Skocz do zawartości

Jak oczyścić odnakę szturmową


Hades

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Eeeh.. nie weim jak się do niej zabrać.. naarazie tylko mosiężna szczotka... Czy można wsadzić do autolizy ? Czy mozecie powiedziec w jakim roztworze to można moczyć ?

dzięki z góry za pomoc.. pozdro..

Napisano
Słabo widać jakość tej odznaki (a raczej obu), ale to co mogę poradzić dla fantów z cynku generalnie to ocet.
Oczywiście nie ma mowy o zanurzaniu w occie, chodzi o szorowanie odznaki zamoczonym w occie pędzlem (szczoteczką). Trzeba robić to delikatnie i z wyczuciem, aż do osiągnięcia zadowalających efektów.
Oczywiście białe ślady korozji widoczne na drugim zdjęciu są nie do usunięcia, tj. można je usunąć, ale zostaną tam dziury.

W każdym razie szorowanie jak wyżej. Po zadowalającym oczyszczeniu proponuję przetarcie (przepolerowanie - nabłyszczenie) odznaki szczoteczką mosiężną.

Zrobiliśmy ostatnio w ten sposób dwie odznaki - nie mam co prawda przy sobie zdjęć, ale może ten co ma przeczyta ten post i wrzuci :).

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Popieram - szczoteczka + ocet. Później umyc wodą ,wysuszyć i można psiknąć np. WD-40 albo lekko posmarować wazeliną. Elektrolizy itp - odpadają.

pzdr

bjar_1
Napisano
Witam kolegów. Ja swoją wykopana odznakę najpierw oczyściłem z ziemi, wysuszyłem i czyściłem szczoterczką a nastepnie moczyłem w pepsi ok.1,5 miesiąca. Co jakiś czas wyjmowałem ją i czyściłem szczoteczką wymieniając przy tym Pepsi . Rezultat bardzo mnie zadowoli. Fotkę mogę załączyć w niedzielę.
Napisano
Wszystko jest dobre, ale zależy do czego. Citit Bang to o ile się nie mylę 5% kwas solny z różnymi dodatkami. O ile można czasem użyć takiego wynalazku (tylko z umiarem) do mosiądzu i miedzi, o tyle użycie go do Zynku (odznaki szturmowe) ewidentnie spowoduje bardzo głębokie wżery i zmatowienie całości, a jak fant przetrzymasz dłużej to po prostu zniknie.

Naprawdę, zanim zacznie się eksperymentować z konserwowaniem, trzeba sobie troszkę przypomnieć chemię ze szkoły.

Nie ma jednego rozwiązania do wszystkich odznak, nie ma jednego sposobu na wszystko - trzeba przyjrzeć się korozji, stanowi przedimotu itp i dopiero potem dobierać metodę konserwacji.

Co ważne ma to być konserwacja a nie usunięcie rdzy. Przedmiot po zakonserwowaniu powinien nie ulegać dalszej destrukcji. Większość agresywnych odczynników (takich jak kwas solny) bardzo słabo się do konserwacji nadaje, i często po roku albo dwóch fant rozsypuje się bardziej niż gdyby nie był czyszczony wcale.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Krzysiek.
Cilit to 5% kwasu fosforowego i dodatki.Ale wierz mi.Ja czysciłem odznaki np.Wintery i wygląda rewelacyjnie.Ani nie zmatowiało ani nie zrobił sie żaden wżer i się nie rozlatują.Chyba się mylisz?
Może robią sie wżery gdy odznaka jest skorodowana.
Pozdrawiam.
Napisano
Przeprowadziłem test. Wypolerowałem a lusterko" kawałek blachy cynkowej i potraktowałem Cilitem Bang. Odrazu powstała piana - znaczy oczyszczony cynk reaguje z cilitem. Po przepłukaniu w wodzie stwierdziłem zmatowienie wypolerowanej blachy. Czas testu to około 10s. Na kawałku nie polerowanym też się pieni ale czy czyści tlenki? Osobiście nie stwirdziłem różnicy pomiędzy miejsem polanym cilitem a kawałkiem kontrolnym, czas tego testu około 60s.
Wojtek
Napisano
Wintery są z cynku?

Nie wiem jak kwas fosforowy reaguje z tlenkami cynku. Cyrograf15 ma rację, może być różnie.

Ja bym nie ryzykował - jeśli reakcja jest tak gwałtowna, że wydziela się wodór, to raczej dobrze nie rokuje :).

Pozdrawiam
Krzysiek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie