Skocz do zawartości

susza - szansa na odkrycia ?


kapsel

Rekomendowane odpowiedzi

Upały rekordowe, długotrwała susza. Dle wielu - koszmar.
Ale ... właśnie ... Mamy niski stan wód i zastanawiam się czy ktoś z was nie natknął się ostatnio na jakieś ciekawe relikty z przeszłości ( w jakiejkolwiek postaci ) skrywane dotąd przez ormalny" poziom zbiorników i cieków wodnych. A może jakieś fotki ?
pozdr.
Kapsel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Susza rowniez potrafi ujawnic miejsca naruszenia ziemi - np dawno zapomniane linie okopow. Kilka lat temu w polnocnej Anglii odkryto w parku miejskim miejsce cwiczen budowy okopow. Jeszcze ciekawsze, doslownie kilkaset metrow od mojego miejsca zamieszkania w Londynie, tak samo w parku, lokalny historyk-amator zauwazyl roznice w zolkwieniu trawy idace prostymi liniami. Wynajal balon i z powietrza ukazaly sie zygzakowe podwojne linie. Po dlugotrwalych i zawilych dociekaniach okazalo sie ze byly to linie okopow doswiadczalnego poligonu Royal Artillery z 1 WS. W srodku miasta!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że susza jest sznsą na okrycia... możemy np. odkryć ile kosztuje wejście do lasu w naszym nadleśnictwie.... albo odkryć ciemną stronę leśników jak się wejdzie pomimo zakazu wstępu....z całym szacunkiem dla nich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeki i stawy osiągnęły porządny poziom wody potrzebny do eksploracji.
Nie trzeba używać kajaków bo i tak szorują po dnie.
Tygrysy ,Pantery i sdkfz-ty oraz 7TP wychodzą z rzek i bagien :-)
Pozdr.
Oksio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam rok czy dwa lata temu gdzieś na Dunaju (a może innej rzece) w Chorwacji opadła woda i znaleziono tam jakiegoś PZKmpf III i cośik tam jeszcze, jakieś samochody czy coś? Pamiętam, że była o tym informacja na forum i w gazetach chorwackich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no naprawdę bym chciał jak nie wiem co...nawet jakbym wyrwał coś wolnego to cóż nie jestem w temacie, nie znam terenu - Konin, Koło a ja zachodnia Kieleczyzna....
Nawet nie wiem gdzie trzeba by jechać i z kim rozmawiać.....Jestem tylko fascynatem....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Woytas. Chciałbym widzieć sprawę bo któż by nie chciał, ale jeżeli wyrwałbym wolne to przecież nie pojadę w daleką okolicę albo do wróżki i będę pytał się gdzie miejsce, gdzie oksio Wars, grubas jak ich poznam, etc.

Leśnicy lubią ścisłość :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acer 400 km z zachodniej kielecczyzny? Z Kłodawy do Kielc jest ok 220km + 15 i jesteś na miejscu. Z zachodniej powinno być jeszcze bliżej.Tylko nie sugeruj się tą zielenią o której wspomina oksio, bo jak nie popada to może z nią być problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie