Skocz do zawartości

działo"


Walwuch

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam
Byłem na chwile w kuchni, matka słuchała jakichś wiadomości w radiu. Usyszałem coś o jakimś zakopanym dziale, razem z amunicją gdzieś w rejonie Wielunia. Może ktoś coś więcej wie o tej sprawie? Podobno jakiś dom chcą stawiać i nie mogą ruszyć z robotą bo natrafili na to działo.
Napisano
no-panowie audycja ciekawa--na radiu ZET- o godzinie 13.20 prowadzonej przez Janusza Weisa--w poniedzialek będzie ciąg dalszy--więc polecam!!!chodzi o to że gość kupił działke na której było stanowisko jakiegoś działa--po wojnie to stało i stało,aż ktoś postanowił sie pozbyć problemu poprzez zakopanie wszystkiego--no i teraz gość sie piekli,bo musi teren oczyścić i nie wie kto ma pokryć koszyt sprzątania---powiem tak---chętnie pokryje je osobiście--kolesie są--sprzęt jest--wywioze wszystko o czym tylko właściciel działki zamarzy---nawet moge zdetonować co trzeba na miejscu--zdobyłem korespondencyjnie kurs sapera amatora---
Napisano
mr-Weis--dzwonił do właściciela posiadłości i podal mu namiery na kilku gości co wykopią działo i całą reszte za darmo--hmm--za darmo"--jasne!!!-wszystkie koszty biorą na siebie--ciekawe co dalej--i ile dostaną za sprzedaż--może do niemiec???ktoś coś wie--niech pisze---ciekawą sprawą było wydobywanie stug 4 obok mostu kolejowego gdzieś w wielkopolsce --znani polscy pancerni poszukiwacze już ponoć zainkasowali sporą sumke od gościa z zagranicy za załatwienie sprawy-- na całe szczęście miejscowi trzymali rękę na pulsie i pogonili ich widłami----chwała im za to--cd wydobywania ponoć w tym roku--
Napisano
Hecer. przecież to żadna tajemnica, że na tym Forum niektórzy ludzie są tylko po to aby wykorzystywać cudze odkrycia. Kiedyś wywoływało to u mnie odruch wymiotny ale się przyzwyczaiłem. Poszukaj, znajdziesz tłumaczenia typu np. lepiej sprzedać za granicę niż miało by niszczeć w polskim muzeum, lepiej wywieźć bo u Nas się zmarnuje. Typowa mentalność kolonialna. Nie znaczy to, że jeżeli mamy czegoś w nadmiarze, to nie należy się wymieniać, popieram, ale na zasadach równości, nie szklanych paciorków i perkalików z korzyścią WŁASNĄ organizatora. Arabowie za taką działalność obcinają ręce, chyba słusznie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie