Skocz do zawartości

Kolejny 7TP? Tym razem nie zdjęcie.


fiku

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Drodzy panowie. gwoli wyjaśnienia. 7 TP to moje osobiste marzenie. dziennikarz wyborczej pytał co chciałbym by muzeum wydobyło więc zgodnie z moimi marzeniami tak mu odpowiedziałem. wam jak widze marzą się raczej niemieckie sprzęty ale pozwólcie, że ja pozostane przy moim marzeniu. swoja droga zapraszam do skarżyska. pogadamy wypijemy kawkę i może kiedyś, gdzieś wspólnie coś ???? ja jestem do dyspozycji. zauważam, że czas chyba najwyższy by coś zrobić wspólnie bez oglądania się na jakieś dawne osobiste animozje. bo jeszcze miesiąc dwa i nas wykupia ludzie z większa gotówką. miło by było przyłożyc ręki do jakiejś większej całości, która zostałaby na miejscu ?? boje się, że niedługo będziemy oglądać fanty wyjęte u nas za granicą (ups granicy ma nie być). a co Panowie powiedzieliby (czysto teoretycznie w tym momencie) na udział w stowarzyszeniu, które mogłoby powstać przy muzeum w skarżysku ? W jedności siła ??? pozdrawiam marzycieli. twardo chodzących po ziemi, wiedzących wszystko o polskich czołgach i twierdzących, że nie ma szans na 7TP też pozdrawiam.
Artur Buńko
  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
7tpistnieje" pewien kolekcjoner ma caly kadłub -duza ilosc gasienic 4 skrzynie biegów, koła ,ogolnie 60-70%. -to pewne. do tego mozna dodac pojedyncze fanty rozsiane po całej polsce ipewnie bedzie tego z naddatkiem. przeniesienie sie siodemki z niebytu zalezy tylko od dobrej woli tych zbieraczy
Napisano
ja bym nie odroznil vickersa E czy t26 od 7tp, ale widzieli tez bardziej w temacie znajomi.poza tym facet zna sie na rzeczy samego krolewskiego ma kilkadziesiat ton
Napisano
W takim razie to prawdziwa sensacja. Moze troche wiecej szczegolow? Wiem, wiem - pewnie ten zbieracz zyczy sobie absolutnej dyskrecji i znow nic nie bedzie wiadomo.
Napisano
zyczy sobie dyskrecji :)takich jak on moze jest z 2-3 w polsce wiec w srodowisku jest znany-i osoby siedzace w temacie ( w przeciwienstwie do mnie) napewno znaja ten adres. mieszkam niedaleko (z 60 kilo) a o kolesiu dowiedzialem sie dopiero z miesiac temu- skutek tego ze rzeczywiscie broni sie przed rzozglosem. ogolnie powiem zachodnia polska
Napisano
Gość o którym mowa ma Vickersa dwuwierzowego, bez podłogi i lewego boku - całość stoi na drewnianych pniakach -nie jest to żaden kit" bo sam w nim siedziałem a raczej stałem.
Napisano
Witam,
mam rozumieć że ten co ma tego Vickersa to jest jedna rzecz , a ten co chce sprzedać informacje gdzie jest czołg do wyciagnięcia jak podaje GW Kielce to jest drugi czołg......

No i Panowie nastąpilo cudowne rozmnożenie czołgów 7TP . już są dwa , a że cieplo się robi to bezie ich przybywało ....... w sierpniu przewiduję przekroczenie ilości 200 :-)))))))


Sorry wszystkich co uraziłem, ale :
DOPUKI NIE ZOBACZĘ TO NIE UWIERZĘ


Pzdr PATRON
Napisano
Podsumujmy kilka faktów, bo straszny bełkot tu widzę.

1. Owszem, jeden z polskich prywatnych kolekcjonrów posiada kadłub czołgu typu Vickers dwuwieżowy. Nie jest to bynajmniej sprawa swieża, a bardzo, bardzo dawna. Oprócz tego posiada, m.in. prawie kompletnych czołg Pzkwf VI, elementy od Pzkfw II, kadłub polskiego C2P, Sdkfz 250 i 251 kilka kadłubów i wiele , wiele incy rzeczy.
Nie życzy sobie rozgłosu, dlatego uprzedzajądz ewentualne maile na priva - gdzie te cuda - zamierzam uhonorowac jego prawo do prywatności.

2. Wymieniony wyżej kadłub przez wiele lat był podjeżewany, że jest to kadłub polskiego Vickers 6 ton, dwuwieżowego. Niestety, dokładne oględziny, pomimo braku jakichkolwiek znaków w postaci oznaczyń czy napisów, wykazały , że jest to kadłub czołgu T-26, choc przyznaję, sam kolekcjoner sie z tym niezgdza. Ale zachowane szczegóły techniczne mówią co innego.

3. Nic nie wiem, o 7TP w Świetokrzyskim, i jaos nie che mi sie wierzyć. Szczerze. Odkąd zajmuję się polską bronią pancerną, z racji budowy z Hartmannem replik tej broni słyszałem dziesiątki opowieści o zakopanych, utopionych, porzuconych 7 TP i nie tylko i w tej chwili powiem jedno - uwierzę jak zobaczę, nie wcześniej.

pozdrawiam

Jacek akagi" Haber
Napisano
I tu widać przewagę muzeum państwowego nad kolekcjonerami prywatnymi. Do muzeum można iść i zobaczyć eksponaty natomiast o zbiorach kolekcjonerów dowiadujemy się z drugiej ręki, bo osoba prywatna może sobie nie życzyć rozgłosu. Oczywiście ma do tego prawo. A więc niech żyją muzea.
Napisano
mowa rzeczywiscie o tym kolekcjonerze. jak nadmienilem nie odrozniam powyzszych czolgow-ale dziwi mnie ze ludzie bardziej w temacie sie nie polapali przy ogladaniu i ze sam wlasciciel twierdzil ze to 7. pozatym wymienione tu eksponaty to tylko czesc kolekcji. calosc poraża:)
Napisano
Witam jezej bedzie wam potrzeba rok do pracy przy wydobyciu to ja sie zgłaszam na ochotnika
Napisano
Odnosnie ajemniczego kolekcjonera" (pisze tajemniczego ale chyba kazdy wie o kogo chodzi), o ktorym pisze Akagi to pozostaje sie cieszyc, ze rzeczy z jego kolekcji, o ktorych wspomina sie powyzej sa w Polsce i ,moze kiedys bedzie szansa je zobaczyc?
Napisano
Wszystko to co pisze Akagi odnośnie Pana X i jego zbiorów to prawda z wyjątkiem tego,że ma on Panzera III bez jednego z boków i bez pokrywy przedziału silnika a nie Panzera IV ale i tak robi PIORUNUJĄCE wrażenie...
Napisano
Z całym szacunkiem Dierle, Panzera III nie widziałem, za to widziałem kadłub StuG'a, ale nie wiem którego. O Panzerze IV nie pisałem bo X" go nie ma, ma za to kompletny w 90%, choć w częściach, Panzer VI oraz całe elementy od panzer II, choćby wieże. Do tego kilka rzadkich silników, jak Maybachy czy PZInż.
Mogę relacjonować na świeżo gdyz ostatni raz byłem u X" w ostatni piatek, czyli cztery dni temu.

pozdrawiam

a.
Napisano
Bardzo podoba mi się nazwanie PA - panem X :)))
Zupełnienie jak Malcom X, Generation X :)))

Potwierdzam słowa Akagiego, w końcu w zeszły piątek bylismy tam razem, a i wcześniej zdarzało mi się kilka razy u niego bywać.

StuG to III, od Pz. II jest tylko wieża - zdjęta ze schronu i - zaznaczam - kupiona legalnie. Do Tigera i Tigera Asf. B, faktycznie zgromadzonych jest sporo elementów, że się tak wyrażę - w proszku, ale jako, że niemczyzna _zupełnie_mnie_nie_interesuje, wierzę Panu X" na słowo że jest to Pz.Kpwf. VI
Napisano
A propos, cytuję - zdjętej ze schronu, zakupionej legalnie wieży Panzer II - koniec cytatu, czy zna ktoś dalsze losy rozgrabionego Panzerstellung II z Żerkowic pod Krakowem?

Byłem tam na przełomie lat 80/90-tych i dlatego są zdjęcia. Jak dotąd publikowane niestety tylko za granicą.

Anwenoit
Napisano
Wieża jest w Niemczech, nawet ma jeszcze (przynajmniej miała) namalowany trojkolorowy szlak turystyczny" - więc wiadomo że to ta. Cóz, przestępstwo jak widać w Polsce popłaca.

Zaś ciekawe jest to iż tajemniczy pan X" kupił legalnie wieżę. Ciekawe jak ???? To ja też mogę kupić np. Dzwon Zygmunta z Wawelu ? Czy też takie numery w naszym skądinąd pięknym kraju mogą robić tylko wybrani ?
Napisano
No, w Wawie, to można Kolumnę Zygmunta kupić - likwidują ze względu na powodowanie przez nią szczególnych utrudnień w ruchu pojazdów ;-).
Pozdrawiam
Napisano
Ależ Jarku, zabytek to tez towar. Przykre lecz pradziwe. Więc jeżeli wieża o II nie była dla miejecowych władz zabytkiem to została kupiona.
Napisano
A jak dla miejscowych władz Dzwon Zygmunta przestanie być zabytkiem ??? Mogę kupić ?? Lub załatwię sobie taki papier, że to nie zabytek ?

A po tę kolumnę co zawadza w Wawie to do kogo się zgłosić ??

Jacku, o tym czy dana rzecz jest zabytkiem nie decyduje papier. I jak kupujesz coś co niby zabytkiem nie jest (choć wiesz ze jest i masz tego świadomość) to popełniasz paserstwo.

Choć fakt ze u nas w tych gminach... szkoda słów, zadroszczę tym w USA.
Napisano
Swoją drogą Panzerstellung II z Żerkowic (kiedy ją widziałem nie miała jeszcze wymalowanego znaku szlaku turystycznego, natomiast wydrapane swastyki i owszem) położona była w dość trudno dostępnym dla pojazdów mechanicznych miejscu (że o dźwigu czy innej koparze nie wpomnę) i podziw może wbudzić fakt, że komuś w ogóle udało się tam dostać. Cóż z tego, skoro mojego podziwu to nie budzi ... Mam raczej uczucia mieszane - coś w stylu eściowa spada w przepaść nowiutkim Jaguarem" ...

O ile pamiętam, Panzerstellung znajdowała się pod krzaczorem w polu, a raczej na nieużytku należącym do jakiegoś gospodarza. O czyimkolwiek zezwoleniu nie mogło być więc mowy. Wyjąwszy rzeczonego gospodarza oczywiście. Obiekt bowiem nie był nigdzie i w nic wpisany, nie figurował w żadnym rejestrze. I jako taki - zdaje się - pozostawał w dyspozycji właściciela gruntu.

O ile jednak (tu uwaga do kol. Akagi) od niegramotnego chłopka świadomości historycznej wymagać raczej nie można, to dziwić może cynizm (tak, cynizm) tych, którzy dobrze wiedzą z jakim obiektem mają do czynienia, a mimo to nie widzą przeciwwskazań aby parę dojczmarek zarobić ...

Ni emożna wsyztkiego spisać, napisać, enumeratywnie wyliczyć, ale wymagać można byśmy sami zachowali choć odrobinkę zasad w tych trudnych czasach.

Tak przy okazji - kilku znajomków z Wysp porobiło modele Panzerstellung wg moich zdjęć. No dobra - przynajmniej tyle zostało.

I jeszcze, w latach 80-tych, w kanadyjskim zinie AFV-News, publikowano zdjęcie wieży z identycznej Panzerstellung II, wyrawanej już z jakiegoś umocnienia na terenie Czech.

Anwenoit
Napisano
Nic dodać nić ująć - działalność służb konserwatorskich jest tak powolna, że szkoda słów.

A może ktoś wpadłby na pomysł, aby wszystkie starocie w ramach jednej ustawy uznać za zabytki ? W USA Clinton jedną ustawą wszystkie silosy po pociskach międzyknotynentalnych uznał za dziedzictwo narodowe. W końcy u nas też można szybko, w ekspresowym tempie uchwalić ustawę, jak pokazały ostatnie tygodnie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie