a.korbaczewski Napisano 4 Grudzień 2006 Autor Napisano 4 Grudzień 2006 dlaczemusz łuska ta ma dziurki?foto z muzeum w limie.
MK Napisano 4 Grudzień 2006 Napisano 4 Grudzień 2006 a jak :]http://specops.superhost.pl/technika/wachowski/dzialo_106mm/dzialo_106mm.htmpozdro
a.korbaczewski Napisano 4 Grudzień 2006 Autor Napisano 4 Grudzień 2006 a to dziwactwo, po co te dziurki?
MK Napisano 4 Grudzień 2006 Napisano 4 Grudzień 2006 Dzięki tym dziurkom w łusce część spalających się gazów prochowych ulatuje do atmosfery przez otwory w zamku albo przez dysze do tyłu. Dzięki temu nic nie czuje się odrzucone :)
bombel Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 MK poprawkaNic nie czuje się odrzucone"To nie tak bo coś jednak czuje się odrzucone, to znaczy z jednej strony pocisk, ten jest odrzucony w kierunku celu oraz gazy ze spalania prochu.W pewnym uproszczeniu iloczyny masy i prędkości pocisku oraz masy i prędkosci gazów spalinowych są wektorami równymi co do kierunku wartosci lecz o przeciwnych zwrotach. I dlatego samo działo, w pewnym uproszczeniu, pozostaje nieruchome. Trzeba było jednak pamietać aby nigdy nie stać z tyłu działa w czasie strzału.Sam mechanizm był na tyle dobrze opracowany, że istniały działa bezodrzutowe z których strzelano z ramienia celując niemal jak karabinu.pzdrwmbombelp
a.korbaczewski Napisano 5 Grudzień 2006 Autor Napisano 5 Grudzień 2006 w ogólnym zarysie z fizycznego punktu widzenia idea działa bezodrzutowego jest dla mnie jasna. chodzi o to aby tak odprowadzić gazy aby działo nie odskakiwało.ale co maja dziury w łusce do odprowadzania gazów? jakby gaz nie wychodzi przez nie bo natrafia na lufę, albo jeśli wychodzi to nie popycha pocisku do przodu. rozumiem że działane jest takie że najpierw popycha pocisk a potem jest odprowadzany tak aby zrównoważyć odrzut.
Grzesio Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 Gazy wychodzą przez dziury do pustej przestrzeni wokół łuski, jednocześnie z wypychaniem pocisku do przodu (podobnie jak w panzerfauście na przykład, gdzie też z tylnej strony nic ich nie trzyma) - na skutek tego ok. 80% ładunku miotającego jest tracone 'w powietrze'. Jeżeli działo ma być stricte bezodrzutowe to ruch pocisku i generowanie równoważącej go siły muszą wystąpić jednocześnie.PzdrGrzesiu
kopijnik2 Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 ale co maja dziury w łusce do odprowadzania gazów?jak Grzesio - oraz...(w uproszczeniu)aspekt synchronizacji czasowej rozkładu sił:a) stabilizującej -wektor przeciwny do toru pociskub) użytecznej - miotającej pociskdziało bezodrzutowe można określić zależnością:Fa=Fbgdzie Fb=m(pocisku)*V(pocisku)Fb=M(masa gazów)*V(gazów)*T(współczynnik oporu powietrza)Aby działo było bezodrzutowe, krzywe przyrostu tych sił powinny być sobie równegdyby ie było dziur" - krzywa siły Fa powstałaby po rozscaleniu pocisku, czyli kiedy Fb ma rzeczywistą wartość.Czyli, aby działo było bezodrzutowe Fa musi być zainicjowana wcześniej", żeby zdążyć" osiągnąć odpowiednią moc...Czyli, dziury ułatwiają ozruch, i osiągnięcie odpowiedniej mocy silnika rakietowego" do poziomu pożądanego w momencie rozpędzania pocisku. Amerykanie wracają" do tych dział dla lekkiej piechoty...
kopijnik2 Napisano 5 Grudzień 2006 Napisano 5 Grudzień 2006 winno być: Fa=M(masa gazów)*V(gazów)*T(współczynnik oporu powietrza)
Pytanie
a.korbaczewski
dlaczemusz łuska ta ma dziurki?
foto z muzeum w limie.
9 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.