obert8 Napisano 30 Lipiec 2006 Autor Napisano 30 Lipiec 2006 Witam szanownych kolegow i mam taka sprawe ktos co kopal w lesie galkowskim i zostawil niewypaly pociskow altyleryjskich na wierzchu jest kompletnym idiota ludzie kolo justynowa sa same dzialki laza tam dzieciaki a kluski leza jak grzyby fakt ze sa bez zapalnikow ale wczoraj z martinem trafilismy z zapalnikiem i co taki tez zostawicie....... pozakopywalismy po was te urwilapki ale ze nie zakopuje sie dolkow to mozna przezyc ale ze niewypaly zostawia sie na wierzchu to juz zwykle K.....o pzdr
mankov Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Kretyni a nie poszukiwacze....a póżniej sie dziwią wszuyscy ze nas ścigają i mają do nas pretensje jak jeden z drugim rozrywki na wierzchu zostawia na chu... to wykopuje skoro kopiąc widać cóz to jest( zapalnikiewm czy bez )....a dziury to juz inna sprawa bo chyba 1 na 5 zakopuje dziurska po sobie....Czy ten odwieczny temat nigdy się nie skończy? Czy ci ludzie niezmądrzeją....
kucek Napisano 30 Lipiec 2006 Napisano 30 Lipiec 2006 Nic na to nie poradzisz, apel nic nie da. W mojej okolicy jakiś kretyn zostawił wielkiego ogórasa i jeszcze więksi kretyni go wysadzili. Miałem przez to w domu trzepanko.A dołki to już odrębna sprawa. Znam takiego jednego zawodowca" który twiedzi że nie zakopuje bo chce po sobie zostawić pamiątkę.pzdr
Dżozef1969 Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 Nie tylko u Was sa tacy idioci, na zdjeciu pozostawione obok dołka niemieckie granaty moździeżowe z zapalnikami - debil wykopał i zostawił na wierzchu, zakopaliśmy je z kolegą przykrywając destruktami skrzynek które również były porozżucane w okolicy dołka.Pozdr.
Dżozef1969 Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 Sory ale coś mi sie nie chcą zdjęcia załadować.Pozdr.
blaszak Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 Trzeba kiedyś przyczaić takiego s......syna i dla przykładu spuścić wp....... chociaż wątpię żeby to coś dało.Zawsze znajdzie się jakiś kretyn.Nie chciałbym trafić przypadkiem na takiego ogóraska z zapalnikiem!!A niezasypane dołki to ciągle nagminne.Pozdrawiam!!
Dżozef1969 Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 Bylem w tamtych okolicach gościnnie u kolegi i znależliśmy swieże dolki koło jednego leżały 3 sztuki a dalej wlesie jeden oparty o pień drzewa i drugi obok az strach bylo ruszać ale zakopaliśmy wszystkie.Pozdr.
Dżozef1969 Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 No poprawiłem zdjecia i teraz powinny sie załadować
Dżozef1969 Napisano 23 Sierpień 2006 Napisano 23 Sierpień 2006 Nie dość że zostawił koło dołka ten złom to kawałek dalej wykopał ludzkie kości w skrzynce od maxima i też zostawil rozżucone.Pozdr.
MOLA Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Czesc panowie jestem z dolnego śląska u mni etez jest problebm z debilami ktorzy zostawiaja na powierzchni pełno złomu to juz jest skandal a dołki sa tak wielkie ze maluch by sie zmiescił .Przeciez to sa chorzy ludzie zero wyobrażni debile itd. poprostu szkoda słów ale z patologia trzeba walczyc wiec apeluje panowie :wykopmy debili z naszych lasów .
MAJKI Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Dolny Śląsk.Łaże po lesie i co widzę:świeże dołki,złom porozrzucany.Ale krecik" też się trafił.A że mnie nie widział to go obserwuję.Dołek wykopał,nic ciekawego nie trafił i idzie sobie dalej!!!! a dołek został!!!!.Podchodzę i mówię:Cześć łajzo,może ja mam po tobie zasypać?. a on że to nie jego robota!!!!.Teraz już tonem rozkazujacym: ZASYP DZIURY.A on dalej swoje że nie jego.No cóż: jego wykrywka do rączki,zamach i bliskie spotkanie 1 stopnia-wykrywka&sosna.Wynik 1:0 dla sosny!!!!.
jacenty2004 Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Trzeba było mu przywalić wykrywką po łbie, to wtedy by było 2:0 dla Ciebie :)
bolas Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Oczy puchną jak się czyta takie bzdety ... fajnie MAJKI ... super. Napadłeś na gościa i zniszczyłeś jego własność. Ciekawe coby było jakby gość był na tyle cwany że poszedłby z tym na policje ? a Tobie np. fotkę cyknał ... 1:0 dla polskiej paranoii.
acer Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Gdyby Kret" spotkał Straż Leśną to by z kolei mógł zarobić z miejsca 500 za szkodnictwo leśne.
MAJKI Napisano 27 Sierpień 2006 Napisano 27 Sierpień 2006 Do bolasa:wytłumacz mi proszę gdzie tu napaść?.I w którym momencie miałby zrobić mi fotkę,bo nie sądzisz chyba że grzecznie ustawiiłbym się do zdjęcia?.I jeszcze jedno: w jaki sposób Ty byś zareagował-poprosiłbyś,a słyszac odmowę zakopałbyś dołki,czy może obezwładnił byś goscia i wezwał straż leśną?(obezwładnił-to byłaby napaść). Pozdrawiam
alajerzy77 Napisano 11 Listopad 2006 Napisano 11 Listopad 2006 Panowie !!!!!!!!!!!!!!! Popieram wypowiedzi dot. Zakopywania dołków i żelaza. A już dla mnie jest grandą i wampiryzmem" wykopanie ludzkich szczątków i pozostawienie ich na wierzchu. Czy tak ciężko zakopać i zrobić symboliczny krzyż? Przyczepić następnym razem mała zafoliowaną karteczkę, iż a tu szczątki ludzkie z okresu II WŚ.A wracając do pozostawionych niezasypanych dołków znam miejsce pozostawiane przez „poszukiwaczy” gdzie w promieniu około 25 metrów można naliczyć około 30 miejsc wykopywania złomu kolejowego. Nic nie zostało przywrócone do stanu pierwotnego. Ponieważ jest to miejsce ogólnodostępne gdzie wypoczywają nie tylko matki z małymi dziećmi. Proszę sobie wyobrazić jak te „wykopaliska” są zagrożeniem dla bawiących się dzieci. P O T Ę P I A M !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sylwester/Fidest Napisano 11 Listopad 2006 Napisano 11 Listopad 2006 Wiecie co, sa takie bandy ryjacych po lasach (przykład poligonu pod miastem stołecznym) wielokrotna konfiskata szpadkli (firmowych) nic nie dała, przezucili sie na tańsze, mandaty tez nic nie daja a dołki kopia wieksze bo sprintera byś zakopał bez problemu, śmieci groznych tez wiele zostawiaja, las miejscami jak oranka wyglada, dosłownie !!! ale najlepszy numer jak kosza kabel telefoniczny (jakas czerwona linia czy coś), juz kilkanascie km zakosili i co ? nic...
tosh Napisano 12 Listopad 2006 Napisano 12 Listopad 2006 WitamA i w podradomskich lasach nie lepiej...Studzianki sa wyeksploatowane do granic mozliwosci, dolek kolo dolka (niezasypane w obu przypadkach), kiedys widzialem mozdziezowki na wierzchu, ostatnio bombki przeciwpiechotne z niemieckiej kasety jakis debil wykopal i na wierzchu zostawil, a wies niecale pol kilometra od tego miejsca...litosci!!!Kopiesz, widzisz w dolku rozrywke to ja tam zostaw, nie ruszaj, dolek ladnie zasyp ( w przypadku braku leku przed wladzami zglos gdzie trzeba)...czy to az tak trudne? Nasza ekipa kopie, dolki zasypuje, jak trzeba to i saperzy przyjada...pozdrawiam
desmo_sm Napisano 12 Listopad 2006 Napisano 12 Listopad 2006 U nas pod Wołominem to samo poryte jakby tam z każdego doła conajmniej motocykl wykopali, zobaczycie że przez takich kretynów i my sami nie będziemy za parę lat mogli chodzić bo państwo wyda jakieś przepisy zabraniające i skończy się fajnie:) ps. jak spotkam takiego co doły spore zostawia do przypie.....ole łopatą!.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.