Skocz do zawartości

śmierć na złomowisku


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam, dzisiaj byłem na składzie złomu. Jeżdzę tam gdy potrzebuję jakiś materiał do pracy, ale nie o tym chciałem mówić. No więc chodzę po stertach złomu i odgarniam śnieg z blach i w pewnym momencie noga mi się ślizgnęła. Kopnąłem w jakąś puchę - jak się okazało po masce niemiecka, obok niej były jeszcze dwie. Otworzyłem i zaniemówiłem pomiędzy śmieciami typu druty, kapsle, śruby, nakrętki było coś czym kiedyś były dwa hełmy niemieckie, pocięte czy rozbite. Same kawałki. Strasznie mnie to wnerwiło. Rozumiem, że ktoś może potrzebować pieniędzy ale taka dewastacja historii to już szczyt. Tym bardziej, że jak się dowiedziałem, przynieśli ją tacy co noszą złom dla wina. Oczywiście puchy odkupiłem, fakt, że za grosze ale porządek musi być. Szkoda mi było tylko tych hełmów.

Psotkaliście się kiedyś może z taką sytuacją na złomowisku, lub czy w ogóle udało wam się coś znaleźć w takim miejscu. W mojej karierze jest to już 4 przypadek ze złomowiska, choć o trzech innych powiadomił mnie znajomy, który jest właścicielem.

Pozdrawiam z żalem w sercu!!!
  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ja widziałem ruską radiostację z 1944. W miarę kompletna w środku i z zewnątrz. Nawet cała w oryginalnej farbie, tylko że wtedy się tym nie interesowałem ;(
Napisano
miewam różne historie. kiedys w ostatniej chwili uratowłem skrzynkę od piwa z essen. w 2002 roku złomiarz odłożył dwa hełmy M40 i M16 - egzemplaże ze stodoły piękne. cholernik targował się okrutnie i suma sumaru wyrwałem je za 100zł:)
ale szok przeżyłem z kolegą jadąc ponad 50 km na złom gdzie miał być transporter iemiecki". i jakiś był z tym że tak pocięty palnikiem ze nie szło rozpoznać co to. tyle tylko że był nitowany a stal gr. ok. 1,5cm a właściciel urzywał go jako kurnika i w końcu pociął żeby łatwiej wywieżć na złom :(
pzdr
Bar_Naba
Napisano
hehe jako kurnika, no to gosciu zrobil interes zycia:D, niekiedy ludzie sa naprawde troszke tepi:/ Barnaba serducho pewnie Ci prawie stanelo jak to zobaczyles co nie.....?
pzdr.
Dawid
Napisano
Doskonale Cię rozumiem. Na złomie znalazłem do tej pory 2 takie hełmy. Jeden niemiecki w dobrym stanie 0 wżerów ale cóż idealnie dokładnie przecięty na pół. Drugi to radziecki wz. 40 cały w farbie ale niestety w postaci tak samo przeciętej połówki. Pierwszy kanister niemiecki na wodę jaki znalazłem byłby w dobrym stanie gdyby nie to, ze od góry został rozpruty i obciążony wrzuconym do wewnątrz złomem i kamieniami. Eh. Wydaje mi się, że taka dewastacja (w przypadku tych hełmów) odbywa się przez złośliwych złomiarzy po to aby jakiś tam kolekjoner nie miał z takiego znaleziska pociechy. Pozdr.
Napisano
dokładdnie ja ostatnio też byłemna złomie chodze tam rególarnie bo są tamnaprawde ciekawe rzeczy.. znalazłem całego mauserka pociatego na 5 części... wkur.... się jak nigdy spytałem tego co go tak pocioł czemu to zrobił a on mi na to ze nie zmieścił mu się do bagarznika w maluchu :( smutna prawda jak dewastują historie na złomie.. ostatnio też znalazłem na złomie magazynek od flak-a całkiem niezły spręzyna p[odajnik wszystko było kazałem zeby mi go zostawili bo nie miałem wtedy kasy miałem przyjechać na drugi dzień a jak juz sie po niego zgłosiłem to mi powiedzieli ze juz go pocieli... tragedia co się na złomie dzieje dlatego bywam tam coraz częściej zeby uratować troche fantów przed takim końcem... POZDRO
Napisano
ja ostatnio znalazłem hełm niemiecki m40 stan idealny.. miał na sobie rdze ale po oczyszczeniu pojawiła się piękna farba.. mam go do dzisiaj i wszystko byłoby ok gdyby nie to ze na złmomie tak go poraktowali ze ma pęknięcie w jednym miejscu (dzięki bogu że małe) ale cóz szzkoda ze takie piękne rzeczy których nawet my nie mozemy znaleść w takim stanie z wykopków są bezmyślnie cięte i dewastowane przez złomiarzy :( przykro miz tego powodu...
Napisano
to jest pikuś w moim mieście żule chodzą z wykrywką !!!! ciekawe skąd mają kasiore na taki sprzęt ? kopią menty gdzie popadnie co wykopią minimalizują w oczywisty sposób zgniatając, tnąc, niszcząc a potem sru na wózek i na złomowisko. Szlag mnie trafia jak to widze ale największy szok to moment, w którym zobaczyłem ich z piszczałką na wózku i kupą złomu.
  • 2 weeks later...
Napisano
witam, kolejne odkrycie. Dostałem cynk w piątek od znajomego, który prowadzi skup złomu, że coś ma dla mnie. Zwaliło mnie z nóg jak to zobaczyłem. Dwie łuchy od jakiegoś działa nie wiem co to było. Ale najlepsze było kto je przytargał. Dwaj panowie z długimi brodami. Ze wstępnej autopsji wynikało, że świeżo kopane, korozja w stanie dosyć średnim i resztki piachu w środku. Lekko opukane. Czyżby menelstwo w naszym kraju przekwalifikowało się na poszukiwanie wykopów? Bo jeśli potrafią coś wykopać i znaleźć, żeby oddać na złom za parę groszy po to żeby się nałoic, to co będzie później? Może zaczną penetrować jeziora i rzeki. Jak pisze kolega piętro wyżej - mają wykrywki, a każdy z nas kopie kolekcjonersko lub hobbistycznie, to aż strach pomyśleć jak takim wejść w drogę a z doświadczenia wiem, że nie bardzo chcą się dogadywać.
pozdrawiam!!!
Napisano
Witam, widzę, że nastała cizsza. Czyżby nikomu nie udało sie nic więcej znależć na złomie? Ja dostałem info od mojego znajomego ze złomu, że odezwał się do niego kolo, też handlarz złomem w jakiejś tam sprawie... Był u niego w składnicy i od razu do mnie telefon, że gośc ma na ścianie matę z medalami, odznakami i takie tam różne... Jest to dorobek jego 20-letniej pracy. Mówił, że ludzie różne rzeczy przynoszą, tak więc może też wam coś się ciekawego przytrafiło? Napiszcie!!!
pzdr!
Napisano
Witam!
Spory odsetek moich fantow pochodzil ze zlomowiska,nie bede sie rozdrabniac na detale,ale ogolnie kupa elementow zwlaszcza oporzadzenia.Sporo w stanie bardzo dobrym,przy okazji rozwiazala sie dla mnie zagadka braku fantow w okolicach bitwy o Wegierska Gorka.Po prostu okoliczna ludnosc wyzbierala z pola jeszcze cieple gadzety.A po latach takie sztuki swiezutkie na zlomie sie znajduje ze az milo(no nie zawsze milo,bo oskalpowane,,kokosy''wyprowadzaja z rownowagi:
Napisano
Cześć. Kilka dni temu u znajomego na złomie widziałem niemiecką puszkę z maską p.gaz. Puszka i maska w stanie idealnym. Żadnej ryski nic. Jedynie brakowało szkiełek przeciwpotnych. Niestety już jego pracownik ją sobie zamówił. Szkoda. Powodzenia w poszukiwaniach na złomach. pozdr wz1977
Napisano
Ja kiedyś mogłem ściągnąć ze złomu hełm przerobiony na chochlę do smoły i ramę od pucha, niestety zostały tam.
Pozdrawiam
Napisano
Taki chełmik niemiecki jako chochla i mnie sie przytrafił . cały był oklejony w smole , rączka była przyspawana . Ale nawet taki nieużywany sprzęt 90 - letni dziadunio za nic nie chciał wydać . Za parę miesięcy umarł i chełmik zniknął .
Napisano
ja właśnie wczoraj byłem na złomie znalazłem ładny magazynek od flaka. niestety nie miałem wtedy kasy bo szłem ze szkoły i tak z ciekawości zajrzałem... iał tylko na sobie taki zielonkawy osad. spręzyna wszystko było.. :( nie chchialem zeby mi go zwineli.. więc wsadziłęm go do starej kuchnki która stała na rogu. na drugi dzień poszłem po niego... i...... SZOK!! nie było tej kuchenki :( i mój magazneczek od flaka poszedł na przetop :( pozdro
Napisano
Moj kumpel 2 lata temu sciagnal ze zlomu cala reklamowke klamerek WH,HJ,LW ok.100sztuk (niektore stan idealny a niektore wybrakowane) to wszystko znalazl zulik i sprzedal do skupu.To nie kit! Wszystko osobiscie widzialem i obmacalem :-)
Napisano
Moja beczka też jest używana. Ma na wieku coś napisane. Pamiętam, że Wehrmacht. Na wsi będę dopiero w kwietniu więc odnotuję co tam pisze.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie