Skocz do zawartości

Szelki do oporządzenia WH


Hindus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,
mam następujące pytanie - czy przedstawiony na zdjęciu kandydat na oficera, rzeczywiście ma parciane szelki szturmowe, a po drugie jak często w Wehrmachcie stosowano taki zamiennik dla szelek skórzanych (pomijam oddziały walczące w Afryce Północnej, dla których było to standardowe wyposażenie)?
Pozdrawiam
Hindus

Napisano
Szelek parcianych szeroko uzywano np we Wloszech , Sycylii o ile pamietam to w Jugosawi podobno w kolobrzegu zdarzaly sie tez mundury Afrika Korps ale glowy za to sobie uciac nie dam.
Napisano
O ile mi wiadomo to szelki parciane były tak samo często używane jak skórzane.Nie używano ich jedynie w Afryce i we Włoszech ale również w Europie.Nie ma w tym nic dziwnego.Były one tańsze więc dlaczego nie miano w nie wyposzarzać rónież żolnierzy walczących na innych frontach.
Pozdrawiam.
Paweł
Napisano
takie szelki stosowano równolegle z szelkami szkórzanymi po 1942 roku szczególnie pod sam koniec wojny mozna było spotkac zołnierzy w parcianych szelkach.
Napisano
Pod koniec wojny wydawano także inny ropikalny" ekwipunek. Sam posiadam parcianą ropikalną" żabkę do bagnetu S 84/98 zdobytą na podkieleckich wsiach - pozostała po kimś z wycofującego się w styczniu 1945 r. XXXXII KA.
Myślę, że to raczej rzadka rzecz w naszej szerokości geograficznej :)

pozdr

bjar_1
Napisano
Zapewne pod koniec wojny używano także pasów głównych - kolega w tamte wakacje wytargał na wioskach parciany pas główny z aluminiową klamrą malowaną na piaskowy kolor. Co ciekawe leżał na stryszku i nikt nic przy nim nie kombinował. Widziałem go rok temu - był ładnie obity pieczęciami. Spróbuję zrobić jego zdjęcię, ale to może potrwać...
Napisano
Skoro znalazł się na terenie Polski i jak piszesz, został znaleziony na strychu to faktycznie z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że był gdzieś na ziemiach polskich używany bojowo. Swoją drogą super rzadki fant do kolekcji, gratuluję koledze i czekam z niecierpliwością na zdjęcia jego pasa.
Napisano
Na 100% używany był tutaj i mogę z dużym prawdopodobieństwem wskazać jednostkę z której był właściciel - prawdopodobnie 17 DP (?). Na stryszku była puszka od maski z podpisem właściciela i jednostką, a i pas i ona sama była ściągnięta w 1945 r. z jednego terenu.
Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze 19 DPanc. albo 45 DGren.
Co do zdjęcia pasa to musisz być bardzo cierpliwy, gdyż właściciel jest poza granicami kraju...
Napisano
To fakt pasy DAK w POLSCE były rzadkie ale nie były unikatowe tak samo jak szelki parciane mój pas parciany akurat pochodzi z Belgii a wiec terenu również mało spotykanego w parciane pasy D A K ;)
Napisano
Wyposażenie tropikalne jakoś ozpłynęło" sie po całej Europie, jest na naszych terenach rzadkie, jednak nie ekstremalnie unikatowe. Bywało i tyle.
Napisano
Ekwipunek tropikalny na pewno występował u nas dość rzadko. Pod koniec wojny widocznie pchali z oporządzenia co się dało...
Możliwe ,że dawali to np. do oddziałów zapasowych czy jakichś w tym stylu...
Ale temat ciekawy. Może trafił ktoś jeszcze u nas tropikalny ekwipunek?

pozdrawiam
Napisano
Parciany ekwipunek w europie to ic nadzwyczajnego. Niemcy produkowali go do konca wojny. Zdazaja sie np kokosy" z 45 roku wiec chyba raczej nie byly produkowane z mysla o walkach w afryce :)
Nieprawda jest tez ze trafial ekwipunek tego typu do jednostek tylowych. Byl on wydawany rownolele z ekwipunkiem skurzanym i spotykany jest tez w jednostkach najbardziej elitarnych w latach 1944-1945.
Napisano
Może i w Afryce ich używali... sprawdzone jest natomiast że kokosy" obficie występują u nas na pobojowiskach z 1944/45 r. Ciężko wyczuć czy kwalifikować te manierki jako stricte tropikalny ekwipunek...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie