Skocz do zawartości

Zamknięci pod ziemią....


Jura

Rekomendowane odpowiedzi

Cytuję za Gazetą Lubuską:



Uwięzieni pod ziemią

- Ta stalowa krata ma co najmniej 10 cm grubości. Sami byśmy się z tej pułapki nie uwolnili - mówią Grzegorz Kaczyński i Kacper Bruszko.

Przewodnicy zaspawali wejście do bunkra, choć wiedzieli, że w środku są chłopcy z Lubniewic. Kiedy w końcu zostali uwolnieni, dwóch jeszcze dostało mandaty.

Siedmiu mieszkańców Lubniewic w wieku 15 - 18 lat przyjechało zwiedzać Międzyrzecki Rejon Umocniony. Weszli do podziemi przez bunkier między Kęszczycą a Nietoperkiem. - Zostałem na powierzchni, a kiedy zszedłem, żeby ich przyprowadzić, odeszli zbyt daleko i wróciłem sam - mówi jeden z nich Grzegorz Kaczyński. Jak mówi, wtedy dwaj mężczyźni zaspawali pancerne drzwi do bunkra i odjechali. - Prosiłem, żeby tego nie robili, bo tam są moi koledzy, ale nie słuchali! - opowiada G. Kaczyński.

Rezerwat nie dla turystów

Chłopcy najedli się strachu, jeden dostał ataku duszności. Uwięzieni zadzwonili po straż pożarną. Dyżurny przełączył rozmowę na policję. - Policjant chyba nam nie uwierzył, bo się rozłączył. Później jednak oddzwonił i wypytał o szczegóły. Minęła dobra godzina, zanim pod bunkrem zjawił się patrol. Z policjantami przyjechali ci, którzy zaspawali drzwi. Uwolnili nas, ale policjanci wlepili mi i koledze po 300 zł mandatu - mówi Mariusz Kusz.
- Chłopcy weszli na teren zamkniętego dla turystów podziemnego rezerwatu nietoperzy. Naruszyli ustawę o ochronie przyrody - wyjaśnia oficer prasowy komendy powiatowej Beata Gromadecka. Koło wejścia do podziemi jest napis ,,Rezerwat przyrody Nietoperek prawem chroniony. Wstęp wzbroniony''. - Myśleliśmy, że jest nieaktualny. Jak przyjechaliśmy, to z bunkra właśnie wychodziła grupka turystów - tłumaczą chłopcy.

Nie mogli pilnować

Drzwi zaspawali przewodnik po MRU Tomasz Błochowicz i konserwator Tadeusz Stachowicz. - Musieliśmy zaspawać drzwi, bo nie mogliśmy pilnować wejścia w nieskończoność. Byliśmy jednak przygotowani na to, że będziemy musieli wrócić i uwolnić tych chłopców. Przed odjazdem poinformowaliśmy o tym ich kolegę - mówi T. Błochowicz. Młodzi lubniewiczanie oskarżają przewodników o bezprawne uwięzienie.
- W ciągu ostatnich 20 lat zginęło w bunkrach pięć osób, dlatego poza trasami turystycznymi wszystkie wejścia są zabezpieczone kratami. Problem w tym, że dzicy turyści wciąż je niszczą - mówi Władysław Kwella, strażnik z rezerwatu nietoperzy.


DARIUSZ BROŻEK
095 742 16 83
dbrozek@gazetalubuska.pl"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jeszcze czasy kiedy można było po MRU swobodnie chodzić na dole. Wejścia już były większości zakratowane ale miało się takie wytrychy po użyciu, których kraty stawały otworem :-). Kiedyś też wchodziłem z Kaławy w ramach sprzątania podziemi. Dostawało się duży worek i zbierało śmieci na dole. Można było chodzić gdzie tylko nogi poniosły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie komentuję własny post...

Otrzymując uprawnienia przewodnickie, taka osoba jest odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale także za inne osoby, które spotyka, powiedzmy a szlaku"- chociażby dlatego, że jest od tych osób bogatsza o doświadczenie, czy wiedzę, którą otrzymała na szkoleniu.

Gdybym kierował się własnym poczuciem sprawiedliwości w wymierzaniu kary osobom, które wg. mnie zachowują się nieodpowiednio, niszcząc przyrodę, zabytki, mienie innych, itp.- stwierdzam ze zgrozą, że byłbym wielokrotnym przestępcą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne - To oni wiedzieli i zaspawali drzwi???? - no tym sie powinien zająć prokurator.Goście wyszli , dostali mandat , dobra złamali prawo" , rozumiem ale panowie Błochowicz i Stachowicz powinni stanąć przed sądem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Oto miejsce akcji....
-artykuł i załączony obrazek w gazetce Fakt" (31.08.2006).

Sam tam byłem (styczeń 1986). Przeciskaliśmy się bardzo wąskim, wykutym w płycie betonowej wejściem (nie pamiętam, w którym to miejscu było i czy owo wejście nadal istnieje?). Dzisiaj ze względu na mięsień piwny" chyba byłoby to niemożliwe?!
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie