koMandir Napisano 24 Kwiecień 2005 Autor Napisano 24 Kwiecień 2005 Witam,http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2671358.htmlciekaw jestem czy u nas w Polsce naprawdę nie można inaczej uchronić tego typu zabytków przed dewastacją jak tylko poustawiać je w zamkniętych muzeach(tj. otwartych tylko pod opieką pracowników od 10 do 18:/)?? Przykre to...Pozdrawiam,koMandir.
KudłatyHD Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Może lepiej, że go zabrali niż jakby miał być pocięty na złom przez nocną ekipe złomiazy. Ale poprostu powini monitorowac teren albo cos a nie go zabierac:(
Łukasz Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Witam! Osobiście uważam, że postąpiono dobrze zabierając T-34 z cokołu na ul. Sienkiewicza. Był on nieustannie niszczony i malowany przez grafficiarzy, ostatnio był różowy. W Straży Granicznej znajdzie myślę ciepły kąt" i opiekę. Pozdrawiam, ŁukaszP.s. Nie miałem pojęcia, że to maszyna z czasów wojny. :)
jagoda Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Widze że podlaska SG prężnie działa, to chyba u nich stoi wyremontowany Ba-20 (albo 64) nie pamiętam dokładnie. Chwała im za to!! Może w przyszłości jakieś małe muzeum ?Pozdr. MJ
wons Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Podzielam pogląd, że lepiej aby go zabrać, niż miałby być zezłomowany czy niszczony w jakiś inny sposób. Swoją drogą, jaką mamy świadomość historychną i kulturę narodu, żeby niszczyć tego typy obiekty i pomniki? Że uskie" to bee? Tym graficiarzom pożałowania godnym powinni puszki ze spreyem w d... powsadzać! Dobrze, że przejmie go SG, może nie zniszczeje.pozdr.
bjar_1 Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Tylko że to nie grafficiarze tylko gówniarstwo które maże co się da i gdzie się da...
jagoda Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=162998 a jednak miałem rację z tyb Ba-20 grficiarze chyba biorą przykład z Nikifora Krynickiego;-P maliją na byle czym ale niestey brak im taletu. wons podzielam twój pogląd z karaniem graficiarzy i innych tego typu malarzy wczoraj byłem na cmentarzu wojskowym zołnierzy Niemieckich i Rosyjskich poległych w 1914 r. i jakiś baran pomalował płyty nagrobne. Może łamać i ręce rzeby nie niszczyli?
jagoda Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 O przpraszam za błędy ortograficznae ale się bardzo wkurzyłem!
vonadamski Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Witam!!!Bardzo dobrze sie stalo ze go zabrali. Za pare lat T34 bedzie rarytasem w naszym smiesznym kraju podobnie jak dzisiaj Tiger. Po wojnie wszystko szlo do huty bo nikt nie chcial patrzec na pozostalosci po nazistach. Dzisiaj nikt nie chce patrzec na rzeczy pozostawione przez jak niektorzy mowia (nie ja) zbrodnicza czerwona armie, ktora podbila w 44 i 45 roku nasza ziemie.Z powazaniem vonadamski
wons Napisano 24 Kwiecień 2005 Napisano 24 Kwiecień 2005 Bjar, pisząc graficiarze" mam na myśli wszystkich, którzy bez ładu i składu biegają ze spreyami i malują gdzie popadnie. Są oni w różnym wieku, od kilku do kilkudziesięciu lat. Tych, którzy potrafią ładnie malować, można z czystym sumieniem nazwać ARTYSTAMI, ale pod warunkiem, że tworząc swoje dzieło" nie zniszczą czegoś innego. W tym przypadku graficiarze, pewnie pod wpływem i to nie alkoholu, pokazali klasę. Przez takich jak oni cierpią inni, podobnie jak przez tych, którzy nie zasypują dołków, cierpimy my. Zgadzam się z Tobą, Vanadamski. Niestety Ruskie wciąż nie w modzie". Tak się składa, że kiedyś niszczono i wyrzucano faszystowskie pamiątki", a dziś niszczy się pozostałości adziecko-komunistyczne". Tym bardziej, że ci, co głośno teraz krzyczą ie zapominajmy o korzeniach! Bratajmy się z kochanymi Niemcami!Trzeba poodnawiać poniszczone za komuny niemieckie pomniki!" krzyczą również: Ruskie to świnie! Precz z komuną! Ruskie pomniki zburzyć, bo dzieci straszą!" Paranoja!dobrze że zabrali ten czołg, ma większe szanse na przetrwanie.
Indian Chief Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Po kilku latach jak się juz hamstwo nacieszyło włądzą (jak zawsze i za każdego nowego ustroju) był spokój. Teraz znowu się zaczyna i to czego nie potną złomiarze, nie zabazgrola graficiarze to wypierdzieli do huty władza. A my obywatele mam cicho siedziec. Idzie nowe i aż boje się wyborów i tego co się rozpęta. Mam nadzieje że wyemigruję wcześniej...Smutno się żyje...w naszym kraju.A co do graficiarzy to rozmawiałęm i to z artystą". Powyzywał mnie trochę że jestem ignorantem. A ja z wykształcenia kulturoznawca :)). Podobno oni nie maja się gdzie wyrazic i dlatego maluje się po budynkach itp, a najlepiej po dopiero co pomalowanych bo farba lepiej przystaje. Za miesiąc zmienił zdanie jak ktos jemu pomalował rolety antywłamaniowe. Pod drugiej stronie ulicy wystarczyła noc aby świerzo postawiony kiosk zabazdrać. A potem te kundle śpiewają że życie przebiega im w zasranej okolicy.
vonadamski Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Witam!!!Swieta prawda Indianinie :) Ja juz sie zaczynam bac o nasz kraj. Juz nawet zaczalem doskonalic angielszczyzne ;)Z powazaniem vonadamski
Jędrek z Żor Napisano 27 Listopad 2006 Napisano 27 Listopad 2006 W Żorach też stał czołg T 34,ale komuś nie pasował do wystroju miasta,był ruski bo ruscy wyzwolili miasto.Już go nie ma.
Benny Hill Napisano 28 Listopad 2006 Napisano 28 Listopad 2006 A to ciekawe. Tablica ku czci poleglych zolnierzy Armii Czerwonej, a czolg ma miec oznaczenia polskie. No chyba, ze tablica nie pojawi sie wiecej obok czolgu.
Indian Chief Napisano 28 Listopad 2006 Napisano 28 Listopad 2006 Po póltora roku chyba już coś wiadomo. Jak udała się renowacja i zy pozostawiono tablicę? Napewno jakiś kolega z Białegostoku mogłby to potwierdzić...Ponad @ lata temu ktos pożyczył w świetle jupiterów T-34 z Wiśniewa, i jak słyszałem już nikt go więcej ne widział. Zainteresowanie zawdzięczal temu że podobno był kompletny mimo że stał na cokole...W moim mieście tez zniszczono pomnik... Robią nowy skwerek dla młodzieży żeby mogła sie lansować pod kolejną fontanną a jakieś tam badziewia o fałszywej historii...Alleluja i do przodu- kreujmy własna. Młodziesz nie musi mieć zdolności analzowania faktów- podawajmy im gotowe.Vonadamski, a jak tam angielski? Ja od 1,5roku jesem jż szczęśliwym emigrantem... tylko mam soki ciśnienia jak onet mi sie otworzy z wiadomościami. Pozdr.
Oberfeld Napisano 28 Listopad 2006 Napisano 28 Listopad 2006 To nie tylko w Białymstoku przestawiają pomniki, chociaż tam to przynajmniej trafi do kolekcji. U mnie w Tarnobrzegu w charakterze pomnika jest armata p-lot, 85 mm... dopóki stała nad Wisłą, niedaleko komendy (wtedy jeszcze wojewódzkiej) policji, to nawet nie była zdewstowana. Po tym jak ją przeniesiono obok muzeum, stanęła w krzakach i obecnie obraz nędzy i rozpaczy.
misio3 Napisano 29 Listopad 2006 Napisano 29 Listopad 2006 Witam. Niestety , nasza urażona duma narodowa oraz płytkie podsycanie medialne doprowadza i doprowadzało do nieustannego niszczenia i poniżania symboli złoczyńców. Z jednej strony można to tłumaczyć – żyjemy w kraju wyjątkowo doświadczonym tragediami wojennymi – stąd nie tolerujemy pozostałości po wrogu . A z drugiej mamy inne kraje, podobnie pokrzywdzone losem, które pielęgnują eksponaty wszelkiej maści. Skąd na Kubince, w Angli i innych ościennych są zachowane okazy i rezerwy magazynowe a u nas w kraju nie ma......... bo najlepiej pociąć, przetopić a jeszcze lepiej „ przechawmęcić” za coś co potrzebujemy (...) – a tak niestety działamy i sprzęt znika. Druga sprawa – ta płytka „mentalność” doprowadziła do takiego poszanowania spuścizny, że np. Pomnika na Westerplatte lub 3 Krzyży nie posmarują farbą itp. a czołg będą pryskać i szczać na niego nawet nie wiedząc, że może tam zginął ich daleki „szwagier” z wyboru. Ta krótkowzroczność pozbawia nasze pokolenia nielicznych śladów przeszłości......... Może ktoś wie co się stało z „usuniętym” T-34/85 z pod Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy w Gdańsku – czołg pomimo, że był zniszczony wybuchem miny – był w pełni oryginalny II WW a teraz może się nim golimy. Popieram zabezpieczanie pomników – formalne a nie ich niszczenie . Czyli na zasadzie przekazywania na pełną dokumentację zdawczo odbiorczą pomiędzy związkami posiadającymi osobowość prawną – to jest jedyne zabezpieczenie przed „zniknięciem” obiektu. A to powinno być dla nas ważne.Apeluję do wszystkich – którzy zauważą „ruchy” zmierzające do likwidacji lub przemieszczenia jakiegoś obiektu. W ramach profilu tematyki ODKRYWCY – do zamieszczania takich komunikatów – co by nam coś nie „wyparowało”.............Co do tematu – nie mam super ! – cyt.: Całość remontu ma kosztować ok. 500-800 zł. Część kosztów pokryje miasto, resztę zapłaci Stowarzyszenie Formacji Granicznej i Stowarzyszenie Pojazdów Zabytkowych. Jest wiarygodny
misio3 Napisano 29 Listopad 2006 Napisano 29 Listopad 2006 Poprwiony tekst - bo poprzedni z Worlda nie czyta liter pochyłych> Niestety , nasza urażona duma narodowa oraz płytkie podsycanie medialne doprowadza i doprowadzało do nieustannego niszczenia i poniżania symboli złoczyńców. Z jednej strony można to tłumaczyć – żyjemy w kraju wyjątkowo doświadczonym tragediami wojennymi – stąd nie tolerujemy pozostałości po wrogu . A z drugiej mamy inne kraje, podobnie pokrzywdzone losem, które pielęgnują eksponaty wszelkiej maści. Skąd na Kubince, w Angli i innych ościennych są zachowane okazy i rezerwy magazynowe a u nas w kraju nie ma......... bo najlepiej pociąć, przetopić a jeszcze lepiej „ przechawmęcić” za coś co potrzebujemy (...) – a tak niestety działamy i sprzęt znika. Druga sprawa – ta płytka „mentalność” doprowadziła do takiego poszanowania spuścizny, że np. Pomnika na Westerplatte lub 3 Krzyży nie posmarują farbą itp. a czołg będą pryskać i szczać na niego nawet nie wiedząc, że może tam zginął ich daleki „szwagier” z wyboru. Ta krótkowzroczność pozbawia nasze pokolenia nielicznych śladów przeszłości......... Może ktoś wie co się stało z „usuniętym” T-34/85 z pod Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy w Gdańsku – czołg pomimo, że był zniszczony wybuchem miny – był w pełni oryginalny II WW a teraz może się nim golimy. Popieram zabezpieczanie pomników – formalne a nie ich niszczenie . Czyli na zasadzie przekazywania na pełną dokumentację zdawczo odbiorczą pomiędzy związkami posiadającymi osobowość prawną – to jest jedyne zabezpieczenie przed „zniknięciem” obiektu. A to powinno być dla nas ważne.Apeluję do wszystkich – którzy zauważą „ruchy” zmierzające do likwidacji lub przemieszczenia jakiegoś obiektu. W ramach profilu tematyki ODKRYWCY – do zamieszczania takich komunikatów – co by nam coś nie „wyparowało”.............Co do tematu – nie mam uwag a projekt jest super ! – cyt.: Całość remontu ma kosztować ok. 500-800 zł. Część kosztów pokryje miasto, resztę zapłaci Stowarzyszenie Formacji Granicznej i Stowarzyszenie Pojazdów Zabytkowych. Jest wiarygodny
vonadamski Napisano 29 Listopad 2006 Napisano 29 Listopad 2006 do OberfeldKiedyś jezdzilem z ojcem do komendy wojewódzkiej w Tarnobrzegu. Padre szedł zalatwiac sprawy a ja z rozkoszą ostrzeliwałem Wisle :) Nie jeden raz.Z powazaniem vonadamski
feeder Napisano 29 Listopad 2006 Napisano 29 Listopad 2006 Kurcze, pamiętam jak ją tam stawiali pewnego wieczora. Miała nawet przyrządy celownicze, dało się nią kręcić. Tylko chyba zamka nie zdołaliśmy otworzyć. Potem ją widziałem wymalowaną w kwiatki.W którym muzeum stoi? W Dzikowie?pzdrFeeder
Oberfeld Napisano 29 Listopad 2006 Napisano 29 Listopad 2006 Tak, pod muzeum w Dzikowie. Przyrządów celowniczych nie ma już od dawna, pamiętam kiedyś ją nawet odmalowali, nawet ładnie, tylko dodano mnóstwo białych gwiazdek i chyba nawet palemkę Afrika Korps... teraz jest ruda, nie da się jej ruszyć, i niszczeje. a szkoda
Klemens Forel Napisano 19 Grudzień 2006 Napisano 19 Grudzień 2006 Spoko nie ma czym sie martwić niebawem zawita do domu" .A co powiecie na to że ta 34ka niebawem trafi do Muzeum na Weglowej w Białymstoku i bedzie wkomponowana we wrzesniowe magazyny"!!!Bedzie swietnym uzupełnieniem muzeum motoryzacji ktore niedawno zostało otwarte.Z tego co wiem bedzie wykorzystywana do rekonstrukcji na terenie tzw Węglówki" (byłej jednostki wojskowej) organizowanej w przyszłym roku przez Moto-Retro(www.motoretro.org.pl) i SGO Narew bitwy stalingradzkiej poniewaz na jej terenie znajduja sie liczne rampy magazyny oraz tory kolejowe wiec za rok po odnowieniu znowu bedzie cieszyć oko Białostoczan w godnym siebie miejscu gdzie zapadnie ponownie na 40 lat w sen zimowy hehehhe:)Wesołych Świąt wszystkim!!!!!!!!!!!!
Klemens Forel Napisano 19 Grudzień 2006 Napisano 19 Grudzień 2006 W sąsiedztwie tych magazynów przed muzeum zostanie wstawiona Białostocka T-34:)
ArtVee Napisano 19 Grudzień 2006 Napisano 19 Grudzień 2006 Hm, jeśli nie przetopią sprzętu z parkingu przy Fortach Czerniakowskich, to wystarczy jeszcze na ładnych parę pomników ;)A jeśli już jesteśmy przy dewastacji zabytków - byłem jesienią w skansenie w Mniszewie. Obraz nędzy i rozpaczy. Na dodatek jacyś kolekcjonerzy/złomiarze wynieśli z terenu 3 moździerze :]pzdr, Art
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.