hiramx1 Napisano 17 Maj 2005 Autor Napisano 17 Maj 2005 witajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!czy jest ktoś kto może pomóc od strony urzędowej zakupić fort z małą powierzchnią, fort jak widać niszczeje a ja bym chciał jego odnowić i dobudować jakiś budynek mieszkalny, czy miał ktoś taką sytuację, istnieją jeszcze inne problemy takie jak przemianowanie działki na mieszkalną, projekt budynku oraz zlikwidowanie kilku samozasianych drzew, które niszczą budowlę ??????????????
Lokomotywa Napisano 17 Maj 2005 Napisano 17 Maj 2005 Po pierwsze to znajdz właściciela gruntu - w powiatowym ośrodku dok.geodezyjno kartograficznym uzyskasz nr działki i dane właściciela gruntu po wypełnieniu wniosku i ankiety o udostępnienie danych osobowych. Jeżeli włąscicielem jest Agenc.Wł.Rolnej to dobrze jak nie będą chcieli sprzedać to spróbój wydzierżawić -jako dzierżawca masz zawsze prawo pierwokupu w przetargu ale to nie musi być konieczne bo oni zawsze chcą się pozbyc nieużytków. Jak włąscicielem jest osoba prywatna a na dodatek nieżyjąca z nieuregulowanymi sprawami spadkowymi to zapomnij o kupnie tej ziemi , bo wyobraż sobie że miał np. siedmioro dzieci rozsianych po całym świecie. Bo dopiero zostanie właściciem lub dzierżawcą gruntu upoważnia cię do działań inwestycyjnych. Wszystko to co chcesz wykonać jest możliwe w przeciągu jakiś 3 lat - nie zapominaj że będziesz miał nielichą przeprawę z Woj.Konserw.Zabytków i on na nowe inwestycje w strefie ochronnej potrafi ci narzucić architekturę budynków zbliżoną do istniejącej , fortecznej a to z kolei ograniczy twoje działania inwestycyjne i znacznie podniesie ci koszty
Lokomotywa Napisano 17 Maj 2005 Napisano 17 Maj 2005 a jeszcze przemianowanie" działki jak to nazwałeś jest też mozliwe pod waruunkiem wystąpienia do właściwego urzędu gminy/miasta o wydanie indywidualnej decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu - i tu musisz szukać znajomości niestety bo urbanista który będzie ci tą decyzję przgotowywał może dać ci negatywa w wypadku gdy działka ta jest zbyt daleko oddalona od istniejącej zabudowy ,brak dróg i sieciLub mozesz złozyć wniosek o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego co nastąpi niewcześnie bo nowe plany obowiązuja od zeszłego roku roku ale niektóre gminy/miasta robią to na bieżąco.ALE ZAPAMIĘTAJ MUSISZ BYĆ WŁAŚCICIELEM LUB DZIERŻAWCĄ TERENU BO INACZEJ NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ Z TOBĄ ROZMAWIAĆ( jako dzierżawca musisz posiadać zgodę właściciela terenu na działania inwestycyjne)
witek Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 Jak bardzo bogaty jesteś? Na samo wycięcie krzaków stracisz bardzo dużo czasu i pieniędzy. Właściciel fortu w Henrysinie pod Modlinem zajeździł dwa ciągniki porządkując wały a jeszcze mu zostało trochę do zrobienia. No i poszło mu na to sporo pieniędzy. Do tego będziesz musiał oczyścić tunele, pewnie naprawić cał system odwadniający, odkopać kanalizację. Jeśli chcesz się wziąć za naprawę wałów to też sporo roboty aby je doprowadzić do oryginalnego stanu... No i Twój pomysł na dobudowanie budynku mieszkalnegojak dla mnie jest niedopuszczalny. Widziałem już zniszczone bezpowrotnie w ten sposób umocnienia i stanowczo będę przeciwko czemuś takiemu protestował. To już lepiej żeby fort stał samotnie niezagospodarowany - betonu nikt nie ukradnie i sam też się nie rozleci... Jeśli mimo wszystko masz zamiar się tego podjąc to skontaktuj się ludźmi, którzy się za to wzięli np. fort w Henrysinie pod Modlinem, na Piątnicy w Łomży i w Różanie (to te któe pamiętam).
iglanadon Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 analizę urbanistyczną do WZiZT zrobi ci każdy architekt z uprawnieniami, chociaz być może na ten teren jest aktualny zapis w planie miejscowym - musiał bys dojść do tego co tam jest oznaczone, można to próbować zmienić ale jest to dość długa procedura, prawdopodobnie nie mineła by cię też opinia konserwatoeska zamierzenia budowlanego, chociaż obiekt może też nie być wpisany do rejestru zabytków, wtedy było by ci nieco łatwiej, na wycinkę drzew też musisz mieć pozwolenie, zgłoszenie a każdy centymetr wycinanego drzewa kosztuje i to nie mało, dochodzi jeszcze uzbrojenie terenu (kolejne uzgodnienia) i caaaała masa innych przyjemności,............. nie masz jeszcze dość ?
Lokomotywa Napisano 18 Maj 2005 Napisano 18 Maj 2005 ad iglanadon- obiekt nie musi byc wpisany do rejestru zabytków a wystarczy że lezy w strefie ochrony konserwatorskiej A z drzewami to trzeba poczekac na burze i zglosic wiatrolomy -i problem z glowy przez kilka burz
hiramx1 Napisano 18 Maj 2005 Autor Napisano 18 Maj 2005 WITAJCIE DZIĘKUJĘ ZA TAK BARDZO WAŻNE DLA MNIE INFORMACJE. RZECZYWIŚCIE ŻYJĘ W TYM KRAJU 33 LATA I STWIERDZAM, ŻE TEN KRAJ TO NIE DLA LUDZI TWÓRCZYCH. SAME PRZEPISY SPOWODUJĄ ODRAZĘ I NIECHĘĆ DO TWORZENIA CZEGOŚ DLA HISTORII. KIEDY? PRZYJDZIE CZAS KIEDY BĘDZIE MOŻNA ZAOPIEKOWAĆ SIĘ ZABYTKAMI BEZ KOLOSALNYCH NAKŁADÓW MATERIALNYCH I WYMOGÓW PONIŻANIA SIĘ PRZED SKORUMPOWANYMI PRZEDSTAWICIELAMI ŚRODOWISK ADMINISTRACJI. ŻYCZĘ POWODZENIA KOLEJNYM, KTÓRZY BĘDĄ CHĘTNI TAK JAK JA BYŁEM. POZDRAWIAM
iglanadon Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 ja też byłem kiedyś chętny na zabytek (coś duuużomniejszego niż fort) malownicze miejsce z super widokiem, zaczołem dochodzić czyje to to, no i okazało się że Lasów Państwowych, lasy tego nie chcą bo gruzowisko porośnięte chaszczami i pokrzywami wielkości człowieka :) i na jakąkolwiek uprawę leśną sięnie nadaje :( , ale sprzedać tego nie mogą bo być może wejdzie ustawa reprywatyzacyjna i będą zabużanom oddawać w gruntach leśnych. Tak że z roku na rok jesttego zabytku coraz mniej, korzenie drzew skutecznie rozwalają ocalałe resztki
Grzesio Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Jedna uwaga - o decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (WZiZT) może wystąpić każdy, nawet nie mając żadnych praw do działki.PzdrGrzesiu
iglanadon Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 owszem, ale co to ma do rzeczy ?, jaki jest sens występować o warunki na nie swoją działkę ??
Grzesio Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Żeby wiedzieć, co i jak można na niej zrobić i czy planowana inwestycja w wymarzonej przez nas postaci w ogóle ma rację bytu? Zresztą bardzo często występuje się o WZiZT na nieswoje działki - załatwianie takich czy innych praw do terenu trochę trwa, a projekt może sobie iść równolegle, prawda?Tak w ogóle to była uwaga do postu Lokomotywy, który pisząc m.in. o WZiZT nadmienił: ALE ZAPAMIĘTAJ MUSISZ BYĆ WŁAŚCICIELEM LUB DZIERŻAWCĄ TERENU BO INACZEJ NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ Z TOBĄ ROZMAWIAĆ".PzdrGrzesiu
yoony Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 tylko rzeby WZiZT wogleistnial bo do tej spory sporo gmin ich niema chocby miasto Łodz w ponad polowie a jak nie pozostaje powolas cie na zasade dobrego sasiedztwa choc watpie rzeby ktos na sasiedniej dzialce tez mial fort
grove3 Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 WitamAkurat tutaj wycinanie drzew kosztuje tylko tyle co piła paliwo i ludzie do roboty.Nam zezwolono na wycięcie wszystkich drzew w odległości 2,5 m od murów (załatwiono przez konserwatora)za wyj jednego dębu , który uznano za pomnik przyrody .Pozdr
Lokomotywa Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Tak Grzesio byc może masz rację a wystąpic o decyzje nie będąc wlaścicielem tereenu to raczej nie mozna -mozna co najwyżej uzyskac wypis i wyrys z planu zag. przestrz.Ale inwestować pieniadze w opracowania projektowe nie będąc właścicielem terenu jest co najmiej nierozważne tak samo jak poinformowanie urzędników przed zakupem co chce się robic na danej działce - automatycznie cena nieruchomiości wzrośnie kilkakrotnie
iglanadon Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 mógłbyś Yoony rozwinąć myśl bo kompletnie nie rozumiem co chciałeś napisać, nie nie mają wzz-tek tylko planów miejscowych !!, w warunkach musi być zawarta analiza otaczającej zabudowy (działki sąsiednie) i jeżeli chciałbyś tam wybudować fort to rzeczywiście byłby to nie lada problem :)), ale fort już jest, poza tym granice analizowanego oszaru to też pojęcie bardzo względne i łatwo rozciągalne :)
iglanadon Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 może to zabrzmi dziwnie Lokomotywo , ale można wystąpić nie będąc właścicielem działki, inna sprawa po co ?
Lokomotywa Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 iglanadon: więc spróbuj uzyskać decyzję do działki ktorej np. ja jestem właścicielem to zobaczysz czy mozna - ja zawód architekta wykonuje juz 35 lat i starałem sie wytłumaczyć w sposób prosty pewne niuanse
yoony Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 grov3z ta wycinka to roznie bywa wam sie udalo ale nie zawsze ochrona przyrody jest taka laskawa iglanadon wystapic mozna zwlaszcza i sens jest pisze na podstawie doswiadczen z mojego podworka cudownego miasta lodzi jesli sie nic nie zmienilo a ostatnio sprawdzalem w listopadzie dla ponad polowy terenow nie ma planow miejscowych wzwiazku z czym wystapienie o WZiZTkonczy sie odpowiedzia ze z powodu braku planu miejscowego nie mozna wydac WZiZT nie wiem jak jest gdzie indziej
grek Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Tutaj jest przykład na to, że cała akcja może się zakończyć powodzeniem (przynajmniej w zakresie dzierżawy, a nie zakupu fortu)http://fort8.republika.pl/Są tam namiary na dzierżawców fortu, więc pewnie można zasięgnąć ich opinii i rady.
Grzesio Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.Ust. 80/2003 poz. 717 z późn. zmianami) stanowi:Art. 63.1. W odniesieniu do tego samego terenu decyzję o warunkach zabudowy można wydać więcej niż jednemu wnioskodawcy, doręczając odpis decyzji do wiadomości pozostałym wnioskodawcom i właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości.2. Decyzja o warunkach zabudowy nie rodzi praw do terenu oraz nie narusza prawa własności i uprawnień osób trzecich. Informację tej treści zamieszcza się w decyzji.(...)4. Wnioskodawcy, który nie uzyskał prawa do terenu, nie przysługuje roszczenie o zwrot nakładów poniesionych w związku z otrzymaną decyzją o warunkach zabudowy.Z czego jasno wynika, że o WZiZT można wystąpić nie mając żadnych praw do terenu.PzdrGrzesiu
Lokomotywa Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Bardzo to fajnie przytoczyłeś ale zapominasz o rozporządzeniach wykonawczych do ustawyArtykuł ten ma zastosowanie do tzw inwestycji liniowych , drogowych ,sieci itpPowtarzam jeszcze raz działania inwestycyjne bez prawa własności NIE MAJĄ SENSU
Lokomotywa Napisano 19 Maj 2005 Napisano 19 Maj 2005 Pozatym myslę że mylisz Decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu " która jest wydawana i opracowywan indywidualnie w terenach gdzie nie ma planu z WZiZT (chyba) czyli warunkami zabudowy po to drugie dotyczy miejsca gdzie gmina posiada plan i decyzja jest nie potrzebna wystarczy wziąśc sobie wyrys i wypis
hiramx1 Napisano 19 Maj 2005 Autor Napisano 19 Maj 2005 WITAJCIE KOLEDZYRZECZYWIŚCIE JEST TO TRUDNY TEMAT, JEDNAKŻE BARDZO INTERESUJĄCY. UWAŻAM, ŻE KOLEGA LOKOMOTYWA" Z TAKIM STAŻEM MA NAPEWNO Z NAS NAJWIĘKSZĄ WIEDZĘ CHOCIAŻ INNYCH SPOSTRZEŻENIA RÓWNIEŻ BARDZO SĄ PRZYDATNE W ROZTRZYGNIĘCIU TAK IMFANTYLNEGO PROBLEMU, OCZYWIŚCIE NIE W POLSCE. UWAŻAM, ŻE MYŚLENIE URZĘDASÓW POZWOLI KOMUKOLWIEK W PRZYSZŁOŚCI OBEJŚĆ TE PROBLEMY W CELU URATOWANIA NASZEGO BYTU HISTORYCZNEGO!!!!!!!!!!!!
iglanadon Napisano 20 Maj 2005 Napisano 20 Maj 2005 Lokomotywo, a jakie rozporządzenia wykonawcze masz na myśli ??
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.