Składamy polski wrzesniowy kocyk 1939 :D

[michał ł]

Bolek - płaszcze LWP daje się rolować. Chyba że jestem jakiś wyjątkowy :-) (a mam dwurządowy przerobiony na jednorzędowy)

[Benny Hill]

No coz... Napisalem tylko jak mnie uczono.Pozatym moj Ojciec (sluzyl 67/69)tez rolowal koc wlasnie z pradem".
Co do rolowania powojennego plaszcza, to ja po ukonczeniu szkoly podoficerskiej jechalem do nowej jednostki z pieknie zrolowanym plaszczem :-)A jak wiadomo ostatnie plaszcze dla zolnierzy ZSW, byly sporo krotsze niz przedwojenne.
Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie :-)

[Jeager]

Witam wszystkich, w kwestii tematu wątku, otóż ostatnio natchniony tą dyskusją poprosiłem mojego dziadka (służył 49/50) o pokazanie mi jak wojsko rolowało koc w jego czasach. Pokazał mi po którkim odswieżeniu pamięci bardzo fajną metodę, dużo szybszą niż koperta- jakoś tak fajnie złożył obrzeża koca i w kilka sekund był śliczny rulonik. Oczywiście nie wiem czy to było pewne źródło bo miałem mało czasu, a za materiał poglądowy służył kocyk mojego 8 miesięcznego synka ;) dziadek mógł w związku z tym pominąć jakiś moment. Być może na normalnym kocu tak by się nie dało. W każdym bądź razie przy następnych odwiedzinach postaram się wygospodarować dłuższą chwilę i się tego nauczyć. Natychmiast doniosę o wynikach :)))
pozdrawiam
Jeager