Hindus Napisano 18 Lipiec 2006 Autor Napisano 18 Lipiec 2006 Witam,mam następujące pytanie - czy przedstawiony na zdjęciu kandydat na oficera, rzeczywiście ma parciane szelki szturmowe, a po drugie jak często w Wehrmachcie stosowano taki zamiennik dla szelek skórzanych (pomijam oddziały walczące w Afryce Północnej, dla których było to standardowe wyposażenie)?PozdrawiamHindus
herrmateuss Napisano 19 Lipiec 2006 Napisano 19 Lipiec 2006 Szelek parcianych szeroko uzywano np we Wloszech , Sycylii o ile pamietam to w Jugosawi podobno w kolobrzegu zdarzaly sie tez mundury Afrika Korps ale glowy za to sobie uciac nie dam.
pawel_breslau Napisano 20 Lipiec 2006 Napisano 20 Lipiec 2006 O ile mi wiadomo to szelki parciane były tak samo często używane jak skórzane.Nie używano ich jedynie w Afryce i we Włoszech ale również w Europie.Nie ma w tym nic dziwnego.Były one tańsze więc dlaczego nie miano w nie wyposzarzać rónież żolnierzy walczących na innych frontach.Pozdrawiam.Paweł
ariks Napisano 20 Lipiec 2006 Napisano 20 Lipiec 2006 takie szelki stosowano równolegle z szelkami szkórzanymi po 1942 roku szczególnie pod sam koniec wojny mozna było spotkac zołnierzy w parcianych szelkach.
bjar_1 Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 Pod koniec wojny wydawano także inny ropikalny" ekwipunek. Sam posiadam parcianą ropikalną" żabkę do bagnetu S 84/98 zdobytą na podkieleckich wsiach - pozostała po kimś z wycofującego się w styczniu 1945 r. XXXXII KA.Myślę, że to raczej rzadka rzecz w naszej szerokości geograficznej :)pozdrbjar_1
bjar_1 Napisano 24 Lipiec 2006 Napisano 24 Lipiec 2006 Zapewne pod koniec wojny używano także pasów głównych - kolega w tamte wakacje wytargał na wioskach parciany pas główny z aluminiową klamrą malowaną na piaskowy kolor. Co ciekawe leżał na stryszku i nikt nic przy nim nie kombinował. Widziałem go rok temu - był ładnie obity pieczęciami. Spróbuję zrobić jego zdjęcię, ale to może potrwać...
Hindus Napisano 24 Lipiec 2006 Autor Napisano 24 Lipiec 2006 Skoro znalazł się na terenie Polski i jak piszesz, został znaleziony na strychu to faktycznie z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że był gdzieś na ziemiach polskich używany bojowo. Swoją drogą super rzadki fant do kolekcji, gratuluję koledze i czekam z niecierpliwością na zdjęcia jego pasa.
bjar_1 Napisano 24 Lipiec 2006 Napisano 24 Lipiec 2006 Na 100% używany był tutaj i mogę z dużym prawdopodobieństwem wskazać jednostkę z której był właściciel - prawdopodobnie 17 DP (?). Na stryszku była puszka od maski z podpisem właściciela i jednostką, a i pas i ona sama była ściągnięta w 1945 r. z jednego terenu. Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze 19 DPanc. albo 45 DGren.Co do zdjęcia pasa to musisz być bardzo cierpliwy, gdyż właściciel jest poza granicami kraju...
ariks Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 To fakt pasy DAK w POLSCE były rzadkie ale nie były unikatowe tak samo jak szelki parciane mój pas parciany akurat pochodzi z Belgii a wiec terenu również mało spotykanego w parciane pasy D A K ;)
Stadler Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 Wyposażenie tropikalne jakoś ozpłynęło" sie po całej Europie, jest na naszych terenach rzadkie, jednak nie ekstremalnie unikatowe. Bywało i tyle.
bjar_1 Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 Ekwipunek tropikalny na pewno występował u nas dość rzadko. Pod koniec wojny widocznie pchali z oporządzenia co się dało...Możliwe ,że dawali to np. do oddziałów zapasowych czy jakichś w tym stylu...Ale temat ciekawy. Może trafił ktoś jeszcze u nas tropikalny ekwipunek?pozdrawiam
michalczewski Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 Parciany ekwipunek w europie to ic nadzwyczajnego. Niemcy produkowali go do konca wojny. Zdazaja sie np kokosy" z 45 roku wiec chyba raczej nie byly produkowane z mysla o walkach w afryce :)Nieprawda jest tez ze trafial ekwipunek tego typu do jednostek tylowych. Byl on wydawany rownolele z ekwipunkiem skurzanym i spotykany jest tez w jednostkach najbardziej elitarnych w latach 1944-1945.
Frozzer Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 odnośnie kokosów - to moze ktos ma zdjecie z afryki z takim typem manierki?jest hipoteza - ze nie byly one wcale uzywane w afryce
michalczewski Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 He he przejzalem kilka fotek DAk i wszedzie maja standardowe manierki.Zawsze sie zastanawialem czy kokosy" zbytnio sie nie rozsychaly w tak suchym i cieplym klimacie ;)
bjar_1 Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 Może i w Afryce ich używali... sprawdzone jest natomiast że kokosy" obficie występują u nas na pobojowiskach z 1944/45 r. Ciężko wyczuć czy kwalifikować te manierki jako stricte tropikalny ekwipunek...
Stadler Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 A właściwie po co produkowano manierki-kokosy??
imperorr Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 mieszanka plastykowa chronila przed zamarzaniem, podobnie jak w stalowych i aluminiowych -filc.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.