danieloff Napisano 10 Styczeń 2006 Autor Napisano 10 Styczeń 2006 Mam pytanko, ostatnio wszedłem w posiadanie skórzanych wojskowych butów. Są to nówki, nigdy nie używane, w super stanie, jest tylko mały problem - zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70-ych. Skóra jest dosyć twarda i sztywna. Jak je zmiękczyć" i przygotować do normalnego użytkowania tak, żeby nie popękały? Myślałem o oleju spożywczym lub oliwie z oliwek, ale boję się, żeby potem nie pachniały zjełczałym olejem. Macie dla mnie jakąś radę?Daniel
Lokomotywa Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Olej rycynowy do nabycia w aptece ale wtedy skora zczarnieje lub balsam do wyrobow skorzanych wcierać kilkunastokrotnie- jeżeli
pik78 Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Denaturat ,moczyc w denaturacie ,potem po wszystkim beda buty miekkie i pyszny drink do wypicia na deserek :Dpik
Lokomotywa Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Jezeli trudno w nich chodzić bo są sztywne i nierozchodzone to namoczyć porządnie w denaturacie przed zalożeniem na nogi
danieloff Napisano 10 Styczeń 2006 Autor Napisano 10 Styczeń 2006 Nie sprawiają trudności w chodzeniu, skóra w miarę się zgina, chcę je tylko trochę odświeżyć i natłuścić, a zwykła pasta do butów powoduje jednak usztywnianie skóry. Aha - buty są brązowe. Dzieki za rady. Moze spróbuję z tym denaturatem, chyba mam cos w barku...:-)
Cyrograf15 Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Wygotuj kawałek słoniny nie solonej. Po ostygnięciu tłuszcz zastygnięty zebrany z wody wymieszaj z pastą 1:1. Metoda ta sprawdziła się na płaszczu na ładownicy nie bardzo ale nie zaszkodzi. Nakładaj wacikiem na cipło, w razie konieczności jako rozpuszczalnik terpentyna. Uwaga łatwopalne. Wojtek
Cyrograf15 Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Denaturat odradzam, jest dobry jedynie do formowania a nie zmiękczania skóry.
Bel Napisano 10 Styczeń 2006 Napisano 10 Styczeń 2006 Witam.Skóra z czasem wysycha i twardnieje, szczególnie, gdy zamoknie i wyschnie a pożniej jest niekonserwowana, traci elastyczność i staje się krucha. Jedynym tłuszczem przywracającym jej miękkość i elastyczność jest lanolina (tłuszcz zwierzęcy, otrzymywany z wełny owczej przy jej przetwarzaniu). Tłuszcze roślinne szybko wysychają i twardnieją od tlenu atmosferycznego w trudno rozpuszczalne laki. Aby przywrócić skórze miękkość i elastyczność należy ja przemyć terpentyną w celu usunięcia brudu, tłuszczy, pozostałości po starych pastach. Następnie powierzchnię skóry nasycić roztworem lanoliny w benzynie ekstrakcyjnej, około 50g lanoliny w 100 ml benzyny. Po kilku godzinach, gdy lanolina zostanie wchłonięta przez skórę, a benzyna odparuje, zabieg powtarzamy. Przy bardzo suchej skórze należy to zrobić trzy razy. Skóra po wchłonięciu lanoliny lekko ściemnieje. Następnym zabiegiem powinno być jej zmiędlenie (trudno to inaczej nazwać), czyli, gniecenie i rozprostowywanie skóry, aby doprowadzić do przemieszczania się drobinek lanoliny w komórkach skóry, ale ta czynność w wypadku butów jest trochę trudna, pozostanie tylko w miarę możliwości ugniatanie skóry. Po takim zabiegu skóra nabiera miękkości i elastyczności i dopiero teraz można ją wypastować oraz wybłyszczać dobrą pastą do butów. Lanolinę można dostać w aptece, stosuję się ją do produkcji maści, dawny krem „Nivea” produkowany przez Pollenę, to była czystą lanolina zarobiona na emulsję z wodą z dodatkiem środków zapachowych. Delikatne skórki np. cienkie rękawiczki damskie po lanolinie wciera się jeszcze w nie szmatką żółtko z surowego jajka, po oddzieleniu białka, i dopiero wtedy międli, nadając elastyczność.Bel.
danieloff Napisano 11 Styczeń 2006 Autor Napisano 11 Styczeń 2006 Serdeczne dzięki wszystkim za pomoc, szczególnie za perfekcyjne wskazówki BEL'a.Daniel
danieloff Napisano 11 Styczeń 2006 Autor Napisano 11 Styczeń 2006 Ostatnie pytanie - zastosuję ten sposób z lanoliną i benzyną ekstrakcyjną, tylko czy smarować skórę również wewnątrz buta, czy tylko na zewnątrz?Daniel
Bel Napisano 11 Styczeń 2006 Napisano 11 Styczeń 2006 Witam.Lico (gładkie) skóry oczywiście jest na zewnątrz buta, część wewnętrzna wymizerowana (ma kłaczki i jest szorstka) szybciej wchłonie lanoline, ale nie zawsze w obuwiu jest dostęp do tej części skóry, bo może być obszyta wyłożeniem płótnem lub też skórą, lecz ona też jest licem na zewnątrz, takie obszycie wówczas uniemożliwia taki zabieg. Większa cześć lanoliny zostanie w obszyciu. Jeśli jest inaczej i istnieje dostęp to nawet szybciej zabieg wchłaniania przebiega. Lanolina później przy chodzeniu nie uszkadza skóry stóp, Jeżeli nie istnieje taki dostęp trzeba zabieg przeprowadzić tylko na licu skóry.Bel.
Peter Napisano 17 Styczeń 2006 Napisano 17 Styczeń 2006 Bal, czy tego typu konserwacji można użyć do starego (1926)skórzanego futerału aparatu fotograficznego - b. gruba, sztywna skóra. Kruszy się na szwach. Rozwarstwia się.
Bel Napisano 17 Styczeń 2006 Napisano 17 Styczeń 2006 Witam.Jak najbardziej. Skóra musi być bardzo sucha i krucha, jeżeli przez ten czas nie była konserwowana. Koniecznie trzeba ją natłuścić.Bel.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.