Jump to content

elekroliza i co dalej.....


adamoovv

Recommended Posts

A co stosowałeś jako elektrolit? Bardzo mocno odradzam stosowanie soli jako elektrolitu, na przedmiocie pozostaje chlor, który przyśpiesza korozję. Znacznie lepszy pod tym względem jest wodorotlenek sodu.

Generalnie należy dokładnie wypłukać przedmiot, najlepiej w wodzie nie chlorowanej (destylowanej), a potem pokryć smarem albo parafiną. WD-40 to smar przenikliwy na bazie rozpuszczalników, bardzo szybko odparowuje i w zasadzie nie ma właściwości konserwujących.

POzdrawiam
Krzysiek
Link to comment
Share on other sites

w sumie do zabezpieczenia wystarczy zachować wilgotność (np w gablocie) poniżej 30% :) rdza nie powinna się pojawić. Zabezpieczanie lakierami akrylowymi z domieszką inhibitora też jest ciekawym sposobem - wada to to, że taki lakier mżna usunąć tylko specjalnym zdzierakiem chemicznym. Najłatwiejszym sposobem będzie chyba olejowy inhibitor korozji (jeśli przedmiotu nie bedziemy dotykać). Cienka warstwa da ochronę na długo. przedmioty które są łaczone z drewnem i zostały znalezione w wodzie można zanużać w wodnym inhibitorze korozji (wygląda to bardzo ciekawie i tajemniczo :-)))

Zdecydowanie NIE polecam smarów penetrujących, osuszaczy żelowych, preparatów taninowych - ochrona w tym wypadku jest mierna.
Link to comment
Share on other sites

korozja najbardziej atakuje na styku woda/para wodna. jeśli przedmiot jest w stabilnej - wilgotnej nawet ziemi to nie bedzie tak korodował jak np taki sam przedmiot leżący w trawie i narażony na poranną rose, upał w południe i chłodek po zachodzie słońca. Najwiecej problemów jest jeśli do metalu dojdzie drewno - po wydobyciu jego korozja działa zdecydowanie szybciej
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information