Romo Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 Cześć !!!Byłeś w okolicach Szadka?tego w Wielkopolsce?Też tam chadzam z piszczałką PozdroRomoP.sJak zobacze takiego .......... niezasypującego to lepiej żeby szybciej biegał niż ja
SWaldek Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 Z tymi dołkami to chyba jakaś plaga.Podczas ostatniej wyprawy trafiłem w miejsce wyglądające jak krajobraz księżycowy same dolki zarówno w lesie jak i na okolicznych polach. I nie ma co się dziwić, że potem środowisko nie akceptuje innych poszukiwaczy choćby tych zasypujących dołki. Miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze. Finał był taki, że przez jednego (znanego zresztą zainteresowanym) oszołoma zyskalismy w danej okolicy status gości nieporządanych ,padło stwierdzenie chodzicie tylko i doły kopiecie" i na nic zdały się zapewnienia i pokazywanie świeżo zasypanych dołków po sobie. Wiem ,że ci co zostawiają po sobie bałagan to materialiści chcący tylko dorobić znalężć i sprzedać. Zwracanie uwagi spotyka się z komentarzem a h... cię to obchodzi ,co to twój las".Bez komentarza Pozdrawiam
Gość Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 Chyba raczej koło Łodzi ;-)).PozdrawiamTeż byłem na wykopkach i też ze dwa niezasypane dołki widziałem - ktoś musiał kopać na dyskryminacji, bo dużo żelaza było nie odkryte.
Romo Napisano 30 Czerwiec 2003 Napisano 30 Czerwiec 2003 Tak masz rację to był SZadekkoło Łodzi ,tak tylko pytałembo ten w Wielkopolsce też ma ciekawą przeszłość ,a dołkówtam co niemiara :-)
Pyra75 Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 Mam prośbę do kopaczy" z Poznania i okolic, zasypujcie dołki. W okolicach fortów Ia, II, i IV, oraz na starej strzelnicy przy ul. Chemicznej, jest pełno śladów waszej działalności. Straż Miejska poinformowała nas kiedyś że każda osoba spotkana z wykrywaczem w w/wym miejscach będzie miała kłopoty. Najgorsza sytuacja jest koło fortów Ia i II, nakopane dołów, pełno śmieci, ( jednego śmieciarza udało się namierzyć, chyba miał znajomości bo tylko mandat dostał ) miejscowa ludność się skarży że nawet na ścieżkach kopane są dziury, to jest dość niebezpieczne.
danieloff Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 Potwierdzam istnienie plagi poszukiwaczy - wandali, w moich okolicach, tzn. Białołęka, grasuje jakiś debil lub grupa debili, którzy niszczą las do tego stopnia, że wstyd jest tam się pokazać z wykrywaczem. Jeżeli osobnicy Ci czytaja to Forum, to serdecznie proszę w imieniu własnym i innych normalnych poszukiwaczy z tego rejonu - dla naszego wspólnego dobra zakopujcie doły!!! Mój kot jak nas..., to zawsze zakopuje dołek w kuwecie, ale on widocznie ma większy rozum od tych kretynów.Daniel
kaczka Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 Na przedpolu I i II nie kopałem dlatego że tam większą plagą są nielegalne wysypiska śmieci i pijaczki. Mogę też dodac, że na Miłostowie od strony Gnieźnieńskiej jest tak samo.Kupa dołków niezasypanych.
kaczka Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 A tak na marginesie odnośnie tego co napisał Pyra75 to trochę nie tak, że od razu wszystkich z wykrywką uziemić.Bo to najłatwiej - jak ktoś z wykrywaczem to od razu bandyta.A może by tak troszkę popatrzeć i dopiero jak robi bałagan to mu dowalić. Trochę męczy mnie w tym kraju pójście na łatwiznę. Bo idąc tym tropem to trzeba by każdego faceta do kicia bo ma przy sobie sprzęt" do gwałcenia.pozdrawiamkaczka
alajerzy77 Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 Już na ten temat wypowiadałem się i swoja wypowiedz udokumentowałem fotkami. Oto strona do mojej wypowiedzihttp://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=488242#488242
bonzo74 Napisano 16 Wrzesień 2007 Napisano 16 Wrzesień 2007 Co za ludzie powinien jeden z drugim wpaść w taki dołek i sobie nogę złamać,tego im wszystkim życze ,takie nie zakopane dołki działają na mnie jak płachta na byka :/
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.