J-23 Napisano 27 Marzec 2005 Napisano 27 Marzec 2005 jeden z kombatantów 9FJDiv wspomina że w magazynach z których wyposażana była dywizja były tylko hełmy spadochronowe małych rozmiarów, dlatego ci którzy mieli ęższe" głowy otrzymali hełmy piechoty.
piterb1 Napisano 30 Marzec 2005 Napisano 30 Marzec 2005 akurat przy ekshumacjach II batalionu regimentu zbv -przemianowanego na 25 wyszly 38 .takze na pozycjach III\\26 i III/27 wyszly. fakt bezdyskusyjny. a co bylo potem ?moze ich przezbrojono przed przerzutem - chociaz przy desancie szybowcowym byly niewatpliwie urzytecznijsze niz zwykle hałery.pozdr
Leuthen Napisano 30 Marzec 2005 Napisano 30 Marzec 2005 Z faktami się nie dyskutuje :-) Skoro więc na pozycjach w/w jednostek znaleziono hełmy spadochronowe, to z pewnością ich używano. Przy okazji uprzejmie informuję, że spadochroniarze z dwóch wymienionych przeze mnie batalionów zostali przerzuceni do Wrocławia samolotami Ju-52, które lądowały na lotnisku na Gądowie. Desant szybowcowy jest mitem - kompletną bzdurą, która funkcjonuje za sprawą informacji zawartej w przetłumaczonej na język polski książce Jamesa Lucasa Pikujące orły". Autor wziął tą informację chyba z kosmosu, bo w ŻADNEJ, powtarzam, ŻADNEJ relacji spadochroniarza walczącego we Wrocławiu (zarówno opublikowanej, jak nieopublikowanej - w tym drugim przypadku mam na myśli własne kontakty z weteranami FJ walczącymi we Wrocławiu) nie wspomina NIC o użyciu szybowców - każdy z nich pisze o locie Ju-52 i wyraźnie mówi, że nigdy nie słyszał o żadnym pododdziale FJ, który miałby być przerzucony do Wrocławia szybowcami. Szybowce to jeden z wielu mitów dotyczących udziału spadochroniarzy w walkach o Festung Breslau w 1945 r. Ponieważ 99 % ludzi interesujących się tematem FJ korzysta z dwóch pozycji: Lucasa oraz wydanej w 1996 r. przez wydawnictwo Lampart ksiązki Niemieckie wojska spadochronowe 1936-1945", nic dziwnego, że rozpowszechniane są błędne informacje. PozdrawiamLeuthen
Fall Napisano 31 Marzec 2005 Napisano 31 Marzec 2005 Nikt nie twierdzi o urzyciu szybowcow do transportu ludzi!W szybowcach przylatywal sprzet i wyposazenie!Przynajmniej ja o czyms takim czytalem!Nigdze nie bylo mowy o spadochroniazach!poz fall
Leuthen Napisano 31 Marzec 2005 Napisano 31 Marzec 2005 Kol.Fall - po co tyle emocji (wykrzykniki po każdym zdaniu)? Najpierw piszesz, że nikt nie twierdzi o użyciu szybowców do transportu, a zaraz potem jakby na usprawiedliwienie dodajesz, że Ty nigdy nie czytałeś. Akurat z wypowiedzi kol.piterba wyraźnie wynika, że miał na myśli desant ludzi (użycie hełmów FJ). Fakt, szybowców używano do zaopatrywania Wrocławia (łącznie ok. 200 - typu DFS 230 i Gotha Go 242 - pisano o tym m.in. w Odkrywcy" przy okazji dwuczęściowego artykułu o Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu), ale wspominany przeze mnie James Lucas ardzo ładnie" opisuje przerzut spadochroniarzy do Wrocławia za pomocą szybowców. Odsyłam Cię do jego książki (s.292-293). Mi już kilka osób na priv podsyłało owe ewelacje" o szybowcach, dodając takie szczegóły, jak np. to, że płozy szybowców były owinięte drutem kolczastym, aby szybowiec lepiej hamował przy lądowaniu... Cóż. Niezłe bajki. W szybowcach przylatywal sprzet i wyposazenie"Widzisz, akurat ja jestem całkiem nieźle zorientowany w temacie walk o Wrocław i powiem Ci, że ktoś jednak dotarł szybowcem do Wrocławia (potwierdził to ostatni komendant twierdzy - gen. Niehoff) - za pomocą Go 242 dostarczono do Wrocławia działo wraz z obsługą. O historii powinno sie mówić Sine ira et studio". Zalecam Ci, kol.Fall, zastosowanie sie do tej zasady. PozdrawiamLeuthen
Fall Napisano 1 Kwiecień 2005 Napisano 1 Kwiecień 2005 ale czy ja cos innego napisalem?przylatywal sprzet, tyle pamietam z ksiazeczek ktore zdazylem zaliczyc...nic wiecej!a nikt nie jest wszystkowiedzacy(to tak na marginesie, bo nie mialem laciny w zawodowce - sorry! ;o) )poz FallPS nie jestesmy kolegami"...
Leuthen Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 PS nie jestesmy "kolegami..."Oczywiście, w takim razie przejdę na ton oficjalny..Po pierwsze: Szanowny Pan ma pecha, trafił Pan bowiem na kogoś kto interesuje się od dawna tematem walk o Wrocław w 1945 r., szczególnie zaś udziałem w tych walkach 2 batalionów FJ z 9 FJD Division. Ten ktoś - czyli ja - całkiem nieźle włada językiem niemieckim i jest w dodatku studentem historii, gdzie uczy się m.in. tego, w jaki sposób argumentować swoje wypowiedzi. A teraz do rzeczy:ale czy ja cos innego napisalem?"napisał Pan: Nikt nie twierdzi o urzyciu szybowcow do transportu ludzi!W szybowcach przylatywal sprzet i wyposazenie!Przynajmniej ja o czyms takim czytalem!Nigdze nie bylo mowy o spadochroniazach"Z tych czterech Pańskich wypowiedzi wynika zadziwająca prawidłowość, którą streścić można tak: ja nie przeczytałem = nigdzie o tym nie ma" (chyba tak można zinterpretować Pana wypowiedź?). Potem tłumaczy się Pan, że nikt nie jest wszechwiedzący, że nie czytał Pan o tym, o czym mówię. Oczywiście, że nikt nie jest wszechwiedzący. Nie zwalnia to jednak od tego, że można dostać po głowie" za niewykorzystanie pewnych informacji. Niech Pan zajrzy do pierwszego lepszego naukowego czasopisma historyków, np. ŚKH Sobótka, zobaczy Pan, ile razy jeden historyk wytyka drugiemu, że nie skorzystał z jakiejś bardzo ważnej pozycji. Pana argument ja tego nie przeczytałem" historyka może co nawyżej rozśmieszyć, zaś Pan w oczach tegoż historyka po prostu sam się ośmiesza. Wie Pan czemu? Bo wśród historyków obowiązuje zasada, że wszystko, czego ktoś nie napisał, może być wykorzystane przeciwko niemu". przylatywal sprzet, tyle pamietam z ksiazeczek ktore zdazylem zaliczyc...nic wiecej!" Patrz punkt wyżej + jeszcze jedna uwaga. Gdy historyk-naukowiec o czymś pisze, nie używa argumentu jak Pan yle pamiętam z książek"... Podaje konkretnie jakie to książki (autor, tytuł, rok i miejsce wydania) i strony, na których znajduje się dana informacja. ie mialem laciny w zawodowce"Doskonale rozumiem, ja będąc w LO łaciny nie miałem, zetknąłem się z nią dopiero na studiach, jednakże jeśli bym Pana naprawdę zaintrygowało, cóż znaczy owa użyta przeze mnie sentencja, postarał by się Pan to sprawdzić, chociażby w iternecie - a w internecie to jest!!! ( http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22sine+ira+et+studio%22&btnG=Szukaj+z+Google%21&lr=lang_pl - ponad 500 odpowiedzi w języku polskim). Cóż, zawsze łatwiej jest powiedzieć, że się nie wie... Odsyłam więc Pana do lektury polskiego tłumaczenia tej sentencji (gdzie szukać tego tłumaczenia, już wskazałem) a następnie do twórczych przemyśleń związanych z wymową tejże sentencji...Łączy wyrazy szacunku i poważaniaPaweł Kukurowski, pseudonim Leuthen"Ponieważ Pan zamknął swoją wypowiedź PeeSem", ja również skorzystam z takowej formy wypowiedzi.PS 1 Bardzo cenię ludzi, którzy piszą poprawną polszczyzną. Szanowny Pan polskich znaków diakrytycznych jak widać nie używa (pisze Pan l" zamiast ł", e" zamiast ę" etc.) PS 2 Bardzo skutecznie zniechęcił mnie Pan do sprzedania" Panu informacji nt. walczących we Wrocławiu w 45' niemieckich spadochroniarzy. Pan, zdaje się, interesuje się FJ, jednakże dzięki Pana postawie poniechałem zamiaru podzielenia się z Panem w/w informacjami. Tak więc zostawię Pana sam na sam ze wspaniałymi publikacjami - życzę Panu, żeby inni przyjmowali za dobrą monetę Pana wypowiedzi o ksiązkach, które zdążyłem zaliczyć" - mnie ten argument nic a nic nie przekonuje... PS 3 Przed napisaniem każdego zdania tej wypowiedzi trzy razy zastanawiałem się, jak ma brzmieć, a całość mojej repliki przeczytałem dwa razy. Panu również życzę, aby na przyszłość więcej się Pan zastanawiał nad tym, co pisze i brał Pan potem za to odpowiedzialność...
Gość Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 Z mogiłzbiorowych pod Lubaniem wychodziły hełmy M38 , wiem o kilku sztukach ,rozeszły sie w tym samym dniu.Pozdrawiam.
Fall Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 Tak sie sklada ze nie mieszkam w Polsce od 1988 roku - wyjechalem bedac jeszcze niepelnoletnim.Z tego tez powodu nie uzywam polskiej" klawiaturki, jak i moj styl" zostawia wiele do zyczenia.Nie jestem historykiem i nigdy nim nie bede, nie zajmuje sie walkami FJ we Wroclawiu, nie studiuje i nie kluce sie z historykami.Nie mam zamiaru pisac ksiazek, wiec je czasami czytam. Tematyka FJ ostatnio przewaza, a ze jest ich kilkadziesiat w mojej biblioteczcze, nie potrafie tak ot, przytoczyc co w ktorej napisane - za co bardzo przepraszam historykow i studiujacych historie.Nie mialem w moim zyciu zaszczytu dyskutowac z prawdziwym historykiem - za co tutaj szczeze dziekuje.Jestem pod wrazeniem!;o)poz Fall
wilcz Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 Dementuję informację Karola o pojawieniu się hełmów M38 w okolicach Lubania.Byłem chyba przy wszystkich ekshumacjach, ale M38 był tylko jeden, ten,który jest na zdjęciu parę postów wyżej.
WillKnott Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 No, no, Panie Leuthen, ależ klasyczna manifestacja niedowartościowania...Zazwyczaj, dla własnego spokoju, omijam tego rodzaju dyskusje, ale tym razem zdecydowałem się wtrącić.Po pierwsze, przejrzałem wypowiedzi Falla i jakoś nie dostrzegam w nich pretekstów do tego rodzaju napaści. Po drugie, pańskie kompleksy to wyłącznie Pana problem, ale publiczne uwagi na temat ortografii to, w moim odczuciu, zwykłe chamstwo. A tego nie lubię.Pańska interpretacja wypowiedzi Falla jest, delikatnie mówiąc, naciągnięta. Naukowiec, na jakiego próbuje się Pan tutaj kreować, nie stosuje takich nadużyć. No ale cóż, jak się człowiek czasem napnie, to mu aż krew z głowy odejdzie.No i ten słuszny gniew na okoliczność łacińskiej sentencji... Rzuca się takiemu Fallowi celną a wyszukaną maksymą, a ten, nie dość, że nie pada z miejsca na twarz, rażony blaskiem Panaleuthenowej erudycji, to jeszcze bezczelnie pisze, że nie miał w szkole łaciny...Pewnie, że nie ma się co zniżać i pozwalać takiemu czerpać z Niezmierzonej Krynicy Własnej Wiedzy.Panie Leuthen, może jakaś grupa terapeutyczna czy CUŚ?
emil79 Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 Kolego Onyxie!Kiedy ja zajmowałem się eksploracją to ty tacie z jajka na jajko skakałeś.skończ wpierw gimnazjum a potem bierz się dopiero za rzeczy dla prawdziwych mężczyzn!!!!Chłopaki z trójmiasta mówiły mi że się po ostatniej wizycie rozprułeś i sprzedajesz kolegów oraz że masz pogodne oblicze i dzieckiem Ci patrzy z twarzy.pozdrowienia dla wszystkich poważnych kolekcjonerów a dzieciom dać grabki i do piaskownicy!!!!!
gt Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 Drogi Onyxie hełm twój i The_tuna nie powinien być nazywany hełmem a destruktem. Tak ,że hełmów spadochronowych w Polsce jest o conajmniej dwa mniej niż myślisz.
OnyX Napisano 5 Kwiecień 2005 Autor Napisano 5 Kwiecień 2005 a mozesz sie pochwalić łądniejszą szuką którą mozna zaliczyć do hełmów" ?? do Emil79: z tego co napisałes wynika ze jestem mniej dojzały niż ja . Z tego co wiem to juz na tą chwile mam wiecej fajnych przedmiotów niz ty przez te całe lata eksploracji.pozdrawiam -=Onyx=-
polzin Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 Cześć!Ktoś zapytał....ktoś odpowiedział..Dlaczego sie gryziecie jak wściekłe psy?Czy to nasza narodowa tradycja? Dajcie sobie po razie szpadlem na wykopkach ale na forum dajcie pax bo nie lubie tu pisac z tego powodu... profesjonalne dzieciaki pozdrawiam :)Polzin
the_tuna Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 gt...a może wspaniały Grzegorzu pijesz do mnie??/czy może mnie wzrok myli...ja się z Tobą nie będe wdawał w zbędne dyskusje...
kloki Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Emilu 79. Czy twoja wypowiedź była dowodem dojrzałości? Czy mężczyźni, o których piszesz, tak się zachowują? Plując" obelgami na forum nie załatwisz swoich osobistych spraw.A co do Onyxa, to chyba lepiej, że zaczął zbierać wcześniej? Już coraz mniej gratów jest, więc wychacza co tylko się da. A może zazdrość przemawia przez Twoje słowa? Widziałem co on wyciągał i jestem pod wrażeniem niektórych fantów.Pozdrawiam
kloki Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 A i jeszcze jedno. Jeżeli piszesz, że Onyx wsypuje kolegów z Trójmiasta (bez podania argumentów), to może wyjaśnisz dlaczego do niego niebiescy zaglądają?Pozdrawiam P.S.Informacje bez poparcia argumentami (jak pisał kolega Leuthen) nie sa wiarygodne... Myślę, że powinieneś Emilu załatwić z Onyxem sprawę na privie, nie zakłucając przebiegu dyskusji. Temat był ciekawy...
darcos Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Ale siara ta wasza dyskusja. Dajcie sobie spokój i wyluzujcie. Ja tam nie mam M38, ale robie go sam z M40. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale co mi tam. Jak komuś się nie będzie podobało to jego sprawa. Pokaże go wkrótce
herbstnebel Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 Rany, ile złości, gniewu i bubkostwa co poniektórych.. A ja myślałem, że to z czerwonymi na tym forum są problemy, za co towarzyszy przepraszam :DA taki nocnik to widywałem na targu staroci w Bytomiu... destrukty, klupane nawet i chyba olejną malowane (albo przestrzelone, albo ktoś chciał jak kolega wyżej stuningować hełm piechoty).. ale ogólnie to było też kilka w dobrym stanie i myślę, że gdyby się przejść w czasie trwania targu to można by spokojnie ze 3 takie hełmy namierzyć..
suchy ss Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 a wiesz mzoe jakie byly ich ceny? nawet tych w slabym" stanie?
herbstnebel Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Hmmm jak mi koleś - podobno archeolog", ale chyba z jakiejś prywatnej firmy jeśli jest coś takiego... - proponował mg42 z wykopek pod autostradę koło Wrocławia za kilka tysięcy (chyba 7 albo 8) to już mi się odechciało o ceny pytać ;-)
chor. Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 darcos nie szkoda Ci niszczyc oryginalnego hełmu aby zrobic kopię?? Sory ale dla mnie to nie zrozumiałe.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.