Vilkaloki Napisano 3 Maj 2007 Napisano 3 Maj 2007 Zgadzam się choć nie chciałem tutaj wartościować kto jest tutaj jak zły bo to trochę jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą. Ale wiem jedno. Dla mnie od obu zawsze będzie gorszy taki ubek albo zomol. Bo najeźdźca walczy z nami żeby nas podbić i spacyfikować opór i to jest naturalne i dla każdego jasne. Natomiast ktoś kto walczy przeciwko własnemu narodowi żeby utrzymać jego niewolę względem najeźdźcy zasługuje tylko na pogardę.
ober_schutze Napisano 3 Maj 2007 Napisano 3 Maj 2007 To troche tak jak ci co kapowali na gestapo, byli w sumie gorsi od takiego wachmana - bo tu bylo jasne ze to wróg do odstrzału któremu wpojono 'patrz to zly Polak, jak bedzie sie burzył to bij'. Natomiast jak polak" donosił i doprowadzał do zagłady rodaków dla przywilejów i pieniedzy to cóż, nie dosc ze wróg to jeszcze zdrajca ; )
Vilkaloki Napisano 3 Maj 2007 Napisano 3 Maj 2007 Święte słowa. Wroga można nienawidzić i szanować zarazem, ale zdrajcą należy jedynie gardzić.
SSzuder Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Ale on zapytał tylko o kalendarz... A btw, rekonstrukcja to jest rekonstrukcja. Czy się rekonstruuje jednostki legionistów rzymskich, czy spartan, czy żołnierzy napoleońskich, SS, WH, czy nawet owych ZOMOwców - to wszystko ma sens. I cel jest jeden - szerzyć historię. Jak najbardziej, są ludzie (i to sporo ich), którzy pamiętają owych ZOMOwców 'w akcji', jednak młode pokolenie już nie wie co to jest ZOMOwiec, ORMOwiec, jak wygląda armatka do rozpędzania demonstracji i z czego jest tarcza ochronna milicji. To też już jest historia i ją, jak całą historię trzeba szanować. Takie jest moje zdanie.
Vilkaloki Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Ale mówimy tu o gościu który robi sobie fotki jak pałuje robotnika z transparentem Solidarności. Tępiłem już pacyfikację wsi w wydaniu świętej pamięci Ostatniego Bastionu i tego też nie odpuszczę. Przypominam że propagowanie ustroju komunistycznego jest takim samym przestępstwem jak nazizmu. A poza tym łatwo sobie wyobrazić jakie będą następne natchnione pomysły: rekonstrukcja blokady samoobrony i starcia górników z policją pod sejmem.
Dunczyk Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Do rekonstrukcji historycznych mozna mieć różnorakie podejście. Mnie najbardziej odpowiada sposób w jaki traktuje się ją w kolebce rekonstrukcji historycznych. Z tego punktu widzenia pokazywanie umundurowania, wyposażenia, szczególnie jeśli odzwierciedla ono najdrobniejsze szczegóły, jest wskazane. Zawszeć to facet włożył w to wysiłek, wiedzę itp. Brytyjczycy mają grupę rekonstrukcji British Free Corps i jakoś żyją. De gustibus non est disputandum" jak powiedzeli starożytni. Inna sprawa natomiast to odtwarzanie rozpędzania demonstracji, pałowania członków Solidarności" czy równie zabawnych sytuacji. To samo odnosi siędo fotek pacyfikacji wsi czy rozstrzeliwania albo to co mnie najbardziej wścieka to robienie sobie fotek z jeńcem z uniesionymi rękami. To jest godne najwyższego potępienia i zasługuje na pogardę. Z resztą w paru miejscach tego forum piętnowane to już było. Generalnie uważam, że ten kto bawi się w ten sposób.... no jak najszybciej winien odwiedzić swojego lekarza i poważnie zadbać o swoje zdrowie.
Towarzysz Iwan Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 To zacznijmy odtwarzać kołchozy. Tam nikt do nikogo nie strzela, uprawiamy sobie roślinki, jakąś rzepkę, tudzież ziemniaczka :)Bo teraz dostajemy rycerskie SS i bohaterskie NKWD, które nigdy do jeńców nie strzelały, nikogo nie zabiły i w zasadzie nie wiadomo, co w nich takiego złego...Podczas rekonstrukcji w Wyrach w roku 2006 - kresowej - pokazane było, jak wyglądało wyzwalanie spod ręki polskich panów". I jakoś nikt wtedy nie protestował - proste, taki założono scenariusz, bo taka była prawda historyczna, a chyba do tego dążymy?
Dunczyk Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Jak rozumiem towarzysz czyta ze zrozumieniem tylko cyrylicę? Odnosiłem sie do fotek, które zamieszczają grupy reko lub pojedynczy miłośnicy" na swoich stronach, o inscenizacjach w ogóle się nie wypowiadałem, chociaż organizowanie takowej gdzie fabułą ma być pacyfikacja czy inny przejaw eksterminacji ludzi, budzi mój sprzeciw. Tak to także była historia, ale epatowanie brutalnością w czasach gdzie wszędzie jej pełno, robienie tego podczas rekonstrukcji budzi niesmak. Ale jeżeli towarzysz lubi takie zabawy i znajduje w tym satysfakcję, no cóż ja nie jestem min. Orzechowskim i w preferencje towarzyszowi zaglądać nie będę. Mam nadzieję, że ten kraj nadal pozostanie państwem swobodnego wyrażania swoich myśli, wielu zapłaciło za to wysoką cenę, zarówno mnie będzie wolno wyrazić swoje zdanie i wszelkiej maści towarzyszom też, byle na gadaniu poprzestali, robienie czegoś więcej już jest karalne.
Towarzysz Iwan Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Kolega widać sili się na złośliwość, choć samemu też nie załapał do końca.Niech wskaże post, w którym napisałem Lubię eksterminować ludzi"?Jak rozumiem, zamiast realistycznego Sowiety - który ma wzbudzić w ludziach nieprzyjazne uczucia (jako najeźdźca), który przeszukuje jeńców, okrada, oficerów zabija - pozostaje opcja miłego Pana Wasi z harmoszką? Przykro mi, ale wtedy wszystko bierze w łeb. Bo śpiewający Sowieta z harmoszką (a i nawet bez) kojarzy się z Czernousowem z Czterech Pancernych i nie zostanie odebrany negatywnie.PozdrawiamBN
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Właśnie w tym problem że rekonstrukcja niemiecka to stąpanie po bardzo cienkim lodzie. Rekonstruktorzy niemieccy muszą się pilnować i nie są dopuszczone żadne ekscesy (chyba, że scenariusz insenizacji przewiduje inaczej), bo od razu byłaby sensacja w mediach że naziści etc. Co do rekonstrukcji radzieckiej sytuacja jest inna, a powodem takiego obrotu sprawy jest fakt że nazizm i niemcy są postrzegani negatywnie, zaś wskutek PRLowskiej propagandy komunizm i rosjanie (wyzwoliciele") raczej pozytywnie, ponadto różnego rodzaju symbole są dziś w modzie... to wypacza prawdziwy obraz.
Vilkaloki Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Iwan ja tez nie napisałem nigdzie: Lubię pacyfikować wioski" albo Lubię gazować Żydów". Napisałem tylko że szanuję Degrelle'a i ochotników którzy walczyli z komunistyczną zarazą i tego wypierać się nie zamierzam. A mimo to jak zostałem odebrany widać z postów powyżej.A poza tym przecież nikt się Ciebie nie czepia za to że robisz Sowieta. Czepiamy się kolesia którego idolami są zdrajcy pacyfikujący zryw niepodległościowy z tal 80-tych.
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Czepiamy sie kolesia, który reprezentuje sobą coś takiego...http://img397.imageshack.us/img397/5876/rozne2hj.jpghttp://img485.imageshack.us/img485/4280/lwp5za.jpghttp://img522.imageshack.us/img522/7599/zomo6kf.jpgludzie, jak ja zobaczyłem te zdjęcia to omal nie spadłem z krzesła!Nóż się w kieszeni otwiera !!!
Towarzysz Iwan Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Komunacccp jest prede wsiom kolekcjonerem takich fantów, z tego co wiem, to sobie porobił fotki w nich... pomijając to z solidarnościowcem i te, hmm? głupawe (bez urazy), to cóż - ma mundur, zrobił sobie fotkę i wsio...Chyba każdy z nas ma jakieś zdjęcia w mundurze, prawda?Wg mnie trochę przesadzacie, Panowie...
Vilkaloki Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Owszem mamy ich sporo ale żadnych w domu przy pozasłanianych żaluzjach i z zamazaną twarzą jak kryminaliści. Ani też żadnych na których znęcamy się nad np. jugosłowiańskim wieśniakiem w czasie pacyfikacji wsi.
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Zbieranie mundurów i zakładanie ich to nic złego. Kolekcjonowanie reliktów z epoki też. Kolego Iwan, znowu się powtórzę, bo do Ciebie znowu nie dociera o co tu chodzi. PRL jest w modzie, ale komunacccp zaszedł o krok za daleko...http://img397.imageshack.us/img397/5876/rozne2hj.jpgZnam wielu rekonstruktorów niemieckich i zapewniam Cię że żaden z nich nie ma w domu na ścianie portretów Hitlera, czy nie nosi koszulki ze swastyką...
Dunczyk Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 W rzeczy samej Horst, wyjąłeś mi to z ust, fotki w stylu komuny któregokolwiek z Niemców" i następnego dnia zapłonąłby na stosie domorosłego Torquemady, a tu jeden .... (nie użyję żadnego epitetu)macha pałą i wielu podryguje jaki z niego zabawny koleś. No właśnie to zabawne nie jest z przyczyn o których mówił Vilkaloki czy Horst. Nie muszę się silić się na złośliwość, w sytuacjach takich jak ta przychodzi mi ona zupełnie lekko. Wydarzenia w których brali udział ubrani jak ten ze zdjęcia, sam przeżyłem, z przerażeniem mijałem lodówki" pełne pijanych, dosłownie i władzą gówniarzy, którym system wytłumaczył, że stoją na straży państwa, a społeczeństwo jest wrogiem i mnie to nie bawi. Jak powiedziałem niech sobie posiada akcesoria, nawet robi wystawy, to dziś ciekawostka, ale inscenizacja, o nie. Jak zły, równie jak niemiecki okupant, był sowiet można opowiedzieć nie tylko organizując inscenizację zsyłki czy innej zabawy wiesiołej riebiaty. Towarzyszu Iwan proszę sobie wyobrazić, że współczesna dydaktyka przewiduje cała gamę metod nauczania o historii naszego kraju nad Wisłą.
Vilkaloki Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Dziwi brak reakcji samego zainteresowanego. Czyżby towarzysz komunacccp biegle posługiwał się tylko cyrylicą?
AKMS Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Fakt, ze kolega Komunacccp wybrał sobie dość niefortunny nick, ale za to w wybranym przez siebie temacie posiada gigantyczna wiedze. Zdaje sie, że jest autorem tejze strony dotyczacej ZOMO i OPP. Jakos nie znalazlem tu zadnych kontrowersyjnych tresci. Suche fakty, bardzo duza dawka historii w/w i echnicznej" wiedzy, zdjecia i filmiki. Mam nadzieje, ze autor sie nie obrazi za wrzucenie tu tego linku.http://www.zomoza.kgb.pl/Vilkaloki, a jak skomentujesz np. to zdjecie? Nie Twoje ale niemieckiej GRH. To zwyczajne zachowanie? Takich fotek przewinelo sie wiecej. Fakte, ze szybko ich autorzy byli sprowadzani do pionu ale nie twierdzcie, ze wszyscy są tutaj świeci.Czepiamy się kolesia którego idolami są zdrajcy pacyfikujący zryw niepodległościowy z tal 80-tych." SS pacyfikowało całe rasy i narody-są Twoimi idolami, to wg. Ciebie normalne? Jak mam wybierać to od SS wole ZOMO. Może jestem głupi...
Vilkaloki Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Widać że nie zrozumiałeś tego co pisałem wcześniej jaka jest różnica pomiędzy wrogiem a zdrajcą. Powtarzać się nie zamierzam.A co do zdjęcia to co mam komentować? Mnie na nim nie ma, sam takich rzeczy nie robię i wstydzę się za tych którzy do niego pozowali. Tym bardziej że główny bohater jest spadochroniarzem. Sam noszę knochensack i mogę tylko wyrazić ubolewanie i opinię że w moim mniemaniu zachował on się on niegodnie Fallschirmjaeger i zhańbił spadochroniarski mundur.
ober_schutze Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Nikt tu nie mowi ze SS było fajne, panie daj pan spokój!Pozatym mnie np nie rusza ze gosc ma kolekcje mo i zomo, kolekcja jak kazda inna, mnie żenują plakaty ze stalinem i te foty 'rozne' pałowanie i koszulka cccp (takie i podobne nosza najcześciej nazwijmy wprost - gówniarze) mnie żenuje jeszcze te foty pozujące na jakiegoś prominenta młodzieży prlowskiej i orzeł bez korony na jakiejs fladze z pasków, w połaczeniu z tym nickiem mi to po prostu wygląd na niedojżałość i to mnie rusza. Bo co gość kolekcjonuje to jego sprawa, i nie odmawiam mu wiedzy, ale 'image' ma nieszczególny.
Horst Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 I co z tego że zna się na tym co robi? Dla mnie i tak jest spalony. AKMS, jesteś kolejnym który nie chce zauważyć tego że u komuny nie chodzi tylko o zbieranie mundurow, ale o coś więcej... to co on wypisuje i jego własne zdjęcia dobitnie o tym świadczą i są niezaprzeczalnym dowodem. Dlatego nie próbuj go bronić.Rekonstrukcję ZOMO porównałbym raczej do rekonstrukcji kapo z warszawskiego getta. Bo w tym konkretnym wypadku chodzi o działanie przeciw WŁASNEMU narodowi a nie przeciw innemu. Kończąc tą wypowiedź dodam że rekonstruuje się frontowe jednostki Waffen SS, a nie Allgemeine ss, einsatzgruppen, gestapo czy oddziały policyjne...
ober_schutze Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Pozatym - rekonstrukcja rekonstrukcją, kolekcjonerstwo kolekcjonerstwem ale ubieranie koszulki CCCP i fotografowanie sie w taki sposob na tle skrzywdzonego orła czy plakatów stalina i innych takich to inna brocha...
acer Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Świat to chyba tu na głowie stanął, tak myślę sobie jak tu czytam kolejne wpisy.Usiłować stawiać chyłkiem tezę że SS było lepsze od Milicji Obywatelskiej i jej rezerw - Ochotniczej i Zmotoryzowanej, to wg. mnie niepojęte. Próbować postawić tezę że, nawet SS nie popełniło takich zbrodni jak Milicja to już wyjątkowa co tu dużo mówić, tupet i bezczelność. I to jeszcze w kontekście tragicznych zdarzeń obu pamiętnych grudni.Gdzie mieliśmy zapewne do czynienia z paskudną zamierzoną i zrealizowaną prowokacją, inspirowaną przez kilku dygnitarzy.A ja dobrze pamiętam co kiedyś Vilkaloki napisał tu, w ramach także rozmowy o Degrellu. Że wojna była korzystnym oczyszczeniem narodu" i tym podobne.A przy okazji to warto by przypomnieć że Leon dostał od swojego kraju po wojnie karę śmierci, i bynajmniej komuniści mu ją wymierzali.Nie mam nic przeciwko rekonstrukcji jako tako pojętej. Jasne jest że inscenizacja czy odtworzenie historii nie powinno przeplatać się z okazją do zamanifestowania chorych poglądów i wszelkiej propagacji.Natomiast nie ma mowy tu już o chłodnym podejściu" czy nawet najmniejszych próbach wybielania organizacji uznanej za przestępczą i zbrodniczą.Bo aparat bezpieczeństwa MO prześladował obywateli swojego kraju - Ta, a SS to dopiero wcale nie prześladowała. To jakieś niedorzeczne usiłowania porównań. A jeszcze jak się weźmie co III Rzesza robiła z opozycją i spiskowcami po 20 VII 1944, kula w najlepszym wypadku, poza tym obóz dla rodziny, odbieranie dzieci, ścinanie gilotyną, toporem, wieszanie na strunie fortepianowej.....Po prostu próby takich porównań to zgroza.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.