Gość Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 czy ten wykrywacz jest wart 250 zl jak dla poczatkujacego?????http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=12868709 - moj gg 5353752
proscan Napisano 6 Maj 2003 Napisano 6 Maj 2003 Ten Viking ma coś w rodzaju dyskryminacji - sygnał mu cichnie na drobne przedmioty z żelaza. Jest statyczny. 250zł to jest adekwatna cena.Testy na stronie Darka - chyba jako Rimatron Viking 1 (albo 5).Piotr
Raned Napisano 6 Maj 2003 Napisano 6 Maj 2003 Nie jestem bezstronny w tej sprawie, ale mogę Ci powiedzieć, że nie kupisz lepszego wykrywacza za te pieniądze w Polsce, pod warunkiem, że jest on w 100 % sprawny. Maksymalny zasięg wykrywacza to ok 1,1 metra, hełm wojskowy ok. 65 cm i poj. moneta ok. 23 cm.Więcej informacji znajdziesz na www.metaldetectors.co.uk .
nikt Napisano 6 Maj 2003 Napisano 6 Maj 2003 Fakt .Za te pieniądze nie kupisz nic lepszego.pozdrawaim.
Gość Napisano 6 Maj 2003 Napisano 6 Maj 2003 Za te pieniądze nie warto kupować żadnego wykrywacza ale kolega Raned umiejętnie wykorzysta każdą okazję do darmowej reklamy. Prawdą jest, że Viking to niezła marka ale gdzieś tak od numeru 6. Ten zabytek o który Metys pytasz nie jest wart swojej ceny bo tylko kretyn pozbywa się tak „cennej” zabawki za takie pieniądze. Niestety kolega Raned nie jest konsekwentny w swoich opiniach ale to normalne. Szkoda tylko, że Proscan zabiera w tych śmiesznych polemikach głos ostatnio dość często. Wiadomo o co chodzi !!! I od razu spieszę z wyjaśnieniem, że to nie moja sprawa kto co sprzedaje a co ktoś inny naprawia jednak znowu zaciemnia się obraz wartości i przydatności tego forum do oceny czegokolwiek. Verte
Raned Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Verte nie wiem kim jesteś i dlaczego ziejesz do mnie nienawiścią, ale najprawdopodobniej sprzedawanym egzemplarzem Vikinga 1 została znaleziona 10 - cio złotówka z 1820 r., której wybito 534 szt. wartości 3600 zł w II stanie. A Ty co znalazłeś swoim xxx czym mógłbyś się pochwalić?Tak czy inaczej Viking 1 jest wykrywaczem, którym można wiele znaleźć mimo, że nie wygląda zbyt nowocześnie.
Raned Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 cd. Zaczynam coraz bardziej wątpić w sens wypowiadania się na tym forum ze wzgl. na nieustającą niekonstruktywną krytykę. Mogę tylko domyślać się skąd ona pochodzi.Wracając do Vikinga 1 to znane mi są jeszcze fakty znalezienia za pomocą tego wykrywacza miecza średniowiecznego oraz bransoletki zrobionej z 10 świnek".Podejrzewam, że Verte nigdy nie znalazł ani nie znajdzie swoim xxx przedmiotów tej rangi.Co do Proscana to jest to jedyna firma rzetelnie naprawiająca wykrywacze zachodnie, nie tylko moje ale również konkurencji. Nie zauważyłem jakiejkolwiek reklamy ze strony tej firmy, na ich stronie nie ma nawet mojego namiaru, podczas gdy są tam adresy wszystkich polskich producentów. Na temat sprzedawanych przeze mnie wykrywaczy w/w firma wypowiada się nader powściągliwie, a na mój temat czasami nawet krytycznie (nie jestem nerwowy panie P, a na Minelaba mam alergię).
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Nie ma co sie gryzc koledzy.Problem polega na tym, ze ciezko jest bezstronnie ocenic dzialanie sprzetu ..tym bardziej, ze jest go sporo na rynku. Moze kiedys ktos sprobuje stworzyc cos na ksztalt ankiety-testu" na tyle dopasowanego i obiektywnie skonstruowanego, ze po jego ozwiazaniu" otrzyma wynik ..na ile dany sprzet jest dobry.Na dzien dzisiejszy kazdy chwali to co ma
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Na znalezienie czegokolwiek skada się:1. szczęście2. dobre oko i nos3. wiedza, gdzie szukać, np. z książek, opowiadań4. sprzęt.Udział tych elementów jest różny, zależny od tego, czego się szuka i co się znajduje.Pozdrawiam
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Viking 6 był moim pierwszym wykrywaczem, nakopałem się nim tyle śmieci że mało nie wyleczyłem się z tego hobby.Póżniej był Bounty Hunter i dopiero wtedy zaczeła się prawdziwa zabawa w poszukiwania.
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Raned, żeby Ci ułatwić (albo utrudnić) dodam, że ja Ciebie organicznie nie cierpię i stan ten po każdym popisie typu hemoroidalne pachołki" się pogłębia (sam jesteś sobie winien) i prędzej spodziewałbym się kolejnego potopu szwedzkiego (szkoda że nie wygrał Grippen) niż tego, że zajmę takie samo stanowisko jak Ty.Po pierwsze - Viking 1 jest zupełnie znośnym wykrywaczem i jeżeli jest sprawny to cena 250zł jest dobra i jeżeli ktoś nie chce wydawać więcej pieniędzy to można go kupić.Po drugie - firma ProScan jest najlepszą firmą tej branży w Polsce jaką znam.Po trzecie - Verte zdecydowanie przegiął. Wyszła już z tego @ 3D. Każda opinia jest dla niego zła bo opinia pozytywna to krypto- albo auto- reklama, a opinia negatywna to kopanie dołów pod konkurencją. Verte - jak się nie wie czego się chce to najlepiej przestać chcieć.Na tym koniec zgodności poglądów. Każdą głupotę jaką popiszesz się w przyszłości będę tępił niczym nie przymierzając hemoroidy.Ponadto na stronie ProScan znajduje się przejrzyste wytłumaczenie. Nie ma adresów dealerów - i dobrze. Jak Denara zabraknie to nic się nie stanie. Ktoś inny będzie tak samo dobrze sprzedawał takie same Tesoro i pewnie w takiej samej cenie (a może niższej?). Jeden dealer więcej, jeden mniej - nie ma żadnego znaczenia. Są adresy producentów (bez oceniania) i bardzo dobrze - bo gdyby zabrakło producenta Tesoro to byłaby to po prostu strata. Wytykanie Piotrowi takiego postępowania jest nie fair i ... tym razem powstrzymam się od oceny. I w ogóle tym razem na tym skończę.
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 #$@%^&!)(*. nie będę się zarzekał na przyszłość czy będę zwalczał Twoje opinie bo to śmieszne. W jednym się na razie zgodzę ... „Po drugie - firma ProScan jest najlepszą firmą tej branży w Polsce jaką znam.” O pozostałych sprawach nie mam ochoty pisać bo wystarczy przejrzeć forum.Verte
Bocian Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 I tu wkracza wstrętny administrator bo zaczynają się wycieczki osobiste. Wielbiciele wenezuelskich seriali czekający na kolejne posty i walkę XXX vs YYY nie będą zadowoleni. Albo uciszymy wszyscy zbędne emocje albo będę zmuszony zablokować wątek.
Indiana Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Powiem szczerze większość rozmów o sprzęcie na tym forum kończy się kłotnią połaczoną z wzajemnym ubliżaniem. Osoby które rozpoczynają wątki o wykrywaczach chcą poznać OPINIE innych użytkownik, a nie wysłuchiwać bezesnsownych sprzeczek. Sugeruję więc żeby Ci którzy chcą się pokłucić zrobili to np. na GG lub chacie a nie na forum. To chyba wyjdzie wszytskim na zdrowie.
Gość Napisano 9 Maj 2003 Napisano 9 Maj 2003 Słyszałem że teraz kibice nie biją się na stadionach tylko ustawka w lesie więc może chłopcy umówcie się po lekcjach na małą solówkę. A potem to może nawet kumplami zostaniecie. Wiem z doświadczenia że kontakt osobisty pozwala od razu załatwić połowę konfliktu na samym starcie.pozdrawiampokój z waminiech moc będzie z wamiitp.itd.P. S. Wiadomo forum to można się rozpisywać szczerze bo cię nikt palcem na ulicy nie będzie pokazywał.
Gość Napisano 9 Maj 2003 Napisano 9 Maj 2003 proponuje pojedynek na wykrywacze, bez rozlewu krwi! hheheeh
Burnum Napisano 13 Maj 2003 Napisano 13 Maj 2003 Witam wszystkichDawno nie byłem na forum,a tu co? Jakaś prymitywna rozmowa,obrażanie itp. Generalnie jest to forum zakompleksionychfacecików, którzy nigdy niczego nie znależli, a tylko pokazują swoją nienawiść do tych, u których nie stać ich na kupienie dobrego sprzętu. Jak się nie chce pracować i tym samym nie ma pieniędzy to (jak widzę) atakuje się tych, którzy coś osiągneli.Coś w rodzaju rewolucji hitlerowskiej.Zero poziomu. Dlaczego tak atakujecie Raned'a, co wam zrobił? Może to, że razem z Proscanem jestw czołówce profesjonalistów? Istna rewolucja motłochu...Zaatakujcie mnie. Tego nie zrobicie bo nie mam tego o czym tylko marzycie,a nigdy nie kupicie.Ps.jak to co napisałem zdenerwuje cię to będziesz miał pewnośc, że zostało to skierowane do ciebie i tylko ciebie.
eryk wiking Napisano 14 Maj 2003 Napisano 14 Maj 2003 Pojedynek na wykrywacze proponuję u mnie w ogródku. Mam starą monetkę wydłubaną podczas prac okołowarzywnych, może kiedyś dorwę cyfraka i wrzucę na identyfikacyjne. Kumpel twierdzi że przez okolice Poznania leciała jakaś odnoga szlaku bursztynowego, więc może pod pitruszką jakieś denary siedzą po cichu (pewnie i tak koty na nie narobiły:-)). Za połowę znalezisk zrobię grilla, ale wszystkie czołgi zostają u mnie.Jeśli Burnum nie stu hektarów ogrodzonego lasu, gdzie mógłbym hodować dwieście kotów norweskich, a którego to lasu raczej nie kupię, to faktycznie nie ma o co Go atakować. Chyba że będzie tak uprzejmy i poda jakiś powód:-) Eryk i koty pozdrawiają
Gość Napisano 14 Maj 2003 Napisano 14 Maj 2003 Zaatakujcie mnie. Tego nie zrobicie bo nie mam tego o czym tylko marzycie,a nigdy nie kupicie. Ps.jak to co napisałem zdenerwuje cię to będziesz miał pewnośc, że zostało to skierowane do ciebie i tylko ciebie.Burnum, obiecaj, że teraz już częściej będziesz na forum !!! Dawno się ta nie uśmiałem !!!Verte
Burnum Napisano 15 Maj 2003 Napisano 15 Maj 2003 Ho,ho już Verte jako pierwszy poczuł, że ktoś poznał jego psychikę, szybko się ujawnił, że jest adresatem mojej wypowiedzi, kto następny może pan Nikt? On też chyba bardzo mnie lubi....a tak na poważnie to prośba do was, byście wreszcie przestali atakować tych, którzy mówią o wykrywaczach prawdę i znają się lepiej na tym od 95% wszystkich uczestników tego forum, czyli prośba o: prawda, obiektywizm, kultura
nikt Napisano 15 Maj 2003 Napisano 15 Maj 2003 :) A ja Pana Panie Burnum atakować nie będę. Przecież sie nawet nie znamy. Mamy inny po prostu pogląd na pewne sprawy. Zapewne Pański pogląd wynika z Pańskiego doswiadczenia, lub innych rzeczy.Mój jest wynikiem grzebania " w wykrywaczach i ziemi od wielu lat.I zgadzając sie z Panem w pewnych kwestiach mam nadzieję,ze uszanuje Pan choć część moich poglądów na kwestię sprzętu.Po całkiem niepotrzebnej awanturze dochodze do wniosku,ze forum powinno być miejscem do wymiany poglądów ,ale bez wycieczek osobistych.Powinno także być miejscem szacunku dla wypowiedzi innych i RZECZOWEJ dyskusji, opartej na argumentach, porównywaniach mozliwości sprzętu i cen.Uczestnicy forum zapewne potrafią myśleć i nie trzeba im wtłaczać na siłę do głowy wyższosci takiej a takiej firmy od innej.Jesli ktos ma kilkaset złotych na wykrywacz to i tak zapewne kupi polski sprzęt bo na inny go nie stać. Jak ktos ma pieniądze lub czuje potrzebę posiadania najlepszego sprzętu to jego wybór zapewne będzie inny.W każdym razie dystrybutorom, producentom i wszystkim innym życzę wielu ZADOWOLONYCH klientów, poszukiwaczom wspaniałych trafień, a wszystkim nam tyle kasy żeby nie trzeba było wszczynać awantur. pozdrawiam.
Burnum Napisano 17 Maj 2003 Napisano 17 Maj 2003 ...to dobrze,że Pan nikt miło mówi, widać ,że moze coś siępoprawia atmosfera na forum, ale powiem o co walczę:1.krajowi producenci mówią kompletne bzdury na temat swoichwykrywaczy, nic się nie zgadza gdy zapłacimy już listonoszowi i zaczynamy go sprawdzać; zasięg zamiast 40cm na monetę wynosi zazwyczaj 3cm do 15cm, dyskryminacja co jest najważniejszą sprawą gdy się szuka w RP, bo wszędzi są gigantyczne ilości śmieci, jest kompletnie zerowa, czylikopiemy śmieci, kpoiemy śmieci itd., a nie o to chyba chodzi w tym sporcie.A o max. zasięgu już nie wspomnę.Jedynie Smętek ma tu jakieś osiągi porównywalne z wykrywaczami zach. z lat '70.2.jak już mówimy,że młodzi ludzie nie mają pieniędzy i dlatego kupują sprzęt za 300-700 zł to powiedzmy co jest dalej. Zazwyczaj sa to sumy całkowicie wyrzucone w błotobo wykrywacz okazał się nie tym , o którym mówił nam producent, nic nie działa, wszystko się rusza i rozpada, jak całe marzenia o skarbach.Jest tylko żal, złość i smutekbo żeby znowu uzbierać taką sumę ten młody człowiek musi czekać do nowego sezonu. A to jest przykre. Czy Wam nie było by przykro gdybyście dali swojemu synowite 700zł, a ktoś wykorzystał by jego brak doświadczeniai oszukał by go.
nikt Napisano 18 Maj 2003 Napisano 18 Maj 2003 W zasadzie zgadzam sie z Panem Burnum. Wiele polskich firm ( i tu w zasadzie powinny paść nazwy tylko nie wiem co na to administrator , a poza tym zaraz spadną na mnie gromy ,ze kogoś oczerniam ) oferuje taką chałe,że sie w głowie nie mieści.Polecam po prostu lekture testów w O" które są obiektywne ( moim zdaniem) .Był swojego czasu taki piękny kwiatek testowany w O" , gdzie wykrywacz nie działał , sondy odpadały, a potem oczywiście producent zarzucił nieuczciwosć osobie testujacej.Druga rzecz ( i tu mamy zdanie odmienne ) - są niektóre takie polskie wyroby którymi poszukać mozna a i znaleść także.I to jest właśnie alternatywa dla tych którzy nie chcą wydawać na wykrywacz duzych sum.Nie będę tu ił piany " na temat polskich wykrywaczy którymi poszukać mozna, bo zaraz zostanę posądzony o kryptoreklamę. Po prostu wystarczy poszperać po forum aby poczytać opinie użytkowników, albo poszukac w archiwalnych numerach O".pozdrawiam.
past Napisano 19 Maj 2003 Napisano 19 Maj 2003 panowie piewcy sprzętu zachodniego , nie wszystkie polskie wykrywacze sa do d.... chodziłem ze smętkiem ,produkcjami ELPA z Wrocławia, chodze z cyklopem , i wyciągam , kopałem kilka razy z austryjakiem , który posiadał jeden z lepszych modeli whitsa i gośc w terenie usianym" militariami znalazł tylko łuskę z broni myśliwskiej. Nie wiem jak inni polscy producenci sprzętu ale wielu moich znajomych nie kupowało sprzętu tylko na podstawie opini producenta , każdy popytał się innych użytkowników.Wiem zaraz ktoś napisze że mu wykrywacz za 4000 zwrócił się po 2 tygodniach kopania , ale większośc z czytających forum kopie dla sportu
Gość Napisano 19 Maj 2003 Napisano 19 Maj 2003 http://sklep.pnet.pl/cgi-bin/main.cgi?szukaj=wykrywacz%20metali ,Czy to jest to samo o czym mówił kolega Metys,fajnie to wygląda ale czy warto?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.