woytas Napisano 27 Sierpień 2006 Autor Napisano 27 Sierpień 2006 Powiem tak kicha...Zlazilem ilestam godzin w kilkunastu miejscach- dobrych miejscach i wstyd sie przyznac ile znalazlem... Prawie nic... :)Jak ktos mi powie ze wyciaga 200 plnow/dobe z plazy przy pomocy wykrywacza to mu odpowiem ze chyba rozboj na plazowiczach robi z uzyciem niebezpiecznego narzedzia (tzn wykrywacza :P )Czekam na wyrazy pocieszenia...
Cronos Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 taa 200 zł to chyba jak portfel znajdzie. Sam kiedyś na koloni w Pogorzelicy w drugi dzień pobytu zgubiłem portfel z całą kasa na dwa tygodnie, to było straszne:D Więc tylko szukać. I nie smuć się, przejdz sie do lasu i jakiegos szturma wykop na pocieszenie.
danieloff Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 Łeba, 4 dni po kilka godzin - 176 zł bilonem i dwie srebrne bransoletki. Jednak można.
PATRON Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 zeszły rok krynica 80 zł dziennie po 2 godzinki kwestia wprawyPZDR PATRON
woytas Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 Mialy byc wtrazy pocieszeia a nie dolowania :PW zeszlym roku bylo znacznie lepiej-ale trzeba przyznac,ze pogoda byla paskudna i ludzisk bylo bardzo malo- ale taki portfel znalezc mniam mniam...Ja w tym roku nie nazbieralem nawet na akumulatorki do wykrywki :> Dobrze ze przynajmniej na zaladowanie :P
krzycho Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 w Pucku 3 razy po 2-3 godz. znalazłem to co na fotce no i troche wydałem w czasie szukania na piwko:)
danieloff Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 A może kwestia sprzętu? Ale monetki w piasku to chyba każdy bierze, nawet MD.
woytas Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 łe minelab powinien samym wejsciem na plaze spowodowac, ze monetki wylaza z plazy :)Ale ja sie nie przejmuje- za rok tez sa wakacje hlip... :P
danieloff Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 Najwięcej zebrałem jak wszedłem na plażę po imprezie Allegro Windsurfing Cup - w miejscu gdzie panienki uczyły się tańczyc salsę wyszło kilka 5-io złotówek :-) Oczywiście monety rozdałem potem ubogim sprzedawcom piwka i smażonej ryby :-)
woytas Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 Ja dostalem zlecenie na odnalezienie magicznego pierscienia- magia jego polega na tym, ze jest srebrny i ma oczko zrobione z kawalka meteorytu i nosic go moze jedynie osoba ktora wydaje jakies pozytywne wibracje przy wahadelku radiestety- ma jej przynosic szczescie- niewlasciwej osobie pecha... Sam niewiem jak moglem w to uwierzyc ale tak podobno jest :PPrzeszukalem ogrod, kawalek plazy i nic :(A pierscionek kosztowal kuuupe kasy podobno.
sivydym Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 Hej,to nie kwestia sprzętu,ja na starym vikingu w łebie miałem na pierwszym wypadzie w tym roku sporego goldika i bilonu około 120 zyla,zawsze jezdzimy z Kubą na wieczór śpimy w wozie 2,3 godzinki i rano poprawka do 10 tej nas niema na plaży...to też kwestia wprawy bo łapki bolą jak cholera po kilkudniowym maratonie. Pozdro...
woytas Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 dokladnie tak- i liczba ludzi na plazy. Jak bylem to ciagle padal deszcz wiec niemial kto gubic kasy. w zeszlym roku poszlo mi 10 razy lepiej na tym samym terenie i sprzecie
acer Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 A propo deszczu - mój szef w pracy wybrał się nad morze, zastał deszcz, a całe biuro się nabija z niego że zaznał dużo słońca, skoro wrócił opalony. Słońca Solarium i samoopalacza. :)))))))))))
woytas Napisano 28 Sierpień 2006 Autor Napisano 28 Sierpień 2006 Ja sie tam lekko obsmarzylem- nie jestem blady przynajmniej- ale moglo byc lepiej
tosh Napisano 28 Sierpień 2006 Napisano 28 Sierpień 2006 witamNie wiem czy duzo czy malo, ale w dlugi, sierpniowy weekend lazilem po plazy w Ustce (zachodniej, podobno mniej uczeszczanej) dwie noce po pare godzin i wyszlo ponad 35 zeta w bilonie, jak dla mnie bardzo fajnie, nie liczac dziesiatkow kluczykow od puszek po piwie i kilkunastu puszkach zakopanych na wielkich glebokosciach...Ogolne wrazenia barzo przyjemne i pozytywne.pozdrawiam
Debogora Napisano 29 Sierpień 2006 Napisano 29 Sierpień 2006 WitamW tym roku byłem pierwszy raz nad morzem z wykrywaczem w Dębkach.Każdy spacerek ok.półtorej,dwie godziny przynosił średnio 7-15 złotych.Ogólne wrażenia raczej słabe,wyciąganie jedno,dwu złotówek wsród setek pulltabów i innych śmieci mnie osobiście nie podchodzi.Już wolę zwykłe pfenigi z moich ugorów i pól.To ma przynajmniej swój klimat.Na zdjęciu państwo którzy się pytali,czy tym urządzeniem odkurzam plażę?Pozdrawiam
profos Napisano 29 Sierpień 2006 Napisano 29 Sierpień 2006 Ja łaziłem po plaży w Krynicy Morskiej i ludziska pytali ile tym urządzeniem bursztynów znalazłem :) Wyszło mi jakieś 10 zł/1,5 godz
woytas Napisano 29 Sierpień 2006 Autor Napisano 29 Sierpień 2006 czyli generalnie kwoty przyziemskie sie robia- czuje sie znacznie lepiej :)
woytas Napisano 29 Sierpień 2006 Autor Napisano 29 Sierpień 2006 a pozatym moglbym przekazac moje dane statystyczne na temat ilosci i rodzajow piwa pitego na plazach.Jakby ktos pisal prace magisterska or doktorska or inzynierska to smialo walcie do mnie na priv
Cyrograf15 Napisano 30 Sierpień 2006 Napisano 30 Sierpień 2006 Wykrywacza nie posiadam ale po urlopie spędzonym na Mierzeji Wiślanej rozumiem podejście leśników do ludzi z wykrywaczami. Większą dewastacje od wykrywaczy to tam jedynie czynią bursztyniarze. Za cichym przyzwoleniem leśników poruszałem się po lesie motocyklem oglądając okopy i inne rowy/stanowiska pancerne. Cały teren tak zryty że rozpacz ogarnia. Bursztyny jest naj łatwiej zbierać w miejscach po byrsztyniarzach zaraz po deszczu.Wojtek
danieloff Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Się szukało, zamiast opalać, ale i tak pogoda była wyjątkowo aktyczna" :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.