Mój pierwszy"...

[doom1]

Witam. Mój pierwszy panzerfaust 60m, stan dobry, celownik chodzi", kielich wypalony.

[doom1]

Oczywiście z wiadomych powodów" pozostał na miejscu...
Wiadome powody to oczywiście" żona, psioczy na mnie , jak znoszę do domu złom"...

[traper6]

Wytłumacz jej, że jak ona będzie kiedyś stara ,to też ją będziesz pieścił i konserwował i nie oddasz jej na złom,albo nie wymienisz na nowszy model. Może zrozumie... :-)

[doom1]

A to widok z miejscówki...

[doom1]

To również z owego miejsca, ale nikt nie potrafił tego zidetyfikować (w dziale identyfikacje).

[doom1]

I jeszcze takie sobie butle, nikt nie wie do czego...

[doom1]

Wg DJaZi te butle to miotacz płomieni.
Dzięx

[sanitater]

Żaden miotacz tylko co najwyżej gaśnica automatyczna.

[pokemon]

Nie gaśnica automatyczna, tylko amortyzator do góry nogami"

[Łazior]

Saniter dobrze pisze swego czasu była ta gaśnica na alegoro i poszła w sumie za dobrą cene.
http://www.allegro.pl/item217336165_niemiecki_miotacz_ognia.html

[doom1]

Witam. Dzięki za info, ale mój jest w nieco gorszym stanie (przywaliło go trochę gruzem-ruscy nieżle tam walili z brz240, znalazłem i chyba z 15 szt.) i wszystko zostało na miejscu.

[doom1]

fot. nr 2