Widdowmaker Napisano 27 Maj 2006 Autor Napisano 27 Maj 2006 Problem z w/w działem mam następujący.W 1939 roku podaje sie, że dział wz.97 było 1,374 sztuki.To teraz tak:- Haller przywiózł ze sobą 180 armat tego typu (5 pułków po 36 dział)- W 1924 zakupiono 300 armat z Francji,- W 1924 roku wymiana z Łotwą przyniosła 28 sztuk- W latach 1926-30 z Rumunii wymiana przyniosła 120 sztuk- W 1932 roku z wymiany z Jugosławią 69 sztukMoje pytanie nr 1 jest oczywiste. Skąd te 677 pozostałysz sztuk??? Było więcej zakupów we Francji? Zdobycze na Rosji, która chyba je też miała, nie były aż tak duże!Czy ktoś zna przydziały armaty wz.97 w 1939 roku??? Gdzie było wz.97, a gdzie wz.02??Na pewno 2 na Helu w wersji stacjonarnej, a w pułkach piechoty 8,21,55 po 2 działa. Reszty pułków nie znam. Do tego na pewno wz.97 były we wszystkich pal'ach. Miał je też 16 DAZ z 10 BK. Co jeszcze???
MarekA Napisano 27 Maj 2006 Napisano 27 Maj 2006 Było sporo zakupów. Np. w 1919r. zakupiono 1106 dział, głównie we Francji ale także we Włoszech, Austrii i na Węgrzech. 1.X.1920r. Wojsko Polskie posiadało 783 armaty kal. 75mm wz 97.
Widdowmaker Napisano 27 Maj 2006 Autor Napisano 27 Maj 2006 Ok, to juz cos. A wiesz może ile dział wz.97 konkretnie dostaliśmy z Francji (lub z innych źródeł?)Czyli w 1920 roku:- 180 armat Hallera- 603 armaty z zakupów (zapewne tez kilka zdobycznych)
MarekA Napisano 27 Maj 2006 Napisano 27 Maj 2006 To nie tak. W miedzy czasie toczono wojnę, część dział zdobył przeciwnik, część została zniszczona bądź nie nadawała się od remontu i została złomowana. W kwietniu 1919r. Polska wyraziła chęć kupna we Francji 1130 dział: 830 armat polowych, 50 armat ciężkich, 220 haubic ciężkich i 30 armat górskich. W lipcu i sierpniu dostarczono Polsce350 armat polowych, 39 armat ciężkich i 157 haubic ciężkich. Do września 1919r. PMWZ otrzymała od Francji wszystkie zamówione działa oraz 982,5tys sztuk naboi artyleryjskich. Całość trafiła do Polski do grudnia 1919r. To tego dochodzą wcześniejsze zakupy we Włoszech: 132 armaty polowe, 10 ciężkich, 12 armat kal 149mm i 8 moździerzy kal 210mm. Razem z działami zakupiono amunicję: po 1000 naboi na armatę polową i ciężką, 250 na armatę kal 149mm i 500 naboi do moździerzy. W tym czasie zakupiono na Węgrzech 18 dział i 30tys naboi artyleryjskich. Te dane pochodzą z: „Artyleria polska 1914-1939” R. Łoś i nie zgadzają się z tym co napisałem wcześniej na podstawie „Broń strzelecka i sprzęt artyleryjski formacji polskich i Wojska Polskiego w latach 1914-1939” A. Konstankiewicz. Trudno mi powiedzieć dlaczego.
Widdowmaker Napisano 27 Maj 2006 Autor Napisano 27 Maj 2006 Wygląda jednak, ze dane podane przez Łosia odnośnie wz.97 uzupełniają Konstankiewicza.Z tego co pamietam wz.97 to jedyne armaty polowe sprowadzane z Francji. Prawosławka była z Rosji. Bo teraz według tego policzmy:w 1920 roku było 783 armaty, z czego:- 180 armat Hallera- 350 zakupionych wz.97 we Francji w 1919 roku- Co najmniej 253 ze źródeł nieustalonych. Oczywiście dużo utracono na rzecz bolszewików, uszkodzono, zniszczono itd.Ale załóżmy, że jakieś 300 dział nie można się doliczyć.Potem:- W 1924 zakupiono 300 armat z Francji,- W 1924 roku wymiana z Łotwą przyniosła 28 sztuk- W latach 1926-30 z Rumunii wymiana przyniosła 120 sztuk- W 1932 roku z wymiany z Jugosławią 69 sztukCzyli razem: 1300 armat. Brakuje 74, ale to mała liczba.Czy 132 armaty z Włoch i 18 z Węgier to też wz.97? Jakoś nie mogłem sie spotkać z faktem ich używana tam i wątpie w to.
MarekA Napisano 28 Maj 2006 Napisano 28 Maj 2006 Wg Konstankiewicza w 1931r. WP posiadało 1255 armat francuskich wz 1897 i 116 armat włoskich wz 1906. Później działa włoskie znikają z zestawień, możliwe, że wykazywano je jako francuskie wz 97. Nie różniły się od nich zbytnio. Działa zakupione na Węgrzech mogły być produkcji austriackiej.
AnKon45 Napisano 24 Październik 2007 Napisano 24 Październik 2007 armaty włoskie 75 mm wz.06R, sprzedano w 1937 r. poprzez SEPEWE za granicę (obszerniej: Deszczyński, Mazur, Na krawędzi ryzyka ...), najprawdopodobniej stosowano do nich oryginalną amunicję, w walkach 1919-1920 używana w artylerii konnej ale dość krótko, nie jest pewne, czy można było do nich stosować amunicję francuską 75 mm ???;
GrzeM Napisano 25 Październik 2007 Napisano 25 Październik 2007 Działa zakupione na Węgrzech mogły być też zdobycznym sprzętem rosyjskim. Na armatach tak dobrze się nie znam, ale historii o samolotach słyszałem wiele: potrafiliśmy przejąć od Austriaków samolot produkcji francuskiej, używany przez Rosjan.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.