Skocz do zawartości

do woja marsz ,do woja marsz !


pik78

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
taniej i lepiej jest zatrudniac pana cześka, co zresztą wojsko robi wynajmując firmy ochroniarskie.

100% zawodowa armia uzbrojona w nowoczesne i drogie zabwki, i program nauki PO w szkołach i harcerstwie i istnienia obrony cywilnej uczącej pierwszej pomocy, ratownictwa, gaszenia pożarów itp. np 2 razy do roku tygodniowy obóz szkoleniowy z dala od domu dla wszystkich do do 30 roku życia.
  • Odpowiedzi 86
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Co wy za bzdury o dostępnosci broni wypisujecie!!! Po wprowadzeniu ustawy o dostępności broni do 1850r. policja i inne oszołomy wywodzące się z komuny twierdziły że zaraz kibbole i inne takie będą z tego strzelać. Jakoś nic takiego się nie sało. Większa swoboda dostępności broni była pod zaborami jak za komuny!!!. W Szwajcarji mundur i karabin poborowy jak i częś rezerwy ma w domu. Broń wyprodukowana do 1945 jest bez pozwolenia. U nas mogło by być podobnie gdyby była od razu lustracja i ludzie z UB nie działali do tej pory.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Cyrograf15 14:03 07-07-2006
Napisano
Mylisz się. Broń, to nie tylko pozwolenie, sejf, itp.. To także kultura jej posiadania, obchodzenia się z nią. Coś takiego istniało w Polsce przed wojną, ale teraz niestety nie. Powszechny dostęp do broni to w tej chwili nieporozumienie ze względu właśnie na brak takiej kultury.

Co wy za bzdury o dostępnosci broni wypisujecie!!! "
Stwierdziliśmy, jak to jest w Szwajcarii. Chyba czegoś nie doczytałeś.

Ironrat
Napisano
Ale o co cała dyskusja? Rzepa dzisiaj zdementowała doniesienia Dziennika o poborze wszystkich 19 latków. Oto linek: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060707/kraj/kraj_a_14.html
Napisano
Zrobiła się z tego ogólnorozwojowa dyskusja o zaletach i wadach armii zawodowej/opartej na poborze oraz rozwiązań stosowanych w państwach trzecich.
A propos. Jak wygląda w tej chwili sprawa prężnej niegdyś obrony cywilnej?
Ironrat
Napisano
W pełni popieram, Ironrat. Współczesne prawo co prawda zbyt restrykcyjnie traktuje broń kolekcjonerską, wykopkową, pozbawioną cech bojowych, ale jeżeli chodzi o dostępność do współczesnej broni ostrej, to przepisy są właściwe. To nie jest zabawka ani gadżet dla rozmaitych maniaków. Komu broń jest naprawdę potrzebna, ten pozwolenie zgodnie z prawem dostanie.
Napisano
Nie wiem czy poborowym ale uczciwym, normalnym i pełnoletnim którzy mają taką chęć TAK!!! Obecnie Trzeba udowodnić w tym celu że nie jest się wielbłądem i pozwolenoe wydaje i tak UZNANIOWO Policja. Kto ma pozwolenie to wie.
Wojtek
Napisano
Pozwolenie na normalną broń krótką (bo tylko taką można mieć do obrony) można dostać jedynie poprzez zgodę odpowiedniej szychy w policji, po przejściu badań psychologicznych, mocno uzasadnionym podaniu (np. udowodnieniu, że ktoś chce ciebie zabić), no i potrzeba mieć szafę pancerną na broń, niekaralność (to nie zawsze, jak się ma znajomości, to to można przeskoczyć), no i kupę kasy na to wszystko.
Pozdrawiam
Napisano
Nie wiem czy poborowym ale uczciwym, normalnym i pełnoletnim którzy mają taką chęć TAK!!! "

Czy do grona tych uczciwych należy również zaliczyć tysiące Polaków na gazie za kółkiem?

Ironrat
Napisano
Albo zapisac się np. do sekcji strzeleckiej w Legii, wyrobić patent strzelecki, płacic niemałe składki członkowskie, zapłacić za badania, ale znam przypadki rejestrowania Magnum, Yericho lub Prabellum jako broni sportowej:-)
Napisano
w Polsce i okolicy tylko bandyci maja prawo do posiadania broni a zwykli ludzie nie.
bazwa roń" znaczy że jest to coś do obrony, chyba cos w tym jest że tak to się nazywa. a jeśli wszyscy mieliby broń to atakujący zawsze musiałby wliczac ryzyko że dostanie kulkę, bo napadanięty będzie szybszy. trzebaby rozważyć czy więcej ludzi ginie gdy broń jest powszechnie dostępna czy też niej ginie. takie badania najlepiej prowadzić w USA. są tam miejsca gdzie jest obowiązek posiadania broni w domu, są miejsca gdzie trzeba nosić broń na widocznym miejscu jeśli się ja ma, ale sa też miejsca gdzie nie wolno nosić na wierzchu. może po pewnym czasie w sposób naturalny wyginęłaby populacja napadających na ludzi. ale to chyba inna rozmowa.
Napisano
Panie a.korbaczewski - Obrona Cywilna nadal istnieje, tyle że o ile kiedyś była to instytucja posiadająca przejrzystą strukturę i jasno porozdzielane kompetencje, oraz szereg formacji - to teraz jest nie wiadomo czym, bo formacji OC już praktycznie nigdzie nie ma.
Do tego szefostwo OC przyznaje się oficjalnie że nie bardzo wie czym mają się zajmować - może dlatego, że pare lat temu usunięto wszystkie zapisy o kompetencjach szefów OC.
Poza tym, Obroną Cywilną nie kierują już wojskowi tylko strażacy.
Wiem to, gdyż w poniedziałek bronię pracę licencjacką z tego tematu :P
Napisano
Wracając jeszcze do głównego tematu wątku, to ktoś się chyba wzorował na wielkim bracie (tym obecnym).
Tam siwerzy rekrut rozpoczyna od szkolenia podstawowego Basic Training, które trwa 8 tygodni. Posiada po takim przeszkoleniu tzw basic soldier skills. NAstępnie przechodzi szkolenie zaawansowane AIT - Advanced Indidual Training, które trwa w zależności od specjalności (MOS-Military Ocupational Speciality) od 3 do 8 tygodni. A potem już jazda do normalnej jednostki (np. do Iraku).

Razem daje to od 11 do 16 tygodni, czyli od 2 z ułamkiem, do 4 miesięcy.

Ironrat
Napisano
a.korbaczewski, woytas, Cyrograf15:

Idźcie najpierw odsłużyć a potem podyskutujemy. Teraz to się z wami gada jak z księdzem o seksie :D Leczyć kompleksy można wszędzie ale kogo to obchodzi ? Najlepiej sobie wytłumaczyć czemu nie służyłem ? Bo tam jest i tak do d...i wogóle strata czasu. O wojsku wiecie tyle co wam kolega naopowiadał po piątym piwie jak w pipidówie na dziesiątym tyle szorował kible. Wojsko dzieli się na Wojsko i wojsko. Tak jak ludzie dzielą się na ludzi i oc..jalców (za przeproszeniem).
Wiecie co się w armii mówi o takich jak wy ? Chemik bądź Saper Zwiadowca Puścić w teren i patrzeć gdzie padnie lub wyleci w powietrze :D

Strzelać nauczyli sie na PO. DObre żarty. O mało ze stołka nie spadłem jak to przeczytałem.
Człowieku ja wywaliłem na poligonach, ćwiczeniach tysiące amunicji z AK, Beryla, PK i PKT, setki z PM-a. Strzelałem z RPG i SWD. Zakładałem, uzbrajałem i rozbrajałem miny i ładunki trotylu. Prowadziłem i dowodziłem BWP. Przekonałem się co to napalm i polipiktryna na własnych płucach. WIem jak to jest być w płonącym wozie i jak śmierdzi człowiek po 7 dniach w polu itp, itd... ALe Ty pewnie po PO w liceum masz większe umiejętności i doświadczenie ?

Ja też czyściłem kible i zapierniczałem na rejonach. Nie wstydzę się tego bo to normalne w wojsku. Wojsko to nie tylko strzelania, musztra i taktyki terenowe, to także szmata i wiadro z wodą. Wszystko czegoś uczy.

Myśle, że każdy zdrowy mężczyzna powinien przejść przynajmniej szkolenie unitarne. Intensywne i rzetelne. Bez ściem a napewno coś z tego wyniesie. Nie może być tak aby 40 milionowy kraj miał populację wojskowych analfabetów. Co będzie w razie otwartego konfliktu zbrojnego ? Armia zawodowa to za mało. Kiedy mobilizuje się rezerwy nie ma czasu na szkolenia. Co będzie kiedy połowa tych rezerw przy pierwszym kontakcie z bronią sama siebie postrzeli ?

Jeżeli ktoś uważa służbę wojskową za stratę czasu i frajerstwo to sam sobie wystawia świadectwo jaki z niego patriota i obywatel. Ale tak jak już napisałem są ludzie i ....

Pozdrawiam Rezerwe
d007
Napisano
Te wzory US są OK tyle że w całości. Całość to ochotnicy którzy idą bez przymusu!
Wojtek


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Cyrograf15 20:01 07-07-2006
Napisano
d007 - nie zgadzam się. W wojsku nie byłem i się tam nie wybieram, a pomimo to uważam się za patriotę i dobrego obywatela.

Napisałeś: Myśle, że każdy zdrowy mężczyzna powinien przejść przynajmniej szkolenie unitarne. Intensywne i rzetelne." Za co? Skąd weźmiesz na to fundusze? Uważasz, że ktoś po 2-3-4-6 mcach szkolenia będzie świetnym żołnierzem?

I nie oceniaj (Ale tak jak już napisałem są ludzie i ....") innych swoją miarą - może ja Ciebie mam za to co powinno być w miejscu tych 3. kropek?
Napisano
Należałoby zacząć od wf-u, basenów, klubów sportowych-ogólnie masowego sportu. Tego, co za przysłowiowej komuny naprawdę funkcjonowało. Stan zdrowia i sprawności fizycznej satysycznego Polak jest, co tu dużo ukrywać, kiepski. Ostatnio znajomy poszedł do Dęblina. Był problem, bo położył maturę, ale zdrowie miał wzorowe. Poczekali, aż poprawił i przyjęli go. To o czymś świadczy. Tu jest moim zdaniem prawdziwe pole do popisu.

Ironrat
Napisano
dect:

Kolejny raz kłania się brak zrozumienia tekstu pisanego na tym forum. Przeczytaj i zrozum jeszcze raz.

Napisałem: Jeżeli ktoś uważa służbę wojskową za stratę czasu i frajerstwo to sam sobie wystawia świadectwo jaki z niego patriota i obywatel."

Czy tu jest napisane, że ten kto nie był w wojsku to niepatriota i zły obywatel ??? To nie kwestia tego czy się było czy nie było tylko tego co się w tym temacie myśli !

Fundusze ? Jakoś przez dziesiątki lat była powszechna służba wojskowa, trwa 2 lata - rok i jakoś były na to pieniądze. teraz nagle nie ma na 3-4 miesiące szkolenia ?
Mniej kościołów za państwowe pieniądze, normalne przetargi przy budowie autostrad. Lista nieuzasadnionych wydatków publicznej kasy jest długa. Uciąć to wszystko a pieniądze się znajdą. I dla lekarzy wystarczy !

Po 2-3-4-5-6 miesiącach nie będzie świetnych żołnierzy ale będą wyszkoleni cywile, którzy się nie zabiją własną bronią . Patrz przykład mądrzejszych nacji od nas.

Nic mnie nie interesuje za kogo ty mnie masz. Możesz mnie mieć nawet za świętego mikołaja.

Życzę większego zrozumienia czytanego tekstu.

Pozdrawiam
d007

PS: Koniec dyskusji z mojej strony. Zdanie wyraziłem, do czego miałem prawo.
Napisano
Tak - za komuny były pieniądze i to całe morze - szkoda tylko, że pożyczone i prawdopodobnie jeszcze moje wnuki będą spłacały te mlekiem i miodem płynące czasy :-/
Napisano
A mi się pomysł podoba ...mam już tylko rok do matury , ale nadal nie jestem do końca przekonany co chcę dalej robić ... Armia jest jednym z kierunkó jakie biorę pod uwagę , a taki 4-ro miesięczny test chyba pomoże mi wybrać .. zobaczę przynajmniej czy dam radę ...
Napisano
Patriotyzm...hmm piekne slowo ale nic nie warte.
Moje zdanie jest krotkie.
Jakby przyszo co do czego(zakladajac szanse 1:1) to co mi z takiego inzynierka, ktory za przeproszeniem pierd... do wroga nie potrafi raz, ze sumienie mu nie pozwala zabic czlowieka a dwa ze poprostu z bronia obchodzic sie nie umie nie mowiac juz o celnym strzelaniu.
I taka osoba mialaby oslaniac swoja i moja d*pe ?
Sluzba w wojsku jaka jest taka jest - dlaczego taka ? - wystarczy rozejzec sie dookola...
Wedlug mnie zdrowa osoba powinna sluzyc te 4 miesiace. Ja sluzylem rok i swiat mi sie nie zawalil i jakby przyszlo co do czego to umialbym oddac celny strzal i zabic czlowieka.
Moze moja wypowiedz co niektorych zbulwersuje ale chyba po to idzie sie do wojska, zeby nauczyc sie zabijac, nie ?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie