Skocz do zawartości

Pomnik ofiar UPA


revolt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3955148.html

widząc znaczek GW" zbiera mi się na wymioty. A co wy sądzicie o takim pomniku? JA JESTEM ZA!! a nazywanie tego rozdrapywaniem ran jest śmieszna. w polsce buduje się pomniki Mordercom z OUN i UPA a nie można uczcić pamięci ich ofiar! widać ze lobby ukraińskie jest wielkie-Pani Berdychowska i Kuchciński są tego najlepszym dowodem.
Napisano
nie wiem, czy to lobby ukraińskie, ale na pewno banderowskie. Mogliby dla równowagi napisać parę zdań o pominikach i tablicach za wschodnią granicą, a w szczególności o ich lokalizacji...
Napisano
Również podpisuję się za. Czas uczcić pamięć tysięcy niewinnie pomordowanych ludzi.
Jakie rozdrapywanie ran...?
Każde szanujące się społeczeństwo dba o swoją historię, swój naród i swych bohaterów. Osobiście uważam że tych kilkadziesiąt tysięcy niewinnie pomordowanych dzieci, kobiet i starców zasługuje na miano ohaterów" w końcu oddali swe życie za nasz kraj i za to że byli Polakami - pamiętajmy o tym. Czemu mamy to tuszować, wkładać pod podszewkę"? W końcu ta tragedia miała miejsce!
Napisano
moja rodzina pochodzi z Ołyki nasłuchałem się o okropniościach czytałem też wiele. Ukraincy jako naród i społecznośc mają swoje prawo.Staram się tego nie negować.Ale ogólnie jestem zły
.
Napisano
Może połączyć oba tematy? Jednakże już jeden wątek dotyczący UPA został wykoszony w całości gdzieś z rok temu. Nie został ani jeden post. Czarno to widzę.
Napisano
Przepraszam w takim razie Admina za przypisanie złych intencji.Swoją drogą straszny bałagan na forum..dublujące się tematy itp, itd..czas na wiosenne porządki.
Napisano
co do UPA - zauważyłem dziś w TV że szczególnie b. minister Bronisław K. był poruszony taką formą pomnika; według niego godzi ona w naszych drogich sąsiadów. Jeśli tak godzi to ja panie Bronku mam pytanie; a pana nie bolą zjazdy weteranów z SS GALICJA urządzane na Ukrainie ?Przypominam że autorami " tego co przedstawiało zdjęcie na podstawie którego powstanie pomnik byli właśnie rzeżnicy z SS GALICJA, teraz weseli weterani śpiewający sobie na spotkaniach w Lwowie jakieś skoczne melodyjki o Banderze, Onyszkiewiczu i innych... I jeszcze mi się nasuwa jeszcze jedna myśl; czy IPN rozpoczął śledztwo w sprawie Wołynia czy idąc drogą P. Bronisława lepiej nie drażnić sąsiadów ?
Napisano
Moja rodzina pochodzi z województwa lwowskiego i tarnopolskiego. Pomnik ofiar ma urażać. A pomnik sprawcy?

Rzeczpospolita 09.03.07 Nr 058

UKRAINA Zwolennicy przywódcy nacjonalistów chcą, by przynajmniej część pomnika była gotowa na 65. rocznicę powstania UPA. Ale mer nie chce dać pieniędzy
Czy trzydziestometrowy pomnik Stepana Bandery stanie we Lwowie

Być może już w październiku we Lwowie odsłonięty zostanie pomnik Stepana Bandery, przywódcy ukraińskich nacjonalistów i wroga Polski

W Polsce utożsamia się Stepana Banderę z Ukraińską Powstańczą Armią (UPA), która ma na sumieniu tysiące Polaków

-To nasz bohater narodowy -mówi Rz" Andrij Stećkiw, deputowany lwowskiej Rady Miejskiej (z proprezydenckiego bloku Nasza Ukraina). A znany lwowski publicysta Anton Borkowskyj tłumaczy, że stawianie pomnika Bandery we Lwowie świadczy o dążeniu regionu do podkreślenia swojej odrębności.
-Galicja chce uwieczniać swoich bohaterów niezależnie od tego, jak zareaguje na to Kijów czy wschód Ukrainy -mówi.
Inicjatorzy postawienia monumentu chcą, by choć część była gotowa na 65. rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która przypada właśnie w październiku. Budowa miałaby się zakończyć w 2009 roku, w 100. rocznicę urodzin Bandery.
UPA wymordowała tysiące Polaków na Wołyniu i w Galicji.
Kolumny i łuk triumfalny
Urodzony koło Stanisławowa Stepan Bandera był jednym z czołowych działaczy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Po zamachu w 1934 roku w Warszawie na ówczesnego szefa MSW Bronisława Pierackiego został skazany na śmierć. Karę zamieniono później na dożywotnie więzienie. Uwolniony przez administrację więzienia w Brześciu , został przywódcą radykalnego skrzydła OUN (tzw. Rewolucyjne Kierownictwo OUN), któremu była podporządkowana UPA. Po zajęciu przez Niemców Lwowa w czerwcu 1941 roku Bandera był członkiem krótko istniejącego rządu ukraińskiego. Uwięziony przez Niemców w Sachsenhausen, został zwolniony w lutym 1945 roku. Po wojnie był emigracyjnym przywódcą OUN. W 1959 roku został zamordowany przez agenta NKWD w Monachium.
Idea postawienia mu pomnika narodziła się we Lwowie w latach 90. W 2002 roku rozpisano konkurs na jego budowę. Wygrał projekt rzeźbiarza Mykoły Posikiry i architekta Mychajła Fedźka: siedmiometrowy monument Bandery otoczony 30-metrowymi grani towymi kolumnami i łukiem triumfalnym. Tyle że od razu pojawił się problem: nie było pieniędzy. -W latach 2002 - 2003 we Lwowie ruszyła akcja Cegiełka na pomnik Bandery". Zbierano pieniądze pod cerkwiami. Staruszkom rozdawano jakieś kalendarzyki za dwie - trzy hrywny - wspomina w rozmowie z Rz" Julia Liszczenko, dziennikarka miejscowej gazety Wysokyj Zamok". Uzbierano wówczas 50 tysięcy hrywien, co wystarczyło na zakup brązu na statuę Bandery. A potrzeba blisko pięć milionów (trzy miliony złotych). Rada Miejska Lwowa nie ma zamiaru finansować pomnika. - To należy do rady obwodowej. My wydzieliliśmy z budżetu 150 tysięcy hrywien na uporządkowanie placu wokół monumentu - mówi Rz" Andrij Stećkiw.
Sam mer Lwowa Andrij Sadowyj powiedział niedawno, że projekt pomnika jest nieodpowiedni. - Idea jego budowy narodziła się bez udziału miasta. Niemożliwe jest, by we Lwowie stanął monument wysokości ponad 30 metrów. Nawet komuniści nie pozwalali sobie na budowę tak wysokich pomników - mówił mer cytowany przez Lwiwską Hazetę".
Polaków nikt nie pytał
- Na razie niedaleko kościoła św. Elżbiety jest ogrodzony placyk i stoją cztery rdzewiejące żelazne kolumny - mówi Zbigniew Jarmiłko, wiceprezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. -Na ulicy Bandery, która dawniej nazywała się Mira (Pokoju), przedtem Stalina, a przed wojną Leona Sapiehy...
Lwowscy Polacy mówią o tej budowie bez emocji. - Niestety, na wszelką dyskusję jest już za późno. Może trzeba było protestować wcześniej. Dla Ukraińców Bandera to bohater - dodaje Beata Kost, przewodniczka i dziennikarka polskiej redakcji Radia Lwów.
Anton Borkowskyj tłumaczy, że w sprawie pomnika Polacy we Lwowie zostali pominięci. -Organizatorzy w ogóle nie brali pod uwagę zdania polskiej społeczności. Nikt nawet nie zadał sobie trudu, by poruszyć ten temat -mówi.
Ale pan Jarmiłko podkreśla, że Polacy powinni się interesować nie pomnikiem Bandery, lecz polskimi monumentami we Lwowie.
- Są trzy: Mickiewicza, Bartosza Głowackiego i Kilińskiego. Ten ostatni, w parku Stryjskim, niszczeje, ma złamaną szablę. Strona polska mówiła wielokrotnie, że pomoże go wyremontować, i nic. Właśnie tym powinniśmy się zająć.
Piotr Kościński, Tatiana Serwetnyk
Napisano
pomniki sprawców są w każdej mieścinie, w każdej najmniejszej dziurze- i to polityków i publicystów niektórych periodyków zupełnie nie razi, to nie jest powód do świętego oburzenia...a tak na marginesie, to zastanawiam się czy osoby nie pochodzące z terenów dotkniętych tą zarazą mają w ogóle legitymację do wypowiadania się na ten temat. To tak jak z Ruandą czy Jugosławią razi i przeraża, ale jeśli nie dotknęło twoich bliskich, sąsiadów znajomych to możesz sobie na ten temat eorecić" i filozofić"...oczywiście nie mówię o tych, którzy reprezentują w tym zakresie ewidentnie złą wolę w tym o lobby banderowskim.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie