Skocz do zawartości

Wrocław Metro ,Stacja Podziemna


Sebastian p

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 90
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Z czasów współczesnych:

W Bukareszcie w tajemnicy zbudowano linię metra, tunele dla pojazdów - więc może we Wrocławiu też....
Ludzka determinacja nie zna granic.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3671461.html

Pod Bukaresztem odkryto tunele Ceausescu

W Bukareszcie odkryto sieć tuneli zbudowanych dla Nicolae Ceausescu. Były dyktator miał do dyspozycji prywatną linię metra i podziemną szosę o długości kilku kilometrów.
Zobacz powiekszenie
Fot. Dusan Vranic / AP
Nicolae Ceausescu, komunistyczny przywódca Rumunii. Zdjęcie z 1989 r.
Istnienie tajnych tuneli pod Bukaresztem było w Rumunii tajemnicą poliszynela, lecz dopiero teraz zaczęto je dokumentować i opisywać w prasie. Podziemną sieć komunikacji dla Nicolae Ceausescu wojsko zbudowało w całkowitej tajemnicy na początku lat osiemdziesiątych.

Najważniejsze dla byłego dyktatora punkty miasta łączy tajna linia metra. Dzięki niej Ceausescu mógł szybko i niepostrzeżenie wydostać się z miasta. Linia ma długość dziesięciu kilometrów, jednak w planach miała być dwa razy dłuższa. Oprócz tajnego metra wykopano pod Bukaresztem tunel, z którego mogły korzystać tylko samochody dyktatora i jego rodziny. Dodatkowym odkryciem jest czteropiętrowy schron atomowy pod Pałacem Ludu, największą budowlą w Europie. W schronie mogło przebywać jednocześnie kilkaset osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam!

Na ul.Ślężnej jest budynek szkoły (kiedyś podstawowa nr 59, teraz jest tam chyba jakieś gimnazjum)...Swojego czasu wszedłem w jeden z czterech może pięciu tuneli, które znajdują sie w piwnicy budynku, były tam tez wieksze pomeszczenia, w których znajdowały się niemieckie maszyny do szycia...Idąc korytarzem napotkałem rozgałęzienie (pierwszy kierunek płn-zach, drugi płn-wsch) szedłem tym drugim...Na końcu korytarza był właz, który prowadził jak przypuszczam na powierzchnie...Owe wyjście jest na dworcu, gdyż bardzo wyraźnie było słychać pociąg osobowy..."

Na ul.Joannitów (obecnie budynek NFZ, wcześniej Kasa Chorych) Są widoczne gołym okiem wejścia do tuneli... Kiedyś nie były przysypane ziemią,a wszystko było ogrodzone płotem...Wtedy właśnie postanowiłem zajrzeć w głab...
Jeden z nich prowadzi do szpitala, który jest obok (teraz to jast opuszczony budynek)...Drugi prowadzi w kierunku południowym...Niestety po kilkunastu metrach napotkałem się na ścianę z cegieł (robota jakiegoś laika), ale nie zdecydowałem się przebijać...Teraz wejścia są przysypane, a obok jest parking dla NFZ...

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...
Witam serdecznie. Czy w kwestii wrocławskich podziemi ruszyło się coś wreszcie?

Pytanie do znawców tematu: czy tych podziemi, o których pisał asia, nie dałoby się wykorzystać jakoś gospodarczo? Np skoro nie ma we Wrocławiu metra, to czy nie dałoby się ich jakoś w tym celu zagospodarować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Wrocław z racji położenia i uwarunkowań geologicznych jak większość przedmówców zauważyła nie nadaje się i nigdy nie nadawał do budowy metra czy tym bardziej podziemnego miasta. Jednak mity o Wrocławskich podziemiach mają pewne oparcie w faktach. Przez wiele lat oficjalne władze miasta zaprzeczały istnieniu podziemnego schronu na Nowym Targu, podobnie istnieniu podziemi pod Dworcem Głównym. Dziś pod Nowym Targiem mamy klub studencki a we fragmencie podziemi Dworca Głównego pasaż handlowy.
I ot cała prawda, ktoś coś zobaczył, ktoś coś usłyszał, przez lata pojedyncze piwnice i schrony rozrosły się do rozmiarów podziemnego miasta z metrem, szpitalem i innymi cudami techniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzam sie z moim przedmowca w 100%.
W swiecie odkrywcow wazna role odgrywaja podania i legendy". Oczywiscie,nie mozna ich zupelnie lekcewazyc, gdyz czasami jest w nich ziarnko prawdy lub jakis ersatz np kawal zardzewialej blachy od kuchni polowej zamiast wspanialej pantery.
Legendy beda dalej zyc swoim wlasnym zyciem.Dobrym tego przykladem jest teoria unelowa", w ramach ktorej wiekszosc zabytkowych budowli posiada tajemny tunel laczacy ja z jakims innym zabytkiem, przy czym nie sa to byle jakie tunele, lecz wielokilometrowe, przecinajace moczary i rzeki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brednia ale nie do końca, co najmniej jeden tunel we Wrocławiu istniał od 1519 r. istnieje z resztą do dziś. Łączy już wtedy słynną Piwnicę Świdnicką z ulokowanym w Kamienicy Pod Złotym Dzbanem (Rynek 22) browarem miejskim, w celu bezkolizyjnego transportu piwa :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakiej głębokości muślicie że były tunele bo jak dal mnie to musiały by być na około 30 metrów przynajmniej raczej nie możliwe że w tamtych czasach by kopali tunele tak głęboko. Wiadomo że jak ruscy zdobywali miasto i niemcy nie mieli zbytnio jak opuścić miasto to uciekali pociągami w kierunku na legnice . A jak ruscy odcieli ucieczke pciągami to niemcy wyburzyli zabudowania w około ulicy i zrobili lotnisko. Więc raczej na pewno nie było tuneli aby się wydostali za miasto .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejścia poprzez połączone piwnice i kanały podobnie jak w powstańczej Warszawie powstałe w wyniku przebicia ścian. Było tego multum, z resztą w niektórych piwnicach można do tej pory znaleźć ich ślady (vide ul. Jendości Narodowej).
Kolejnym źródłem mitu o tunelach pod Wrocławiem mogą być nieoznaczone na mapach (większość planów sieci wodociągowej i kanalizacyjnej przedwojennego Wrocławia do dziś znajduje się w Berlinie) kanały burzowe i ściekowe. Spędziłem dziś trochę czasu na rozmowie z osobami zatrudnionymi w MPWiK jak się okazało część systemu kanalizacyjnego miasta (w szczególności dotyczy to śródmieścia i starego miasta) odkryto dopiero dzięki powodzi w 97 r. gdy woda nagle pojawiała się w miejscach zupełnie niespodziewanych, często wybijając wprost z pod chodnika czy ulicy. Część z tych kanałów pochodziła jeszcze z XIX wieku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Witam

Dyskusja by?a bardzo ciekawa, a ja je?li mog?, to chcia?bym zaprosi? do rozmowy tak?e na innym forum, gdzie te? poruszamy temat podziemnego Wroc?awia. Dyskusja jest mniej wi?cej kontynuacj? tej powy?szej. Przy czym stawiamy przede wszystkim na fakty, analizy i badania, nie na wiar? w oszo?omskie bajki uskuteczniane w ró?nych miejscach w sieci.

Ostatnio w tym temacie mia?y miejsce nowe badania, wynik?y te? nowe, troch? niespodziewane hipotezy. Je?li kogo? to interesuje to zapraszam.

Temat Dworzec Wroc?aw G?ówny

Temat Wroc?awskie Metro


Pozdrawiam


Post zosta? zmieniony ostatnio przez moderatora marecki. 21:43 04-04-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na skrzyzowaniu ul.Zielinskiego i Pisludskiego jest bazar, jest tez budynek w ktorym miescila sie jakas szkola, budynek ocalal z wojennej pozogi, byl czescia hali targowej, reszta to byly gruzy, przez wiele lat na miejcu obecnego bazaru byl parking, i wlasnie tam czasem cos sie osuwalo i otwieraly sie wejscia do podziemi zburzonych budynkow, pod koniec lat 60 czasem zapuszczalismy sie do tych piwnic, mieszkalem na Swierczewskiego nad biurem Lotu, wiec mialem blisko, wczesniej mieszkalem na Leczyckiej, i prawie kazdego dnia wyberalismy sie na odre w rejonie ulicy Drzewnej, w krzakach mozna bylo znalezc wraki roznych pojazdow , bardzo duzo wrakow barek bylo na brzegu, dla nas to byla niesamowita atrakcja, pamietam tez czyszczenie fosy miejskiej, wiele fajnych rzeczy sie wtedy widzialo, tylko ze wtedy nie zdawalismy sobie sprawy jaka wartosc moze to miec dzis.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years later...
Możliwością istnienia Metra interesuję się od kilkudziesięciu lat
i wypowiedzi które przeczytałem są mało merytoryczne
warunki gruntowe nie są takie jak przytaczają przedmówcy
bo wystarczy obejrzeć geologię i wziąć pod uwagę to że
Niemcy byli fachowcami w robotach podziemnych i hydrotechnicznych a metra nie buduje się płytko gdzie występują wody gruntowe tylko głębiej
ja nieśmiało twierdzę że metro w Wrocławiu prawdopodobnie istniało i są za tym przesłanki
otóż istnieje kilka obiektów które mogą być związane z takim obiektem -na Brochowie koło Biedronki na Pakistańskiej
jest wentylacja o średnicy 3,5-4m
a przy Krzywoustego 104-108 między 1piętrowym budynkiem
a hurtowniami znajduje się obiekt w kępie drzew
studnia o średnicy ok 6 m niestety niedrożna może ktoś ma informacje co do ich przeznaczenia .
We Wrocławiu w jego dzisiejszych granicach występowało wiele wyrobisk tzw glinianek które mogły być miejscami wyjść na powierzchnię ze względu na naturalną izolację od wód gruntowych.
Dodatkowo należy szukać obiektów które mogły pomóc
przekroczyć miejsce w rejonie Odry i takie obiekty istnieją przynajmniej dwa jeden 60x30m drugi większy niestety ich usytuowania jeszcze nie podam . Dodam że te obiekty istnieją już przed rozpoczęciem II WW,i na istnienie jednego
mam dowód gdzie na niemieckiej fotografii widnieje widoczny ten obiekt.
Zatem należy dalej szukać to może się okaże że to nie tylko urban legend. Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie