Skocz do zawartości

Niemieckie V - 7


Gość ares

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszeliście o próbach skonstruowania przez niemców już w latach 20 stych dyskokształtnych samolotów które wypisz wymaluj przypominają UFO spodek !!! Jak się okazuje sprawa jest jak najbardziej prawdziwa moi znajomi badacze tego tematu proponowali zrobienie programu panu Wołoszańskiemu ale ten odmówił prawdopodobnie iż jest to do dziś temat tabu. Fakt jest faktem że Niemcy coś takiego realizowali przed i w czasie wojny są dokumenty oraz zdjęcia tych obiektów, swietny program na ten temat zrobiła stacja TV w Japoni mam jego nagranie łącznie z relacjami świadków itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Chodzi Ci pewno o projekty Vril-7, Haunebu i inne, wcześniejsze i późniejsze? Przejrzyj książki Igora Witkowskiego - Supertajne bronie Hitlera, różne części. Jest tam tego trochę. Słyszałem o tych książkach i prawdziwości tego co tam pisze różne skrajne opinie, ale jak by nie było - trzeba pochylić czoła przed niemieckimi (i nie tylko) inżynierami.
PS. Wiesz, że prace nad tymi pojazdami" podobno ruszyły nagle ostro do przodu po tym, jak ekspedycja wysłana w czasie wojny gdzieś w Himalaje (dosłownie i w przenośni) znalazła podobno starożytną hinduską (?)księgę - Mahabharatę (chyba tak jakoś), w której był bardzo szczegółowy techniczny opis takiego ajeru", który wylądował gdzieś tam parę tysięcy lat temu. Chyba to najważniejszy powód dla którego wielu (nie należę do nich) nie wierzy Panu Igorowi.
Pozdr.
MK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam wszystkie ksiązki Pana Igora Witkowskiego swego czasu się nawet z nim widziałem we Wrocławiu ! Tak w ksiegach tybetańskich sprzed tysięcy lat istniał opis budowy i napędu takiego urządzenia na zasadzie wirujących dysków i chyba rtęci. Co ciekawe obecnie powstają takie same technologie oczywiście ściśle tajne. Ja się zastanawiam skąd niemcy czerpali wiedze i motywację do takich konstrukcji które wyprzedziły o ponad 50 lat naszą technologię. ukazała się fajna książka Syndrom V-7 mam ją i są tam rzeczy naprawdę zdumiewające Witkowski nie dokopał się do wszystkiego wiele przekręcił więcej o książce jest pod http://www.technologieufo.planty.pl/ Wszystko wynika na to że niemcy dysponowali technologią która w tej chwili dla wielu jest wyzwaniem. Niemcy przecież pracowali m.in nad zjawiskiem czasu itp. Dla mnie sprawa konstrukcji dysków jest chyba jedną z największych tajemnic III Rzeszy, którą w znacznym stopniu przejęli ludzie z USA i ZSRR !!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z kolegą zet ponieważ tropię ten temat z innymi znanymi badaczami z Polski i Słowacji i czy to iz jest ktoś po 60 siatce to nic nie znaczy - fakty są wręcz oszałamiające i mówią same za siebie bez względu czy ktoś w nie ''wierzy'' czy nie. Ten temat jest u nas w Polsce mało znany i poruszany ? Dlaczego ? Tylko dlatego że kojarzy się z UFO czy że wstydzimy się o tym mówic ? Wielu historyków w tym bardzo poważnych pomija jakoś dziwnie ten temat a szkoda bo są relacje świadków, zdjęcia oryginalne plany budowy dysków oraz ich kontynuacji w USA czy Kanadzie. Temat wart bliższego poznania !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Do Bociana: czy ARES to kolejne wcielenie Piotrusia? :-)
2. Jakie oryginalne plany, rybeńki? W jakimż to archiwum można je obejrzeć? Bo całe tony oryginalnych planów to ja mogę puścić w internet w każdej chwili. Co Panowie sobie życzą? He 456V13? Me 263C-3a/U5 Trop.? Pz.Kpfw. VII Ausf. F? Superpancernik Hitler?
A skąd, misie ptysie, czerpiecie te swoje informacje? Zastanawialiście się kiedyś nad ich źródłami? Wiecie, że te wszystkie latające spodki (wraz z oryginalnymi" planami) zespołu Bellonza, Schrievera, i Habbermohla (nb. nie ma najmniejszych dowodów na istnienie tego ostatniego)narodziły się w jednym jedynym konfabulacyjnym artykule w Luftfahrt International w l. 50 (opartym o wcześniejsze prasowe wywiady Bellonza i Schrievera, którzy niezależnie stwierdzili, że w czasie wojny wymyślili sobie wstępne koncepcje pojazdów w kształcie dysków - niestety, nic ponadto) i wszystko co się o nich pisze do tej pory to powtarzanie w kółko tych samych informacji, lekko czasem zmodyfikowanych przez Lusara (dzięki czemu można ustalić, czy u podstaw leżał Luftfahrt, czy Lusar - jak w 2 t. STBH) i wzbogacanych jeno o nowe szczegóły" w rodzaju Schaubergera czy Miethego, który zresztą dodał się do tego zespołu sam, udzielając w Izraelu wywiadu prasowego?
Czy wiecie, że Flakminy i Flugrady Mirandy to bajeczki dla grzecznych dzieci, oparte na jednym artykule prasowym z lat czterdziestych, rysunkach z w/w Luftfahrta i jednej wątpliwej relacji z Flugzeuga (nb. bardzo kiepsko u Rdułtowskiego przetłumaczonej)? Czy sprawdzaliście bibliografię tych rewelacji, w której znajdują się nigdy nie opublikowane artykuły, czasem nawet w nigdy nieistniejących czasopismach?
A, zresztą, wierzcie sobie w co chcecie i badajcie...
Jak znajdziecie, dajdzie znać, pierwszy Wam pogratuluję.

Pzdr

Grzesiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części Grzesio masz rację jednak nie do końca, sam Himler był zainteresowany budową dyskoidalnych obiektów, oczywiście należy odróżnić w tej sprawie wymyslone historyjki od wiarygodnych rzeczy. A słyszałeś o projektach i gotowych wykonanych niewielkich dysków czy też zwanych bączków Schaubergera ??? to są wiarygodne rzeczy są na to dowody zdjęcia. W jednej z książek Witkowskiego jest nawet rozmowa pomiędzy tym konstruktorem a samym Hitlerem wszystko jednak przejęli Amerykanie. Mamy relacje z innymi badaczami z Polski gdzie 18 lipca 1943 roku w rejonie Gdyni - Babuch dołów ''rozbił'' się prawdopodobnie niemiecki dysk. Świadkiem był jeniec francuski, ktory po wojnie zrelacjonował to zdarzenie. Był to niejaki S. Teau to jego pseudonim. Napotkał on wbity w wydmę kilku metrowy dysk, pilotka kobieta tego dysku kazała mu gestami pomóc kopać zakopaną część dysku a potem oddalic się. Niektórzy nawet sądzą że mogła to być pilotka - oblatywaczka Hanne Reitsh. Jest jeszcz jeden przypadek obserwacji kilku dyskoidalnych obiektów około 2 metrów które były obserwowane prze Sowieckich żołnierzy w okolicach Ustki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, znam te opowieści, H. Reitsch to być nie mogła, bo wyglądała w rzeczywistośc zupełnie inaczej od tego opisu, a całość trąci w klimacie historyjkami Adamsky'ego. Zresztą wszystko są to tylko opowieści dziwnej treści, ktoś coś gdzieś kiedyś, ale d o w o d ó w dziwnie brak. A bączki Schaubergera, no cóż małe trochę były i zwykłe wentylatorowce rzekłbym.

Pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy mieli tylko jeden latajacy V-7, z napedem śmigłowym http://www.s34621q.republika.pl/uf.jpg .
W konstrukcji tej nie ma nic szczególnego poza tym, że nie bardzo nadawała się do latania.
Reszta to modele wentylatorowców, robione przez modelarzy. Istniał też projekt dyskokształtnego obiektu latajacego z napędem odrzutowym (plany, jesień 44), ale to tylko projekt, którego idea defix została wykożystana przez kanadyjczyków w pudowie pojazdu. Pojazd ten w poruszaniu bardziej przypominał poduszkowiec niż UFO. Inaczej mówiąc był to prototyp poduszkowca Panie kolego Ares, a nie UFO.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos chce wierzyc w cuda to go nic nie powstrzyma. Co ja czytam: Istnialy projekty modele itd... Od tego to jeszcze kawal drogi do latajacej maszyny. Jesli Niemcy byli tak zaawansowani w pracach nad spotkami a USA to przejela to dlaczego nikt ich nie zobaczyl w latach zimnej wojny albo po jej zakonczeniu. Tak jak U2, SR 71? To sa bajki dla duzych dzieci. Mieszaja sie wam strzepki faktow z wyobraznia. Gdzie sa dowody? Bo atrykul o tym ze to zbudowali bo jakis jeniec widzial. To dla mnie nie jest rzadem dowod. ALe coz jak sie chce to zawsze mozna wierzyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Zet jesteś w błędzie bo przecież jesl coś się przejmie i to coś wykracza o dobre pól wieku do przodu to przecież nie pokażą nam tego najwyżej jak wybuchnie globalny konflikt. To co nam teraz Amerykanie demonstrują na niebie to już nie nowości lecz ''starocie'' tak było przecież z innymi samolotami przecież normalne jest że do niczego sie nie przyznają. A słyszeliście o lotach w okolicach Roswell w 46-47 roku dysków którye dymiły hałasowały itp czy przypadkiem nie były to próby przechwyconych V-7 a katastrofa w Roswell UFO made in USA !!! przecież tam mieścił się doświadczalny poligon. Dyski Shaubergera nie były wentylatorowcami jak ktoś pisał ale opierał sie o coś jak ''antygrawitacja'' wyprodukowano tylko dwa takie dyski. Panowie ja nie każę komuś wierzyć ja to badam z innymi i mamy wiele dowodów na cześć tej historii, którą wiele osób nie chce zaakceptowac ponieważ nie nauczyli tego w szkole czy na studiach. W internecie pisza o V-7 większości bzdury proponuje poczytac ksiazki zagraniczne czy, np Roberta leśniakewicza kopalnia wiedzy !!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesio co myslisz o tej jego książce o V-7 i innych tajemnicach III Rzeszy co napisał wspólnie z badaczem ze Słowacji M. Jesenskim. Roberta leśniakiewicza znam bardzo dobrze razem badamy nie tylko V-7 ale pisał kilka rzeczy z którymi ja się tez nie zgadzam. W zasadzie tematyka co on pisze nie dotyczy naszego forum ale facet jest cholernie ciekawy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Grzesia i radze poczytac Bartka Rdultowskiego.
Lesniakiewicz owszem pisze ale wiekszosc jego wypowiedzi ptzypominaja te Witkowskiego - ktos, komus, kiedys, cos powiedzial. Nadinterpretacja faktow to sie nazywa. To ze prowadzono badania nie znaczy ze wybudowano obiekty latajace. Tez lubie te historie ale nalezy zachowac umiar bo mozna zaczac widziec zielone ludziki (bez obrazy).

pozdr
robert_kudelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powyżej to wszystkie dowody ?
pomijając opowieści dziadków ....i pseudo fotki ...
nawet te plany są powiedzmy mało fachowe jeśli chodzi o stronę techniczną, poprostu wygląda to jak rysunki humanisty a nie technika, widziałem dokumentacje techniczną samochodów itp i one o wiele lepiej wyglądały,


pozdr

ps:a i po zbadaniu nurtów w kwestii V-7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie