Skocz do zawartości

L.DEGRELLE Front wschodni 1941-45"?


aaaa.gggg

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Trochę przebarwione przez Degrella. Wykreował się na bohatera. Najprawdziwsze są chyba opisy pór roku w Rosji.
Trudno uwierzyć w te jego opisy bloków z których proletariusze załatwiali się pod murami i z okien.
Napisano
Czytalem i powiem, ze nawet - na pewno bardziej wywazona i trzymajaca sie realiow niz ksiazki Hassela. Przyjemnie sie to czyta - mozesz kupic, raczej nie bedziesz zalowal

Pozdrawiam
Napisano
Nie wiem czy przyjemny jest opis picia wody ze studni w której rozkładały się zwłoki Kałmuka, a ludzie mieli się załatwiać pod ścianami bloków w których mieszkali.
Poza takimi ciekawostkami można z rezerwą przeczytać.
Cena jest atrakcyjna jednak. Ostatnio chyba 29 zł.
Napisano
acer
A czy z dużą rezerwą?Wiesz...Nie za bardzo lubie książki odbiegające od prawdy historycznej i tworzenie przez autorów nowych faktów.
Pozdrawiam
Zwierz
Napisano
Kolega acer zawsze odnosi się z rezerwą, taka jego natura, bez tego by nie było acera, ale to nie znaczy, że należy z rezerwą traktować wspomnienia dowódcy sturmbrigade Wallonien". Jego słowa potwierdzają się na kartach innych pozycji traktujących o temacie, chociażby Gordon Williamson SS - Gwardia Adolfa hitlera". Oczywiście ta książka równierz zostanie potraktowana z rezerwą, ale ja osobiście polecam Leona Degrelle'a, równierz z powodu znakomicie poprowadzonej narracji.
Mam prośbę do spinającego właśnie konie, do słownej bitki,acera, oszczęź sobie sił bo wyraziłem swoją opinię, ale nie zamiaruję wdawać się w pyskówki.
Napisano
jezeli trudno acerowi uwierzyć w zachowania proletariuszy to może popyta żyjących jeszcze wyzwalanych" przez chlopsko-robotniczą armię czerwoną Polaków jakie są ich wspomnienia z pobytu ojców" w ich mijscowościach
Napisano
He, mylnie odczytałeś moje intencje Duńczyk, nie spinam koni ani nie mam zamiaru wywołać pyskówki.
Po prostu opis picia wody ze studni z trupem nie jest największą przyjemnością. Dla mnie też załatwianie się zbiorowe ludności pod blokiem jest trudnym do uwierzenia, chociaż nie kwestionuje bo tam wtedy nie byłem. Tu sobie pozwalam na rzeczoną rezerwę, taka moja natura i wolne każdego prawo do niewiary wprost. Krótko mówiąc jest dla mnie książeczka Degrella przygodową intrygującą opowiastką za niewielkie pieniądze. I w tym sensie jest ciekawa. Jak książki Knokego czy von Kagenkacka /mogłem przekręcić nazwisko/.
Osobiście polecam ci Duńczyk wspomnienia generała Siergieja Sztiemienki z lat II wojny.

Pozdrowienia Duńczyk

malkontent acer
Napisano
Panowie, stronę wstecz jest ten temat i 44 posty...temat D.jest już do bólu zgrany na forum - administrator chyba nie pilnuje...
Napisano
Kol.BERDAN!!!!.DO BÓLU!!Nie wydaje mi sie...Do bólu to jest tematów typu JAK SPRZET KUPIC".I korzystałem z wyszukiwarki.Wpisałem DEGREELE i 0 ZNALEZIONYCH POSTÓW.A nie mam obowiązku ani chęci przeglądania każdego wpisu.
Więcej rozwagi zanim coś napiszesz.
Pozdrawiam
Zwierz
Napisano
Co to ma wspólnego z rozwagą - ten temat jest stronę wstecz i tyle.Rozumiem, że pisałeś o D. żeby dowiedzieć się opinii o jego książce, a nie prowadzić ze mną pyskówkę, więc jak już wiesz gdzie szukać, to przeczytaj co tam napisane i nie trać prądu...
Napisano
Prowadzenie pyskówek to nie mój styl.Zawsze wole prowadzić je twarzą w twarz.Jeżeli mój post odebrałeś jako pyskówke:PRZEPRASZAM i serdecznie pozdrawiam
Zwierz
Napisano
nie ma sprawy, po prostu temat był już szeroko omawiany i tyle.Czytałem pamietniki Degrelle, wg mnie nie sa warte nawet jednego postu bo to faszystowska propaganda i tyle.Jeśli chodzi o wartość literacką to styl D. to wg mnie grafomania.Podkreslam - to tylko moja opinia, lepiej to jeszcze raz podkreslę, bo D. ma na naszym forum krewkich fanów :-))) równiez pozdrawiam
Napisano
ksiązki nie czytałem ale chciałem pociągnąc temat załatwiania się pod blokiem "- w czasach kiedy Degrelle wojował z komunizmem NASI rodacy złatwiali się w taki sam sposób - wystarczy tylko przypomnieć jaką batalie stoczył gen. Sławoj Składkowski - pracownicy budowlani na Nowej Hucie jeszcze w latach piedziesiątych muszle klozetowe w domach wykorzystywali do płukania kartofli a nagminnie załatwiali się za blokiem (sic)- WIEC CO TU MOŻE DZIWIĆ U RUSKICH .
Napisano
aaaa.gggg nic dziwnego, że wyszukiwarka milczała na temat DEGREELE". Gdybyś natomiast wpisał DEGRELLE", sam byś zobaczył, że tworzenie po raz conajmniej piąty tego samego wątku nie ma sensu.
  • 2 weeks later...
Napisano
Pomimo wielu braków Degrella warto przeczytać. A co do fekalii i mieszkań, to mogę powiedzieć, że w latach siedemdziesiątych czyli ok 30 lat po opisywanych historiach) wybudowano w Gdańsku owoczesne" bloki betonowe. Był to dar miasta Leningrad (dziś ponownie Petersburg) dla mieszkańców Gdańska. I tych kilka" lat po wojnie ustępy były wspólne dla całego piętra. Więc w latach trzydziestych w bolszewii mogło być wszystko ...
Napisano
Widzę Lokomotywo" (tylko co napędzasz), że poza wycieczkami osobistymi do nieznajomych i nadęcia jak balon niewiele merytorycznie masz do powiedzenia. Albo masz lat 15 albo 60 i albo jeszcze albo już niewiele widzisz poza swoim zarozumialstwem ! Co do tego kto mieszkał w takich sowieckich domach, to przestań mówić tylko o sobie a zacznij też trochę o innych - tam głównie mieszkał tzw.proletariat! Chociaż mało co wyglądasz na element antykomunistyczny" - wręcz przeciwnie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie