Siemka, u wujaszka na wsi leży na podwórku taki fant, kiedyś leżał w garażu, ale jak wujaszek spawał, wpadła iskra do środka i były małe fajerwerki, wuj się wystraszył, wyniósł pod wierzbę. Podpowiedzcie coś na temat pochodzenia, napiszcie też, czy jest bezpieczne, ja sam przekonywałem wujaszka, że tak, bo wypaliły się resztki trotylu lub prochu i zapalnika też nie ma, ale może wam uwierzy, jak mu post pokażę. Dziękuję i pozdrawiam.
Pytanie
havir
Siemka, u wujaszka na wsi leży na podwórku taki fant, kiedyś leżał w garażu, ale jak wujaszek spawał, wpadła iskra do środka i były małe fajerwerki, wuj się wystraszył, wyniósł pod wierzbę. Podpowiedzcie coś na temat pochodzenia, napiszcie też, czy jest bezpieczne, ja sam przekonywałem wujaszka, że tak, bo wypaliły się resztki trotylu lub prochu i zapalnika też nie ma, ale może wam uwierzy, jak mu post pokażę. Dziękuję i pozdrawiam.
7 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.