Łukasz Posted October 22, 2005 Author Share Posted October 22, 2005 Witam! Mam taki hełmik, pod warstwą srebrolu znajduje się bardzo ładna polska farba. Poradźcie, jak usunąć srebrzankę, aby nie zniszczyć oryginalnej powłoki? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted October 22, 2005 Author Share Posted October 22, 2005 Pozdrawiam, Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 Owiń go szmatą nasączoną ropuszczalnikiem (srebrol to nitro). Całość do worka foliowego szczelnie zawiń i poczekaj do rana. Rano zetrzesz resztki czysą smatą.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted January 5, 2006 Author Share Posted January 5, 2006 Witam! A nie ruszy to oryginalnej warstwy farby? Nie chciałbym po wyjęciu z wora ujrzeć gołej blachy (...) Pozdrawiam, Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cyrograf15 Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 W 8 godzin nie powinno zmyć orginalnej farby ale można kontrolować powidzmy co godzine co się tam tak na prawdę dzieje. Srebrol może zejść szybciej. Do kontroli nie odwijaj tylko sprawdzaj czy farba zostaje na foli.Wojtek Link to comment Share on other sites More sharing options...
t13 Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Nie wiem czy to coś da ale , ostatnio mialem kordzik pomalowany pędzlem na czarno pod spodem byly resztki orginalnej farby. Jest taki plyn a wlaściwie żel do usuwania starej farby . Nakladalem to pędzelkiem czekalem 2-4 minut i szmatką scierałem farbę z wierzchu. Efekt był nie uszkodziło farby pod spodem .Boje się że rozpuszczalnik zeżre całą farbę . pozdrawiam t13 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted January 6, 2006 Author Share Posted January 6, 2006 Witam! Też się właśnie boję o oryginalną farbę. Miałem podobny żel, Tygrys" się nazywa, nową farbę z polskiej puszki po masce zdjął bardzo ładnie... razem z 60-letnią khaki... 15min. działania Pozdrawiam, Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bel Posted January 6, 2006 Share Posted January 6, 2006 Witam.Jeżeli jest to faktycznie srebrol nitro, to złuszczy się nad gorącą parą wodną bez uszkodzenia spodniej warstwy farby oryginalnej.Bel. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boruta Posted January 9, 2006 Share Posted January 9, 2006 Ja przecierałem szmatką zanurzoną w rozpuszczalniku nitro i srebrol schodził, tylko że to było na pordzewiałej saperce praktycznie bez farby.Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Australian Infantryman Posted January 13, 2006 Share Posted January 13, 2006 Uwaga na żele do zmywania farby! Rozpuszczają aluminium. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted January 17, 2006 Author Share Posted January 17, 2006 Witam! Chyba zrobię tak, jak pisze Boruta. Będę miał cały czas proces pod kontrolą i przy krótkim kontakcie rozpuszczalnik nitro nie powinien ruszyć oryginalnej farby.Dzięki wszystkim za porady!Pozdrawiam, Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
pik78 Posted January 17, 2006 Share Posted January 17, 2006 Łukasz ,z Tygrysami zawsze są same problemy ,znamy paru :DDDA tak wogole ,to co to za garnek z twojego zdjecia???pzdr piku Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Posted January 20, 2006 Author Share Posted January 20, 2006 Witam!Ano Piku znamy, jeśli o tym samym mówimy. :-) To polski garnuszek OPL wz.35.Pozdrawiam, Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borowiak Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 Witam, czy macie koledzy jakieś nowe metody w tym temacie, mało jest o tym w archiwum. Zebraliśmy bezpieczne rzeczy z rozminowywania, oddane zostało to do piaskowania, i wyszło perfekcyjnie, gotowe do zabezpieczenia Cortanin-em, a tu w chwili wolnego czasu inny pracownik wszystko pociągnął srebrzanką. Ratunku, miało to być przygotowane na specjalną ekspozycję. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarek Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 nadgorliwość bywa gorsza od faszyzmu jak mówią;)podtrzymuję zdanie o rozpuszczalniku nitro-nitro i szmatka i zejdzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nie ma po co inaczej kombinować, zwłaszcza jak fanty po piaskowaniu są i żadnej farby nie ruszymy! Link to comment Share on other sites More sharing options...
ktos451 Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 hahaha :) Komuś się ładnie nudziło ;) A jak by autolizę (albo elektro) zrobić - to farba by zeszła chyba, można jeszcze próbować opalarką, powinna też zejść - albo środek do usuwania graffiti da radę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtek1234321 Posted October 19, 2012 Share Posted October 19, 2012 Jak po piaskowaniu to pociągnąć piaskiem jeszcze raz i może farbę obije. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.