Skocz do zawartości

Podziemne przejścia - Tereny odzyskane - mit czy fakt?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Często w rozmowach z różnymi osobami – głównie mieszkańcami wsi na terenach odzyskanych – np. woj. Lubuskie zdarza mi się słyszeć opowieści o przejściach podziemnych z Pałacu (prawie każda wioska taki posiada) do np. kościoła, do pobliskiego lasku lub do grobowca rodzinnego na cmentarzu. Widziałem kiedyś w jednym kościele takie zejście w dół (i to bez stopni), ale obecnie zamurowane.
Czy ktoś z Was miał okazję wejść do takiego podziemnego tajnego tunelu?
Czy może sądzicie, że to jedna z legend stworzona po wypiciu kilku piwek przez miejscowych znawców historii swojej miejscowości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam lekturę Konopielki " Redlińskiego lub obejrzenie filmu pod tym samym tytułem-tunele podziemne wiara w nie i sposób ich powstawania sa tam okreslone jako zloty koń zakopany pod drzewem o ktorym wszyscy wiedza ale nikt nie kwapi sie tam kopac bo wtedy prysłaby wiara w zakpanego złotego konia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, myśle że zapewne coś prawdy w tym jest. U mnie w mieście jest podobnie, choć nie jestem do końca pewny czy te podziemne korytarze to nie jakieś stare odwodnienie miasta z czasów jeszcze przed wojną szwedzką. Niby ludzie mówią że są takowe podziemia, lecz dokladnie gdzie są wejścia nie można ustalić. Okazałoby się czy to prawda wchodząc do podziemi jednego z Kościoła lecz nie mogę dogadać się z proboszczem. Czy on coś ukrywa?? Same zagadki, do wyjaśnienia, tylko jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ksiądz nie wpuszcza bo łażenie po kryptach grobowych jest ze wszech miar nie wskazane. Analizujac opowieści o podziemiach porównujcie je z gruntem w ktorym prawdopodobnie je zbudowano o ile na podlozu skalnym moga byc to na nizinych obszarach nie wystepuja ze wsgledu na slabośc gruntu lub wysoki poziom wód gruntowych - ale najlepiej zadać sobie pytanie :jaki cel miałby na uwadze budowniczy takich podziemi , po co by je robił ? Czy sądzićie że np Freiherr von Seidlitz po nocach kopał tunele pod domem bo miał takie hobby czy zawsze marzył aby pozostać górnikem ale rodzina mu nie pozwoliła bo grafowi nie wypada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że z tego kościoła mają odchodzić ponoć 3 tunele. jeden w kierunku nieistniejącej bramy wjazdowej do miasta (tzw. poznańskiej i potem do klasztoru dominikanów. Drugi do klasztoru Bernardynów i Franciszkanek przechodząc po drodze pod kościołem Ewangelickim i kolejny w kierunku Klasztoru, nie pamiętam jaki to był klasztor, wiem że kobiecy. Kiedyś nawet w pobliżu bramy Poznańskiej zapadła się droga. Mówiono wtedy że zawalił sie korytarz podziemny, który szedł do Kościoł p.w. p.Jezusa. Ile w tym prawdy, trudno powiedzieć. Lecz zamurowane wejscia w piwnicy starego kościoł ewangelickiego, brak pozwolenia wstępu do podziemi Kościoła, Zawalone domniemane wejścia w niektórych kamienicach rynku, przekazy starych mieszkańców miasta dają wiele do myślenia. Tyle, że jak się do tego zabrać, jeśli nawet pod patronatem muzeum nie byliśmy w stanie załatwić zgody proboszcza?? Zapewne wiele jest jeszcze miast z zapomnianymi Lochami czy podziemiami, czy ktoś już kiedyś, zajmujący się taką tematyką, odnalazł już takowe lochy, czy podziemia?? Jeśli tak to jak się do tego zabraliście?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to nie jest tak jak z jeziorkami bagienkami itp gdzie MUSI byc conajmniej TYGRYS lub samolot?Moim zdaniem to taki lokalny folklor.Jest legenda ludzi się zjedzie zaczną szukac to i sklep zarobi a moze paru wytrwałych nie znudzi się po jednym dniu tylko zostanie na dłużej to i nocleg zakupią.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też jest taka historyjka (Nysa).
Podobno jest tunel , który prowadzi do Kłodzka tj. 50 km .
Nie wiem po co by budowali tak długi tunel i to na przełomie 18/19 w.
Ale historyjka historyjką a jeden Niemiec , który służył w zabezpieczeniu lotniska koło Nysy w czasie II wś. pisał że jest taki tunel .
Dużo osób go szuka lecz nikt jeszcze nie znalazł a życie straciło kilka osób ja pamiętam że 2 chłopaków weszło w podziemia i zostały z nich tylko szkielety obgryzione dokładnie przez szczury . W sumie weszło ich trzech , ale jeden się przestraszył i zawrócił na samym początku w ten sposób ocalał .
Może kiedyś ktoś przejdzie pod ziemią do Kłodzka , ale ja już straciłem nadzieję .
Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Te kilkadziesiąt km przejścia to napewno bajki.\\
Ale te krótkie odcinki podziemne we wioskach poniemieckich to ciekawy temat. Wybiorę się na wiosnę do nieopodal mnie zlokalizowanego pałacu obecnie całkowicie odremontowanego. Z rozmowy z woźnym wiem, że w podziemiach jest zamórowane 4 wejścia. Postaram się zrobić trochę zdjęć.
Sądząc z postów na tym forum, to nikt z nas chyba nie miał okazji wejść do takiego podziemia, o ile takie coś istnieje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grove3 tez jestem z nysy, i widziałem jak tych 2 nieszczęników znależli legende o przejsciu do kłodzka słyszałem ale to bajka, taka sama jak przejscie do zamku w otmuchowie chociaz jest prawdobodobnie przejscie z pałacu w zwierzyncu do otmuchowa, przejscie z kanonii obecnie pkobp do katedry oraz połaczenie podziemiami wszystkich kosciołów w nysie, słyszałem równiez o połaczeniu poniemieckich schronów w których jak wiesz pozamurowywano wejscia by sie tam nie plątać.Posiadam ksiazke w której jest opisane jakoby przed oblezeniem nysy w 1945 niemcy połaczyli wszystkie podziemia z piwnicami budynków. jak budowano obecna pwsz odkryto koparką zasypane wejscie do tunelu kopałem z chłopakami z podówórka bo mieszkałem obok ale daremnie całkowity zawał, co do przejscia do kłodzka to wg mnie bzdura jak wiesz to był bardzo podmokły teren i wykopanie takiego czegos to jak tunel pod kanałem la manche pozdrawiam, a propo w jednej z okolicznych wsi koło nysy trafiłem na właz do czegos nie jest to bunkier , a tubylcy mówia ze to jakies przejscie podziemne ma ochote w najblizszym wolnym czasie to sprawdzic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
To zasypane wejście do podziemi jeżeli jest w mieście to prawdopodobnie jest wejście do starych tuneli kanalizacyjnych , które są pod całym miastem i są potężne .
Co do tunelu do Kłodzka wiem że to legenda . Ale legenda ta była znana już w czasie drugiej wojny i mówił o niej Niemiec , więc raczej nie została wymyślona teraz . A ten tunel jeżeli chodzi o miejscowość koło nysy jeżeli jej nazwa zaczyna się na J to nic tam nie ma .
Jest dużo tuneli nie odkrytych ja sam za małolata znalazłem jeden , który jest chyba teraz dostępny , ale wtedy to był czysty przypadek . No i zostają jeszcze koszary , gdzie nie można było nigdy wchodzić a wierz mi tam są też duże podziemia tylko ciężko będzie znaleźć wejścia .
Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz zeszło na tunele .. szukał ktoś może owego hipotetycznego mitu łączącego Cytadelę w Warszawie z Modlinem?
Rozmawiałem kiedyś przy okazji odkopywania Fortu Traugutta ze Zbyszkiem Rekuciem ... zdecydowanie odrzuca hipoteze tego tunelu. Podobno z punktu widzenia inżynieryjnego to neimożliwe. Jest jedno ale jak dla mnie... tunel miał budować carat. DLa caratu nei było okreslenia inżynieryjnie niemożliwe" :) co o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladalem nawet watek o Piotrkowskich tunelach. Nikt nic nie slyszal. Legenda mowi ze ciagna sie do Sulejowa (Kosciol Bernardynów - Kościół Farny - Zamek Królewski (wszystko w rozsadnych odleglosciach) i ostatnioa stacja Sulejów podklasztorze (11km!!). Ze tunele sa wiadomo na pewno. Ale czy docieraja do Sulejowa szczerze watpie. Chociaz sa oczywiscie i argumenty potwierdzajace prawdopodobienstwo czegos takiego. W zadnym kosciele nie pozwolono mi obejrzec nawet wejsc. W sulejowie sa rozlegle podziemia ale te ktore sa odkryte w wiekszosci pozawalane.
Ksiadz powiedzial mi w jednym z kosciołów ze od 1941r nikt tam nie schodzil i nikt nie zejdzie. A ja wam mowie ze to nie prawda. Czy to zgodne z prawem czy nie. Kary Śmierci mi za to nie dadzą ;)
Aha jeszcze jedno. TO NIE SA KRYPTY ! Krypty mozna obejrzec a tego nie.
Drecze ten temat juz kilka lat i wiem niewiele wiecej niz na poczatku a rozmawialem juz z calym miastem chyba.
pozdrawiam.
uparty jak osioł julianni :-]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Do: SZUKAM.
Kiedy widzialem mape z zaznaczonym unelem" z Warszawy do Modlina. Byl bardo dobrze widoczny... Problem w tym, ze nie byl to tunel tylko zaznaczona przecinka przez las na potrzeby telegrafu optycznego z Warszawy do Modlina i dalej do Petersburga. Ale jesli ktos zobaczyl taka mapa to zapewno latwo wpadl na pomysl, ze tam musi byc tunel. Tak samo z tunelem z Cytadeli do fortu Sliwickiego. Na mapach czesto zaznaczony jest linia przerywana most łyżwowy, ale dla latwowierych moze to byc tunel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ne przeczę, że tak mogło być, ale ... ale czytałem o zeznaniach jeńcow z I wś, którzy tym tunelem wozili towarr między Wawą a Modlinem. Była tez stacja pośrednia w Palmirach. Podobno, jeszcze w latach 70tych na polach w okolicachŁomianek były 3 szyby wentylacyjne. Swoją drogą... wie ktoś kiedy ta składnica powstała? Nie mogę znaleźc informacji o tym.

Od Cytadeli odchodziła sieć tuneli. Trudno dziś soekulować dokąd te tunele prowadziły z 2 powodów:
- nadal stacjonuje tam armia,
- wiem od oficera, który tam służył w latach 70 i 80, że wielokrotnie tunele się zapadały. nie bawiono się w zwiedzanie ani badanie dokąd, ale powstałą dziurę poprostu zasypuwano gruzem, kamieniami i ziemią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że sami się podgrzewacie historiami dziadków- kłąmczuszków, którzy topią hitlerowskie dywizje pancerne w Zalewie Wiślanym, w każdym stawie mają, jak nie czołg to z pewnością samolot, a kościoły to tylko przykrywka dla włazów podziemnych tuneli przecinających gęstą siecią całą Polskę. Nie neguje, że jedna z tysiąca takich legend ma ukryte ziarenko prawdy, jednak są to tylko wyjątki potwierdzające regułę. Najlepiej wychodzi się na pisaniu książek o tym gdzie są zakopane skarby i zasypane tunele", najgorzej na ich szukaniu (zarówno finansowo jak i zdrowotnie).
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nikt sie nie zastanawia jak taki tunel wentylować aby mogli w nich pracować lub przebywać ludzie- nawet niezbyt dokładnie oglądaliscie filmy o obozach jeniecckich gdzie kopano tuneliki a dostarczenie powietrza do przodkow stanowiło nie lada problem. 50 km tunelu z nysy do Klodzka lub tunel w Modlinie ale nawet sa swiadkowie w czasie Iwś. w piaskach w kurzwce, w wodzie gruntowej-BZDURA ? . Budowniczowie metra w Warszawie do dzisiaj maja problemy z gruntem, kurzawką i wodą a tamci przepraszam jaką technologię zastosowali -mrożenie ziemi aby wykuc w niej tunel.
Jency wożący towary miedzy Modlinem a Warszawą - czym oddychali? zabierali ze soba woreczki nylonowe z powietrzem czy uzywali schlauchów jak nurkowie- idz SZUKAM pisać bzdury na forum o UFO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie ma tu nikogo z Warszawy lub nic nie wie teraz w tym miejscu gdzie był stary dworzec stoii Carefuhr.
A co znajduje się pod nim??? Pompowanie batonu w tą dziurę zajeło miesiąc do czasu kiedy zaczęła się woda podnosić. Narazie tyle bo za szybko bym zdradził tą tajemnicę.
Czekam na odzew może ktoś wie więcej proszę poprawić, dodać lub sprostować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompowanie batonu zajęło miesiąc" - chyba jakies głupki pompowaly ten beton bez wyobrażni po 300 zl za m3 a kto za to płacił Carrefur czy tajne stowarzyszenie obrońcow podziemi .
do czasu kiedy zaczęła się woda podnosić."- brak słów -to jak wybudowali w wodzie przez nurków WEŻ SIĘ LEPIEJ CHLOPCZE ZA ODRABIANIE LEKCJI BO BĘDZIESZ MIAŁ PROBLEMY ZA PARE LAT W GIMNAZJUM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz na poważnie - gdyby trafiono na jakies podziemia przy budowie tego obiektu ,z urzędu objetego na całym terenie m. Warszawa ochroną Konserwatora Zabytków czyli że każdy teren budowy jest nadzorowany przez odpowiednie słuzby archeologiczne to wstrzymano by budowę i je zbadano . W Polsce wykształcono cało masę inzynierów i czy sądzisz że ci ludzie to bezmyslna masa kretynów ktora zalewa betonem wszystko i wszystkich-Inwestor czyli Carefour płaci im miedzy innymi za to aby nie marnowali jego pieniędzy a nie lali bezmyślnie beton.
Piszesz kolego że az woda zaczeła sie pokazywać -to jedno twoje zdanie dyskwalifikuje możliwo.ść istnienia i wykonania w tym miejscu jakichkolwiek podziemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz to bardzo mało wiesz na ten temat ja mam dziś 56latek więc nie głupoty mi w głowie. Akurat budowałem dworzec zastępczy obok Carefhura, a ta dziura to wybudowana przez Rosian zaraz po wojnie i teraz pytanie co to było???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jako budowniczemu nie muszę tłumaczyc jak grożne dla bezpieczeństwa konstrukcji jest posadowienie obiektu na zwykłej zasypanej studni a co dopiero na starej zabudowie podziemnej-kilku rzeczoznawców musi się nad tym niezle glowić a najczęsciej stosowaną metoda jest calkowita rozbiórka podziemi i ponowne zageszczenie gruntu z posadowieniem na porządnie zbrojnej żelbetowej płycie dennej lub zachowując podziemia zastosowano by częsciowe palowanie terenu .Zresztą nie będe ci tu robił wykładów z technologi budownictwa
Ruscy kopali wiele dziur ale głupkami nie byli i nie robili niepotrzebnych nikomu tuneli bo i niby po co aby podsluchiwać lekcje religi w liceach ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie