonuje się przestępstw, kłusownictwa, napadów, porachunków gangsterskich.Pershinga" pewno Lee-Enfieldem albo Mosinem z 1938 roku załatwili, a panowie bandyci z Magdalenki bronili się Maximem czy DP-28. Taka logika Policji. Śmiech na sali.Ktoś pisał że niedawno z powodu liberalizacji posiadania broni w USA jeden świr zabił na uniwersytecie kilkadziesiąt osób. Niestety, na terenie uczelni nie wolno było nosić broni - więc nikt nie miał nic pod ręką żeby świra odstrzelić i uratować życie pozostałym...
herrmateuss Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Odpowiedz brzmi zadna zaleznosc.W tym tygodniu na polskich ulicach zginie wiecej ludzi niz amerykanskich zolnierzy w Iraku.Jednak nikt nie ogranicza dostepu do posiadania samochodu.Ile tysiecy mysliwych w polsce ma broń - ile mysliwych napada na banki albo morduje swymi sztucerami. Który kolekcjoner wpadł w szał i rozwalił przystanek PKS z Bergmanna.Żaden. Bron w rekach obywateli to wedlug władzy zagrozenie dla władzy- Bron w rekach bandytów to zagrozenie dla obywateli. Władza akurat bandytów sie nie boi. Najniebezpieczniejszym miastem swiata jest Londyn -a to od czasu gdy bron tam zostala zakazana.Ale ciagle zbaczamy z tematu bo chodzi o bron kolekcjonerską.Posiadanie legalne jest niemal niemozliwe. Tym bardziej ze wiekszosc eksponatów nie ma udokumentowanego pochodzenia. A czasem jak przy remoncie domu znajdzie sie Browninga to powinno sie go zdeponowac na komisariat gdzie moga czekac nieprzyjemnosci a przedmiot skonczy w piecu hutniczym lub na półce jakiegos Wojewodzkiego Bonza.To jest przykre. U nas angazuje sie w cos policje prokuratorów etc. A w czechach mozna nabyc to samo w sklepie zelaznym albo antykwariacie.
woytas Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 bo u nas panuje wieloletna tradycja chowania broni w lesie, granatow w doniczkach itp itd...I pomyslec, ze jak sie zmieni to na gorsze...Moze zapanowalby pozadek gdyby jeden czy drugi kowalski poszedl z pepeszka do uzedu i grzecznie poprosilby o to co mu sie nalezy?
herrmateuss Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Niestety. Na razie nasze panstwo okupuje aparat urzedniczy ( niealeznie jakiej opcji) zajmujacy sie mieleniem papierów i utrzymujacym swych znajomych wujków ciocie i inne bzdety. Od czasu do czasu wypusci jakis gniot prawny.I zamiast Normalnego Kraju" Mamy jakiegos mutanta z mordą poborcy podatkowego. Moze ktos ma dane ile kosztuje ekspertyza jednej sztuki broni? Potem pomnozyc to przez 105. Plus koszty sadownicze etc. etc.Na koszt nas wszystkich. A łatwiej by bylo gdyby mozna bylo to zglosic jako bron kolekcjonerska ( ekspertyze oplacal by zainteresowany )pieczateczka kwitek plomba w lufie i na połeczke.Ech marzenia....
jaca2003 Napisano 7 Czerwiec 2007 Napisano 7 Czerwiec 2007 Kol Woytas nie mogę zgodzic sie z Twoją teoria.Granaty nalezy trzymac w swiatecznym ubraniu a karabin mie taki z którego zamek wylata.A nie tam chowac w lesie czy w doniczkach.Opowiesc o babci podlewającej kwiatki olejem jest wyssana z palca.Poza tym czy ktoś kiedys gdzieś słyszał o jakowejs broni zatrzymanej u bandytów?Otórz nie mafia czy coś tam to do swojej działalności używa legalnych srodków typu kij do golfa lub nożyce do rur.A tylko zboczeńcy typu nielegalni poszukiwacze gromadzą arsenały składające sie z zardzewiałych karabinów z powyginanymi lufami oraz wierconych łusek(nie dotyczy Pika)w celu ...No właśnie po co to gromadzą skoro w kraju jest tak dobrze bezrobocie spada reformy idą naprzód Włoszczowa w przyszłym roku ma miec dostep do morza(Acer bez urazy bo Ty z tamtad gdzieś jesteś).Tak panowie tacy zboczeńcy są zagrozeniem dla demokracji.Bo skad wiadomo czy takiemu nie wpadnie do głowy aby obali IV RP i ustanowic V RP?A poza tym gdyby taki kolekcjoner postanowił opchnąc takie MG-42 mafii zbieraczy butelek to nie dośc ze wziąłby grubą kasę to jeszcze moze ta mafia wymusiła by na władzy(przy uzyciu zeczonego MG )rozwiazanie odwiecznego problemu w tym kraju jakim jest skup butelek?Pozdrawiam
woytas Napisano 8 Czerwiec 2007 Napisano 8 Czerwiec 2007 Jaca nie zrozumiales mojej wypowiedzi - panu wieloletnia tradycja chowania bo niestety nie mozna miec nic legalnie...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.