zimmermann Napisano 8 Styczeń 2007 Autor Napisano 8 Styczeń 2007 Czy ktoś zna szczegóły wzięcia do niewoli około 30 lipca 1944 przez oddziały radzieckie dowódcy 73 Dywizji Piechoty gen. von Franeck. Natknąłem się na tą informację w Mlitariach ale nie podano żadnych szczegółów.Chodzi oczywiście o bitwę pancerną pod Wołominem. Pozdrawiam.
grba Napisano 8 Styczeń 2007 Napisano 8 Styczeń 2007 To był zwykły Franek, o von nie było mowyCaptured by the Russians whilst commanding 73.IDhttp://www.austro-hungarian-army.co.uk/biog/franek.htm
zimmermann Napisano 8 Styczeń 2007 Autor Napisano 8 Styczeń 2007 Z tego co tam jest napisane to nawet szybko puścili go z niewoli. Ale i tu nie ma informacji jak to się stało. Ciekawe czy Rosjanie o tym się chwalili - von czy nie von ale zawsze generał.
acer Napisano 8 Styczeń 2007 Napisano 8 Styczeń 2007 No - 5 lat to nie wiem czy tak szybko.Wziąwszy jednak pod uwagę że tacy jak np. Hartmann wrócili po 10 latach to krótko. Uroki wojny.W każdym razie, ja wolałbym do domku od razu...
Duncam Napisano 8 Styczeń 2007 Napisano 8 Styczeń 2007 Gen. Fritz Franeck rozmieścił się wraz ze sztabem w Wiązownej 28 lipca 1944. Dokładne okoliczności wzięcia go do niewoli 29 lipca 1944 wraz z niewielkim sztabem w rejonie Mińska Mazowieckiego przez żołnierzy 3 KPanc nie są znane. Najpewniej miało to miejsce w czasie przemieszczania się generała do jednostek dywizji HG, które wówczas mu podlegały. W niewoli poszedł na współpracę, pisał odezwy itp. Być może tym należy tłumaczyć jego szybkie zwolnienie.
zimmermann Napisano 9 Styczeń 2007 Autor Napisano 9 Styczeń 2007 Najciekawsze jest to, że Niemcy uznali na początku, że generał zaginął.Rozwiązali 30.07.44 grupę bojową pod jego dowództwem. Wygląda na to, że nie było świadków /Niemców/ momentu wzięcia go do niewoli.
M-i Napisano 9 Styczeń 2007 Napisano 9 Styczeń 2007 A może jednak von Franekhttp://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Personenregister/FranekFv-R.htm
zimmermann Napisano 9 Styczeń 2007 Autor Napisano 9 Styczeń 2007 Pisząc wątek nazwisko generała napisałem za MilitariamiXX wieku- tam jest napisane nazwisko z literką c . Pewnie wkradł się błąd jak to często bywa z pisownią niemieckich nazwisk.pozdro
Duncam Napisano 10 Styczeń 2007 Napisano 10 Styczeń 2007 Co do pisowni. Gen. Franek na dokumentach występuje czasem jako Franek, ale znacznie częściej jako Franeck. Stąd ten błąd - z oryginału. Sami Niemcy nie wiedzieli jak go pisać.Nie było świadków niemieckich - byli, ale dostali się do niewoli razem z generałem, który zaginął poza swym stanowiskiem dowodzenia wraz z sztabem przybocznym.Co do rozwiązania Grupy Bojowej Franeck. Rozwiązano ją, bo jej systemy dowodzenia uległy rozbiciu (generał zaginął, sztab stracił kontrolę nad wypadkami) oraz z tego powodu, iż za dowodzenie na kierunku warszawskim odpowiedzialność przejął XXXIX KPanc, czyli Gupa Bojowa Saucken.
zimmermann Napisano 11 Styczeń 2007 Autor Napisano 11 Styczeń 2007 Dzięki za wszystkie informacje.Trochę rozjaśniły ten temat.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.