Horst Napisano 7 Maj 2007 Share Napisano 7 Maj 2007 A to wkleję również do rekonstrukcyjnych dziwadeł - nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mont_er Napisano 7 Maj 2007 Share Napisano 7 Maj 2007 No ja bym na Waszym miejscu nawet nie umieszczał tego pliku głosowego z wywiadem, bo gość nie wie co mówi.Jeśli on odpowiadał za zgodność historyczną to widzę że zna się na tym tak jak ten chłopiec co wywiadu udzielał.Dlaczego tak mówię? Bo już WSZYSCY ustaliliśmy że mundury są niezgodne historycznie (mimo że fragment nagrania kończy się słowami: Pełna zgodność historyczna") Śmiechy wart jest ten Wasz historyk. Po prostu gada bzdury. Nich no ja tylko dorwę telefon lub e-mail do niego to się zabawimy :DPrzynajmniej Kloss33 zgadzamy się z tym że ta impreza to totalna klapa była.No cóż ja mogę dodać Horst? Nie wspomnę o tych pleybojowskich bródkach na twarzach. A sanitariusz niczego sobie... nie powiem... Tak tak, wiem że już miałem z Wami nie gadać.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VanZan Napisano 7 Maj 2007 Share Napisano 7 Maj 2007 No cóż ja mogę dodać Horst? Nie wspomnę o tych pleybojowskich bródkach na twarzach. A sanitariusz niczego sobie... nie powiem..."Widzę kolego Mont_er, że sanitariusz zrobił na tobie niekwestionowane wrażenie...:D Pomimo iż nie jest to kącik towarzyski dla pleybojów" (chyba raczej Playboyów:D)(poznajmy się, randka itp.)- być może powyższy sanitariusz po przeczytaniu twojego - jakże wymownego - postu spróbuje sie z tobą skontaktować (bynajmniej to nie ja, buhahaha).A tak a'propos śledząc niektóre posty na tymże forum stwierdzam z rozczarowaniem iż niektórzy nie mają chyba lepszego zajęcia tylko wytykanie błędów innym... a ciekawe w jaki sposób sami sie prezentują. Chodzi mi tutaj o aspekt merytoryczny jak i czysto wizualny - oczywiście nie uogólniam.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mont_er Napisano 7 Maj 2007 Share Napisano 7 Maj 2007 Sanitariusz zrobił na mnie niekwestionowane wrażenie... szkoda tylko że negatywne.Co do wypominania mi błędów ortograficznych to skoro ja mam być poprawiany, to 3/4 osób wypowiadających się w tym wątku powinno ponownie wrócić do podstawówki i to do 1 klasy.Reszta postu o sanitariuszu" jest nawet zabawna, więc pośmieję się również. Jeśli słowa odnośnie tego że niektórzy nie mają lepszego zajęcia tylko wytykanie komuś błędów były skierowane do mnie, to uprzejmie informuję że jestem zrozpaczony że musiałem przyjąć tę niechlubną rolę, ale jak widać miałem swoje powody.Skoro mówimy stanowcze NIE" szwajcarom, powiedzmy również stanowcze NIE" innym błazenadom para - rekonstruktorskim. A wiele takowych widziałem na zdjęciach i filmach oraz !NOWOŚĆ! nagraniach radiowych z tej rekonstrukcji.Mojej wiedzy merytorycznej VanZan nie znasz. Nie wiesz również jaki mam sprzęt. Nie twierdzę że wszystko mam cacy merytorycznie jak i sprzętowo, ale przynajmniej robię tak żeby nie przynosić sobie i osobom stojącym obok mnie wstydu. Stawiam sobie za cel tę 1 ligą i nie przyjmuję za normę iepoprawności" historycznej. Na to się NIGDY nie zgodzę a np organizatorzy tej imprezy - tak. I dlatego nie mają szans wyjść zwycięsko z tej dyskusji. Zupełnie inaczej podszedł bym do tego wszystkiego gdyby organizatorzy naprawdę powiedzieli OK, nie mieliśmy wiele środków, staraliśmy się jak mogliśmy. Widzimy błędy. Nie tak to miało być. Poprawimy się i przepraszamy".Człowiek inaczej by na to popatrzył. Skarciłby, ale na jednym poście by się zamknęło. A tutaj mam cały sztab ludzi którzy w ogień pójdą za to dziwactwo (bo inaczej tej imprezy nie nazwę). To niepokoi, bo jeśli więcej jest osób skłonnych zaakceptować takie imprezy, to widzę tutaj poważne nieporozumienie.Już chyba 5 raz próbuję zakończyć ten durny wątek, ale co post kolejnego myśliciela" dostaję spazmów i doprowadza mnie to do szału. Czy możemy już skończyć?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VanZan Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 No widzisz kończysz i nie możesz skończyć (ciężko odpuścić co?). Umiejętności krasomówcze i wiedza teoretyczna to nie wszystko. Jak mówi popularne przysłowie „uderz w stół, nożyce się odezwą” i proszę…Pierwsza część wypowiedzi była na wskroś prześmiewcza, by oczyścić niezdrową atmosferę. Ponadto stwierdziłem, iż taka osoba na poziomie (sądząc po wcześniejszych postach) odpowiednio to zinterpretuje. A przyznasz drogi Mont_er iż czasami trochę humoru i „przymrużeni oka” przydałoby się na tym – jakże poważnym ;D – forum. Natomiast jeśli chodzi o drugą część to bynajmniej nie myślałem o Twojej zacnej osobie, aczkolwiek o Twoich niektórych „rozmówcach” tak ;) Tak się składa, że również jestem bardzo krytycznie nastawiony do rozmaitych dziwadeł na reko typu BDU woodland, US, DPM i tym podobne, ale staram się aż tak strasznie z tym nie obnosić. Ciekaw jestem jak zaczynałeś? Od razu miałeś „full wypas”? Temat ten już był kiedyś wałkowany, tak więc nie ma co do niego wracać… każdy kiedyś od czegoś zaczynał. Niestety nie każdego stać by mieć kilka pięknych kpl z różnych epok. Oczywiście nie bronię tutaj osób które np. na reko notorycznie z uporem maniaka ubierają się w co popadnie, a głównym ich celem z pewnością nie jest pokazanie historii…„Mojej wiedzy merytorycznej VanZan nie znasz. Nie wiesz również jaki mam sprzęt. Nie twierdzę że wszystko mam cacy merytorycznie jak i sprzętowo, ale przynajmniej robię tak żeby nie przynosić sobie i osobom stojącym obok mnie wstydu. Stawiam sobie za cel tę 1 ligą i nie przyjmuję za normę iepoprawności" historycznej. Na to się NIGDY nie zgodzę a np organizatorzy tej imprezy - tak. I dlatego nie mają szans wyjść zwycięsko z tej dyskusji.” … A ty moją wiedzę i możliwości znasz? 1 liga w reko??? Hmm, ciekawe w jakim reko? Podziel się swoją wiedzą z innymi lub przynajmniej ze mną na ten temat (np. na e-maila), może jedziemy na tym samym wózku! Kto wie, świat jest mały. Choć Armia Czerwona i Wehrmacht nie są głównym tematem moich zainteresowań, to „coś tam” się orientuję ;-) A tak na marginesie pokaż mi imprezę w Polsce, na której nie ma potknięć.„Już chyba 5 raz próbuję zakończyć ten durny wątek, ale co post kolejnego myśliciela" dostaję spazmów i doprowadza mnie to do szału. Czy możemy już skończyć?”… „myśliciel” hehe, dobre (nie oceniaj ludzi po fragmentarycznej wypowiedzi). Ja nie myślę, tylko działam i to, śmiem twierdzić, dość prężnie. Pewnie dlatego nie tracę czasu na głupie dyskusje które i tak do niczego dobrego nie prowadzą. A jeśli mam dla kogoś jakieś konstruktywne uwagi to zdecydowanie wolę dzielić się nimi indywidualnie a nie publicznie gdzie głównym celem jest, często irracjonalne, bronienie swoich „racji”. Cóż, rozpacz jest domeną ludzi słabych.Czy możemy skończyć? Tak, tak możemy ;-)Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mont_er Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Hmmm... no cóż... może ja odrobinkę opacznie zrozumiałem Twoje intencje, ale Ty chyba moje też, gdyż w żadnym wypadku nie obraziłem Cię, tylko poddałem rozważaniom Twoje słowa i nigdzie nie podniosłem głosu w stosunku do Twojej osoby. Stwierdzenie że nie znasz mojego sprzętu i wiedzy, to rzecz normalna. A znasz? No nie znasz... Ja Twojego też nie znam, ale w tym wątku nie chodzi ani o Ciebie ani o mnie. Chodzi o imprezę w Sanoku i tego się trzymajmy.Chętnie dokończyłbym dyskusję przez e-mail, ale nie mogę :( wybacz... może innym razem. Mam swoje powody.Natomiast nie zgodzę się że ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Myślę właśnie że moja osoba ukazała że tak reagować musimy na wszelkie wypaczenia rekonstrukcyjne w tym kraju. Myślę że się ze mną zgodzisz.Co do myślicieli" to miałem na myśli ogół powyższego ludu zachwalającego rekonstrukcję w Sanoku a nie konkretnie Twoją osobę.Myślę drogi VanZan'ie że doszliśmy do pewnych konsensusów. Większych nie potrzebujemy. No to chyba tyle. Możemy zakończyć :DPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soli Napisano 8 Maj 2007 Autor Share Napisano 8 Maj 2007 Organizatorzy wyciągnęli wnioski z tej rekonstrukcji i postaramy się aby następna organizowana przez nas impreza była pozbawiona błędów które były widoczne podczas tegorocznej bitwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 VanZan, a wzięłeś pod uwagę że niektórzy nie zaczynają od razu, tylko zbierają miesiącami kasę i sprzet żeby jak zacząć, to dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitz1 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Panie Horst po pierwsze sanitariusze nosili broń ,prosze popatrzyc na fotke(w bucie granat a na pasku pod reka wystaje kabura).Po drugieSS nosilo Pierwsze panterki już 1939r. (to zdjecie pochodzi z 1940 z walk we Francji). Po trzecie szwajcar tak moja wina nieposiadam jeszcze innej(lepszej) bluzy dlatego ta.tak to ja jestem na fotce jako sanitariusz. niemam zamiaru sie z nikim sie kontaktowac:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meleskul Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Mont_er, żebym mógł Ci dalej kibicować, musisz zrezygnować z zagrań pod tytułem mam w domu słonia w karafce" Jeśli w ramach argumentacji powołujesz sie na swój dorobek", to trudno - musisz to czymś poprzeć, na słowo nawet w kartach nie zawsze się wierzy... Mówie to bez złości, jak się zapewne domyślasz - chodzi mi o to, abyś mógł pozostać postacią świetlaną.Jeśli idzie o imprezę to nie byłem, ale mimo to przychodzą mi do głowy pewne wnioski.Na tym forum ludzie przy ocenianiu imprez zawsze popadają w przesadę: albo liżą do nieprzytomności, jak to było super, albo linczują z punktu otalna klapa". No, podsumowanie dobra rzecz, ale analizy nie zastąpi.Były błędne mundury w Sanoku? Były. -Była pirotechnika? Była. +Rzecz jest złożona. Ci, którzy na organizację imprez patrzą z perspektywy kogoś, kto przyjeżdża-stoi w ogonku po broń-biega-strzela-pozuje do zdjęć-je grochówkę-wraca, nie wiedzą, ile czynników składa się na sukces. Władze pozwoliły, znalazły się pieniądze, prasa była nie najgorsza, publiczność dopisała - brawo organizatorzy.Zwróćcie uwagę, że soli na słowa krytyki nie odpisuje yło super, a wy się odwalcie", tylko obiecuje korekty. I bardzo dobrze. Człowiek widać wie, co ważne i że dla dobra sprawy trzeba umieć przełknąć gorzką pigułkę.Ja osobiście muszę przyznać publicznie, że chyba nie sprawdziły się obawy, wedle których impreza miała się przerodzić w nazistowski festiwal. Pamiętacie sprawę leona wallonien i jej konsekwencje? Może tam i hajlowali, ale z relacji nic takiego nie wynika. Kolejny plus, zwłaszcza dzisiaj.Dla tych wszystkich, którzy mnie odsądzą od czci mam egzystencjalne memento:Życie jest jedno. Jeśli miałbym do wyboru zrobić imprezę z niedociągnięciami lub zrezygnować, nie wiem, czy miałbym w sobie siłę, aby zrezygnować. Bo niedociągnięcia można poprawić, a jeśli się odpuści realizację w ogóle, to można nie mieć drugiej możliwości, żeby działać. Jeśli drugi Sanok będzie podobny, wtedy sam rzucę kamieniem.To, jak mawiał Stirlitz, temat do przemyślenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitz1 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 tutaj jest fotka tego sanitariusza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dave1976 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 WitamŁukasz w imieniu Grupy Wiking z Mielca dziękuję za zaproszenie i możliwość udziału w imprezie organizowanej w Sanoku. Chciałbym też poinformować, że krytykę dotyczącą umundurowania bierzemy sobie do serca i na następnej imprezie postaramy się nie dać powodu do tak zajadłej krytyki. Jesteśmy w trakcie przemundurowywania więc sukcesywnie będziemy likwidować stwierdzone usterki lub braki.Kolego HORST zdjęcie które zarezentowałeś - 2 osoby w płaszczach NRD przedstawia tzw. obsługę (własciciele motocykla). Jeszcze w 2003 roku gdy byłem na rekonstrukcji Bitwy nad Bzurą - polskie haubice obsługiwali żołnierze we wspólczesnych mundurach WP. Pozdrawiam Dave Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
01dalton Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Witam .Przeczytałwem ten wątek jeszcze raz i widzę że np.VanZan najbardziej rozumie temat , a kolega Mont_er założył swoje konto na Odkrywcy chyba tylko dlatego aby powytykać błędy , trochę się pośmiać , i pokazać się w roli fachowca w dziedzinie rekonstrukcji .Ale Jakoś w innych działach Odkrywcy Ciebie nie widać ,więc się chyba chłopie marnujesz ze swoją wiedzą . Boisz się ujawnić swojego prawdziwego nicka dlaczego ? Widze że brak Ci cywilnej odwagi żeby to zrobić. No trudno . Ale widzę że Twoją rolą było w tym wątku aburaczenie" podpuszczebnie kilku osób , a jak za daleko zaszło to prośba do moderatora o jego zamknięcie -w moich oczach była to totalna żenada . Pozdr . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Kolego blitz, przed wojną SS-VT miało panterki 1szego wzoru m37, a to co mieliście na sobie na tej rekonstrukcji to kangurki drugiego wzoru z 1942. Nie kompromituj się.Poza tym sanitariusz z bronią krótką to raczej nic dziwnego. Ale z bronią długą??? Pamiętaj że rekonstruuje się regułę, a nie wyjątek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitz1 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Panie Horst bo kolegami nie jestesmy co do panterek bardzo fajnie czepiać sie wzoru nadruku. tak wiem ze zaraz mi sie dostanie jeszcze bardziej. Jestem ciekaw panskiego ekwipunku (l igi reko, niech pan da swoja fotkę), ja nie pisze ze jestem najlepszy i mam najlepsze i znam sie na wszystkim. Mam co mam staram sie , bardzo mi przykro niekupie 10 panterek kazdej na inna rekonstrukcje. a tak apropo:(Pacjent po prawej jest sanitariuszem, a mimo to ma broń?? Do tego szwajcarska kurtka...)to hyba pana teks pistolet też jest bronia wiec udowodnilem pany ze nosili i granaty i broń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Po tym co napisałeś w tej i poprzedniej wypowiedzi na temat umundurowania SS, widzę że zupełnie nie wiesz o czym piszesz. Nie mamy więc o czym dyskutowac. Poczytaj więcej książek.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mont_er Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 >>>Organizatorzy wyciągnęli wnioski z tej rekonstrukcji i postaramy się aby następna organizowana przez nas impreza była pozbawiona błędów które były widoczne podczas tegorocznej bitwy.I na te słowa czekałem.Moja rola jako zbawcy świata" w tym momencie się kończy.Dziękuję wszystkim za przemiłą konwersację ;)Z poważaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Zarówno żołnierze niemieccy jak i radzieccy mimo wszystko wyglądali dobrze; problemem tej rekonstrukcji nie były kiepskie mundury (np przeróbki) tylko niezgodność historyczna.Skoro rekonstruktorzy nie mają mundurów odpowiednich dla roku 1941, można było zrobić rekonstrukcję z okresu późniejszego, wtedy nie byłoby problemu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiler p Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Horst - po co się naburmuszać - trzeba tłumaczyć, a wtedy efekty bedą lepsze ;)Blitz: Horstowi nie chodziło o wzór nadruku tylko o krój: w 1941 roku SS nosiło jeszcze starszy wzór panterek bez kieszeni i z kilkoma innymi różnicami.Co do broni to chodziło o to, że sanitariusze nosili do samoobrony broń krótką (pistolety) a nie pistolety maszynowe - sam odgrywając polskiego sanitariusza mogę zapewnić Cię, że z MP 40 na ramieniu ciężko byłoby Ci udzielić komukolwiek pomocy - pistolet maszynowy po prostu przeszkadzałby Ci, a mam nadzieję, że nie chciałeś się tylko wystroić jak sanita tylko naprawdę odgrywać tą rolę. Poza tym ogólnie pistolety maszynowe były raczej bronią oficerów i podoficerów i miał je może jeden na 12 żołnierzy (dowódca drużyny/plutonu). Nie sądzę żeby znalazł się on w rękach sanitariusza, któremu ta broń nie przysługiwała a na dodatek przeszkadzała w wypełnianiu funkcji. Jesli już to pistolet - mały, poręczny i nie utrudniający udzielania pomocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitz1 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 panie Kiler P widze ze uchwycil pan to oco mi chodziło panterka jest dlatego ze mam jeszcze szwajcara wiec z 2 zlego to hyba lepsze co do mp tak przez pewien czas mialem go przy sobie lecz w momencie udzielania pomocy kolegom pozostal w okopie jaki skrzynka od MG .Dziekuje za krytyke na poziomie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Żaden żołnierz nie zostawia broni w okopie. Sanitariusze nie mieli broni długiej, bo nie mogli brać udziału w działaniach zaczepnych jako siła ofensywna. A że na froncie wschodnim od 1942r nie było już żadnych regół, to również sanity zaczęli nosić broń długą, ale to już inna bajka.Jeszcze w 1941r sanitariusz nie mógł posiadać broni długiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snajper-s1 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Jako członek grupy organizującej imprezę muszę podkreślić, że wszyscy żołnierze radzieccy od nas występowali w mundurach wz. 35! Niedługo rekonstrukcja w Przemyślu i jeśli wszystko ma być zgodne z 1941 r. to zdaje mi się, że po prostu zabraknie Rosjan. Gdy w Sanoku zwróciłem kilku osobom uwagę, żeby chociaż odpięli pagony (strasznie rzucają się w oczy) to odp ,że im się nie chcę i potem to trzeba długo zapinać. Więc panowie, o czym tu mowa? Ok, rozpisałem się zbytnio, mi osobiście impreza bardzo się podobała, pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 No to po wypowiedzi kolegi Snajpera-1 mocno się rozczarowałem :(Moim zdaniem, w złym świetle stawia ona bowiem część uczestników tej imprezy.Po pierwsze jak się okazuje jednak można gdzieś zdobyć repliki bluz wz. 35 (a jak zrozumiałem z początkowej awantury w tym wątku, miało być to niemal niemożliwe), a po drugie skoro jak pisze: „…Gdy w Sanoku zwróciłem kilku osobom uwagę, żeby chociaż odpięli pagony (strasznie rzucają się w oczy) to odp ,że im się nie chcę i potem to trzeba długo zapinać…” to znaczy, że nie wszystkim uczestnikom zależało na dążeniu do najwyższej zgodności z realiami historycznymi. Problem więc nie tkwi tylko w umundurowaniu i wyposażeniu, ale i w mentalności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
losiu2 Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Jak organizatorzy mogliście powiedziec odpinacie albo wylatujecie" - w sumie odpięcie i ponowne zapięcie, nie wiem jak by nie było męczące i pracochłonne okazałoby się nie takie straszne. Bo jakoś nie sadzę żeby wyjechali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
razwiedczik Napisano 8 Maj 2007 Share Napisano 8 Maj 2007 Rany Julek , ale nawazylem bigosu" . Nie wiedzialem ze od jednego mojego postu powstanie taka dyskusja :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.