Skocz do zawartości

Zdjęcie - zestrzelony myśliwiec z d. 303


IRONRAT

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ale jest problem tego rodzju że przed lądowaniem awaryjnym z wyłączonym silnikiem samolot lub śmigłowiec musi zanurkować zeby rozpędzić maszynę i jesli ma zapas wysokosci to wykona to jesli nie to się wali na ziemie"

Mylisz pojęcia oraz mieszasz śmigłowce z samolotami. W czasie lądowania prędkość samolotu powinna być jak najmniejsza, ale większa od prędkości przeciągnięcia. Jeśli już, to pilot przed lądowaniem lekko podrywa maszynę dla wytracenia prędkosci.
Co do autorotacji (śmigłowce) może być o niej mowa jedynie, jeśli masz jakąś prędkość postępową. Jeśli nie, to lecisz jak kamień w dół. Autorotacja polega na takiej zmianie skoku łopat wirnika, aby zamienić prędkość postępową na siłę nośną.
Ironrat
Napisano
Ironrat - staram się wytłumaczyć laikom w sposób mozliwie najprostszy na czym to polega ale twoja wypowiedz świadczy że temat znasz tylko pobieżnie i nie masz o tym pojecia co piszesz
Napisano
Ironrat - staram się wytłumaczyć laikom w sposób mozliwie najprostszy na czym to polega ale twoja wypowiedz świadczy że temat znasz tylko pobieżnie i nie masz o tym pojecia co piszesz"
Tu byś się strasznie zdziwił, ale nie czas to i nie miejsce. Laikom, raczej strasznie mieszasz w głowach. Wziąwszy pod uwagę błędy merytoryczne w twoich wypowiedziach, mieszanie śmigłowców i samolotów, no cóż dalszą dyskusję z Tobą na w/w temat uważam za bezcelową.
Pozdrawiam
Ironrat
Napisano
Ja tam się nie będę wykłócał. Obrót może i był, a może i nie. Tylko czym spowodowany? Odchyleniem strugi zaśmigłowej przy włączonym silniku czy też klasycznym cyrklem? Ale pilot był dobry i chyba cyrkla by nie zrobił.
Jeśli chodzi o te doskonałości - tę około 40 to mają szybowce wyczynowe. Ale taki Puchacz, który jest dobrym szybowcem, ma coś koło 20. Tak więc jeżeli prawdą jest, że te myśliwce miały doskonałość 15 - 25, no to rzeczywiście były bardzo dobrymi samolotami.
Małe sprostowanie do mojego poprzedniego postu: zaryte leciutko nie są nawet skrzydła, tylko kadłub. Wygląda to wszystko tak, jakby samolot klapnął na ziemię z niewielkiej wysokości.
A dla laików: cyferka przy doskonałości określa, jak daleko w km zaleci samolot lotem ślizgowym z wysokości 1000m. (Jeśli coś pokręciłem, to proszę mnie poprawić)
pzdr
Napisano

Cześć,

Widze że poruszacie temat awaryjnych lądowań...
Mogę się dorzucic się własnym doswiadczeniem?
Ano jestem pilotem takich małych, półtonowych mniej wiecej, samolocików. Moze i zadne to w porónaniu do Spita Vb, ale miałem kilka awaryjnych ladowań w swojej 'karierze'-ostatnie z jesieni 2004 macie na zdjeciu. To nie jest jakieś niewykonalne posadzić samolot na dobrym polu... przynajmniej bez Messera na ogonie ;-)

OK do rzeczy, tak bez epatowania Was lotniczymi mądrościami :

Poprawne ladowanie awaryjne wymaga od pilota wykonania bardzo okreslonej sekwencji czynnosci w kabinie, procedura jest wyraznie zapisana w instrukcji uzytkowania samolotu (Spit tez mial manual, kto ciekawy niech poszuka na sieci), piloci to naprawdę cwiczą i zreszta wykonują niemal odruchowo...

Najczesciej najpierw zamyka sie zawór paliwa, potem wyłacza iskrowniki i odłacza akumulator od instalacji płatowca, chodzi bowiem o minimalizowanie ryzyka pozaru -na silniku jest całkiem sporo rur z paliwem, skrzydła i kadlub tez bywają pełne benzyny (zbiorniki, instalacje) to wszystko ma miejsce w plątaninie blisko kabli elektrycznych, jedna iskra i...

Równolegle z powyższym pilot musi najczęściej w takiej własnie kolejności:
-zabezpieczyć prędkość (ustawic odp. kąt szybowania)
-ustalic kierunek wiatru,
-wybrac miejsce do ladowania,
-i dopiero teraz ustawic samolot w zalecana konfigurację do ladowania awaryjnego: najczęsciej smigło w chorągiewke, klapy, sloty etc

Sam manewr zaczyna się podejściem do pola na prędkości najlepszego szybowania,
-potem samolot trzeba rozpędzić zeby mieć zapas predkości na wykonanie krytycznej, nastepnej fazy (to pewno jeden z kolegów miał na mysli mówiac o urkowaniu" bo faktycznie mniej więcej tak to wyglada)
-potem robi się tzw wyrównanie (bo samolot wyrównuje tor lotu)
-i teraz doprowadza sie samolot do przyziemienia na jak najmniejszej predkości (robi sie to trzymajac grata na ok 0.5m ponad ziemią i zadzierając nos w miare spadku prędkości przyciagnięciem" drążka, az do momentu kiedy samolot nie będzie już w stanie się utrzymac w powietrzu)

Ten Spit Vb wazył pewno z 2700 no max 3000kg, prędkość minimalna mial ok 110-140 km/h w takiej konfiguracji jak na zdjeciu (jakieś paliwo, ammo).
Nie sadzę aby pilot w ogóle siadał z włączonym silnikiem, w takim przypadku zreszta smigło raczej by sie rozlecialo, lub np wyrwało silnik z łoża lub wręcz wał z bloku. Myśle ze te przygiete łopaty to raczej skutek obracania sie od biernego naporu powietrza, tzn kręciło sie kilkanascie RPM i przy uderzeniu wszystkie łopaty zaliczyły glebę.
Na mój gust smigło na zdjeciu w ogóle nie było ustawione w choragiewkę

Dziwne jest to zdjecie. faktycznie wygląda jakby posadzili ten samolot dźwigiem ;-)... Prawdopodobnie jednak było to perfekcyjne ladowanie -bez podwozia, bo układ z tylnym kólkiem daje większa szansę kapotażu, no i podwozie stawia cholerny opór - można nie dolecieć...

Popatrzcie na zdjecie w następnym poście, lekki samolot zaraz po rozbiciu - brak wyrównania i uderzenie w ziemie przy 140km/h - wyraznie widac slady suniecia po ziemi, potem wyskok w powietrze po ktorym został już na plecach. Tutaj niczego takiego nie ma, a mowimy o 6-krotnie cięższej maszynie!

Dobry był lotnik z tego Spita i miał dobre pole pod sobą...

pozdrawia serdecznie

Kuba Myśluk

Napisano
Jakoś ta maszyna nie wygląda na zestrzeloną nigdzie nie widać choćby jednej przestrzeliny raczej jest to efekt awaryjnego lądowania z powodu jakieś usterki!!!!
Napisano
Masz okaul rację.
Generalnie, każdy samolot lub śmigłowiec ma opisaną procedurę awaryjnego lądowania w dokumencie nazywanym Technika pilotowania vel. Flight manual. Jutro podam treść takiego dokumentu np. dla P-38. Z tego co pamiętam, dla P-38 zalecano, aby końcowa prędkość przy lądowaniu było o 8 mp/h większa od prędkości przeciągnięcia. Pilot musiał tak manewrować, aby podchodzić do awaryjnego lądowania z taką prędkością - czyli niewiele większą od prędkości przeciągnięcia.
Jeśli chodzi o śmigłowce, to pierwszą czynnością po utracie silników jest opuszczenie dźwigni skok-moc i ustawienie łopat wirnika nośnego w połozeniu dającym maksymalną powierzchnię nośną przy opadaniu. Po ustaleniu parametrów autorotacji, pilot może przejść do lotu kontrolowanego. W przypadku np. Mi-8 dobry pilot potrzebuje około 150m opadania, zanim dojdzie do w/w ustalenia parametrów lotu. W trakcie autorotacji, śmigłowiec opada z prędkością zależną od jego aerodynamiki. Dla Mi-8 jest to ok. 10 m/s.
Ironrat
Napisano
Heh, dobre, adler :)))
Trochę mnie zdziwiły dwie rzeczy. Pierwsza, że ten nasz pilot jest w prawie że odświętnym mundurku pod krawatem (a poleciał jakby nie było na misję bojową). Druga rzecz to cały ten freundschaft z Niemcami.
pzdr
Życzę dalszego nabijania postów z tak pozytywnym i efektownym skutkiem ;)
Napisano
Adler,
nabijaj licznik dalej. Bardzo ładne zdjęcia do kompletu.
Kołodyński, jeśli to on jest na zdjęciu wyglada niemalże jak na wakacjach na tym zdjęciu. Poz tym, że dostał się do niewoli nie znam jego dalszych losów.

A teraz procedura dla P-38 z oryginalnej instrukcji w tłumaczeniu by Ironrat:

Awaria obydwu silników
1. Zrzucić zewnętrzne zbiorniki lub bomby
2.Zamknąć zawory dopływu paliwa
3.Ustawić przełączniki mieszanki na IDLE CUTOFF (odcięcie)
4.Wyłączyć zapłon
5. Odłączyć akumulator
6.Otworzyć owiewkę i odsunąc oba boczne okienka
7.Wysunąc klapy wykorzystujac system ręczny, jeśli jest na to wystarczajaco dużo czasu
8.Pozostawić podwozie schowane
9. Wykonać normalne podejście z prędkością 8-10 mp/h większą od prędkości przeciągnięcia i przyziemić niewiele wcześniej, zanim samolot osiągnie prędkość przeciągnięcia.

Dla wodowań dla P-38 była oddzielna procedura.

Ironrat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie