R51 Napisano 14 Marzec 2006 Napisano 14 Marzec 2006 Zauważyłem że wielu organizatorów imprez historycznych, w których pojawiają się GRH, traktują rekonstruktorów jako zło konieczne". Każda taka inscenizacja to eatrzyk przez balecik", która z realiami historycznymi ma niewiele wspólnego (np. w inscenizacjach wielkich bitew średniowiecza walczy głównie piechota, choc to były bitwy kawalerii, we wrześniu 1939 ułani jeżdżą jak szaleni wokół Niemców, upodabniając się do indian atakujących osadników, podczas inscenizacji walk miejskich II WŚ często zdarza się, że żołnierze ustawiają się w dwie linie i markują wymianę ogniową, jak pod Olszynką Grochowską itd itp) . Imprezy masowe, do których inscenizacje bitew należą, rządzą się własnymi zasadami, które mijają się z ideą rekonstrukcji. Z tego powodu wielu organizatorów takich imprez chętniej poprzebierałaby statystów w mundury z Hero (czy wręcz uszyte przez miejscowy klub gospodyń wiejskich) niż znosiła obecność reenactorów. Organizatorzy tych imprez z reguły w pompie mają, czy realia historyczne są spełnione, ważne żeby podobało się gapiom, którym z kolei jest wszystko jedno, czy na polu bitwy II Wojny jeżdzi BTR, czy Sdkfz 251. Show must go on. Jeśli taka sytuacja się utrzyma i dalej trzeba będzie dopłacać za niesamowity zaszczyt wzięcia udziału w imprezie, gdzie odwala się rolę misia", nastąpi rozbrat pomiędzy organizatorami wielu takich imprez i grupami rekonstrukcji. Rozbrat ten nastąpi za obopulną zgodą i ku ogólnej uldze.Pozdrawiam
Bzura2005 Napisano 14 Marzec 2006 Napisano 14 Marzec 2006 Rekonstrukcja to rekonstrukcja, a nie przebieranka" polaczona ze strzelanka" lub jak kto woli jatka" (cytat z uczestnika).
Hartmann Napisano 17 Marzec 2006 Napisano 17 Marzec 2006 Taaaaaak , za 10 zł .Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia w następnej imprezie - tym razem za 6,30 zł.Impreze robi się dla widowni aby miała co ogladać.A dla siebie robi sie taplanie w błocie i śniegu za darmo.Mówiąc krótko - sami bawimy się na ile nas stać i jak się komu chce - dla publiczności impreza z budżetem poniżej 100,000 zł , jest nierealna - mówimy o imprezie z widownią kilku lub kilkunsatotysięczna - i nie ma cudów - taniej nie mam możliwości.Hart
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Panie Hart: o,ile wiem to nigdy nie pojewiłeś się Pan na imprezie ponżej 2000zł.Więc mordeczka w kubełek.
akagi Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Panie Miszka, po pierwsze pojawialismy się na imprezach poniżej 2000, i są na to dowody (faktury).A po drugie na niektórych imprezach pojawialiśmy się z pojazdem za darmo. A ponieważ nie chce kolejnej awantury, bo i po co, napiszę jedynie, że powtarzanie bredni tudzież pomówień bez dowodów może bardzo zaboleć - choćby zasądząną wpłatą na PCK lub Caritas. Absolutnie nie grożę, co podkreślam, jedynie zwracam uwagę, aby sprawdzić co sie pisze. Bo można sie przejechać.A co do mordeczki ... Kim Pan jest i co Pan zrobił? Poza wykazanym chamstwem. Jakąś liste osiągnięć poproszę...pozdrawiam ps. Cóż, na każdej Bzurze samochód pancerny wz.34 zwany pancerką wystepuje gratis. Jazłowiak może potwierdzić. Za inne pojazdy Oragnizatorzy płacą.
Hartmann Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Panie Miszka , szkoda słów na tak hamskie zachowanie . A moimi pieniędzmi będę się martwił sam .Co do reszty to tylko kwestia czasu.
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Tu nie ma być o pomówieniach(bo od takich jestem daleko).Jednak bardzo łatwo przychodzi wam krytyczna postawa wobec tego co dzieje się poz pewną"juryzdykcją.To nie hamstwo"-to stanowczy sprzeciw temu,co Waszym zdaniem konieczność"(1.000 000).Da się,trzeba tylko chcieć i (jeśli brak możliwości) BEZ KASY.I nie mówcie: nie macie-nie bierzcie się za robotę.
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Jak jest wszystko co potrzebne(w odpowiednich miejscach),to o.k.A jak nie,to zrównać z błotem,co?
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 I żeby była jasność.Jestem w pełni za profesjonalizmem,ale w wielu przypadkach jeszcze daleko nam wszystkim do pełni sukcsu-100 000.Taką postawą nie pomagacie (chyba,że sobie).
Hartmann Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Po pierwsze proszę przeczytać wyraźnie mojego posta .Rozdzieliłem WTRAŹNIE widowisko dla publicznośći od prywatnego taplania się w błocie , a wbrew wszystkiemu też się zdarza , ale jak nadmieniłem za tyle za ile nas stać.A po drugie żadam przeprosin za hamską odzywkę - zupełnie nie na poziomie dla kogoś kto nosi mundur . No chyba że się jest totalnym szmaciarzem - wtedy to inna sprawa - świat jest mały , a człowiek z człowiekiem się zejdzie.Hart,
akagi Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 z całym szacunkiem - nie rozumiem. Po prostu nie rozumiem trzech postów powyżej. Jakiś głupi jestem....
kamilo Napisano 19 Marzec 2006 Autor Napisano 19 Marzec 2006 no to było niegrzeczne kolego hartman .skoro ktoś mowi że sie da zrobić coś za 10 zł to sie da! zrobiłem takową i nie słyszałem nażekań kolegow rekonstruktórow na poście manewry zapraszałem ,dlaczego nie pojawiliście się z PANCERKĄ było by nam miło .ułani za własną kasę przyjechali z konmi to i pancerka może dlaczego nie .Na lublinie był czapajew i tu zaskoczenie za całe 0.00 zł: mozna ,trzeba tylko chcieć .poza tym chciałem żeby pancerka przyjechała na Kock jednak nie stać mnie (czy organizatora na 3tyś + koszty ukryte i musiałem zamienić pancerke na tańszy sprzęt za 3000 równo bez ukrytych kosztów )mam 2 samochody i armatkę więc się opłacało ,o ile może kolega sciagnac jak na bzure tak i do kocka pancerke zapraszam .Ale to co powiedział pan misz-ce to nie było grzeczne .Jesteśmy jedną rodzina i jak rodzina powinniśmy sobie pomagać powinniśmy współpracować i mieć z tego jakiąś satysfakcje ale widze ze reko to nie brać a kupa ludzi co chcą zarobić na inscenizacjach .rozuniem publika publiką ale czy nie można zejśc z kosztów i np dowieść sprzęt czy przyjechac samemu na własny koszt ........trudne co .trudne do ogarnięcia że można zrobić imprezę może skromną może bez 20 karabinów z filmówki i pirotechnika ,może ludzie maja kurtki zamiast plaszczy, może grochówka to jedyne podane danie za te marne 10 zł ,może i wieniec nie był półmetrowy ale było zajebiście bo liczą się ludzie a nie kasa więc jak mi ktoś mowi że bez 10000 impra jest do dupy to może przyjechał by do nas na lubelszczyzne i z 400 złotami odwalił taki szoł jak odwalił żelazny orzeł ,7AA , KOP (MISZKA ),7 P.UŁ, WRZESIEŃ 39 , I 8PPLEG bo publika była zadowolona i nawet były brawa na stojaco wiec nie chodzi chyba o kase ale o ludzi na inscenizacjach bo co ci z 10000 zł jak nie masz ludzi z którymi zrobisz wszystko bo liczy sie przyjazń
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Przeprosin za szydzenie???(może za 6.30)???Hmm,z tym szmaciarzem to troszkę poza.Panowie ,Panowie.Pomyślcie zanim cpoś napiszecie.
pass Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Jakby wszyscy brali tyle co panowie za pancerkę to i 100 000 nie wystarczy. Za niedługo pancerka będzie jeździła tylko na Bzurę.
kamilo Napisano 19 Marzec 2006 Autor Napisano 19 Marzec 2006 JAJEC !!!!PSYCHOLOGICZNIE TRZEBA PSYCHOLOGICZNIE " nie daj sie jestesmy z tobą
akagi Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Ale w tym roku, a pewnie i nastepnych pancerka i TKS jedzie ... tylko na Bzurę i MotoVeteran Bazar :)))pozdrawiam
pancer Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Kamilo i tak i nie.jest poczatek sezonu.. nie wiem jak inni ale wiem ile my dokładamy nieraz do kazdej imprezy. mnie kosztuje czesto wiecej niz pareset zł, jak to przeliczysz przez np 15 imprez które sie zaliczy to wychodzą duze koszty.część rekonstruktorów ma na utrzymaniu tylko lodówkę z piwem :D. ale spora czesc ma wiecej zobowiązan.chwała komus za to ze potrafi przyjechac czasami za friko na jakąś imprezę. my np bierzemy za przyjazd paka (po kosztach) ale sami płacimy za efekty które robi a tanie to nie jest.czesto b czesto jezdzimy za free koszty transportu rekonstruktorów). Nie dajmy sie zwariowac. jak napisał Hart pokazy dla ludzi muszą kosztować - cała oprawa i logistyka bez kasy i sponsorów lezy. niedługo bedzie robiony mały eksperyment. pewna impreza na którą wstep bedzie płatny - symboliczną złotówke ale płatny. tzw cegiełka. Inaczej wyglada sprawa z manewrami.. tutaj wszystcy zaciskają zeby i jadą za swoje (lub grupowe jak jest w kasie).
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Pancer,normalka,jeden wózek.Jednak nie dajmy się zwariować w drugą stronę.Jeszcze długo większośc imprez opierała się będzie na chęciach(szczerych)organizatorów i kieszeniach szwejów.Kock będzie skrpmny z prostej przyczyny(ze stony finansowej),ale bogaty dzięki ludziom,którzy włożą w to serce(i własną kasę między innymi).Da Bóg następny będzie jeszcze lepszy.Ale żeby od razu podśmiechujki???Nie z Twojej strony,rzecz jasna.
Hartmann Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Szanowni młodzi i ambitni Panowie / lub dzieci jak mówi pewien wydawca pewnej gazety /. Zanim coś napiszecie zastanówcie się co piszecie.Pancerka jeździ jużku uciesze lub wkurzenieu coniektórych 5 lat - z tego pierwsze 3 i w tej chwili też coniektóre imprezy za FRAJER , ale już nie będzie.Jestem w stanie wymienić z nazwy imprezy gdie dołożyło się grube pieniądze i nie usłyszało się nawet dziękuje , a do tego organizator SAM opłynoł w zaszczyty , zapominając o reszcie - i dlatego nie będzie jeździła za darmo , żeby nie wchodzić na idiotę.Kolejna kwestia - na manewry nikt nie zapraszał - jeśli by komukolwiek zależało to bez problemów kontakt by znalazł , ale nikomu sie nie chciało , bo trwa w poczuciu iż impreza jaka robi jest tak wielka iż ludzie bedą walić drzwiami i oknami.Kolejna kwestia - nie było , nawet gdyby ktoś chciał przywieść pancerki - z prostego powodu - stoi obecnie w hangarze tak zasypanym sniegiem iż nie było mozliwości jej wywlec.I jeszcze jedno - jak ja mam jechać pod Łódź - potem do Kocka , i znowu z powrotem - czyli jakieś 1500 km , to na to potrzeba lekko licząc 300 l paliwa - przykro mi - mnie na takie zabawy NIE STAĆ - mam rodzinę na utrzymaniu i z czegoś muszę żyć - nie będę ze swojej kasy opłacał czyjejs chwały - mam gdzieś.A tak na koniec - pieniądze są potrzebne na co innego , a nie na fundowanie towarzystwu przyjemności - a na co to się okaże 1,09,2009 roku pod Grobem Nieznanego Żołnierza.Całkowicie zdegustowany Hart
akagi Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 A ja myślę, że najlepiej to się spotkać gdzieś w środku Polski, żeby wszystkim bylo blisko, bo odnoszę wrażenie, że każdy co innego rozumiem. A Hart nie miał na mysli posmiechujek z kogokolwiek, ale nie chce mi sie i nie czuję sie upowazniony do tłumaczenia co autor chciał powiedzieć" jedno powiem panowie - laweta do przewiezienia pojazdu wielkości pancerki kosztuje w tej chwili 300 zł za 100km + 150 zl dniowki dla obsługi. Liczyc chyba umiecie.pozdrawiamps. A jeszcze prowadzić ją musi gośc z uprawnieniami bo to nie osobówka i troche waży.
miszka7-1 Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Ależ Panowie,nikt Was nie rozlicza i rozliczać nie chce.Nikt nie ma żalu,że tam byliście,a tam nie.Nikt nie ma pretensji,że nie jeździcie za fryko.Wasza sprawa i nic nam do tego.Tylko stwierdzenia za 6.30"itp.Kto tu powinien być zdegustowany?
akagi Napisano 19 Marzec 2006 Napisano 19 Marzec 2006 Może i tak, ale znudzilo mi się po raz kolejny tłumaczyć, że nie jesteśmy wielbładami. Bo pancerka na lawecie do Kocka musi zrobić jakieś 600km w obie strony + obsługa co daje 2000 zł, do tego auto z obsługą i gratami, a Hart jedzie z nowego targu, więc koszt samego paliwa to najmarniej 600 zł, a i jeszcze VAT bo tak sie sklada, że my wystawiamy fakturę. Przepraszam, no to ile niby my z tego mamy ........ 0. I jak mi ktos płacze jak Kamil, że powiedziałem 3000 zł to niestety, wybacz Kamilu, mam to .... , bo takie a nie inne są koszty. Kamilu, oczywiście to nie Ciebie mam .... :)))))))KONIEC TEMATU !!!!!!!!!!papa
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.