Dziki Napisano 1 Lipiec 2003 Autor Napisano 1 Lipiec 2003 W marcu 1945 bronił się tam niemiecki 366 pułk grenadierów 227 dywizji. Z tego co słyszałem ostro się tam prali. Po umocnieniach mało tam zostało, tylko 3 i 4 linia transzei. Można tam jeszcze cos znaleść, czy już wszystko wykopane? :)
SP17 Napisano 1 Lipiec 2003 Napisano 1 Lipiec 2003 Też o tym myślałem ale znajomi twierdzą że pusto. Ja bym się tam wybrał.
Dziki Napisano 1 Lipiec 2003 Autor Napisano 1 Lipiec 2003 Ja najpóźniej w poniedziałek będę miał wykrywkę... Najpierw objadę transzeje obok siebie (Chwarzno), a potem to pewnie tam :)
SP17 Napisano 1 Lipiec 2003 Napisano 1 Lipiec 2003 Z opisów to dużo tam się działo np. Kolonia Chwaszczyńska.Chodząc po terenach za giełdą znalazłem tylko (tylko!!!)starą lampę karbidową w bardzo dobrym stanie.
Dziki Napisano 1 Lipiec 2003 Autor Napisano 1 Lipiec 2003 Ja to sie mało znam bo narazie jestem teoretyk, tylko 2 razy łaziłem. Z ciekawszych rzecz znalazłem niemiecka pastę do żebów w tubce z czasów wojny (ale to było na Helu). Moj znajomy niedawno obok mnei znalazł niemiecką odznakę za rany (czarna).Ale aż mi się nie chce wierzyć, że tam wszystko przekopane (góra Donas). Może poprostu ludzie źle szukają...
Dziki Napisano 1 Lipiec 2003 Autor Napisano 1 Lipiec 2003 Tylko 2 godziny sie Krzyżem rycerskim cieszył... Ale sie nakreciłem na ten wykrywacz. Juz się nie mogę doczekać...
beaviso Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 No właśnie to nie on dostał RK. Rolf Schewe miał już RK wcześniej (wg Voellnera), choć w necie tego nie znalazłem. Na pewno miał złoty Krzyż Niemiecki. Na Donas został ranny po raz trzynasty w życiu, ale czy w efekcie rany zmarł tego nie wiem.Po jego ranieniu dowództwo objął adiutant 227. dywizji - major Harald Windschuegl. To właśnie on otrzymał RK za Donas, a zaraz potem tam zginął. Obok jego fotka (http://www.id227.de).pozdrawiam,M.
Dziki Napisano 2 Lipiec 2003 Autor Napisano 2 Lipiec 2003 A dokładnie tak jak mówisz! Bzdurę palnąłem, późno jest :) To major Windschugel dostał Krzyż. I właśnie on ginął parę godzin później. Był adiutantem dywizji.Wcześniej dowodził Schewe ale został ranny 13 i 14 raz i za tym 14 razem juz tak że nie mógł dowodzić i chyba został ewakuowany...Ale dalej coś mnei dziwi, że niby wszystko już wykopane...
Gość Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Heh, nie spodziewałem się że odpowiesz w środku nocy! Rozumiem że problemy ze snem wynikają z ekscytacji związanej z nową piszczałą ;-)))Zazdroszczę, ja niestety nie piskam. Ciągle w planach, ale boję się że już nic dla mnie nie zostanie - najwyżej jakieś ozrywki".dobranoc!M.
Tom Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Jest to bardzo dziwne ,mimo takich walk naprawde jest tam bardzo mało (nawet łusek czy odłamków ).Chodziłem tam kiedyś i nic kilka kawałków złomu .Słyszałem opowieść o przekopaniu Donasa w latach 60-tych przez wojsko i milicje ,ale po co ?
Dziki Napisano 2 Lipiec 2003 Autor Napisano 2 Lipiec 2003 Może właśnie przekopali to dlatego, że było dosyć dużo wybuchowych niespodzianek. Pozatym cześć terenu na których odbywały się walki to obecnie pola uprawne...A pewnie gospodarz z kosą zaraz by pogonił za rozkopywanie pola :)
fedrunk Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Cześć koledzy ! Na temat walk na pomorzu w 1945 r jest zrobiona naprawdę świetna stronka, może ją znacie ale jeśli nie to link: http://www.xzn.prv.pl/Dzięki niej znalazłem obrączkę sygnowaną:18.10.41. G.Sch." próba 585Właśnie na G.Donas.A może wiecie czy istnieje jakas lista żołnierzy 366 pułku z osobistymi danymi jak np.data ślubu ? Ciekawe czy jest szansa na dopasowanie mojego znaleziska do konkretnej osoby.Pzdr. fedrunk
Gość Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Słuchajcie czy ta góra nie jest czasem wzgórzem 205,6 czy coś takiego koło Chwaszczyna (dość blisko pętli 180 na Dąbrowie). Proszę o rozjaśnienie mnie w tej kwestii. Z góry dzięki.
Bocian Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Do Dzikiego. W Twoich okolicach pomiędzy Chwarznem II a III zaraz przed osiedlem Sokółka jest miejsce gdzie jeszcze do niedawna można było grabiami łuski zbierać. To dosyć niepozorne miejsce. Trzeba szukać w okolicach betonowej płyty-podstawy. Niedaleko drogi.
Dziki Napisano 2 Lipiec 2003 Autor Napisano 2 Lipiec 2003 Miejsce o którym mówisz (jeśli mamy na myśli to samo) to stanowisko niemieckiego Flaka. Też się tam wybiore bez wątpienia :)
beaviso Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Fogel:Tak - dokładnie.Góra Donas = Dohnasberg = kota 206
Bocian Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Dokładnie :) Skocz też na Chwarzno I niedaleko obwodnicy od strony północnej. Ścieżka prowadzi od domków szeregowych do lasu wzdłuż obwodnicy. Wychowywałem się w tych lasach i tak z 14 lat temu ciekawe rzeczy ludzie znajdowali.
SP17 Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Fedrunk - możesz podrzucić skan tej obrączki? Ja również znalazłem takową z inicjałami: H. Brandenburg 24.12.42., plus punce jakości.Ma kształt zwykłej obrączki, a znalazłem ją w lasach Oliwy. Pozdrawiam.
fedrunk Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 Do Fogel.G.Donas- za pętlą Dąbrowa Miętowa. 172,180.Obok przebiega Szlak Wzgórzami Trójmiasta /Żółty/.
Dziki Napisano 2 Lipiec 2003 Autor Napisano 2 Lipiec 2003 Bocian - ja mieszkam w tych szeregowcach :) Na początek zapodam transzeje 700 metrów w głąb lasu...Sądząc po znalezionych obrączkach, można na Donas coś jeszcze znaleść... Ale kurde gdzie te masy łusek po bitwie?
Gość Napisano 2 Lipiec 2003 Napisano 2 Lipiec 2003 No to się dobrze składa bo chodziłem tam z piszczałką w 1998 roku na Sierpień. Okopy były wtedy jak pamiętam dobrze już przeryte a od wielkości dziur myślę że dużo z nich wyciągnięto. W lesie przy dużej wyrwie (myślę że to ślady - pozostałości po bunkrach), a dokładniej przy transzei która dochodzi do tej wyrwy znalazłem wtedy hełm niemiecki. Był to hełm o bardzo małych rozmiarach (może dla Hitlerjugend).Dookoła tej wyrwy znalazłem zamek karabinowy do kbk 98k, oraz kilka nieistotnego złomu. Hełm przysypałem piaskiem w miejscu jego znalezienia - ciekaw jestem czy leży on tam nadal. Czy ktoś może szukał na nieolesionych części wzgórza, bo myślę że być może są to miejsca w których mogłybyć rozbrajane ocaleni żołnierze niemieccy. Pisząc o okopach dokładnie niejestem pewien czy się coś wnich zachowało, ponieważ miałem wtedy bardzo słabą piszczałem a mianowicie tylko Viking 4.
adam242 Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 [...] Wzgórze Donas (niem. nazwa Dohnasberg) w systemie obrony niemieckiej odgrywało dużą rolę , górując bowiem nad okolicznym terenem oprócz blokowania drogi do Wielkiego Kacka i Orłowa umożliwiało prowadzenie obserwacji. Dlatego też zostało ono silnie umocnione. Z czterech żelbetowych bunkrów ziały tu otworami luf działa przeciwpancerne i szybkostrzelne. Przed schronami ciągnęły się 4 linie transzei, do których dostępu broniły podwójne zasieki z drutu kolczastego wzmocnione spiralami "Bruno [...] "fragment tekstu z przewodnika Wzgórzami Trójmiasta " cz.1 , wydanego przez WOIT w Gdańsku.O tych fortyfikacjach czytałem również w kilku innych publikacjach. Trudno jest uwieżyć , że absolutnie nic po nich nie zostało. Podobno teren został splantowany , ale z raportu saperów nie wynika jednoznacznie że bunkry te zostały zniszczone , a miejsce na którym stały zrównane z zniemią. Obiekty zostały najzwyczajniej w świecie zasypane piachem tak jak stały !!!
Gość Napisano 3 Lipiec 2003 Napisano 3 Lipiec 2003 no, ja chodziłem z 3 lata temu po lasach-okolice fabryki(nieczynmnnej) chemicznej koło drogi na kack, efekty-2 ,5 ludzia- niemcy, szturmówa(piękna) z karabinem, maus, a waściwie 1,5 mausa, kupa granatów itp., pare ładnych łyżeczek i sztućców,saperki, magazynki do diektay i PPS-a ogólnie teren przekopany, ale można trafić.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.