Gebhardt Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 Aha i jezeli dziura w schronie to efekt ostrzalu dziala 280mm to rezultaty nietegie ' niewybuch?
hen.zing Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 Pozdrawiam Gebhardt'aJednak upieram się przy stwierdzeniu że zamieszczone przeze mnie foto Niemcy opuszczają teren" zostało zrobione ze starego schronu . Do dzisiejszych czasów zachowały się dwa pkt orientacyjne, tzn magazyn firmy Anker i latarnia morska. Placówka sierż Deika znajdowała się w środku pomiędzy wymienionymi obiektami. Posługuję się mapą umieszczoną w książce Flisowskiego Westerplatte". Jako mieszkaniec dzielnicy Gdańska znajdującej sie po drugiej stronie kanału orientuję się w topografii terenu, inna sprawa że dzisiaj teren na zdjęciu zupełnie nie przypomina tego z przed wojny czy tym bardziej tego ze zdjęcia. Dostęp do tego miejsca dla zwykłych śmiertelników jest dzisiaj ograniczony. Inaczej mówiąc wspomniana placówka była dalej w prawo. Foto szkop zrobił ze sporej wysokości, zwróć uwagę na odległość do czerwonego muru, nie daleko jest zakręt pięciu gwizdków. W zasadzie jedynym wysokim obiektem w tym rejonie był stary schron
hen.zing Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 A może schron trafiła 150", niewypał chyba by nie wywalił takiej dziury.
szperacz Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 Do Gebhardta, kolega hen.zing ma rację, zdjęcie zamieszczone przez ciebie jest rzeczywiście wykonane ze szczytu starego schronu, punktami orientacyjnymi są nie tylko widoczne charakterystyczne spichlerze po drugiej stronie kanału, ale również: 1/ widoczny na fotce rząd drewnianych słupów przed schronem na których był rozwieszony drut kolczasty (po walkach już go nie widać), słupy z tym drutem ciągnęły się od Wartowni nr 2 wzdłuż starego schronu (widać je na mapie WST oraz na innych, licznych zdjęciach zamieszczonych na tym forum, np. przez Bodzia000000 z 28-02-2007r. oraz z dnia 19-07-2007r.), 2/ścięte krzewy (faszyna?) ułożone z prawej strony schronu patrząc od strony kanału (również widoczne na licznych zdjęciach z okolic schronu). Niestety, jak dotąd nie natrafiłem jeszcze na jakiekolwiek zdjęcia z placówki Deika. P.S. Mam to szczęście, że jestem (podobnie jak hen.zing) mieszkańcem Gdańska i stąd mam przyjemność być w miarę możliwości czasowych częstym gościem na Westerplatte...Pozdrawiam - Maciek (Szperacz)
Gebhardt Napisano 5 Wrzesień 2007 Napisano 5 Wrzesień 2007 Zazdroszcze:)Pojde do domu jeszcze raz podumac nad mapami.... bo jezeli tak to moje odczytanie mapy Flisowskiego (drugiej strony kanalu) jest ewidentnie nieprawidlowe (albo mapa!). W kazdym razie bardzo dziekuje za uwagi.
tuszort Napisano 6 Wrzesień 2007 Napisano 6 Wrzesień 2007 Witam.Drugiego zdjecia niestety nie zaladuje bo nie potrafie go zmniejszyc...:)Pozdrawiam
hen.zing Napisano 6 Wrzesień 2007 Napisano 6 Wrzesień 2007 Pozdrawiam uszorta"Jestem stary piernik ... ale nie pamiętam tego ... symboliczna mogiła jeszcze z przed 1971 r. Jeśli chcesz podeślij skan mailem to go zmniejszę i odeślę wtedy będziesz go mógł zamieścić, to może być fajna fota.
tuszort Napisano 6 Wrzesień 2007 Napisano 6 Wrzesień 2007 Witam. hen.zing - zdjecie wyslalem Ci na poczte.Wklejam pocztowke na ktorej w prawym rogu ten sam objekt.Pozdrawiam.
tuszort Napisano 6 Wrzesień 2007 Napisano 6 Wrzesień 2007 http://www.gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/766190.html
hen.zing Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Przeczytałem list otwarty pana Czesława Nowaka we widomej sprawie. zaznaczam że nie byłem na Westerplatte w dniu wzmiankowanym w liście jednak jeżeli to co widział jest prawdą to rzeczywiście mianowanie kpt Dąbrowskiego dowódca obrony placówki jest nadużyciem. Nie zostanę za to rozjechany jeżeli stwierdzę że do nalotu 02.09.39 mjr Sucharski był faktycznym komendantem placówki. Po nalocie coś sie wydarzyło co jest przedmiotem badania historyków. Przynajmniej od 06.09. mjr Sucharski odzyskuje równowagę i ...dowodzi , ostatecznie decyzje o kapitulacji podejmuje sam i kpt Dąbrowski podporządkuje sie decyzji dowódcy. Inaczej mówiąc nikt nie pozbawił mjr Sucharskiego funkcji dowódcy. Przyznaję że nie znam regulaminu WP II Rzeczypospolitej ale sądzę że do przejęcia dowództwa nad wojskiem w sytuacji w przypadku nie możności sprawowani funkcji przez nominalnego dowódcy i braku łączności z nadrzędnym szczeblem dowodzenia konieczne jest werbalne ogłoszenie przejęcia funkcji i poinformowanie podległych jednostek o tym fakcie. Zasadność tego kroku następnie było by badane przez (?) sąd wojskowy po zakończeniu walki. Niczego takiego chyba historia nie odnotowała. Postawa mjr Sucharskiego oczywiście może być oceniana przez historyków i poddana krytyce, jednak kpt Dąbrowskiego można nazwać dowódcą obrony tylko poprzedzając to przymiotnikiem zeczywisty", faktyczny" itp. Nie mam okazji przeczytać artykułu w Odkrywcy" dotyczącego postawy mjr Sucharskiego. W tytule zauważyłem słowo zdrajca" i budzi to mój głęboki niepokój, przeczytam ... i wezmę chyba udział w dyskusji.
hen.zing Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Sorki za niegramatyczną wypowiedź, pisane na kolanie ... pod wpływem emocji itd.
Tekaes Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Najśmieszniejsza jest teza, ze mjr Sucharski miał obawę przed powrotem do Polski, bo według Wachmistrza knuł z Niemcami (Chi ńczykami, Moarysami, Sowietami)przed wojną i robił wszystko aby poddać Westerplatte bez walki (w ramach tego knucia). To jest dopiero fałszowanie historii. Gdzie jest granica absurdu?
hen.zing Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Właścicielem fotki jest uszort" ja ją tylko zmniejszyłem.Symboliczna mogiła poległych obrońców Westerplatte jeszcze bez urny z prochami mjr Sucharskiego, więc z przed roku 1971 i po usunięciu krzyża i posadowieniu T-34 po 1962. uszort" a kiedy dokładnie ta fotka została zrobiona?
Gebhardt Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Niestety koledzy macie racje, to jest oczywiscie lasek na poludniowy wschod od starego magazynu . Potwierdza to obecna fotka z ksiazki Tuliszki zrobiona nieco na lewo od tej o ktorej mowimy (mozna sie orientowac na charakterystycznym rozwidlonym pniu drzewa). Widac na niej ze biala 'sciezka' ktora sie majaczy po lewej na zdjeciu hen. zinga, i ktorej nadaremno szukalem na mapie, nie jest zadna sciezka tylko pniem powalonego drzewa!Jedyne co zostaje jako zagadka to do czego sluzyl ten kwadrotowy wykop i cos co wyglada jak rowy strzeleckie - ale moga to byc dalsze zludzenia optyczne :).Nie mam zlego co by na dobre nie wyszlo (albo gorsze jak mowila babka ale taka juz byla!) i nareszcie poprawnie ustawilem sobie biale i czerwone spichrza i magazyny na mapie - arcywazne dla rekonstrukcji - wiec wam od serca dziekuje za wklad w moja edukacje :) .
Gebhardt Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Tu jeszcze jedna fotka +/- pochodzaca z After the Battle" Kurowskiego, z tego samego miejsca i pieknie ustawiajaca bialy silos i magazyny. A podpis moze wyjasnia skad wziela sie moja autosugestia ze to pozycja Deika:) .
tuszort Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 Witam.Dziekuje hen.zing za fotke czolgu.Foto jest z 1965 roku.Pozdrawiam
Gebhardt Napisano 7 Wrzesień 2007 Napisano 7 Wrzesień 2007 To samo tylko z dodanym krzyzem. Powinno byc z lat 1988-9.
crolick Napisano 9 Wrzesień 2007 Napisano 9 Wrzesień 2007 http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7397660zdjęcia z W-tte do kupienia na allegro
hen.zing Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 To fotka wskazana przez crolik'a. Moim zdaniem szczególnie interesująca. Widać na niej stary schron i Wartownię nr 2. Najciekawsze w niej jest to że od strony kanału wymieniona wartownia była prawie nie widoczna. Po jej zniszczeniu dla obrońców powstał spory problem, 1" mogła by być atakowana z dwóch stron no i Niemcy wyszli by prosto na Koszary" a stary schron" był by dobrą osłoną. Widać ze dwa leje po trafieniach 280(?) . Swoją drogą jeżeli 2" zniszczył pocisk 280 mm to musiał przelecieć wąskim korytarzem pomiędzy murem a starym schronem
Gebhardt Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 A swoja droga zadaje mi sie ze w watku Westerplatte I jest fotka tej samej dziury w starym magazynie ale od wewnatrz:).
Gebhardt Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 Rzeczywiscie: Mysle ze cieawy teama", 21.3.06, 16:52
hen.zing Napisano 10 Wrzesień 2007 Napisano 10 Wrzesień 2007 To dziursko w ścianie strasznie kręciło Niemców. Podobnie jak rozerwana cysterna.
hen.zing Napisano 11 Wrzesień 2007 Napisano 11 Wrzesień 2007 Przeczytałem artykuł Wachmistrza w Odkrywcy... kiepsko.. jest to jakiś fragment książki to będzie to dzieło mocno pisane pod tezę że mjr. Sucharski to kanalia jakiej WP nie widziało. Muszę zauważyć że redakcja była bardziej ostrożna od autora artykułu, w spisie treści widnieje tytuł: Major Sucharski - zdrajca czy tchórz? ". Natomiast autor miał już dużo mnie wątpliwości: Major Sucharski . zdrajca i tchórz?" ze wskazaniem jak widać na zdrajcę. Jeżeli dobrze znam niuanse języka polskiego czytać to należy tak : Major Sucharski zdrajca .... (tu jest przerwa )...( i na dodatek z cieniem wątpliwości)...i tchórz?W treści artykułu są zawarte wygodne dla autora fragmenty relacji świadków i całkowicie pominięte fragmenty relacji nie pasujące do wizji majora zdrajcy. Zainteresowani niech porównają cytat z relacji plut. Wróbla dotyczących np kwestii rozkazów obrony WST przez 12 h, z relacjami kpt Dąbrowskiego, por Kręgielskiego czy chor. Gryczmana dotyczących wizyty płk Sobocińskiego (Flisowski - Westerplatte). Wiarygodność relacji plut Wróbla podważa to że została spisana znacznie później niż relacje w/w i to że została podsłuchana a nie usłyszana. Nie będę tu rozwijał wątpliwości jakie to przekłamania mogły się wedrzeć podsłuchu do usłyszanych i zapamiętanych słów. Zastanawiam się jakie konsekwencje mogły by spotkać plutonowego gdyby został przyłapany na tym procederze. Autor obarczył BEZPOśREDNIą odpowiedzialnością za śmierć sierż Najsarka. Uważam to za grube nadużycie. Sucharski z nie kwalifikuje się do posredniej odpowiedzialności za śmierć wymienionego. Jest za nią odpowiedzialny na tyle na ile jest odpowiedzialny dowódca żołnierza poległego w walce. Bezpośrednio odpowiedział by za śmierć Najsarka gdyby sam go zastrzelił albo wydał mu rozkaz udania się na stacje kolejową Westerplatte mając wiedzę jaką mu się przypisuje. Relacje nie wspominają o niczym takim, Najsarek z własnej inicjatywy spędził tę noc w budynku stacji kolejowej. Jeżeli Wachmistrz swoje przypuszczenia publikuje jako fakty historyczne to ja też będę twierdzić że mjr Sucharski nie miał pojęcia o pobycie zawiadowcy stacji w feralnym budynku. A jeżeli nie wiedział o jego zamiarze udania się na stacje jak go miał zatrzymać w kasynie podoficerskim? Nie grają trochę godziny w artykule i w relacji ogniom. Piotrowskiego. Piotrowski twierdzi że Najsarek udał się na stacje ok godz 21 wachmistrz że o przed 22, relację inną niż Piotrowskiego mógł złożyć jedynie chor. Szewczuk. Kpr. Szamlewski rozmawiał z Najsarkiem po 21 , ok północy od strony stacji kolejowej nadchodzi kpt Dąbrowski, inaczej mówiąc od strony stacji kolejowej. Dąbrowski też być może rozmawiał z Zawiadowcą a Szamlewski nie zameldował o pobycie zawiadowcy na stacji... a co będzie jeżeli z tego wyciągnę wniosek że oni też są bezpośrednio odpowiedzialni za jego śmierć? Późno już .. idę spać, dodam jeszcze że najsmaczniejszy jest koniec ... felietonu. To już już jakieś insynuacje... wynikające z braku odpowiedniego dystansu jaki powinien mieć historyk do postaci historycznych takich jak Sucharski czy Dąbrowski. Wachmistrz jak sądzę
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.