Skocz do zawartości

Wybór - Cibola - Golden Umax - Xterra 30


Grzechotnik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Chętnie posłucham waszych za i przeciw, a nawet bardzo chętnie bo pomoże mi to w podjęciu decyzji.
Po zastanowieniu jako nowa wykrywka na placu porównawczym pozostały mi te trzy modele w ceinie ok 1500 zł plus Solaris jako rezerwa. Przeznaczenie wykrywek - monety i kolorowa drobnica.
Moje wrażenia i co przemawia za i przeciw poszczególnych modeli (kolejność przypadkowa).

Tesoro Cibola - za: dobra ergonomia, mały po złożeniu, lekki, zasięgi - przeciw: jeden ton identyfikacji, aż za bardzo precyzyjna dyskryminacja (na mysli mam bardzo mały zakres ruchu pokrętła dyskryminacji w którym odrzuca się niektóre przedmioty), koniecznośc zmiany ładowarki i akumulatorów na 9 voltowe brak strojenia gruntu.
Golden u max - za: podobnie jak Cibola plus dodatkowo dyskrymianacja wycinkowa która zniewluje problem Ciboli i identyfikacja czterotonowa. Przeciw: jak w Ciboli konieczność zmiany zasilania na 9 volt i brak strojenia gruntu.
X-terra 30 - za: świetna po złożeniu, masa, dobra dyskryminacja, wieloton, zasilanie. Przeciw nieznacznie mniejsze zasięgi niż Tesoro i podobnie brak strojenia gruntu.

Rezerwowy Solaris - za: chyba znane, zasięgi, serwis itd, przeciw: praktycznie jeden paskudna ergonomia i olbrzymie wymiary po złożeniu.

Ceny wykrywek porównywalne: Cibola do dostania za 1599 w Polsce, Xterra do dostania za 1499 w Polsce, a Umax do otrzymania za 1600 zł od zagranicznego dostawcy więc akceptowalne i w tym samym zakresie. W zanadrzu Solaris za mniej niż 1300.

Teoretycznie najlepszy byłby Solaris ale owa ergonomia i wielkośc po złożeniu ma dla mnie duże, nawet większe niż zasięgi znaczenie - Solaris po złożeniu nie mieści mi się do wora wodoszczelnego a kolejnej wykrywki topić ju nie chcę. Ponieważ jednak najczęsciej pakuję wykrywkę do plecaka lub co często się zdarza do kanu na spływ to możliwość spakowania elektroniki do wora ma niebagatelne znaczenie.

Prosiłbym o porady a nie bicie piany bez konkretów, inne sugestie także mile widziane.
Napisano
Witam!

Moje zdanie już znasz, ale nie wiedziałem, że bierzesz sprzęcior do kanu (fajnie masz!) i w takim wypadku z tych o których piszesz, to najlepiej składa się X30. W razie konieczności możesz gdzieś schować sam wyświetlacz (wymiary niewielkiej książki) a sztyce i cewkę oddzielnie.
To najbardziej mobilny" z wszystkich wykrywaczy i do pełni szczęścia (do Twoich zastosowań) brakuje mu tylko wodoodporności:)

Pozdrawiam

VW
Napisano
Zgodzę się z VanWordenem, jak już pisłaem seria x-terra jest spoko, wiadomo nie ma sprzętu bez wad, ale za bardzo nie ma się czego czepić. Co do tesoro sprzęt jak najbardziej mobilny i kompaktowy tak więc też nie będzie kłopotu z transportem, kiedyś miałem eldorado. myślę że powinieneś wybrać coś z tych dwóch, wybór należy do Ciebie. Zawsze możesz się wstrzymać zima idzie śnieg, lód... możesz dozbierać trochę np. na x-terre 70:)) zasięg lepszy i więcej pożytecznych bajerów. Pozdrawiam x-terrowiec Krzychu.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie