Skocz do zawartości

Koszalin vol. V


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 291
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Witam
Jakbyś nie prześwięcił tego żetona saperką to byłby fajny...:> A tak w ogóle ziemia cały czas nas zaskakuje...po ostatniej wizycie mówiłeś że nic już tam nie ma hihi
Leonsjo ...Piszesz się na mapy?
Ale po kolei ,chciałbym Ci złożyć wirtualne...GRATULACJE!!! na nowej drodze życia
Jak się zobaczymy na żywo to będą na żywo ;)
A jak reszta ygusów"...? Co tak ucichli?
Pozdrawiam der K.
Napisano
Chwała, (po wiekach)

chwilowo (ciekawe na jak długo) mam spokój. Pożegnaliśmy się ze szpitalem w niedzielę wieczorem. Jeszcze we wtorek albo w środę wtjazd na pogrzeb i... sobota chyba będzie zajęta (oklejanie samochodu), ale na niedzielę jeśli niebiosa będą łaskawe - szykuję się na jakiś wypad - w zależności od ilości gotówki bliżej lub dalej.

Tymczasem tyle - spotkałem Leoncia na giełdzie (w ubirgłym tygodniu) - jest cały, i jakby trochę zmężniał hi hi.

Bywajcie - M.
P.S. Gratuluję trafień.
Napisano
Dwóch kopiących i pies"

Byli we dwóch +pies...jak często ostatnio postanowili posprzątać" działkę jednego z nich...Wyłączeni z teraźniejszości..kopali...Mam klamrę!!!Pokaż...ee ..wieczko od zegarka. Mam monetkę!! ..to z tych starszych fenisi co ostatnio z orzełkiem i koronką...Liściak
Czas mijał im szybko mimo że teren pozostawiał wiele do życzenia..Jak zwykle..cała kieszeń kolorków i nic konkretnego ,stwierdził J...
Słońce chyliło się ku zachodowi ,mijało kolejne przekopane" popołudnie...
J...Mam jakąś kankę..J...!!
łeee to pewnie garnek..stwierdził J..
Ale co robił by garnek w takim miejscu...Pomyślał K.
Skarpa przy zapomnianej leśnej ścieżce częściowo porośnięta młodymi drzewkami...
Jak mgnienie wiosny przeleciały K..wszystkie opowieści o zakopanych w 45 depozytach"
Oni zakopywali wszystko ..myśleli że wrócą za kilka miesięcy"...Usłyszał kiedyś od znajomego dziadka"
Tyy ZAMKNIĘTA!! Kurna...to może coś być..
cdn
Pzdr der K.
Napisano
Chwała,

zanczy trafiłeś, na swój depozyt" - ciekawe, tylko czy c.d. okrasisz fotkami - z tonu mniemam, że jest co oglądać. Czekam z niecierpliwościa na rozój opowiadania walcząc z chorobą żony, mając nadzieję na niedzielny wypad yle gdzie".

Umordowany ostatnimi wypadkami losu - M.
Napisano

...Ale uparte te druty...głucho dudni ..chyba nie jest pusta..lekka. Tyyy ...może jakieś zwłoki?...Co ty ,co najwyżej głowa..stwierdził J...
Tysiące myśli...może to właśnie to na co
czekaliśmy latami...mundury ,bagnety ,odznaczenia...Człowiek tak łatwo ulega marzeniom...Odbijaj wreszcie to wieczko....................Jakieś szmaty....sprawdź wykrywką czy nie piszczą...To wszystko???!! Obok też piszczy...co jest ,druga kanka..? Dalej też........???

W sumie wyszły dwie zamknięte kanki" plus wiadro przykryte miską...pełne...W sumie :
ze dwa korzuszki ,jakieś ubrania ,jakaś pościel ,obrusy wszystko w stanie po 60 letnim przebywaniu w ziemi ,bez elementów metalowych... i pełne wiaderko przyborów do szycia...motki wełniane ,szpulki nici ,jakieś szydełko...itp
A miało być tak pięknie.....stwierdził na koniec J.
Fotka zrobiona telefonem J...po zachodzie słońca

Z pozdrowieniami ,jeszcze pełen emocji der K.

Napisano
Chwała,

a nie było warto? ta chwila, adrenalina, myśli przelatujące przez głowę, obrazy minionych czasów... to największy skarb... Ty der K. to wiesz.
I pewnie jeszcze nie jeden taki skarb się trafi. Ja nareszcie wczoraj zacząłem wyciągać różności z oliwki. Może dzisiaj uda się pojazać to i owo.

Bywajcie - M.
Napisano

Witam :) :) :)
Po ostatniej wyprawie z DerK nie mogę dojść do siebie, myśli same bujają w obłokach skupiając się nad tym dniem i nad tymi krótkimi chwilami rycia w ziemi. To prawda W. że poziom adrenaliny wzrasta i było warto wyjść na wykopki dla samych marzeń i chwil które los nam podarował, ale czy nie mogło być tak pięknie ??? .Mam tylko nadzieję że gdzieś to na mnie czeka !i nie tylko sobie ale i wam koledzy życzę takich wyjść jak ta na skanie . To dopiero przeżycie a skarb jaki się trafił !!! . DerK wszystko na dobrej drodze w sobote , jastem gotów do boju .. Wojna 1939 w niedziele jak znajdziesz czas choć na chwilę ja jestem gotów .. Co pozostali panowie?!!! L. Co u ciebie? żyjesz ??? - jakoś dawno tu ciebie nie było, pozdrawiam cię . No Omen ty dopiero po powrocie dasz znać o sobie , ale nie wiem czy my dopchamy się w tak długiej kolejce do ciebie na wspólny wypad na wykopki ,a sprzęt marnieje to tak jak z kobietą ,nie eksploatowana to żęzi i pomrucza. Leon_39-45 pozdrawiam cię serdecznie !! - to co napisałem naszym kolegom to czeka cię za kilkanaście lat ale piszczałki będą wtedy o wiele lepsze !!! pozdrawiam ...J...

Napisano
Witam
Czyżby były jakieś święta...same życzenia hihi
Mam pewną propozycję..może by się spotkać lajtowo przy piwku... Ostatnie znalezisko spowodowało u mnie pewne refleksje które warto by omówić..
To co jutro pod wieczór?
Pozdrawiam der K.
Napisano
Cześć !!!!!
Der K - no nie wiem czy mogę lajtowo przy piwku ??? po ostatnich piątkowych szaleństwach leczyłem się całą sobote , nie mołem wyjść z domu tak wiało nawet w łóżku obrazy się przesuwały ..No chyba że der K chcesz pozyskać troche przewagi na sobotnie wykopki i mnie posadzić na ławkę rezerwowych kopaczy he he !!! ...J...
Napisano
Chwała,

jestem za. Za piątekiem i sobotą. Oklejanie samochodu przesunięte na przyszły tydzień. Gdzie na piwko się spotykamy? Czekam na dyrektywy> Bywajcie - M.
Napisano

Chwała,

będę jutro na spotkaniu, opowiecie jak łazikowaliście i raczyliście się bronxem, może coś weźmiecie do pokazania. Der K.:Czekam na wskazówki co do miejsca i czasu. R.: co to za metaliczne krążki na fotce? L.: może bys sie pojawił na kilka chwili, czy Cię nowa żona ukarała ZOMZ-em?

Na fot. pieczęć z wyprawy z der K.

Bywajcie - M.

Napisano
Witam :)!!!!!!!
W. nie ma co się tak stresować już od czwartku weź głęboki oddech , usiądź ,wyluzuj !!! przecież wiesz że planowane wykopki to zawsze lipa i nic nie wychodzi i nie ma ciekawych fantów . Ale musisz wiedzieć że w sobote to musisz dać z siebie wszystko no i obowiązkowo zabrać ze sobą duży szpadel , a fanty zobaczymy czy jeszcze są. Co do tych krążków to twoja pieczęć to bardziej jest realna niż moje marzenia !!! Niestety jutro nie mogę się z wami spotkać nawet na małym piwku , ale w sobote to cały dzień poświęcę moim marzeniom . Co do pieczęci jest OK - tylko mógłbyś odbić na plastelinie i zamieścić fotkę będzie bardziej czytelna !!!! pozdrawiam ...J...
Napisano
Hej
To co..jak R. z nami nie chce ;D ,idziemy sami?
Na co stawiasz z tą pieczęcią..ijdisz ..tylko co robi tam głowa Jezusa? Wydaje mi się ,że związana jest z jakąś wiarą...
czyli nie herbowa?
Pozdrawiam der K.
Napisano
Witam
Włączyła Ci się czcionka sympatyczna ,czy to już koniec ;))
Lecimy dzisiaj na to piwko?
Może namówisz Krzysia-Indianina ,tylko wtedy słabo widzę jutrzejsze kopanie..;D
Pzdr der K.
Napisano
Chwała,

nie zauwazyłem, coś mi zrzarło tekst. Może mi się uda wyciągnąć Indianina, będzie na pewno Grzesiu - fotografik. Gdzie i o której? Może Zacisze?
M.
Napisano

Chwała,

czy koledzy der K. i R. byli jeszcze w terenie w niedzielę. Jeśli tak to z jakim efektem? der K. Jak klamerka? mocne uszkodzenia? a jak wygląda bransoletka w całości? może foto?

Co do nadchodzącej soboty to jeszcze za daleko ona żeby wyrokować. Zastanówmy się jaki obrać ew. kierunek.

Bywajcie tymczasem - Leon, Luger, Omen - odezwijcie się. Może choć macie jakieś fajne miejsce do sprawdzenia (ychy) - M.

Napisano
Witam
Ooo..jest O. ;) Co tam wielkim świecie?
Jak mówiłem niedziela będzie dla nas..dałem na luz.
Klamerka ostatecznie okazała się być HJ-tką
Stan wedle oczekiwań ..raczej marna. Wrzucę jak odmoczę z resztek trądu. Ale za to ta bransoletka...
Też się moczy..nie chwaląc się hmmm...Ladna :)
Co do soboty na razie nie mam pomysłu...kołacze mi się kombek na pewne miejsce gdzie trzymali prisonerów ,
W39 powinieneś wiedzieć o co chodzi. Tym razem z planem i na dłużej.
W39 ciekawa blaszka ..z ziemi czy z netu?
Pozdrawiam der K.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie