Hades Napisano 10 Marzec 2005 Autor Share Napisano 10 Marzec 2005 Eeeh.. nie weim jak się do niej zabrać.. naarazie tylko mosiężna szczotka... Czy można wsadzić do autolizy ? Czy mozecie powiedziec w jakim roztworze to można moczyć ?dzięki z góry za pomoc.. pozdro.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kloki Napisano 10 Marzec 2005 Share Napisano 10 Marzec 2005 Identyczne pytanie mialem zadać! Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 11 Marzec 2005 Share Napisano 11 Marzec 2005 Słabo widać jakość tej odznaki (a raczej obu), ale to co mogę poradzić dla fantów z cynku generalnie to ocet. Oczywiście nie ma mowy o zanurzaniu w occie, chodzi o szorowanie odznaki zamoczonym w occie pędzlem (szczoteczką). Trzeba robić to delikatnie i z wyczuciem, aż do osiągnięcia zadowalających efektów. Oczywiście białe ślady korozji widoczne na drugim zdjęciu są nie do usunięcia, tj. można je usunąć, ale zostaną tam dziury. W każdym razie szorowanie jak wyżej. Po zadowalającym oczyszczeniu proponuję przetarcie (przepolerowanie - nabłyszczenie) odznaki szczoteczką mosiężną. Zrobiliśmy ostatnio w ten sposób dwie odznaki - nie mam co prawda przy sobie zdjęć, ale może ten co ma przeczyta ten post i wrzuci :).PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 11 Marzec 2005 Share Napisano 11 Marzec 2005 Popieram - szczoteczka + ocet. Później umyc wodą ,wysuszyć i można psiknąć np. WD-40 albo lekko posmarować wazeliną. Elektrolizy itp - odpadają.pzdrbjar_1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 18 Marzec 2005 Share Napisano 18 Marzec 2005 Witam kolegów. Ja swoją wykopana odznakę najpierw oczyściłem z ziemi, wysuszyłem i czyściłem szczoterczką a nastepnie moczyłem w pepsi ok.1,5 miesiąca. Co jakiś czas wyjmowałem ją i czyściłem szczoteczką wymieniając przy tym Pepsi . Rezultat bardzo mnie zadowoli. Fotkę mogę załączyć w niedzielę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 20 Marzec 2005 Share Napisano 20 Marzec 2005 Pokaż efekty. Generalnie 1,5 m to sporo... chyba nie warto się tyle bawić. Octem można ją wyczyścić w jeden wieczór. Pozdr.K. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aaaa.gggg Napisano 22 Marzec 2005 Share Napisano 22 Marzec 2005 A może Cilit Bang?Jest dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 22 Marzec 2005 Share Napisano 22 Marzec 2005 Wszystko jest dobre, ale zależy do czego. Citit Bang to o ile się nie mylę 5% kwas solny z różnymi dodatkami. O ile można czasem użyć takiego wynalazku (tylko z umiarem) do mosiądzu i miedzi, o tyle użycie go do Zynku (odznaki szturmowe) ewidentnie spowoduje bardzo głębokie wżery i zmatowienie całości, a jak fant przetrzymasz dłużej to po prostu zniknie. Naprawdę, zanim zacznie się eksperymentować z konserwowaniem, trzeba sobie troszkę przypomnieć chemię ze szkoły. Nie ma jednego rozwiązania do wszystkich odznak, nie ma jednego sposobu na wszystko - trzeba przyjrzeć się korozji, stanowi przedimotu itp i dopiero potem dobierać metodę konserwacji.Co ważne ma to być konserwacja a nie usunięcie rdzy. Przedmiot po zakonserwowaniu powinien nie ulegać dalszej destrukcji. Większość agresywnych odczynników (takich jak kwas solny) bardzo słabo się do konserwacji nadaje, i często po roku albo dwóch fant rozsypuje się bardziej niż gdyby nie był czyszczony wcale. PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aaaa.gggg Napisano 22 Marzec 2005 Share Napisano 22 Marzec 2005 Krzysiek.Cilit to 5% kwasu fosforowego i dodatki.Ale wierz mi.Ja czysciłem odznaki np.Wintery i wygląda rewelacyjnie.Ani nie zmatowiało ani nie zrobił sie żaden wżer i się nie rozlatują.Chyba się mylisz?Może robią sie wżery gdy odznaka jest skorodowana.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 22 Marzec 2005 Share Napisano 22 Marzec 2005 Przeprowadziłem test. Wypolerowałem a lusterko" kawałek blachy cynkowej i potraktowałem Cilitem Bang. Odrazu powstała piana - znaczy oczyszczony cynk reaguje z cilitem. Po przepłukaniu w wodzie stwierdziłem zmatowienie wypolerowanej blachy. Czas testu to około 10s. Na kawałku nie polerowanym też się pieni ale czy czyści tlenki? Osobiście nie stwirdziłem różnicy pomiędzy miejsem polanym cilitem a kawałkiem kontrolnym, czas tego testu około 60s.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 23 Marzec 2005 Share Napisano 23 Marzec 2005 Wintery są z cynku?Nie wiem jak kwas fosforowy reaguje z tlenkami cynku. Cyrograf15 ma rację, może być różnie.Ja bym nie ryzykował - jeśli reakcja jest tak gwałtowna, że wydziela się wodór, to raczej dobrze nie rokuje :).PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 28 Marzec 2005 Share Napisano 28 Marzec 2005 Odznaka po oczyszczeniu. Niem mam niestey fotki z jej pierwotnym wyglądem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 28 Marzec 2005 Share Napisano 28 Marzec 2005 Widok od tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 28 Marzec 2005 Share Napisano 28 Marzec 2005 Jeszcze jedno zbliżenie. Przepraszam za zwłokę w dołączeniu zdjęć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.