rubi126 Napisano 23 Maj 2007 Autor Napisano 23 Maj 2007 Witam.Oto ostatni fant ze starej gajówki,którego nie potrafię zidentyfikować.Proszę o pomoc. Rubi126.
rubi126 Napisano 23 Maj 2007 Autor Napisano 23 Maj 2007 Nie są to resztki,tylko stan bardzo dobry.A na pewno nie jest to bagnet.PozdrawiamRubi126
Kobieras39 Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 bagnet i to chamsko zjechany na nozyk ale jak wolisz tłumacz sobei inaczej;-] jacenty ma racje
Darek419 Napisano 23 Maj 2007 Napisano 23 Maj 2007 Na pewno nie jest to Japońska Katana, ale bardzo ją przypomina :(
rubi126 Napisano 24 Maj 2007 Autor Napisano 24 Maj 2007 Macie racje z tym bagnetem.Dzięki za pomoc.Rubi126
zbynek5 Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Może warto wziąś pod uwagę, że regulaminowe bagnety przerabiano na noże szturmowe w okresie wojny, po wojnie też przerabiano w/g potrzeb użytkowników. Trzeba by się zastanowić co do okoliczności, pochodzenia, czy stan wskazuje na przeróbkę z odpowiedniego okresu. Nie jest to takie proste aby napisać zjechany bagnet".
jacenty2004 Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 co racja to racja.Jeżeli bagnet w oksydzie może kosztować na allegro ze 200 zł to ten przerobiony w jednym egzemplarzu powinien jako unikat kosztować kilkadziesiąt razy więcej :) ,a jak się okaże ,że w tej leśniczówce stacjonowali japońscy kamikaze ,a ten bagnet/katana wypiłował sam admirał Yamamoto to myślę że za kilkaset tysięcy ojro też pójdzie.
panzerkris Napisano 24 Maj 2007 Napisano 24 Maj 2007 Moze i nie zjechany, ale bezwartościowy;) Po wojnie tez skracali bagnety. Szturmowali nimi pózniej swiniaki i krowy:)
Pytanie
rubi126
Witam.
Oto ostatni fant ze starej gajówki,którego nie potrafię
zidentyfikować.
Proszę o pomoc.
Rubi126.
8 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.