herrmateuss Napisano 13 Marzec 2006 Autor Napisano 13 Marzec 2006 ciekawy artykułhttp://wiadomosci.onet.pl/1317833,1292,1,kioskart.html
strazakwaffe Napisano 13 Marzec 2006 Napisano 13 Marzec 2006 no niestety muszą paść tysiące a nawet milijony zeby coś ktoś zrozumiał -pozdro
coe Napisano 13 Marzec 2006 Napisano 13 Marzec 2006 Nic nowego.Przykłady tego typu sytuacji można znaleźć w niemal każdej armii.Oto co major Romuald Radziwiłłowicz z 24 p.uł. pisał o stosunku polskiej, przedwrześniowej kadry oficerskiej do kwestii motoryzacji armii:„We wszystkich jednostkach kawalerii motoryzacja pułku stała się wiszącą nad głową „zmorą” i tragedią. Najbardziej istotnym i najbardziej frapującym tematem w kasynach oficerskich i w dowództwach było, jak nie dopuścić do zmotoryzowania swego pułku [...] Zmotoryzowania pułku nie uważano jako wyróżnienie czy postęp lub konieczność życiową, ale jako karę za „złe” wykazanie się na manewrach , czy szkoleniu garnizonowym”.Pierwotnie w skład 10 BK miał wejść 20 p.uł. i 10 psk. Jednak w 20 p.uł. opór kadry oficerskiej przeciw motoryzacji był tak silny, że musiano wymienić go na 24 p.uł., a i tak wielu oficerów złożyło podania o przeniesienie do jednostek konnych.Francuzi mieli swoje czerwone spodnie, a my swoje koniki. Jak na tym „przywiązaniu do tradycji” wyszliśmy my i oni.... każdy widzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.