Skocz do zawartości

jak to jest z tymi saperami?


warwick

Rekomendowane odpowiedzi

niech mi któs proszę powie jak to w końcu jest ,jak znajdę coś w rodzaju :pocisk, mina ,itp. i nie interesuje mnie to wogóle to zakopać to z powrotem i zapomnieć" czy wzywać saperów ???Zgodnie z własnym przekonaniem wybrałbym drugą opcje ale słyszałem różne opinie, a mianowicie jedni mówią ,że wojsko ma obowiązek zabrać takie fanty" i zneutralizować i koniec , drudzy że owszem ma obowiązek to zabrać ale i równierz ma przyjemność wystawić za to rachunek (i to podobno konkretny).Poradzcie ludziska co robić w takiej sytuacji..
pozdrawiam Piotr

P.S.Jedno jest dla mnie napewno jasne nie należy isć na policje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

Jaki rachunek??? Najlepiej isc do soltysa i mu powiedziec aby poinformowal odpowiednie wladze. Albo samemu przedzwonic do jednostki wojskowej. Jak cos jest na wierzchu maja obowiazek zabrac bez jeczenia. Jesli bys chcial zeby Ci przeszukali i rozminowali pole choc nic nie lezy na wierzchu wtedy moga zarzadac zwrot kosztow takiej operacji i tyle!

Z powazaniem vonadamski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wszystko jasne :) wielkie dzięki - jeszcze w takim razie prośba do kolegów z Olsztyna : macie może namiar na odpowiednią jednostkę w naszym mieście??Kiedyś była jednostka saperów na ul.Altyleryjskiej ale chyba już jej nie ma...
pozdr Piotr
P.S.Ale to może już na priv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak się ma to do sprawy dzieci znajdujących pod drzewem złożony złom bez zabezpieczenia i powiadomieniu o tym odpowiednich „czynników” ? Ostatnia sprawa, głośna w mediach.

Z poważaniem
Qaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ,że z tym 997 to chyba nie najlepszy pomysł -podobno odrazu baaaaaaaaaardzo dużo pytań a jak jeszcze zobaczą wykrywacz to dopiero sie zaczyna :po co, dlaczego , a w lesie to nie wolno kopać (bo nie wolno:)i jeszcze na sam koniec mandat(to już powiedzmy maksymalnie pesymistyczna wersja:)
pozdr Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

Oj ludzie! Jak wykopiesz to zbierasz w jedno miejsce (jesli masz o tym pojecie jesli nie to na miejscu zakopac) zakopujesz a potem powiadamiasz saperow. Nie wolno zostawiac w reklamowce w rowie albo na drodze. Zakopujesz oznaczasz sobie to miejsce i przyjezdzasz z saperami a jak nie to pokazujesz to miejsce soltysowi. Sytuacja z prawidlowym oznaczeniem UWAGA NIEWYPAL " jest moim zdaniem o tyle zla ze dzieciaki sa sprytne" i takie cos jeszcze bardziej ich ciagnie. Zakopac i oznaczyc butelka czy jakims innym srodkiem podrecznym.

Z powazaniem vonadamski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej dac dziecią rzeby sie porzucały?tak jak to robiły ostatnio bodajze w Brzezinach..szkoda tylko ze ze skutiem smiertelnym....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

namiaru na taką ustawę nie mam ale na bank coś takiego jest a jeśli chodzi o wartość muzealną a nie użytkową to czytałem kiedyś w odkrywcy jak jakaś pani z policji sie wypowiadała ,iż to że lufa jest przewiercona i zamek i ze nie działa od 1945r. jest rzeczą nie istotną i żeby broń nie miała cech używalności trzeba ją przeciąć wzdłuż - na pół - nieźle co...:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy byłem na komisariacie policji powiadomić o znalezieniu prawdopodobnie bomby i napewno pocisku. Pojechałem z policjantami wskazać miejsce. Miałem przy sobie wykrywacz by upewnić ich, że to nie żart. Żadnych pytań i dociekań nie było. Jako formalność musiałem podać swe dane ( na miejscu nie na komisariacie).Od tego czasu minęło 1,5 roku i cisza. Mam nadziję, że tak już zostanie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ustawę o broni to taka istnieje, ale jest bardzo oględna i tak na prwdę nie mówi wprost co bronia jest a co nie jest. Mówiąc prościej można dochodzić swoich praw na według konstytucyjnej zasady, że każda niejasność jest interpretowna na kożyść oskarżonego. Tyle, że mogą nie oddać zabawki.
Najlepiej byłoby znać jakiegoś rzeczoznawcę który wrazie czego zezna przed sądem, że twoja pepeszka to nie broń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny o tym piszę.Dwie wiadomości : jedna zła , jedna dobra.

Ta zła

1) Zgodnie z aktualnie obowiazującą ustawą nie ma czegoś takiego jak broń pozbawiona cech używalności. Więcej, kazdy element taki jak lufa, zamek, komora zamkowa jest bronią w rozumieniu obecnej ustawy i policja zawsze może się do tego przyczepić.

Ta dobra

Nowa ustawa, która ma wejść w życie od 01.01.2004 roku wprowadza kategorię broń pozbawiona cech użytkowych. Po wejściu jej w życie i opublikowaniu przepisów wykonawczych będzie wystarczała rejestracja ( oczywiscie o ile broń będzie pozbawiona cech w tych miejscach gdzie przewidują tego przepisy).

Merlin

P.S.Ile razy jeszcze o tym będę pisał jest dla mnie ciągłą zagadką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj merlin wiele wiele jeszcze razy... ale byc może twoja cierpliwośc pomoze i uchroni paru poszukiwaczy przed przykrymi konsenkwencjami pasiadania wykopka i..... długiego jęzora.... ;) i chwała CI ZA TO ŻE ODPISUJESZ NA TAKIE PYTANIA..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję chłopaki za odzew w sprawie przepisów, w tym roku dopiero stworzyliśmy własną gupe i uzbroiliśmy się w sprzęta (chcemy specjalizować się w eksploracji powodnej). Przypuszczam ,że takie zapytania były wcześniej ale jako początkujący czasami bedziemy zadawać dziwne, oczywiste dla was pytania i liczymy czasem na dobrą poradę od Starych Grzebaczy" w ramach Odkrywczej Samopomocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BĄKU - dobrze mowisz ja też dopiero zaczynam i w miarę możliwości staram się uniknąc jakiejś aby" :) mój post był czysto hipotetyczny i napisany został w celu uzyskania jak najbardziej kompetentnych informacji co mi sie jak najbardziej udało - dziękuje wszystkim za zainteresowanie
Pozdrawiam Piotr warwick"
Darz Dół
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa o której też kiedyś pisałem.

W prawie polskim nie występuje pojęcie broni z wykopu". Innymi słowy w rozumieniu obowiązującej ustawy jest to broń ze wszystkimi tego konsekwencjami. Co prawda w przypadku sprawy sądowej sporo zależy od uznania sądu
( znikomy stopień społecznego niebezpieczeństwa i opinii biegłego która moze być naprawdę bardzo różna.

I tu drobna uwaga. Na zachodzie Europy ( w zasadzie ) nie występuje pojęcie kolekcjonerskie jak : roń z wykopu" i destrukt".Tam zbiera się broń pozbawioną cech użyteczności, i nasza nowa ustawa idzie w tym kierunku. Broń z wykopu" jest traktowana jako relikty minionej wojny i uznaje się ją jako ciekawostkę muzealną.

P.S.

Z kolei jeżeli wejdzie w życie nowa ustawa o zabytkach to nawet poszukiwań podwodnych wam prowadzić nie będzie wolno,a narzędziem poszukiwawczym w rozumieniu projektu ustawy będą wtedy płetwy i maska :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysoki Sądzie, tak naprawdę to jestem kolekcjonerem glonów a ten złom to mi się do mojego nowego glona przyczepił i tak to było proszę Wysokiego Sądu a nie jak ten policjant zeznaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie