Gość Napisano 4 Maj 2003 Napisano 4 Maj 2003 Witam!Mam pytanko, czy na nieużywanych okopach typu : stanowiska czołgowe, karabinowe i itd można coś" znależc.Choćby jakąś łuske? Pzdr
Gość Napisano 4 Maj 2003 Napisano 4 Maj 2003 hej. ja kiedys przetrzepałem okopy z I wojnynieuzywane na dł 1000 metrów znalazłem 1 (jedną) łuske od mosina i kompletna austryjacka zapalniczkę benzynową . ale spacer był zdrowy .....
Gość Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 WitamA ja w majowy weekend przespacerowałem się po lesie, gdzie okopy osną" geściej niż same drzewa.I co?I nic - jeden pocisk od tt i jeden nabój od mosina.Pozatym trochę odłamków oraz drutu kolczastego.Ale może to były dziwne okopy?Może ktoś będzie mógł mi wytłumaczyć dlaczego były kopane w różne strony i czy po kopaniu szalowano je drewnem zbijanym gwoździami? (bo także wiele gwoździ leżał na dnie).Pzr, MAB
Frozzer Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 kiedys zjezdzilem samochodem jakies 20km pozycji olsztyneckiej, bunkry heinrichy, 4 rzedy okopow, garnki kocha sa co jakies 20m, i co? i jedna wielka kupa, kawalek nosidla na pocisk artyleryjski i tyle, a ni luski, nawet nasi po wojnie nie strzelali z kalacha :)
Gość Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 to standard w okopach gdzie nie było bitwy , w zeszłym roku przeryliśmy kilkanaście km takich okopów i nic :-((
Gość Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Ja też zlaziłem puste okopy i ziemiankę z linii B1 i nic, zero, kawałki linek z maskowania, drzwiczki żeliwne od piecyka ;-(((.Pozdro
Rysiek Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Przez kilka lat chodziłem po tych miejscach i nic. Jakieś drobiazgi. Natomiast pewnego razu trafiły się nagle 2 zakopane Mosiny. Wydaje mi się, że w przypadku nagłego okrążenia żołnierze starają się ukryć broń w możliwie najbliższym miejscu czyli na brzegu okopu. Myślę że nie można mieć do końca pewności czy okopy były używane czy nie
beyo Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Ja kilka razy chodziłem po okopach używanych tylko 1 dzień (według jednego z najstarszych mieszkańców pobliskiej wsi). Efekt? Około 30 monet (!) w tym 3 srebrne, 2 odznaki Gwardii, srebrny zegarek kieszonkowy (niekompletny), budzik :-), zawartość niemieckiej apteczki (chyba cywilnej), trochę sztućców, jakiś wisiorek na szyję i radio!!! Trudno powiedzieć jakiej firmy ale na pewno niemieckie bo miało lampy Telefunkena. Ale to raczej nie pozostałość po Rosjanach a depozyt niemiecki... Zastanawiająca jest znikomo mała ilość amunicji do TT (raptem ok. 20 sztuk).
Kiler Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Szukalem na pozycji olsztyneckiej kolo Jedwabna. Kawalek drutu kolczastego i pret do tegoz drutu od zasiekow. Nic poza tym. Bieda!
bolas Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 hehehe ... a ja z kolegami w długi weekend trzepałem pozycje 1 wojenne nad Pilicą ... chodizliśmy także po drugoliniowych okopach ... całe kupy łusek od masuerów, mosinów i mannlicherów - aż sie odechcie aż sie odechciewało kopać tyle tych łusek ...
PATRON Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Witam,a ja sobie trzepię tylko linie okopów i nie narzekam zawsze wracam z jakąś ciekawostką , tylko na chełmy już nie mogę patrzeć ( niemieckie i sowieckie oczywiście) bo się tego wala oj dużo.........Ale nieraz i w chełmach coś można znaleść.....ostatnio chirurgiczny podgrzewacz alkoholowy :-) w stanie fabrycznym był w sowieckim chełmiku.Pzdr. PATRON
artus Napisano 5 Maj 2003 Napisano 5 Maj 2003 Ja przeleciałem jakieś 5 km okopów i znalazłem 5(pięć) łusek od Mausera i tyle. Ale sobie chociaż pochodziłem.
Gość Napisano 7 Maj 2003 Napisano 7 Maj 2003 Jak ktos mi tu mowi ze na helmy nie moze patrzec to przyjme kazda ilosc !!! Mieszkam w Gdansku kopie po okolicy od kilku lat ale na helm trafic to nielatwo. JA kopie w okopach zawsze. W weekend ostatni znalazlem 30 naboi-rac od rosyjskiej rakietnicy z data 1939 :) , a w tym okopowym lesie byla cisza. Znalazlem 3 granaciki RG42 ale nie bralem bo nie wiem jak je ladnie zdezaktywowac. I znalazlem cos co wyglada na miniaturke gruchy od panzerfausta ! wielkosci 2cm :). W okopach mozna znalesc wszystko ja ich nigdy nie lekcewaze bo zawsze mam nadzieje ze mam lepszy wykrywacz od konkurencji ktora przeczesala go przedemna :D . Ale powiem ze ciekawsze sa nie tyle transzeje co wlasnie samotne okopy takie po stanowisku FLAK 20mm albo mozdzierzowym itd. bo czesciej tam cos znajdujePozdrawiam
Gość Napisano 8 Maj 2003 Napisano 8 Maj 2003 CześćA może ktoś mi podpowie czy koło Kalisza były jakieś okopy,które warto by odwiedzić?
Gość Napisano 8 Maj 2003 Napisano 8 Maj 2003 Jeszcze dodam że znalazłem dwa niezbyt długie w których poza paroma niemieckimi moniakami nic nie było,nie licząc puszek po piwie na których (patrzac na ilość)też nieżle można było by zarobić
Don Kichote Napisano 9 Maj 2003 Napisano 9 Maj 2003 Na sowieckich 1-dniowych znalazłem reklamówkę amunicji, granat i 1(słownie jeden) guzik. Wszysko na mniej więcej 100 m2
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.