grec Napisano 20 Luty 2008 Napisano 20 Luty 2008 Cześc !Do fkot.Miejsce rozbicia tak baaardzo mniej-więcej. Ludzie znają je jednak dokładnie. Wiele lat temu tam próbowałem chodzic, lecz Krzaki" mnie trochę zniechęciły. No i sprzęt był jeszcze bardzo średni. Prześlę Ci niedługo namiary na człowieka, który miał te części. Co do pytania, pochodzę z Tomaszowa, mieszkam w Krakowie i nie sądzę bym w najbliższym czasie mógł wyrwac się na Roztocze. Niestety :( Może latem.Pozdrawiam wszystkichPs. W Krzakach" siedziała też partyzantka....
fkot Napisano 21 Luty 2008 Autor Napisano 21 Luty 2008 Hej Grec. Miejsce które zaznaczyłes to chyba nie Krzak" (Krzak to miejscowosc kolo Nielisza), a Niedzwiedz"- tak przynajmniej to miejsce nazwal pewien starszy pan z ktorym gadalismy. Nie wiem, moze inna nazwa to wlasnie Krzak"- gdy jednak o nia pytalismy zawsze wskazywano nam droge na Nielisz. Odnosnie miejsca rozbicia tej maszyny znam je dokladnie, aczkolwiek trudno byloby mi wskazac je na tej satelitarnej mapie. Pan ktory ma gospodarstwo na przeciwko byl naocznym swiadkiem walki powietrznej, i dalej swiadkiem upadku tej maszyny tuz obok jego domu. Wraz z kolega wybieramy sie tam w nastepny weekend o ile pogoda dopisze. po powrocie napisze co i jak :)A namiary chetnie przyjme, oczywiscie.
grec Napisano 21 Luty 2008 Napisano 21 Luty 2008 Hej !Nie chodzi o miejscowośc, to debry porośnięte drzewami na które miejscowi mówią Krzaki. To ok. trzech kilometrów od drogi Szczebrzeszyn - Deszkowice, po prawej stronie. Może nazywają też inaczej. W weekend postaram się o te namiary. Wyślę Ci na priv. Nazwa pewna, całe lata bawiłem się tam jako mały szczyl, u babci ;)Pozdr. i powodzenia !
yuki Napisano 22 Luty 2008 Napisano 22 Luty 2008 na skraju wsi Tworyczów kilkanascie kilometrów od Szczebrzeszyna w przydrożnym rowie stoi drewniany krzyż z gapą wycięta z blachy ocynkowanejnie ma żadnych tabliczek czy napisówmoże ktoś wie co to za pamiątka ?
yuki Napisano 22 Luty 2008 Napisano 22 Luty 2008 sądząc po stanie drewna i blachy za kilka lat może zniknąć bez śladu.a co do lotniska w Klemensowie to pamiętam z rodzinnych opowieści że komin cukrowni został do połowy rozebrany ze względu na bliskość lotniska.na polach pomiędzy Szczebrzeszynem a Brodami były składy bomb lotniczych.W żurawnicy gdzieś do połowy lat 80tych przy remizie strażackiej wisiał pomiędzy dwoma słupami korpus bomby lotniczej który robił za dzwon.
fkot Napisano 23 Luty 2008 Autor Napisano 23 Luty 2008 Bardzo ciekawe. Tym bardziej, że o polska gapa.
fkot Napisano 25 Luty 2008 Autor Napisano 25 Luty 2008 Hej grec, dałbys rade podac te namiary przed weekendem?
grec Napisano 25 Luty 2008 Napisano 25 Luty 2008 Hej fkot !Wysłałem Ci co wiem, miejsca, nazwiska, kontakty.....pozdr
musamman2 Napisano 28 Luty 2008 Napisano 28 Luty 2008 http://www.odkrywca.pl/szczatki-radzieckiego-samolotu,602732.html#602732 Panowie, widzę, że doskonale kumacie w temacie lotnictwa, dlatego proszę Was o pomoc. Może zerkniecie na ten link i rozpoznacie po szczątkach, jaka to był radziecka maszyna? Pozdrawiam.
miguel Napisano 27 Maj 2008 Napisano 27 Maj 2008 Siema. Topic jest stary troszkę ale co do pytania, o tym co tam można znaleźć, to powiem, że są 3-4 miejsca na granicy pól i drzew, gdzie masowa wyst. łuski Mauser (MG?). nieco dalej znalazłem kilka łusek i pocisków Flak, zapalnik elektryczny do bomby lotniczej i aluminiowe nakrętki djąć po załadowaniu".
edelmano Napisano 16 Styczeń 2010 Napisano 16 Styczeń 2010 witam oto link do mojego watku podobnego http://www.odkrywca-online.com/lotnisko-mokre-kolo-zamoscia,657882.html#657882
irio83 Napisano 23 Luty 2010 Napisano 23 Luty 2010 Witam. Odnośnie wraku samolotu ME323 który rozbił się w Kunkach. Resztki tego samolotu znajdują się także w Kunkach u źródeł rzeki. Jeśli jest ktoś zainteresowany to chętnie wyślę zdjęcia. Pozdrawiam!
ogar210 Napisano 9 Czerwiec 2010 Napisano 9 Czerwiec 2010 Do fkot mój dziadek był na miejscu upadku tego ju87 kilka minut po zdarzeniu.Opowiadał mi że z tego samolotu nic nie zostało tylko lej i kupa blach
kampfgruppe55 Napisano 5 Lipiec 2010 Napisano 5 Lipiec 2010 Witam.Oto lika informacji dotyczących lotnisk w okolicy Zamościa:1). Klemensów. Zbudowane przy Cukrowni Klemensów" Pas startowy zaczynał się przy zabudowaniach fabrycznych i biegł w kierunku Rozłop. Główna baza była na terenie, gdzie w obecniej chwili jest zbudowane osiedle Klemensów. Dlatego też nazywają je osiedlem na lotnisku. Wspomniana sytuacja o skróceniu komina w cukrowni zagrażające startującym lotnikom to prawda, Po wojnie komin wrócił doswoich rozmiarów. W czasie wojny, zbudowano szereg baraków drewnianych Postawiono je wzdłuż drogi na odcinku z Cukrowni Klemensów do Szczebrzeszyna. Zmarła niedawno babka mojej żony z Deszkowic opowiadała, jak to podczas wojny razem z innymi dziećmi zbierali owoce leśne i nosili sprzedawać do lotników do Klemensowa. Płacili im, a każdy pieniądz wówczas się liczył.
kampfgruppe55 Napisano 5 Lipiec 2010 Napisano 5 Lipiec 2010 2). Łabunie.Pas startowy biegł z zachodu na wschód. Główny pas wylany był z betonu, reszta lotniska wyłożona była metalową siatką. Stanowiska dla samolotów zbudowano w parku hrabiego Szeptyckiego. Były to stanowiska w kształcie podkowy, kryte siatką maskującą, na którą kładziono także słomę. Lotnicy kwaterowali w budynku szkoły w Łabuniach. Lotnisko budowała czeska firma Skala i Wawreczka". Do prac sprowadzono okoliczną ludność jak i czeskich Żydów, dla których zbudowano obóz na terenie obecnego tartaku w Łabuniach (w 1943 wszystkich Żydów rozstrzelano na miejscu, w 1966 odbyła się częsciowa ekshumacja).Obok drogi do Brudka, zbudowano także strzelnicę dla żołnierzy.Usypano kopiec, na jednej stronie postawiono drewnianą ścianę i obito ją blachą. To była ścianka na cel. Pamiętam jeszcze feagmenty tej ściany i poszatkowaną skorodowaną blachę. Strzelnica ta z kazym rokiem staje się coraz mniejsza...Na lotnisku rozbiło się parę maszyn, jak i w okolicy. Stanowiska dla samolotów i okopy w parku w dość dobrym stanie zachowały się do dzisiaj. Jako ciekawostkę mogę podać, że będąc dzieckiem, z kolegami braliśmy plecaki i na wakacjach chodziliśmy na lotnisko do Łabuń. Szliśmu od strony parku do Barchaczowa. Jeden taki spacer i każdy miał pełen plecak fantów. Zbierało się je jak grzyby w lesie. Było się czym w szkole wymieniać. Rożne elementy oprządzenia, częsći drobne. Kto miał szczęście, to trafiał na duże fragmenty poszycia z nitami. A były to lata 80-te! Teraz już tak nie ma.Pozdrawiam.
s_boj Napisano 18 Lipiec 2010 Napisano 18 Lipiec 2010 Na Mokrem w Zamościu podobno podczas wojny spadło kilka maszyn. Teren był zabagniony i tak naprawdę ziemia pod lotniskiem może kryć cuda, tyle że to areał nadal używany jako lotnisko i raczej wątpię, żeby podjęto tam wykopaliska.
edelmano Napisano 12 Listopad 2010 Napisano 12 Listopad 2010 na samym lotnisku niema zadnych wraków ale koło remizy w mokrym cos tam prawdopodobnie no i koło lasu w mokrym ale dokładnej lokalizacji nieznam wiem tylko ze koło lasua na samym lotnisku to kopią bo widziałem nie raz juz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.