milbas Posted October 22, 2005 Author Share Posted October 22, 2005 Witam. Ostatnio trafiły mi się na polach ciekawe przypadki monet. NAzywam je niespodziankami, ponieważ na mazowszu nie powinno ich być, ale są :-)))))).A więc trafiłem II wojenne ore z norwegii (2 monetki), pruskie fenigi z I połowy XIX w. i I wojenne krajcary Austrowęgierskie (no te wiadomo - z wojeskiem:-), i monetkę hiszpańską przedwojenną.NA koniec zaś trafiłem piękną monetkę z tuńczykiem z chorwacji :-))), szkoda że współczesna -1983, ale też miło.Jestem ciekaw, jakie Wam się trafiły iespodzianki" ?????PozdrawiamMILBAS Link to comment Share on other sites More sharing options...
jorg Posted October 22, 2005 Share Posted October 22, 2005 jak wy to robicie ,że macie takie fajne fanty?ja kopie , kopie i nic!!!!tereny mam super sprzęt taki sobie ACE250. ciekawe co ja robie żle. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anielskooki Posted October 22, 2005 Share Posted October 22, 2005 Szczęścia nie masz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jorg Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 chyba masz racje!więcej szczęścia mam pod wodą mamy ciekawe jeziora i dużo wnich fantów.pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Barnaba Posted October 23, 2005 Share Posted October 23, 2005 JORGodezwij sie do mnie na maila. też nurkuję w jeziorach za fantami. moze wymienimy parę doświadczeń.pzdrBar_Naba Link to comment Share on other sites More sharing options...
woyta Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 W zeszłym roku na wzgórzu Gedymina (bodaj) w Wilnie, trafiłem 10 Kc z 1993 między kamieniami bruku, i parenaście kopiejek w stanie popiecowym" w ziemi z wykopu pod fundamenty muzeum narodowego. W takim stanie je znalazłem, że od ręki oceniłem panie 200 lat w ciężkim gruncie" - to myślałem że boratynki i większe rodzeństwo. Po powrocie do domu i wyczyszczeniu emocje opadły. Najstarsze były z 1960 a najmłodsza z 1983. A boratynki to czeszę u wujka na ogródku, chociaż i polowanie na flaszkę wśród miejscowych daje porządane efekty.pzdr woyta Link to comment Share on other sites More sharing options...
sopel69 Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 jorg - wjesz co. Zrób tak, nie planuj terenu wyjdź za miejscowość w której mieszkasz, na pierwsze przypadkowe zaorane pole i spóbuj. moze się miło zdziwisz. pozdrowienia Link to comment Share on other sites More sharing options...
jorg Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 dzięki!macie racje może za dużo oczekuje podobno cierpliwośc popłaca.zrobie tak jak sugerujesz i wolnym czasie ruszam na pole za miasto,o efektach napisze!pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Etam Posted October 24, 2005 Share Posted October 24, 2005 A jesli pytasz jak się tam znalazły odpowiedż jest prosta.Kiedyś nie było kontenerów na śmieci tylko kopy gnoju.Przed orką rolnik rozwalał obornik na pole i razem z nim wszystko co tam ktoś wyrzucił.Pozdrawiam Etam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jorg Posted October 25, 2005 Share Posted October 25, 2005 dziękuje za dobre rady ja myślałem że na zwyklym polu nic nie znajde.zastanawiam sie tylko dlaczego takie rzeczy wyrzucali do wody! Link to comment Share on other sites More sharing options...
jorg Posted October 25, 2005 Share Posted October 25, 2005 taki ładny talerzyk, Link to comment Share on other sites More sharing options...
HU13ERT Posted October 26, 2005 Share Posted October 26, 2005 Kol. Jorg nie narzekaj na ACE 250. Ja mam tego małego potworka i jakie wychodzą fanty...sam zobacz w Dzisiejsze odkrycia vol.III" w moich postach ;) Poza tym od roku szukam na polach i wiem,że tyle tego leży w glebie, że aż mi się włos na głowie jeży 8) Mi z niespodzianek trafił sie ostatnio grosz bawarski Emanuela II z 1723r.Pozdrawiam. Hubert. Link to comment Share on other sites More sharing options...
HU13ERT Posted October 28, 2005 Share Posted October 28, 2005 Witam.Ciekawostka - zbieg okoliczności.Niewielkie, zaorane pole 100/200 m (jedno z niewielu już nie obsianych), przez środek bruzda dzieląca na dwie połowy. Na jednej wychodzą same guziczki na drugiej same monetki. Trzy popołudnia i ciągle to samo. I komu się chciało to segregować?Pozdrowienia. senior. Link to comment Share on other sites More sharing options...
milbas Posted October 29, 2005 Author Share Posted October 29, 2005 He, he - ja tak miałem z plombami - na jednym poletku same plomby carskie, na drugim - za miedzą - same monetki :-). PozdrawiamMILBAS Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.