Skocz do zawartości

koniec Cywilizacjii


01111977

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A to o tym całowaniu śladów drugiego człowieka to znam od babci - to dość rozpowszechnione jest wśród starych ludzi.. jeszcze przedwojenne opowieści, że będą pustkowia palone słońcem i tak dalej i tak dalej. To nie wiem? Jakaś wizja spalonej grzybem atomowym Ziemi?? I to nie była przepowiednia Wernyhory tylko jakieś kobiety.. kurde zapomniałem jak ją nazywali (jakaś wieszczka na S..) :/ niemniej są to dość rozpowszechnione legendy jeszcze z czasów przed mediami, a chyba każde miasto większe w Polsce ma w swoim zbiorze legend coś takiego... Przykładowo z legend bytomskich było coś takiego o końcu - kiedy ludzie będą latać jak ptaki, pływać jak ryby" itp itd

Ogólnie odwracamy się od Ziemi, naszej matki - ludy pierwotne typu Indianie są przerażeni ale i świadomi zmian jakie nadejdą..
Polecam książkę ajemnica kryształowych czaszek" - napisana kilka lat temu przez Morton i Thomas. Studium" nad dziwnymi artefaktami, dzięki którym podobno można skomunikować się z wiedzą świata", tą samą z której czerpali wiedzę twórcy sławetnego kalendarza. Autorzy raczej sceptyczni, ale studiując wierzenia Indian zaczęli się przekonywać.. a czytelnik z nimi... Ogólnie lekko dobijająca pozycja :) ale z przesłaniem - jest jeszcze szansa! Tylko, że od czasów napisania tej książki do dziś ludzkość chyba jeszcze bardziej się pognębiła..

Nawet jeśli w 2012 roku nie będzie końca końców to nasze warunki życia na Ziemi i tak się pogarszają - przeludnienie, zabawy pogodą, szaleństwa pogodowe, itp itp....
Napisano
..tudzież z powrotem do gwiazd i to jak najszybciej:)

ee no może nie będzie tak źle - skoro nawet becikowe pomimo konsternacji pewnych decydentów nie daje spokoju, to może ten pęd ekonomiczny na śmierć i życie żeby się społeczeństwa nie starzały został zahamowany..
Napisano
A ja dodam jeszcze pewien link dla zainteresowanych :)

http://www.niewyjasnione.pl/Proroctwa_Oriona_na_rok_2012-t776.html
Napisano
A i jeszcze taka ciekawostka.

Istnieje przypuszczenie (lub juz fakt), że obecnie mamy rok 2011 lub 2012 n.e.(od narodzenia Chrystusa) z racji pomylki Dionizosa Exiguusa o te 4-5 lat.

Czyzby to byl ostatni wykopkowy sezon ? :(
Napisano
A ja miałem sen w nocy z piątku na sobotę.
Stoję sobie przed domem, a tu wiącha rakiet lub samolotów odrzutowych (pięknych, kolorowych, pogoda też piękna, lato) leci na zachód i nagle widzę BUM! Wykwita piękny grzybek atomowy i leci fala uderzeniowa, coś niesamowitego, dostałem piachem po oczach, ale przeżyłem. A co potem mi się śniło to już nie ważne, w zasadzie normalne życie, jakaś rozmowa, odprowadziłem znajomą do autobusu, a ona zaczęła uciekać, nawet jej się kierunki pomyliły, i się dziwię czemu. A tu widzę podbiegają do mnie 3 psy mutanty, jeden owija mi się wokół tułowia i wgryza w brzuch, drugi lata w koło, chce mnie ugryźć, ale nie może, 3 odstępuje. No i się obudziłem, próbując zrzucić tego, co mnie gryzł, aczkolwiek nie bolało.
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów.
  • 3 months later...
Napisano
a o dniu tym nikt nie wie,tylko Ojciec.." nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię o o godzinie,której się nie spodziewacie Syn Człowieczy przyjdzie"
Napisano
Witam!!!
Do herbstnebel, ta babka na S., to pewie Sybilla.
Ja również nie obawiam się żadnych przepowiedni.
Jedno czego realnie się obawiam to;: dyktatorzy, fanatycy u
władzy. Wczorajsze słowa Putina: budowa tarczy może oznaczać rozpętanie konfliktu ...nuklearnego!!!
Może Putin to ta przepowiednia Majów na 2012 r.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie