woyta Napisano 22 Marzec 2006 Autor Share Napisano 22 Marzec 2006 Podkusiło mnie wjechać w polną drogę. No i stało się. Przydzwoniłem spodem w duży kamień. Spore wgniecenie baku, i minimalne zawilgocenie" - minipęknięcie. Pytanie jak to można doraźnie uszczelnić.pzdr woyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pedro Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 Doraznie (czyli tak aby dojechac do warsztatu) to mozesz zakleic czymkoliwek co masz pod reka najlepiej srebna taśma do węży pneumatycznych ), w sklepach samochodowych sa chemikalia do klejenia jednak powierzchnia musi byc do klejenia sucha, sugeruje odwiedz warsztat i pospawaj albo wyszabruj na szrocie nowy(stary) bak( nie napisałes jakie auto) pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mundek Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 No z tym spawaniem,kolego Pedro to bym uwazal.Opary pailwa ktore zostaje w baku po niedokladnym oproznieniu moga eksplodowac w trakcie spawu.Osobiscie przezylem podobna przygode pekniecia baku pare lat temu(betonowy niski slupek na pewnym osiedlu,na wstecznym,bylo ciemnawo)Mialem taki wyciek" ze jechalem a struzka benzyny za mna jak na filmie.Wystarczylo podpalic.Prowizorycznie(bo cieklo)pomoglo wkrecenie sruby w kawalek gumy benzynoodporneji w ta dziure(uszczelnienie).Potem wyjezdzilem paliwo(jezdzac normalnie) bo nie mialem warunkow zeby spuscic.Nastepnie kupilem zywice dwuskladnikowa taki baton(w ksztalcie walca)dwukolorowy (nie wiem jak to sie nazywa),do nabycia w sklepach dla majsterkowicza (moze to i jest epoxylina ale to nie byla ta marka)Nastepnie oczyszczamy drobnoziarnistym papierem ,potem acetonem odtluszczamy i mozna kleic ta mase dwuskladnikowa oczywiscie po dobrym wymieszaniu w palcach.Radze pare warstw w odstepach czasowych.Ten sposob sie sprawdzil na moim baku od sierry i mija juz ladnych pare lat a klejenie trzyma (znam obecnego wlasciciela bryki).Oczywiscie robisz to na wlasne ryzyko poniewaz nie wiem jak rozlegle sa obrazenia" i jak podejdziesz do tematu w praktyce.Jesli masz kanal,malo kasy,duzo czasu a bak jest kompletnie skasowany to moze oplaci sie wymienic??Wybor nalezy do ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jack61 Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 Zbiorniki paliwa spawa sie po zalaniu wodą oczywiście po zdemontowaniuPzdr jack61 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piorek Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 Doraznie w terenie male pekniecie mozna uszczelnic.... mydlem!Pozniej mozna sie martwic jak usunac szkode. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 to mydło to sobie mozesz wsadzić miedzy bajki-a moze próbowaleś ???????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 bo ja tak heheheheh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piorek Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 Tak, tyle ze w motocyklu i zadzialalo spoko. Mysle ze to kwestia wilgotnosci i czasu w jakim ma mydlo sluzyc jako wszczelniacz ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 a do domu miałeś 5 km ? czy 300 ? zresztą nie chce pyskować-pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 co do tej dziury nieszczęsnej jezeli juz coś takiego trafimy to nie ma na to reguły-porostu jesteśmy uzależnieni od tego co mamy w kieszeni toz.w aucie motocyklu-pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 >>>co do tej dziury nieszczęsnej jezeli juz coś takiego trafimy to nie ma na to reguły-porostu jesteśmy uzależnieni od tego co mamy w kieszeni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 prawda prawda prawda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 kopijnik2 -ja wiem ze wolałbyś zebym napisasł -w rozpoku-pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopijnik2 Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 - witaj - spoko- czasami widzę kwiatki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sexo Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 woyta, spawanie baku ma ten plus, ze przeczyscisz go od razu, przy naszym paliwie dobrze jest czasem szlam z dna zeskrowac :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strazakwaffe Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 kopijnik2 - ty widzisz kwiatki a wychodzą kaktusy heheheh-a co tu gadzać jak zbiornik gnije to trza wymienić pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mundek Napisano 22 Marzec 2006 Share Napisano 22 Marzec 2006 Po wlaniu wody do baku radze dobrze wysuszyc ale nie wiem jak (moze nad ogniskiem:)zeby nie bylo wody w paliwie potem i problemow .Jeden koles doradzal mi kiedys nasypac piasku nawet zamiast wody (na szczescie wybralem wariant opisany powyzej).Z zasady wszelka amatorska ingerencja w samochod konczy sie nastepna .Demontujac bak uwazaj na miernik poziomu paliwa ,ktory moza uszkodzic .To tez przerabialem.W zbiorniku natomiast bylo super czysto ,zero brudow.Samochod przezyl .Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyta Napisano 22 Marzec 2006 Autor Share Napisano 22 Marzec 2006 Dzięki!W sobotę się pomęczę z tym moim bolerem :(. Wogóle to niskie zawieszenie, ale tak OK.pzdr woyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyta Napisano 26 Marzec 2006 Autor Share Napisano 26 Marzec 2006 No załatałem. Po oczyszczeniu okazało się, że jest wgniecenie i mninimalne pęknięcie na długości 15mm. I sączenie benzyny. Po wysuszeniu widać było jak z pęknięcia benzyna rozpływa się na strony. I tu był właśnie problem wstępnego uszczelnienia. Za radą kolegi Piorka (wielkie dzięki za pomysł) - ze sceptycyzmem użyłem mydła. I poskutkowało! Potem to już dwuskładnikowy klej epoksydowy. Najpierw mała plombka, a po parunastu minutach druga duża porcja - wykończająca. Czeka mnie jeszcze łatanie zderzaka po bliskich spotkaniach ze śniegiem, a raczej zaspami zbitego lodu. Że tak powiem gu...y plastik. Kruchy taki. Ale to już sam załatwię. No ale zima ładna była - musicie przyznać. Wiem, wiem zaraz ktoś powie, że na suwalszczyźnie to normal. Ale jak się mieszka 600km na południe i nie w górach, to było zimowo, że hej.pzdr woyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mundek Napisano 27 Marzec 2006 Share Napisano 27 Marzec 2006 Pozwole sobie tylko na mala uwage,zeby juz nie ciagnac tematu.Zalecam kontrole co jakis czas na poczatku czy sie nie odspoilo" i nie cieknie (od wibracji lub tp)Jak pisalem wazna rzecza jest odtluszczenie" acetonem po zmatowieniu papierem sciernym(lepsza przyczepnosc).Ten moj towar po przyklejeniu (3 warstwy)byl koloru szarego.(zawartosc chyba proszku metalowego w zywicy)Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1szybki Napisano 28 Marzec 2006 Share Napisano 28 Marzec 2006 troche nie w czas ale poksilina w każdym kioskunawet na duże dziury trzyma się świetnie i baaaaardzo długosprawdzałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woyta Napisano 29 Marzec 2006 Autor Share Napisano 29 Marzec 2006 Poxiliną (tą plastelina do rozgniatania) próbowałem. Po zaklejeniu ciekło. Moim zdaniem zbyt porowate. Poxipolem (dwuskładnikowy w tubkach - po rozmieszaniu szara maź) załatałem i na razie nie cieknie :)Sorry za kryptoreklamępzdr woyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
getton Napisano 30 Marzec 2006 Share Napisano 30 Marzec 2006 Mc Gayver doraźnie zaklejał gumą do żucia...:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartekB Napisano 12 Kwiecień 2006 Share Napisano 12 Kwiecień 2006 Nie tylko Mc Gayver :) Mój ojciec też zaklejił dziure w baku gumą na tyle skutecznie, że już potem nic wiecej nie robił i tak jeździł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 12 Kwiecień 2006 Share Napisano 12 Kwiecień 2006 Przypomniał mi się kawał o Bondzie z MacGayverem zamkniętych razem w celi i kombinujących jak się wydostać...... :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.