kibic Napisano 11 Listopad 2005 Autor Napisano 11 Listopad 2005 Tak... Zgadzam się z kol. LEWYM.Jako głogowianin widzę beztroskę władz-ba! niemal przyzwolenie na dewastację Oderstellung, a także innych starszych obiektów. A jeśli chodzi o wypowiedź p. Krzyśka prezesa", to raczej nie chciałby bym go cmoknął w d... Taka płyta pancerna mogłaby być ostatnią rzeczą, jaką ujrzałby w życiu.Niech wraca pod swój kamień!
wiśnia Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 Oto kilka fotek obiektu nr.398 który znajduje sie na tym samym wale co obiekt z fotek które wstawił necroskop.
wiśnia Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 A teraz kilka fotek obiektu 397 tego samego co necroskop wstawił fotki tylko z wnętrza obiektu.
pekar Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 LEWY:skoro nie ma koncepcji dla Oderstellung, a szabrownicy są sprawniejsi w zagospodarowaniu"elementów wyposażenia bunkrów,to może lepiej że szabruje Motyl i znajduje przeznaczenie dla wyszabrowanych elementów w skansenie fortyfikacyjnym w Cigacicach.Przecież inaczej poszłyby na przetop do huty.Być może to jedyne co można zrobić dla uratowania tych rzeczy dopóki Oderstellung nie doczeka się spójnej koncepcji zagospodarowania.Kiedyś napisałem,że ważniejsze od odszukania czegoś jest-co ztym fantem zrobić.CO POTEM ?"Nie prowokuję tutaj nikogo, ani się nie czepiam.Zapraszam do dyskusji:lepiej zostawić dla złomiarzy,czy pozwolić szabrować"np.kol.Motylowi,lub komuś innemu kto ma koncepcję zabezpieczenia elementów wyposażenia ??Jakie koledzy poszukiwacze macie zdanie na ten temat?pozdrawiampekar
LEWY Napisano 11 Listopad 2005 Napisano 11 Listopad 2005 Mam prośbę do wszystkich o niepodawanie numerów poszczególnych obiektów ani żadnych szczegółów dotyczących ich lokalizacji. Może to niewiele zmienia, ale po co ułatwiać innym ich brudne zajęcie. Mile widziane będzie również niewstawianie żadnych mapek i tym podobnych materiałów. Kibic, dzięki. Fajnie, że się rozumiemy...LEWY
kibic Napisano 12 Listopad 2005 Autor Napisano 12 Listopad 2005 To nie jest 1945 rok!To co robi kol.Motyl to poprostu kradzież.To było już przerabiane!Głogowskie zabytki są w muzeach całego kraju!Kiedyś nazywało się to atowaniem walorów",czas był niepewny itd.Złomiarze pocięli płyty i przechlali,nie wygłaszając buńczucznych komentarzy, ale p. Krzysiek-jak widać-traktuje Linię Odry jak swą własność! A skoro ma wszystko gdzieś,i uważa że ratuje elementy bunkrów przed złodziejami,to... może przesienie swoje zdobycze do Głogowa?! Miejsce równie dobre jak Cigacice!
necroskop Napisano 12 Listopad 2005 Napisano 12 Listopad 2005 Czołem. Kibic moje fotki powstały 25.10.03 iędzy godziną 12.08 a 12.16. :-) A co do podawania dokładnych lokalizacji obiektów poprzez operowanie numerami to zgadzam się w 100% z Lewym. To jak podanie na tacy schronu. A schron bojowy na 1MG leżący obok bez pancerza 7P7 jest wyjebisty, pierwszy raz widziałem takie cudko. Ładnie zachowane malowanie kamo dodaje uroku takim perełkom.PozdrowionkaMarek
necroskop Napisano 12 Listopad 2005 Napisano 12 Listopad 2005 Czołem raz jeszcze.Jak rozumiem i przypuszczam Lewy chodzi Ci o ten schron i jego dwie 14P7 oraz 16P7 plus pare bajerów ze środka?Marek
necroskop Napisano 12 Listopad 2005 Napisano 12 Listopad 2005 Czołem raz jeszcze.Jak rozumiem i przypuszczam Lewy chodzi Ci o ten schron i jego dwie 14P7 oraz 16P7 plus pare bajerów ze środka?Marek
pekar Napisano 12 Listopad 2005 Napisano 12 Listopad 2005 kibic:czemu nie?tylko komuś by się musiało chcieć stworzyć taki skansen fortyfikacyjny w Głogowie,a na razie nie widać zapału u nikogo w Głogowie.W dalszym ciągu pytam:lepsza huta i przetop ,czy tymczasem Cigacice??pekar
Pevnost Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Lepiej klienta utopić czy uduścic? Wysyłajcie sms'y!"Nie skanseny ale problem w tym jak chronić obiekty w całości"?Pekar: dość dobrze widzisz jak na ta odległosc 400 km, a może tylko Ci się wydaje?Necroskop:Pozwolę sobie odpowiedzieć Ci na pytanie zadane Lewemu, tak to ten schron, którym zaopiekowało" się TPF.Wisnia: Na fotce nr 3 jest widoczna falista blacha, która wzmacnia strop schronu. Identyczne blachy zastosowano także w bunkrach pochodzących z okresu I wojny światowej na przedpolach twierdzy. Ciekawostka? ;)Pozdrawiam.
Pevnost Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Oto wspomniane wnętrze. Częściowo juz skrupulatnie wyczyszczone.
necroskop Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Tu też przdpola Głogowa, jednak jeszcze nie rozszabrowane, narazie...
Boruta Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Tego nie robią menele z dziecięcymi wózkami, ale ludzie czujący grubą kasę i oni na pewno tego nie przepijają, chyba, że dobrym koniakiem.Pozdrawiam
wiśnia Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 To prawda co pisze Boruta że nie są to menele z wózkami tylko zorganizowane ekipy które są powiązane z osobami ze skupów.Przeciętny człowiek nie posiada palników i odpowiedniego transportu żeby to przewieść. A te osoby są lepiej zorjentowane od nas gdzie jest coś godne uwagi.Pozdrawiam
Krzysztof M. Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Witam!W związku z zarzutami pod mym adresem oraz TPF O/Zielona Góra pozwalam sobie odpowiedzieć:1. Zaprezentowany cytat przez Pana Lewego", dotyczący mej rzekomej wypowiedzi jest bezczelnym kłamstwem. Jest to chamstwo nad którym rozwodzić się nie będę.2. Nie rozszczę sbie żadnych praw do Pozycji Odry i Głogowa. To bzdura.3. W kwestii kontrowersyjnych działań podejmowanych przez TPF O/Zielona Góra pragnę poinformować, że ŻADNA, XX-wieczna budowla obronna nie jest wpisana do rejestru zabytków! Wynika to głównie z wyraźnej niechęci do ochrony tego typu obiektów przez służby konserwatorskie. Posiadamy bardzo bogatą korespondencję dokumentującą ten fakt i nasze starania dotyczące ochrony budowli obronnych. Z powodu braku wpisu do rejestru zabytków oraz innych form ochrony (np. plan zagospodarowania przestrzennego miasta, gminy), pojedyńcze obiekty fortyfikacyjne oraz całe lub fragmenty założeń fortyfikacyjnych nie są należycie chronione. Infmormuję, że stan ten nie zmieni się przez wiele lat.TPF O/Zielona Góra od ok. 7 lat demontuje elementy wyposażenia fortyfikacji. Celem tej działalności jest uratowanie ich od zezłomowania. Pozwolę sobie przypomnieć, że tylko w 2004 r. na złom poszło ok. 15 pancerzy fortecznych, a od stycznia do listopada 2005 r. odnotowaliśmy przypadki wycięcia 6 płyt pancernych typu 7P7. Łączna waga wyciętych pancerzy wynosi bezmała 60 ton - nielicząc setek kilogramów potykaczy, pałąków, prowadnic, list, zasuw, prętów zbrojeniowych i klamer wyłazowych. Pozyskane przez nas eksponaty (bez naruszania konstrukcji i bryły obiektu), po konserwacji każdorazowo i bezpłatnie trafiają do zbiorów Lubuskiego Muzeum Wojskowego w Drzonowie. Muzeum to zawsze nas wspiera, choćby poprzez użyczanie tych eksponatów do naszych wystaw. Przykład: Piknik forteczny" w sierpniu br., na schronie nr 702 w rejonie Cigacic. Obiekt ten wchodzi wskład Skansenu fortyfikacyjnego Leśna Góra", gdzie od degradacji uratowaliśmy 5 schronów i które poddajemy konserwacji. Są to dane niezaprzeczalne. Pragnę poinformować, że w obecnej sytuacji pozostawienie elementów wyposażenia spowoduje ich wcześniejsze lub późniejsze zezłomowanie. W tym świetle, gdy nasze przedsięwzięcia są należycie dokumentowane i gdy eksponaty po konserwacji trafiają do muzeum, należy uznać, że działania nasze są ratownicze. Dodam, że znamy wielką ilość przypadków, gdy wyposażenie obiektów fortyfikacyjnych jest demontowane lub odkopywane i następnie sprzedawane na zachód. Tym tematem oczywiście nikt się nie zajmuje. Uważam, że najlepszą formą ochrony nie jest zachowane wyposażenia in situ". Wzorem państw zachodnich lub Czech, uważam, że najwłaściwszą formą są skanseny fortyfikacyjne będące w gestii samorządów, towarzystw lub osób prywatnych. Niestety w Głogowie tej woli brak.Skansen (...) w Leśnej Górze" to obecnie przykład ochrony prawnej i zagospodarowania fortyfikacji do celów turystycznych. Zawsze jesteśmy otwarci na różne inicjatywy dotyczące ochrony fortyfikacji i zawsze je czynnie wspieramy. Na zakończenie dodam, że Pan Neckroskop" zaprezentował na zdjęciu schron bierny nr 411 z Głogowa. Na zdjęciu widać 2 szt. drzwi pancernych 14P7., które zostały w maju 2004 r., przez nieznanych Głogowian zezłomowane. Tego Pan Lewy" oczywiście nie zauważył. Zauważył jednak, że w czerwcu 2004 r. TPF O/Zielona Góra zdemontował wentylator HES i filtr wstępny. W czerwcu wiceburmistrz Głogowa został poinformował o lokalizacji w tym schronie drzwi 17P7. Obiecał, że sprawą się zajmie. Minęły 3 miesiące i nic. We wrześniu 2004 r. TPF O/Zielona Góra zdemontował te drzwi. Dodam, że wewnątrz obiektu znalezliśmy pewne narzędzia (np. młot 5 kg) wskazujące, złomiarze przymierzają się do kolejnej grabieży i to właśnie tyhc drzwi. Wszystkie pozyskane z Głogowa eksponaty zostały po konserwacji przezkazen bezpłatnie do Muzeum w Drzonowie. Jak widać, gdyby nie nasze działanie, elementy te zostałyby przez głogowskich złomiarzy wycięte i sprzedane do punktu skupu złomu. Wtedy też nie byłoby żadnej sprawy i byłoby zapewne okey, oprócz marudzenia, że TPF nic nie robi konkretnego.4. Stwierdzenie, że nasze przedsięwzięcia są realizowane w tajemnicy i po cichu jest śmieszne. Zauważę, że Towarzystwo Ziemi Głogowskiej doskonale wie co, i kiedy zdemotowaliśmy. Osobiście wysłałem zdjęcia. Zresztą z tego też źródła Pan Lewy" wie o zaistniałej rzeczy. 5. Dodam, że TPF O/Zielona Góra, w kwestii ochrony fortyfikacji nie ogranicza się jedynie do demotowania wyposażenia. Jednak nie jest to temat na te forum. Mam nadzieję, że w przyszłości krytycy naszej działalności wezmą się za konstruktywne przedsięwzięcia mające na celu ratowanie fortyfikacji. Chętnych do nawiązania efektywnej współpracy zapraszam na naszą stronę internetową.Z poważaniemKrzysztof Motyl - Prezes TPF O/Zielona Góra
d007 Napisano 14 Listopad 2005 Napisano 14 Listopad 2005 Zdecydowanie popieram Pana Krzysztofa z zielonogórskiego TPF-u. Obiekty forteczne z okresu I i II wojny NIE SĄ w zdecydowanej większości wpisane do rejestru zabytków ( dla przykładu podam, że na Górnym Śląsku do rejestru jest wpisany tylko 1 , słownie: JEDEN obiekt na ponad 150).Z racji tego nie są objęte żadną ochroną prawną a służby konserwatorskie nie wykazują nimi zainteresowania.Przykładem tego jest budowa autostrady A1 przez sam środek wzgórza 310 w Bobrownikach na Śląsku, gdzie znajduję się punkt oporu OWŚ. Obiekty nie dość, że nie są wpisane do rejestru zabytków to nawet nie widnieją na żadnych planach zagospodarowania przestrzennego gminy. ICH tam oficjalnie nie ma, więc firmy budujące autostrade mogą je bezkarnie wyburzać i tak też się stanie niebawem. W takiej sytucji może mi krytykanci odpowiedzą jakim innym sposobem można ratować wyposażenie forteczne skoro nie jest ono objęte żadną prawną czy konserwatorską opieką ???Jak zabezpieczyć w inny sposób obiekty przez złomiarzami ???Może mi jeden z drugim powie co zrobił dla ratowania fortyfikacji w Polsce ???Ile obiektów już wyremontowaliście aby ich wyposażenie mogło bezpiecznie pozostać na miejscu ???Z doświadczenia wiem, że nie doczekam się odpowiedzi na te pytania. Conajwyżej słowa bezpodstawnej krytyki.Pozdrawiam d007
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.