krecik wz. 65 Napisano 12 Lipiec 2011 Napisano 12 Lipiec 2011 Inaczej sobie kolege wyobrażałem...ale autka pozazdrościć :)
czeluść Napisano 13 Lipiec 2011 Napisano 13 Lipiec 2011 Czas zmienia ludzi, ale nie zmienia wiedzy, dlatego mały wkręt dla Yetiego : miałeś Kolego rację - nie było doświadczeń na ludziach!Było inaczej, podobnie jak w Fukushimie, lecz to nie byli ochotnicy i nie demontowali , a budowali w zasięgu promieniowania.Jest to wniosek z trzech niedorzecznych słów mojego Kolegi. Były to słowa dziwne, lecz po zrozumieniu Wielbłąda odnoszę wrażenie, że istotne, bardzo istotne. Jest tylko jedno pytanie najważniejsze - struktura, moc, właściwości promieni i możliwości ludzkie, a w tym zabezpieczenie organizmu ludzkiego aby przebywać w ich zasięgu bez szkody dla organizmu.Myślę, że nie ma takiej ochrony na nasze czasy. Zapewne posiadali ten sprzęt ochronny kapłani Pruscy.I dlatego taka cisza w terenie, nikt nie wejdzie do obiektów bo straci życie, i nie potrzeba żadnych min.
czeluść Napisano 15 Lipiec 2011 Napisano 15 Lipiec 2011 Wydaje się,że Opiekunkę zrobili w wała,tzn.oparli się na jej wiedzy o 72 czerwonych promieniach odgiętych na piramidzie, dlatego jej zdziwienie że na Grallu są promienie boczne.Poziom górny - 72 pronienie użyteczne bez odgięcia zażne dla AtlantówPoziom dolny - zbierający energię - 12 kryształów,a jedocześnie rozszczepiony na 24 ,w tym 12 promieni łącząych się przestrzeni wewnątrz okręgu ,na różnej wysokości. Tam Niemcy ukryli ważne instalacje. Na pozostałych 12 promieniach poza okręgiem ukryli zagrabione dobra
antykor-art Napisano 16 Lipiec 2011 Napisano 16 Lipiec 2011 Pisałem wcześniej o tym że 72 imię Boga to Hafn. Pierwiastek ten pochłania neutrony i w zamian wysyła elektrony(wtórnie podobny do Prometu) bez względu na formę metal, czy kryształ (np.Tlenku Hafnu). Dlatego sugerowałem prymitywną elektrownię atomową.Jeżeli nad masą krytyczną Plutonu umieścimy kryształ z Hafnem to będzie pochłaniał Neutrony i Pluton nie wybuchnie, ale po oddaleniu Hafnu masa Plutonu może się rozpaść, albo zdetonować.W elektrowniach atomowych dla ograniczenia reakcji obecnie używa się prętów Berylowych. Swobodne elektrony wysyłane przez Hafn, już nie niszczą genetyki organizmów, ale ich działanie na organizm nie jest dokładnie poznane, w praktyce jonizatory powietrza stosuje się z korzyścią dla zdrowia, prawdopodobnie paproć wysyła niewielką ilość jonów ujemnych. To jest to źródło oświecenia, ale oficjalnie, nikt nie robił doświadczeń na ludziach w tak skrajnych warunkach.Dlatego Twoje inspiracje jakiś sens jednak mają, ale ostatnio to już przeginasz z tymi kryształami, samochodami, atlantami, poza tym otwórz nowy wątek bo ten, już się za długo otwiera.
czeluść Napisano 18 Lipiec 2011 Napisano 18 Lipiec 2011 Fajnie napisane, ale tu chodzi o 72 promienie ( każdy promień nazwano imieniem jakiegoś boga), a nie o 72 pierwiastekDo rzeczy. Nie założę nowego wątku ponieważ to co piszę nadal stanowi jednolitą całość.Troszkę historii : rok 2003, grupa kielecka ustąpiła z terenu i praktycznie bez skutku walczyła w negocjacjach jeszcze z Niemcami. Na opuszczonym terenie pojawili się „badacze Taty”. Ich bliskość spowodowała, że spotkania kontaktowe Kolegi z Niemcami stały się rzadsze, a jeśli były to tak organizowane, aby „badacze” tego nie dostrzegli. Byli oddaleni ok 200m od naszej siedziby.Wiedzieliśmy, że nas obserwują. Aby mieć pewność, a także poznać ich ruchy otrzymaliśmy 2 lornetki, lunetę i ten noktowizor ( zdjęcie ). Fakt,że rosyjskie.Poza badaczami, w terenie pojawili się fizycy i jak określił kolega posiadali walizkę z fiolkami. Pracowali w nocy w białych kombinezonach ochronnych w pobliżu Góry Łabędziej.Sprawdziłem Paśnik – poza tym,że jest już zdewastowany przez upływ czas to, to co jest istotne jeszcze rośnie tzn. duże drzewo o obwodzie ok.5,5m – tego samego gatunku co Czeluść i Smutne Drzewo . Gatunek ten to świerk norweski, kiedyś zalesiający ten teren Polski Północnej.Wydaje się, że po jego wieku można wskazać ogrodnika co go posadził. Poza tym akurat w tym miejscu, a także na innych promieniach głównych ( ich trasie) pojawiły się znaki . Będą fotki.
czeluść Napisano 18 Lipiec 2011 Napisano 18 Lipiec 2011 Znaki na drzewach wykonane białą farbą.Pionowe z obu stron na kierunkach połaczeń do K. G.. Poziome z boku pokazujące ciągłość. Sa i takie znaki, gdzie linie pionowe zbliżają się do siebie - jakby promienie krzyżowały się w pobliżu.
marecki. Napisano 20 Lipiec 2011 Napisano 20 Lipiec 2011 czelusc - a to Erich Koch wymyslil te skrytke dla bursztynowej komnaty ? czy bursztyn ma jakies pozytywne dzialanie dla tego krysztalu ?
czeluść Napisano 20 Lipiec 2011 Napisano 20 Lipiec 2011 Marecki - sądzę,że Niemcy od wieków znali oddziaływanie promieni, ale nie znali zasad, dopiero rozwój nauki nad promieniotwórczością w XIX wieku uściślił wiedzę o ich właściwościach.Z cementowaniem tego faktu jest oznaczenie punktów w terenie na odnalezionych kryształach.Doszukując się tego który Wódz Nieniecki to uczynił, należy stwierdzić, iż Samotne Drzewo istnieje na mapie z 1913 roku, tzn że w tym czasie było już wielkie. To samo dotyczy skrytek – sądzę, że większość z nich została wykonana w początkach XX wieku lub międzywojnia.Jednak zachodzi pytanie: co stworzyli hitlerowcy w czasie od dojściu do władzy do ponurego końca?. Odpowiedź nie jest prosta, a odpowiedzi należy szukać na mapach z tego okresu – nowo powstałe punkty, nazwy itp. Myślę, że BK już było i czekało na „zasiedlenie” w razie „w”. Tak samo „Laboratorium” ponieważ Piaścik uczestniczył w wymianie uszkodzonych stempli w tej budowli („spuszczaliśmy przez otwór długie okrągłe belki....” ). Co do BK II magazynu pojemników to przed II wojną rósł dorodny dąb- a po wojnie kupa kamieni – czyli zmiany dokonali hitlerowcy.Jednak najważniejszym punktem, jeszcze nie odkrytym jest miejsce napromieniowania więźniów z Hoppehill . Wszystko wskazuje na rejon Patterschlagu, a w szczególności otoczenie kamienia Ezdorfa. Pewna osoba powiedziała mi przed laty, iż w jego bliskości ( ok 100m) było wejście do jakiegoś bunkra – tematu nie sprawdziłem. W głębi problemu pojawia się szyfrowanie pozycji wejść do obiektów i ich samych przez mądrych Niemców. Może myślę zbyt górnolotnie, ale wskazanie np.: Gott 2590, Jahwe 1578, na podstawie 72 promieni wystarczy by odnaleźć obiekt bez większych ceregieli.. Zasadą musiałoby być ustalenie początku kierunku głównego np.: „Gott mit uns”- Gott skierowany na Malbork.Odnośnie bursztynu – to bez znaczenia.
czeluść Napisano 23 Lipiec 2011 Napisano 23 Lipiec 2011 Odwiedziłem dwa miejsca i jak się zdaje zawsze coś znajdę, Najczęściej spotykam w danym rejonie ingerencję Lasów Państwowych – a to paśnik lub teren ogrodzony z młodymi drzewkami. Trzeba mieć farta by trafiać na „paśniki” w lesie. Także i tym razem pomimo braku śladów po Smutnym Drzewie mamy „paśnik”+ lizawka postawiony przed laty – prawie ruina.Na Wysokim Borze mamy ogrodzony teren prywatny z bazą krótkofalarską – w tym przypadku odnalezienie punktu nastręcza problemy. Ale baza...?A teraz mała przypowieść, która może być powodem, że L.P. (WSI) znowu coś wytną i ogrodzą. Ponieważ w miarę dobrze określiłem BK, to Kolega zadał mi pytanie w imieniu Niemców:„ Czy jesteś pewien, że do BK jest jedno wejście ?”Odpowiedziałem zgodnie z wiedzą,że tak , tam gdzie wskazałem.„ Bo oni uważają, że są dwa „Rozważanie tej kwestii rodzi problem ponieważ Oni mieli lepszy sprzęt , tzn sprawdzili tylko czy wiem o drugim wejściu. Jeśli są dwa wejścia to znaczy, że pierwotnie był to schron a nie bunkier.A drugie wejście miało być po przeciwległej stronie na środku ściany bunkra.Jak się zdaję pierwsze wejście służyło do załadunku, a drugie do wybrania „Towaru”Łatwo zauważyć, iż drogi transportowe znacznie się różnią.
krecik wz. 65 Napisano 23 Lipiec 2011 Napisano 23 Lipiec 2011 Ostatnio też przechodziłem koło paśnika. Ładne kurki się wysypały więc przygarnąłem. W sensie że grzyby - bo kury do paśnika nie sięgają...płochliwe jakoś ostatnio się zrobiły - znaczy kury , nie kurki.Nie pomyślałem że to może być wskazówka.Wracam tam niezwłocznie ze sprzętem.
marecki. Napisano 24 Lipiec 2011 Napisano 24 Lipiec 2011 hmmm - czelusc - ale czemu Ci obcy sami tego nie moga wydobyc i zabrac sobie ? przeciesz sa od nas bardziej zorganizowani i przewyzszaja nas we wszystkich dziedzinachco do bursztynowej komnaty to uwazam ze nie mam jej tam i nigdy nie bylo
krecik wz. 65 Napisano 24 Lipiec 2011 Napisano 24 Lipiec 2011 Pewnie Obcy też mają problemy z pozwoleniem WKZ-tu ;)Czekają na zmiane przepisów...
siekierz Napisano 24 Lipiec 2011 Napisano 24 Lipiec 2011 Czeluść !!!Czy masz informację o walkach na tym terenie - kiedy dokładnie walczono, jakie oddziały tam stacjonowały, może jakieś specjalne grupy ???
czeluść Napisano 25 Lipiec 2011 Napisano 25 Lipiec 2011 To opracowanie tego tematuhttp://www.3lo.pq.pl/pliki/Elblag%201945.pptPost został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 07:37 27-07-2011
czeluść Napisano 25 Lipiec 2011 Napisano 25 Lipiec 2011 Punkt w którym odbiera się smsy natręta z Rosji.Czy to punkt osobliwości", czy punkt kontaktowy?
marecki. Napisano 25 Lipiec 2011 Napisano 25 Lipiec 2011 czelusc dzieki za dobry link !!! szkoda tylko ze ta ksiazka Elbing 1945. Odnalezione wspomnienia , jeszcze sie nie ukazala na rynku !masz moze jeszcze jakis ciekawy link do walk o Frombork , na mierzeji wislanej i o Gdansk pozdarwiam
czeluść Napisano 26 Lipiec 2011 Napisano 26 Lipiec 2011 Marecki ja siedzę tylko w tym temacie - „Narada u Gauleitera Forstera w Gdańsku około 1 września 1944. Udział nadburmistrza Elbląga Dr. Fritza Lesera i kreisleitera Kurta Bietau. Podjęcie decyzji o przygotowaniu linii umocnień polowych łączących: od wybrzeża Zalewu Wiślanego na południe przez Łęcze, …”Data na BK 09. 44. Tylko,że nie ma żadnych umocnień w tym rejonie.Na zdjęciu to nie jest swastyka faszystowska a symbol słońca. Jest na końcu prostej drogi nad stromym zboczem.
czeluść Napisano 26 Lipiec 2011 Napisano 26 Lipiec 2011 To otrzymalem 23 lipca rano - poznajecie ten rebus Chłopaki.
siekierz Napisano 27 Lipiec 2011 Napisano 27 Lipiec 2011 podane opracowanie" to nie jest źródło wiedzy o walkach na Wysoczyźnie - są jakieś konkretniejsze dane ?
czeluść Napisano 27 Lipiec 2011 Napisano 27 Lipiec 2011 Autochtonów brak – brak relacji, ale po skali zniszczeń można powiedzieć, że praktycznie nie było walk. Procent zniszczonych budynków do 5% góra.Teren wysoczyzny jest bardzo trudny i jakiekolwiek większe punkty oporu w nie mają sensu .Ewentualnie w grę wchodziła tylko obrona dróg przejazdowych do Elbląga i km na wzgórzach.Być może są wspomnienia z tych walk po stronie niemieckiej ale nie szukałem.
marecki. Napisano 27 Lipiec 2011 Napisano 27 Lipiec 2011 czelusc - ten Twoj rebus to sie tyczy jakiegos zlotego miejsca ? lub nazwy
czeluść Napisano 29 Lipiec 2011 Napisano 29 Lipiec 2011 Nie Marecki. Ktoś kto szuka Czeluści ubzdurał sobie, że jest nim osoba paląca niebieskie Viceroye i wysłali z bramki sms te zdjęcia. Pomylili się.Ale można powiedzieć, że trafili.Kto nie zna Czeluści? Jak sądzę to odłam kielecki lub Włosi Moje dane zna : min. kultury, konsulat rosyjski,Opiekunka z towarzyszami, NiemcyNa ostatnim wysłanym zdjęciu jest także ta sama sztabka w otoczeniu bańki na olej-benzynę.
krecik wz. 65 Napisano 29 Lipiec 2011 Napisano 29 Lipiec 2011 Może jest drugi Czeluść ?Pali Viceroye i jako kierowca PKSu handluje paliwem...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.