j23pl Napisano 13 Styczeń 2006 Autor Napisano 13 Styczeń 2006 Witam!Chciałbym poznać opinie uzytkowników (i tylko ich) w/w wykrywki. Wspaniale byłoby, gdyby była to już któraś piszczałka i możanabyło odnieść się do innych. Minęło już trochę czasu, odkąd zaistniała na rynku - więc wielu z Was ma już wyrobiona opinię. Przydałoby się parę opisów - co udało się Wam ją wyciągnąć i w jakich okolicznościach. Fajnie byłoby, gdybyście zechcieli się podzielić własnymi patentami co do ustawień. Noszę się z zamiarem zakupu 250 - wielu ja chwali, wielu gani. Zależy mi więc na opiniach praktyków, nie w stylu - miałem ja w ręku ale: chodziłem z nią parę miesięcy i ....PozdrawiamJ23
gibki9 Napisano 13 Styczeń 2006 Napisano 13 Styczeń 2006 juz jest sporo o tym watków,ale to wykrywka raczej na monetki i drobnice kolorowa z dobra dyskryminacja(bardzo ważne),ale po okopach nie pobiegasz bo tzreba machac sonda bo to dynamiczna wykrywka,ja jak bym cos kupowal to raczej cos uniwersalnego zeby byl statyk lub dynamik,no albo 2 wykrywki ace 250 na monetki i jakis smetek na militarke.albo jakis super kombajn za 2 kafle;)
j23pl Napisano 13 Styczeń 2006 Autor Napisano 13 Styczeń 2006 Wiem, że jest sporo wątków - tylko nie jestem pewien, czy wszyscy zabierający głos wiedzą o czym piszą - na podstawie postów można sobie wyrobić opinię, tylko nie zawsze prawdziwą. Dlatego zwracam się do UŻYTKOWNIKÓW Ace 250.PozdrawiamJ23
j23pl Napisano 14 Styczeń 2006 Autor Napisano 14 Styczeń 2006 Witam ponownie!Ale numer - nie ma użytkowników ACE 250, albo jest ich b. mało. Z ilości opinii jakie krążą o tym sprzęcie myślałem, ze jest zupełnie inaczej. Więc jak - wypowie się jakaś dobra dusza biegająca z tym sprzętem?pozdr.J23
Mauser Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 tena cały ACE 150 & 250 wygląda jak plażowa zabawka dla dziecka :) i jest tylko na monetki:)
jano Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 Witam,Ja użytkuję ACE 250 od ponad roku. Wyglądać to on może jak chce, ale sprzęt z niego jest bardzo dobry. Oczywiście jest on przeznaczony na monetki i inną kolorową drobnicę. Do zalet bez wątpienia można zaliczyć: - bardzo łatwą obsługę (czytelny wyświetlacz, wskaźnik głębokości, wskaźnik wielkości monety i rodzaju kruszca), - bardzo dobrą identyfikację tonową (3 stopniową: inny dźwięk dla żelaza, inny dla metali mniej szlachetnych, inny dla tych lepszych)- energooszczędność,- pinpoint (ACE 150 go nie ma),- dyskryminację (w prosty sposób ustawiasz czego szukasz, a czego nie chcesz znajdywać)- bardzo lekki.Szuka się nim szybko i sprawnie. Co do zasięgów nic nie powiem bo nie chodzę z linijką na wykopki, ale wydaje mi się, że na tle innych wykrywaczy ma przyzwoite.Poza tym włączasz i szukasz, a nie marnujesz czasu na kręcenie gałkami, aby się do wszystkiego dostroić.Pozdrawiam
j23pl Napisano 14 Styczeń 2006 Autor Napisano 14 Styczeń 2006 Ot to to. O takie opinie mi właśnie chodzi. Dziekuję i proszę o więcej :o)J23pl
JarekR Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 witamprzypnę sie do jednej wypowiedzi.... myślę, że ACE jest wykrywaczem uniweralnym ze wskazaniem na monety... bo co oznacza, że: jest dobry na monetki a na militarkę jakiś inny trzeba mieć? tzn że boratynkę znajdzie a łuseczki nie? myślę że ten cały podział na militarkę, monetki to do d.. jest....
Mauser Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 jeśli ktoś ma na mysli militarkę to z pewnością nie łuseczki tylko coś cięższego :)
JarekR Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 czylo co? bo dla mnie łuska jest sztandaroeym przykładem militarki... chyba z klamerką sobie łatwiej poradzi bo jest większa...jeszcze zostają inne maleństwa jak: guziki, haki itp itd... myślę że jak sobie poradzi z monetami to z militarką z pewnością..
beaviso Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Nieeee, chodzi przecież o spory złom" stalowy - karabiny, bagnety, hełmy na dobrych kilkudziesięciu cm - to jest ta potoczna militarka". Optymalizacja wykrywek w kierunku dobrego wykrywania takich rzeczy idzie kosztem osiągów w łapaniu kolorowych małych dupereli.
j23pl Napisano 15 Styczeń 2006 Autor Napisano 15 Styczeń 2006 Witam!Odwracając - czyli mała sąda - mniejszy zasięg, ale większa czułość na drobnicę jeśli dobrze zrozumiałem te techniczne zawiłości :o).I mnie dręczy właśnie sprawa zasięgu ace 250 - bo o tym też różnie mówią - testy widziałem, a jak jest w praktyce?Jak jest z tym automatycznym strojeniem do gruntu - działa?pozdr.
vrona Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 WitamZ ace 250 chodzę od kwietnia ub. roku średnio 20 godz. w tygodniu. Wygląd może jest na plażę ale do lasu wystarczy zawinąć wyświetlacz w kamo i jest git :). Potwierdzam wszystko co napisał jano i dodam: - ustawienie czułości nie na max tylko 1, 2 kreski od góry i nie wzbudza się w trawie i przy uderzeniach w korzeń lub kamień,- konieczne zabezpieczenie sondy przed podrapaniem - może być żywica epoxydowa, bo osłona producenta droga :)- czasami pinpoint zanika i trzeba odpuścić i jeszcze raz namierzać, ale w słuchawkach jest i tak minimalny sygnał idealnie nad znalezionym przedmiotem - więc polecam wyłącznie słuchawki bo bez nich to wszyscy z okolicy się zbiegają :), a i baterie się oszczędzaTeraz coś o zasięgu. Przedmioty wielkości monet, guzików itp. łapie do 25 cm, klamry, łuski, bagnety i puszki po konserwach coś około 35-40 cm, hełmy i podobnej wielkości przedmioty 70-80 cm i wydaje mi się że głębiej już nie pociągnie, bo jabel którego używamy z bratem do wspomagania zbiera graty wielkości hełmu około 1 m. Przybliżone odległości są od sondy a nie mierzone w glebie, dlatego nie ma sensu chodzić po świeżo zaoranym polu tylko trzeba poczekać aż będzie zabronowane (wyrównane jak ktoś nie wie o co chodzi) i wtedy więcej sie wyciągnie fantów (sprawdzone i działa). Mam nadzieję że większa sonda, która już jest dostępna w sprzedaży rozwiąże problem niedosytu zasięgu (wkrótce sprawdzimy w terenie to coś napiszę).Pozdrawiam.
HU13ERT Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Witam. Na wiosnę ubiegłego roku jak kupiłem ten model wiązałem z nim konkretne nadzieje...chodziło mi o to żeby po moim starym" ten znajdował także i drobnicę. Zaczęły mi wychodzić piekne ilości krążków" leżących do gł.ok 25cm. Nie były to iałe kruki" numizmatyki ale za każdym razem krew kipiała w naczyniach (i o to nam wszystkim chodzi). [Zdjęcie wiosna-jesień" przedstawia już tylko te, które mi pozostały po pierwotnej selekcji] Jednak wykrywacz ten nie tylko potrafił znajdować drobniejsze przedmioty lecz także odziedziczył" po jego poprzedniku zdolności namierzania głębiej zalegających przedmiotów. I tak bez problemu namierzył menażkę polską z około 75 cm, wiadro amunicji z czy płat blachy z ponad metra pierwotnie namierzony HS-2. Pozdrawiam. HU13ERT.
dream28 Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 bez pinpointa to cięzko sie szuka... mam 150-tkę i troche mnie to wnerwia... nie powiem by to tylko sprzet na monety był bo i łuski i jakies graty większe sie znajduje... i folie po pieczonym kurczaku... heheh ale to sygnalizowanie przy puknęciu w korzeń troche stresujące.smieszny żólty pikaczu ale myslę ze to nie tylko zabawka ale i fajny sprzęt dla hobbysty z mniejszą kasą... poza tym jak już ktoś gdzies pisał... komu by sie chciało kopać doły po 1,5 metra?pozdrawiam.
jano Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 dream28 jak ci reaguje na uderzenia to sprawdź sobie czy masz dobrze dokręcony przewód i czy nie jest on odpowiednio naprężony (nie za mocno i nie za luźno). Kiedyś miałem takie problemy, ale jak wszystko dobrze poskręcałem to przestał reagować na uderzenia. No i oczywiście nie ustawiaj czułości na max.
dream28 Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 no może troche za luźno był... bardzo dzięki za podpowiedż asam na to bym nie wpadł. dzieki jeszcze raz.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.