Skocz do zawartości

BIAŁY JAR-Karpacz


Rekomendowane odpowiedzi

ZGR To bardzo proste podczas gdy przyskrzyniono Herberta, Wyciag byl w zaawansowanej budowie i zeznal w okolicy wyciagu bo byl w budowie co potwierdza ze nawet po wojnie niezle interesowal sie ta okolica, wiedzial ze tam jest budowany wyciag. T-H. CZYLI LAZIL TAM. PO CO?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 320
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
ZGR
Klose kłamał, resztę dorobiły media prasa. Są dwie wersje zdarzeń ta oficjalna ogólno znana i nieoficjalna na podstawie której wojsko prowadziło poszukiwania. Na potrzeby mediów i prasy Klose mógł opowiadać co chciał. Byle nie podał właściwego miejsca ukrycia depozytu, było to objęte tajemnicą i zarezerwowane dla służb. Co do wyciągu to faktycznie masz rację nie było go w 1945, ale sugestie T-H odnośnie zeznań Klosego co do kolejki są w pewnym stopniu przekonywujące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
Panowie przeczytajcie sobie to!to może wam coś zaświeci!


http://pecekeeper.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1
http://pecekeeper.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?2
http://www.konkret.uw.edu.pl/archiwum.html
http://82.143.166.31/s/skarby.html
http://www.ioh.pl/pelne.php?Art=1033&Strona=3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Szanowni koledzy poszukiwacze,
Już w drugiej połowie ubiegłego wieku przemierzałem Karkonosze ze sprzętem i mapami geologicznymi.Odniosłem wiele sukcesów,myślałem przy tym racjonalnie. Dlatego napisałem do Odkrywcy artykuł o B.Jarze i dwóch szybach.Niestety nie wydrukowano go.O to streszczenie.
1. Na mapie geologicznej w Białyn Jarze wystepuje tylko granit.Dlatego tam nigdy i niczego nie kopano.
2. Szyb Gustav i Hainrich znajdują się w innym miejscu.
Na mapie górniczej wydrukowanej w Odkrywcy,trzy szczgóły pozwalają dokładnie zlokalizować kopalnię.
1. napis Schneekope
2.rysunek hałd
3. kierunek północy
hałda zawsze opada w dół zbocza, prostopadle do poziomicy.Widać że hałda opada w kirunku zachodnim,z tąd poziomice przebiegaja w kirunku północ południe.Na zboczu Śniezki takie poziomice znajdują się tylko w Obrim Dole.Otworzyłem GOOGLE temat Obri Dul Hainrich Gustav i zobaczyłem przekrój kpoalni identyczny jak w Odkrywcy.Podano przy tym godziny zwiedzania sztolni Gustav.Kopalnia była czynna do roku 1965.
Jak wcześniej wspomniałem,myśląc racjonalnie,można by szukać podobnych wyrobisk po naszej stronie.Złoża miedzi i arsenu w tym rejonie wystepują w miejscu kontaktu stopionego granitu który wynosił w górę łupki.Powstał wtedy Hornfels.Rozciąga się on od Obrego Dolu prawie do Czarnej Kopy.A więc góra Doliny Łomniczki i połowa zbocza przy czarnym Strumieniu.Są tam niewielkie ślady po górnikach.
Życzę owocnych poszukiwań. Bogdan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 1 year later...
witam jestem tu nowy, od razu powiem że nie zajmuję się zawodowo" poszukiwaniem ani nie znam się na technikach, takich jak szeroko rozpisuje się Pan ASIA.

1) kopalnia rud ołowiu istniała w białym jarze, załączam rycinę, jeżeli ktoś jest w stanie potwierdzić proszę o informację. W powiązaniu tej starej kopalni z ewelacjami" Klosego to kompletna ściema mająca odwrócić uwagę od prawdziwego miejsca, o czym chce napisać później. Co do tej kopalni istniała ona dość blisko obecnego początku wyciągu ale odnalezienie jej moim zdaniem jest juz niemożliwe. czy Niemcy cos w niej ukryli? nie sadze.

2)poszukuje ludzi z informacjami odnośnie historii dotyczącej 2 max 4 ciężarówek przejeżdżających kolo zamku w Karpnikach. relacje znam od 2 ludzi: dziadka (dzięki któremu znalazłem 2 ciekawe skrytki: jedna koło kopalni uranu Majewo, druga tuż przed łomnicą) oraz pewnego człowieka z Karpnik (notabene dziwnym trafem mój kontakt z tym człowiekiem urwał się tuż po odnalezieniu wspólnie z jednym znajomym skrytki w łomnicy). Posiadam pewną informację która być może w połączeniu z innymi odsłoni nieco informacje. Może właśnie to był transport Klosego? Nie wiem ale więcej nie będę tworzył historii.

Na koniec dodam iż moim zdaniem prawdziwi znalazcy milczą, śmieją się z tych którzy tworzą historie oraz zajadle uczestniczą w wszelkich forach tego typu. Jeżeli kogoś uraziłem przepraszam, ale historie jak wyczytałem choćby w tym poście (ofiary tragedii w BJ, niektóre nieistniejące kopalnie ip) wywołują mój śmiech (np zdjcie z buda rzekomo ukrywającą wejscie , przecierz to bzdura , niemcy unikali chowania cennych rzeczy w takich miejscach, niejeden by sie zdziwił w jakich miejscach byly ukryte przedmioty.)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie quadalkanal
Pierwszy post i już podajesz nieprawdziwe dane eksploratorom. Chyba nie chcesz być jednym z twórców fałszywych legend i ściemniaczy na forum. Załączasz plany kopalni z książki Dziekońskiego i twierdzisz z całą pewnością, że kopalnia istniała w Białym Jarze , blisko początku wyciągu.
Szanowny kolego na tym forum, w tym wątku 11.06.2006 (godz 20:04) asia jako pierwsza wyjaśniła gdzie sztolnie Henrich i Gustaw się znajdują. W masywie Śnieżki ale po czeskiej stronie. Dla inteligentnych ludzi wrzucił link do strony niemiecko języcznej z opisem. Dziś o tym wiedzą wszyscy. Oficjalnie trzy lata później ukazała się publikacja z serii zeszytów Dzieje Górnictwa – element europejskiego dziedzictwa kultury 2009 pod tytułem Kopalnia Gustav –Henrich w Białym Jarze mit obalony. Więc co kolega swym postem chce udowodnić ???
Polscy poszukiwacze te sztolnie eksplorowali w 1998 zanim adaptowano je na muzeum. Dzisiaj kolego możesz sobie tam pojechać , lub zejść ze Śnieżki i zwiedzić muzeum kopalnie. Tu masz stronę do tego muzeum http://www.speleoalberice.cz/obriduleng.htm to powinno Ci wyjaśnić gdzie są te sztolnie. Jeżeli nie wiesz to nie pisz, tylko pytaj.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 12:39 02-01-2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

quadalkanal: przekrój kopalni z Odkrywcy" jest w skali, czyli spadek stoku na rysunku jest prawdziwy, otóż przy wyciągu nie ma takiego zbocza na którym można zmieścić obiekt.
Lokalizacja po czeskiej stronie gór wygląda prawdopodobnie, choć każdy wierzy w co chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Co do szczeliny... rozumiem, że nikt nie poda danych osobowych i nie rozumiem ludzi, którzy sie tego domagają. Mnie natomiast interesują rzeczy, które jak mniemam nikomu nie zaszkodzą: jak udało się znaleźć szczeline? Skąd w ogóle ktos wiedział o jej istnieniu? Jakoś nie bardzo wierzę w to co jest w artykule Pana Bojko.
Jeśli szczelina istniała normalnym jest, że ludzie boją się o siebie, skoro działali niezgodnie z prawem. Nie rozumiem tylko jak wielki był to kompleks(miejsce) skoro upchnięto tam samochody...
Widzę, że niektórym zależy na dezinformacji podając sprzeczne informacje, albo w celu ukrycia prawdy albo, żeby poczuć się fajnym mimo, że nic nie wiedzą na pewno.
Pewnie, jeśli była tam broń to sprzedawali ją na czarnym rynku, zastanawia mnie tylko jedno: po co w miejscu ukrycia rzeczy wartościowych upychać broń? Chyba, że były to złote lugery... Bojko na którego sie niektórzy powołuja pisze o ciale generała...Generała? poważnie? co za bzdura...Skoro był tam generał to on dowodził ukrywaniu tych rzeczy...kto go zabił? jego ludzie? skoro tak jakim cudem nic nie ukradli? Wyższy stopniem? czyżby Fuhrer?
Co do jajek ponoć tam znalezionych... W necie krążą zdjęcia jajka z aniołem z krzyżem, póżniej to samo jajko już z ułamanym krzyżem...ktoś go ułamał? śmiechu warte...był z miedzi?:D i kto obchodzi sie tak niezdarnie z taka wartościową rzeczą? Pomijajac fakt, że wśród jajek Farbege zrobionych dla Cara takie jajko nie isnieje...
inne co mnie zastanawia to ile Ci ludzie mogliby zarobić na sprzedaży tych rzeczy? nie wiele. Znając wartość jajek za najgorsze legalnie dostali by masę pieniędzy. Z jednej strony słyszę że Asia ich zna itp. opowiadając o cudach techniki eksploracji z drugiej osoby o których piszę wydają sie kompletnymi amatorami...
Dlaczego nie ma żadnych wiadomości skąd pochodziły e skarby" z wrocławia? Grundman maczał w tym palce?
pomijając ajemnice" jest wiele rzeczy o których możnay by powiedzieć bez zdradzania się: jak organizowano transport za granicę? Jak sporządzono wycenę? Skąd znaleziono pośredników? Jak udało utrzymać się to w tajemnicy? Jak wyglądała wentylacja w tym schowku? Ile pomieszczeń? W jakim terenie? Co oprócz jajek( bez konkretów) obrazy? archiwa? broń? złoto? Jeśli ktoś kto uważa, że wie coś w temacie będzie w stanie odpowiedzieć na te pytania zamienie się w słuch i przeproszę, za brak wiary...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
myślę, dotychczasowe informacje dotyczące ukrycia złota w białym jarze można włożyć między bajki są to najzwyklejsze gdybania pozbawione jakiejkolwiek logiki nie podparte faktami a fakty istnieją tylko nikt się nie pofatygował aby je odkryć.
Niemcom nie trzeba było wielkich kombinacji i zachodu aby rejon białego jaru uczynić skrytką
Odpowiednia infrastruktura na skrytkę powstała już kilka lat przed terminem ukrycia złota i w tym czasie nikomu z niemców nie przyszło by do głowy że kiedyś będą uciekać w popłochu przed napadniętymi polakami i sowietami.posiadam fakty namacalne. zapraszam do dyskusji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie